wolni faceci ktorzy szukaja kobiety

A ja ciebie w gębę ye/bie

gość dziś - on bardzo się starał a spora część kontakty z kobietami traktuj***ardzo powierzchownie i nie starają się nawet, żeby poznać ją bliżej. Oceniają kobietę głównie po wyglądzie i wielu innych- naprawdę mało istotnych rzeczach a jak ONA nie pasuje do ich oczekiwań (często wydumanych i nierealnych) to NAWET NIE PRÓBUJĄ SIĘ STARAĆ a jeszcze potrafią wyszydzić, wyśmiać i poniżyć. Owszem, też zwróciłam uwagę, że napisał "partnerką życiową" a nie ŻONĄ, ale skoro są razem i są szczęśliwi- niech dalsze kwestie w tej sprawie podejmą sami i nie wtrącajmy się do tego :P Jeszcze raz pozdrawiam Pana z Pomorza:). Mam ogromny sentyment do Pana stron ale moja historia niestety nie miała szczęśliwego końca. 17.44

gość dziś - z Twojej wypowiedzi ewidentnie wynika, że "byle jaka byle by była I BYŁ SEKS". A człowiek, po prostu CZŁOWIEK się nie liczy????

17.55 Ona została moją żoną. Moją dziewczyną została dwa miesiące po tym jak się poznaliśmy. Dopiero po kolejnym miesiącu doszło między nami do pierwszego poważnego pocałunku. Potem doszedł petting itd. Moim zdaniem to było normalne tempo poznawania się i poznawania swoich ciał.

gość dziś - a więc tak, jak miało być :) Dla mnie ważna jest sama historia bo te późniejsze szczegóły to już sprawa między dwojgiem ludzi i ich decyzje. Stąd nie rozumiem dlaczego ludzie tak drążą i szukają "dziury w całym". Myślę, że ta Twoja postawa i upór w dążeniu do poznania tej kobiety (mimo jej nieśmiałości i niechęci na otwarcie się) świadczą, że byłeś i pewnie nadal jesteś dojrzałym mężczyzną. Dla mnie wypowiedź z 18.00- powyżej, to porażka:P ale taka jest teraz większość młodych facetów niestety:P 17.44.

Tak jak ktoś juz tu nadmienił jakby nie była taka śliczna i nie chciałby z nią ten teges, miałby ją w poważaniu, ale tak poza tym, to wieeelce romantyczna historia.

Oczywiście że człowiek się liczy ale to jak człowiek uprawia seks świadczy o tym jakim jest człowiekiem jak mam się dowiedzieć Jakim człowiekiem jest kobieta jeśli nie będę z nią szybko uprawiać seksu Mam 30 lat i nie uważam się za jakiegoś dziwnego nowoczesnego człowieka

Do dziś Tylko zboczeńcy uprawiają petting ma nadzieje że żona Cię kopnie zboczeńcu i dewiancie

Kazdy ma swoje oczekiwania wiadomo ze im wieksze tym trudniej znalezc druga polowe. Ale to nie znaczy ze nie warto szukac

Do dziś Jesteś k****arzem i tyle mam Ci do powiedzenia. Nie wiesz czym jest miłość.

Nie oceniaj mnie bo mnie nie znasz

18.36 Pomyliłaś forum. Poszukaj forum dla zakonnic.

a co kobiety maja do zaoferowania oprocz ciala?

gość dziś - dla facetów pewnie nic, bo jak sami faceci mówią interesuje ich tylko seks z atrakcyjnymi młodymi kobietami, kobueta z którą nie chcą się seksić jest bezużyteczna. Ewentualnie kasę jeśli mowa o facetach-trutniach chcących ustawić się dzięki kobicie. Myślicie, że nie ma takich?

bo kobiety to takie pasozyty co sie uczepia mezczyzn i mysla ze przezyja za nie zycie, bo one nic nie potrafia

gość dziś - no jasne, bo wszyscy faceci to Rockefellerzy śpiący na kasie a kobity to totalne nic nieumiejące nędzarki, których jedyną możliwością przetrwania jest chłop.

nie do konca

jakbym duzo zarabial to juz calkiem bylbym sam, bo to bylby kolejny punkt w moich wymaganiach

Kurczę już wylewają mi się uszami te arcymizoginistyczne teorie wedle których każda kobita to podstępna ku/rewka, która jest w stanie przetrwać jedynie dzięki dawaniu du/py jakiemuś facetowi. Naprawdę BEZWGLĘDNIE KAŻDA? SERIO?

pisze o mizoginach skrajna mizoandryczka:D zabawna jestes, oburzasz sie na generalizacje, sama czesto bedac ich autorka. dopuszczasz sie zwyklej hipokryzji, co bardzo kiepsko swiadczy o twojej inteligencji. procz tego ten twoj wsciek zaswiadcza o twojej kiepskiej psychicznej kondycji. moze zainteresuj sie jakas terapia? na NFZ tez sie mozna zalapac.

17.44 bo ten upór wynikał stad ze była śliczna. Gdyby była ,,tylko" ładna albo przeciętna to skończyły by się te podchody (choćby miała super charakter ale byłaby nieśmiała) i facet odpuscilby ja sobie, nie chciałoby mu się wysilac i ja ,,rozkrecac" i szukalby innej. Mogę się założyć...

gość dziś - skrajna mizoandryczka. No ciekawa ocena, biorąc pod uwagę, że owszem czasem walnę jakąś generalizację na temat mężczyzn (zazwyczaj w odpowiedzi na generalizację na temat kobiet), ale staram się nie szafować przemiłymi stwierdzeniami typu "wszyscy faceci to chu/je" - choć tak, czasem mam ochotę tak napisać po tym co zgotowała mi płeć męska. Staram się dostrzec, że choć wielu facetów to prymitywy sterowane ku/tasem (nomenklatura zbliżona do tej o płci żeńskiej, masz co chcesz), to jest pewna część mężczyzn, która stara się być ludzka (choć wiadomo, instynkty robią swoje - co jest normalne i naturalne). Moja rzekoma mizoandria to pikuś w porównaniu z tym co różne indywisua wypisują na KOBIECYM przypominam forum o kobietach (tak jakby nie mogli sobie pójść na jakieś forum skupiające samców). I tak szczerze mówiąc nie chce mi się wdawać w jakieś potyczki kto ma rację, bo jak zawsze każdy ma swoją i jednocześnie nie wybielam płci żeńskiej, bo i ta ma swoje za uszami. Uważam, że mimo, iż owszem bywam sfrustrowana, rozczarowana i rozgoryczona staram się jednak zachować jakąś kulturę dyskusji, Czasem może palnę jakąś ultrageneralizację, ale to zazwyczaj w odpowiedzi na frazesy typu "kobiety to kur/wy" - który to coraz mniej mnie rusza, choć owszem rosnący w siłę "r*****izonadryczny" nieco mnie niepokoi.

gość dziś - otóż to. Kobieta jak nie jest tzw. typową, towarzyską rogdakaną trzpiotką musi być bardzo śliczna z twarzy i zapewne do tego bardzo zgrabna, żeby facetowi chciało się o nią starać. Pusty śmiech mnie ogarnia jak czytam "menskie mundrości" jakoby każda nieśmiała przeciętniara miała rzesze adoratorów.

Ile

19.38 Ładna i nieśmiała szybciej znajdzie faceta niż niezbyt ładna i nieśmiała. Takie jest życie.

im kobieta jest ladniejsza to wieksze ma wymagania i mysli ze nic nie musi robic bo jej sie nalezy za sam wyglad, ja jak cos chce to musze sam na to zapracowac, nikt mi za darmo nie da

Ile

100

E

@ gość 2018.11.01 & gość 2018.11.01 To moje gratulacje dziewczyny. Macie szanse na udane relacje w przeciwieństwie do autorki czy wielu innych wypowiadających się tutaj zgorzkniałych mizoandryczek. 00 @ gość 2018.11.01 Desperatów? W jakim sensie?