Jak myślicie czy za takie grzechy pójdę do piekła i będę potępiony ? czy pan BÓG

Czy jak jestem leniwy i nie chce się mnie pracować i nie chodzę do pracy nie zarabiam pieniędzy nie pracuje po 8-12 godz w zakładzie pracy jak inni to pójdę do piekła bo mam 20 parę lat i jestem bezrobotny .Nie chce mnie się pracowac po 8-12 godz dziennie od rana do nocy i to za pensję 1200 -1700 zł miesięcznie gdzieś fizycznie robić u prywaciarza całymi dniami ; / czy jak nie zarabiam na siebie i żyje jak pasożyt na garnuszku mamusi to będę potępiony ? chociaż w domu pomagam i powieszę pranie , odkurzę dywany jak trzeba , albo nakarmię koty lub nawet jak trzeba to wszystko zrobię koło domu i umyje posadzkę na tarasie i skoszę trawnik jak trawa jest duża i już obrośnie całe podwórko ;/ wiec czy jestem do końca grzesznym leniwym człowiekiem ? jak mnie każą idź odkurz pokój to idę i robię a to że nie pracuje gdzieś i nie idę jak porządny obywatel do pracy i nie siedzę w niej po kilka godzin to jestem grzesznikiem bo powinienem coś robić ? czy będę potępiony jak będę bezrobotny i nie będę chodził do pracy tylko się lenił ? to Pan BÓg mnie ukaże na sądzie ostatecznym mimo tego ze w domu robię wszystko co trzeba i jak potrzeba to zrobię wszystko co mnie każą .Nie chce mnie się zapiertalać ciężko po kilka godzin w zakładzie pracy to jestem grzesznikiem bo inni ciężko pracują a ja sobie siedzę w domu wtedy ? to będę za to w piekle smażył się i będę potępiony i demony będą mnie nękać moją duszę po śmierci ? Druga rzecz to masturbacja bo się masturbuje to mogę być za to potępiony i iść do piekła na wieczne męki piekielne bo sobie robię renię rączkowską przed p****lami z red tuba ? to jest grzech jak sobie walę konia i się sam zaspokajam do nagich kobiet z internetu jakiś ? to jak myślicie czy to jest ciężki grzech przed Bogiem bo w końcu to jest akt samogwałtu sam się zaspokajam swoje żądzę i sam sobie robię dobrze żeby sobie ulżyć ;/ czy za to pójdę do piekła jak sobie zwalę co kilka dni konia tak raz dziennie żeby było ? bo nie mam dziewczyny nie mam żadnej partnerki żeby z kimś być na stałe to mam prawo walić konia jak jestem sam kawaler samotny ? czy to grzech jest jak sobie robię dobrze i się masturbuje w pokoju do pornosa z neta / czy pan BÓG Może za to mnie ukarać że się masturbuje od 20 paru lat i że już zmarnowałem tyle nasienia ?

masz pierwsze miejsce w piekle :P

no super cieszę się dzękuje za to miłe skomentowanie że będę smażył się piekle bo nie chce mnie się pracować i zarabiać pieniędzy tylko wolę w domu siedzieć na bezrobociu i żyć na garnuszku rodziny ;/ to teraz będę grzesznikiem tak jakbym był mordercą albo gwałcicielem czy jakbym był jakimś podpalaczem i pedofilem i będę potępiony bo tylko nie chciałem ciężko robić po kilka godzin dziennie i pracować za małą pensję za 1200 zł ;/ to co mam teraz być w piekle z takim zbrodniarzem jak hitler czy stalin :(

a chciałbyś z nimi byc piekle? :P

W piekle to wylądujesz jak rodziców zabraknie.

Zrób sobie rachunek sumienia i idź do spowiedzi, tam ci wszystko powiedzą. (Pamiętaj o 5 warunkach dobrej spowiedzi)

tylko na pedofilów uważaj bo cie wciągną do konfesjonału :D

nie no pójdę do pracy i mam już coś na oku , tylko chce żeby była dobra pensja i praca stała i żeby było na opłaty na jedzenie na ubranie bo mam tylko siebie na utrzymaniu nie mam rodziny więc tylko miałbym jakbym był sam na opłacenie oplat albo żeby na jedzenie było coś żeby było w lodówce coś zapełnione .No i żeby było na paliwo najwyżej do samochodu ;) ja nie mam dużych potrzeb mogę żyć skromnie nie muszę mieć luksusów żyje tym co mam i nie muszę mieć nie wiadomo czego .Czy jak żyje tak że mnie ktoś utrzymuje to grzech ? przecież dużo ludzi jest podobnych nie tak że tylko to jakiś wyjątek ;/ takie mamy czasy takie państwo mamy tak nam zrobili politycy że takie mamy teraz życie w naszym kraju jakie mamy ;/ to co ja tylko jestem zły ? ja nie kradnę nie zabijam nie idę i nie gwałcę ani nie pobiłem nigdy nawet nikogo nawet nie ukradłem cukierka ze sklepu nie mówiąc już żeby iść i podbierać matce kasę z torebki ;/ to na pewno grzesznikiem nie jestem ciężkim bo nigdy nie zrobiłem krzywdy nikomu nawet kamieniem w nikogo nie rzuciłem ... a co do masturbacji to jak jestem samotny to coś złego jak miliony ludzi młodych się masturbują na świecie całym ?

Ciało człowieka jest świątynią ducha świętego, więc masturbacja jest grzechem ciężkim.

Pamiętaj że zawsze będziesz dzieckiem Bożym a to co robisz gwarantuje ci szybkie i bezproblemowe przejście czystsza . Twoje postępowanie ma głęboki sens i przekaz. Twoja postawa jest wzorem i przesłaniem dla innych stop wyzyskowi na śmieciowe pensje. Poczuj się jak Spartakus.

matko co jest złego w masturbacji bo marnuje nasienie w którym są plemniki z których mogłyby być dzieci ? bo jak walę konia to giną potem plemniki w których mogłoby być dziecko / Przecież jak się zapładnia kobietę to i tak większość plemników ginie a tylko jeden zapładnia komórkę jajową a reszta nie dobiega do celu i giną xd więc czy to grzech jak zmarnuje nasienie ktoś bo się masturbuje ? chyba gorsze jest jak ktoś jest gwałcicielem i na siłę gwałci kobietę żeby swoją seksualność zaspokoić i żeby mu ulżyło bo ma zachciankkę sobie ulżyć tam na dole ? Chyba każdy człowiek ma swoje potrzeby i jednak człowiek jest tylko człowiekiem dla mnie gorsze jest jak się zabija albo jak ktoś idzie i kradnie czy jak ktoś jest właśnie takim gwałcicielem czy jakimś zbokiem typu pedofil ... a to że ktoś sobie zrobi dobrze sam w zaciszu domowym w czterech ścianach to jest grzech ?

gość dziś matko co jest złego w masturbacji x To jest złego: Demons of Sex - fr. Peter Glas, exorcist https://www.youtube.com/watch?v=ON3fMLk6ZaU

Jak nie chcesz iść do piekła to się nawróć i poczytaj co jest grzechem, a co nie i jak z tym walczyć. Nie będę ci tu wszystkiego tłumaczyć, wszystko już jest napisane w internecie.

ale ja nie jestem dzieciakiem i mam 20 parę lat xd tak więc nie jestem z tak zwanej młodzieżówki już jestem nawet stary koń tak około 30 xd no to dobrze że ktoś mnie rozumie bo ja nie wiem co w tym złego że ktoś chce sobie żyć lepiej ? to co źle że nie chce iść robić ciężko a co kogo to cieszy że ktoś robi ciężko za marną pensję ? czy ktoś kto robi za marne grosze za jakieś pensiny 1200 -1700 zł robi to dla rozrywki bo chce czy bo musi utrzymać siebie rodzinę i dać na życie / chyba po to się robi czy murarz po to idzie do pracy bo to jego rozrywka czy żeby mieć na życie i żeby zapewnić byt swojej rodzinie ? tak więc się pracuje nie bo się lubi bo to jest rozrywka takie hobby i miłe spędzenie czasu tylko się idzie do pracy żeby móc za co żyć i mieć za co się utrzymać ? chyba nie idzie nikt do roboty po to żeby mieć co robić tylko po to żeby mieć za co opłacić rachunki w domu typu gaz światło woda ? albo żeby dzieci nie były głodne i żeby miały książki do szkoły ;/ tak ja uważam że praca to tylko jest po to żebym nie był bezdomnym a nie bo ktoś mówi mnie czasem że praca to po to jest żeby się spełniać zawodowo być komuś potrzebnym żeby być wśród ludzi ;/ ja tam bym poszedł do pracy tylko po to żebym miał za co żyć i nie zgnił jak jakieś zwłoki się rozkładające gdzieś pod mostem ;/ tak więc dla mnie praca to nie przyjemność że poznaje nowych ludzi że się mogę spełnić na jakimś stanowisku tylko praca to obowiązek ma się rodzinę żonę dzieci trzeba to wykarmić trzeba opłacić mieszkanie jak się ma dom na głowie i tyle a nie że to moje hobby albo że to szczęście iść zapiertalać po 8-12 godz dziennie za pensinę marną i widzieć od rana do wieczora tylko zakład pracy ;/

Ja mam 44 i walę te KORPO kity , propagande że już gonimy złotego Buddę itd. jest nas coraz więcej i to jest problem dla polityki jaki jeszcze kit wściekać aby jeleni zagonić do maszyn. W d... Gdzie pójdę NIECH się martwią ci co zarabiają jak inne cywilizowane kraje a płacą npensje Białoruskie. Ciekawe gdzie oni pójdą no chyba że przekonają dobrym kitem Boga :)

tylko że ja mam takie dwa grzechy że nie pracuję i nie chodzę do roboty codziennie i że masturbacja .A więcej to nie robię nic złego jak niszczenie swojego ciała poprzez alkohol papierosy czy narkotyki lub inne tam dopalacze ;/ tak samo nie kradnę a jest powiedziane nie kradnij nie zabijam i nie podniosłem ręki na nikogo nigdy no może czasem tam się wnerwiłem albo byłem wkurzony ale to jak ktoś mnie rozzłościł i mnie działał na nerwy że mnie doprowadził do gniewu .

Pracujesz by żyć, a nie żyjesz by pracować. Samo to że nie pracujesz nie jest od razu grzechem lenistwa, chyba że masz rodzinę na utrzymaniu albo samego siebie. Sam musisz dostrzec czy to że nie pracujesz jest dla ciebie dobre czy złe. A przez masturbację możesz niszczyć swoją miłość do bliźniego, empatię, stawać się egoistą.

jeszcze zapomniałes o okultyzmie jak wierzysz ze cos przyniesie ci szczęście np kominiarz to jest to grzech demony zgrzeszyły tylko pycha i sie znalazły w piekle nie chciały służyć ludziom trzeba byc pokornym

odpowiada autor tegoż tematu : nie wierzę w żadne tam wróżby i czytanie z dłoni ani w jakieś magiczne rytuały i jakieś przepowiednie nostradamusa wg mnie to kłamstwa brednie i jakieś oszustwa wyssane z palca dla kasy zbicia ;/ to żerowanie na głupocie jakieś horoskopy mam niby wierzyć w jakieś tam wróżenie z kart tarota albo w jakieś czytanie tego co będzie z dłoni niby że ktoś mnie wyczyta co mnie spotka ? tak samo nie wierzę że liczba 13 przynosi pecha albo że jak przebiegnie kot czarny drogę mnie to będę miał pecha xd tak samo nie wierzę w żadne wróżenie że ktoś mnie powie niby jakaś wróżka co mnie spotka w przyszłości ;/ to jest kłamanie i tylko gadanie głupot co niby ktoś wymyśla sobie jakieś brednie i gada komuś ciemnemu jakiejś łatwowiernej ciemnej babie xd tak więc na pewno nie grzeszę w taki sposób bo nie chodziłem nigdy do wróżek dla mnie to głupota powierzać swoj los jakiejś babie co czyta z kart tarota albo z fusów po kawie xd no ludzie ja nie jestem jakiś ciemniak co wierzy w zabobony jakieś aż mu tyłek uschnie z jednej i drugiej strony xd nie wierzę w coś co ktoś powie jakieś tam horoskopy niby mnie powiedzą co mnie czeka w życiu ;P no przecież to jest jakiś nie wiem wymysł chyba średniowieczny .czasy jagiellonów się skończyły jak dla mnie co ludzie wierzyli w jakieś czary i magiczne rytuały że niby im tam światowid da urodzaj albo ześle deszcz z nieba xd tak że dla mnie magia nie istnieje bo to ogłupianie ludzi tak samo jakiś tam człowiek co wierzy w tabliczki ouija jakieś seanse spirytystyczne jakieś wywoływanie duchów jakieś rozmowy ze zmarłymi co to jest niby za głupota że duch mnie będzie pokazywał literki na tabliczce i gadał ze mną przez taką tabliczkę ? ludzie tylko co mają narąbane w głowie wierzą w jakieś tabliczki że niby duch im będzie się ukazywał zmarłej matki albo wujka jak będą mieć jakieś ouija ;/ dla mnie to samo gofno co jakieś taroty nigdy nie miałem wiary w takie karty i nie sięgałem po to ;/ kiedyś moja mama miała te karty z gazety jakiejś typu pani domu ale ja to podarłem jak byłem mały xd no bo co niby karty mnie przepowiedzą co mnie spotka w życiu xd ?

Katolicyzm to takie samo niebezpieczne sekciarstwo, jak każda inna sekta i religia. Wmawiają ludziom jakieś grzechy pierworodne i takie jak masturbacja właśnie, przez co wpędzają ludzi w różne kompleksy i depresje. Chcą trzymać ludzi w strachu i ciemnocie, żeby łatwo nimi rządzić, manipulować i ciągnąć kasę, żeby żyć na koszt innych bez uczciwej pracy. Straszą piekłem, obiecują ludziom niebo po śmierci, a sami już na ziemi korzystają z życia wykorzystując naiwność ciemnego ludu, i ciągną kasę od ludzi ile wlezie, żyją w złotych pałacach, korzystają z prostytutek, mają kochanki i kochanków, a nawet wykorzystują seksualnie dzieci. A ludziom każą żyć skromnie i dawać kasę. Człowieku, bądź szczęśliwy, korzystaj z życia i żyj po prostu tak, żeby nie krzywdzić innych ludzi, a jak jeszcze starczy Ci na to chęci, czasu i środków, to w miarę swoich możliwości pomagaj innym. Żadni pośrednicy do Boga i ich głupie nauki nie są Ci potrzebne. Bez Biblii i Kościoła nie wiedział byś jak żyć? Bez kazania księdza nie wiesz, że nie należy krzywdzić innych ludzi i w ogóle wszelkich istot żywych? Jeżeli żeby żyć moralnie i dobrze potrzebny Ci jest jakiś Kościół i kapłan, to znaczy, że jesteś nic nie wartym człowiekiem, a nawet zwierzęciem. Prawdziwy człowiek bez żadnych religijnych nakazów wie, co jest złe, a co dobre, wie że nie należy krzywdzić innych, a nawet pomagać słabszym, a przez to samemu dążyć do prawdziwego szczęścia. Moralność wynika z humanizmu i rozwoju cywilizacji, z rozsądku i nauki, nie są do tego potrzebne żadne Kościoły i religijne nakazy. Jeżeli będziesz po prostu dobrze żył, kierował się dążeniem do prawdziwego szczęścia, a jeszcze przy okazji pomagał innym, to po śmierci na pewno trafisz do dobrego miejsca, gdzie będziesz szczęśliwy i spełniony i niekoniecznie będzie to katolickie niebo, bo na tamtym świecie jest naprawdę nieskończenie wiele miejsc i możliwości. Jak będziesz wierzył, że trafisz do piekła, to tam trafisz, bo Twoje wyższe Ja, podświadomość tam Cię skieruje, ale całe szczęście nie na wieczność, tylko do momentu, aż odkryjesz prawdę o Bogu i sobie. Kościoły i religie okłamują ludzi, manipulują, żeby nimi rządzić i czerpać z tego korzyści, głównie finansowe. Naprawdę, nie są do niczego potrzebne, Boga musisz mieć w sercu i odkryć go sam. Ja byłem na granicy życia i śmierci dwa razy i wiem, jak tamten świat funkcjonuje. Nie boję się już śmierci, ale wiedząc co tam jest, tym bardziej chce mi się żyć i doświadczać tego świata, bo tego chce od nas Bóg. Chce po prostu, abyśmy doświadczali, uczyli się na błędach i wyciągali wnioski i zapewniam Cię, że w materialnym świecie żyjemy nie raz, bo żeby zrozumieć naszego Stwórcę, trzeba właśnie przeżyć wiele żyć i wiele doświadczeń.

Katolicyzm to takie samo niebezpieczne sekciarstwo, jak każda inna sekta i religia. Wmawiają ludziom jakieś grzechy pierworodne i takie jak masturbacja właśnie, przez co wpędzają ludzi w różne kompleksy i depresje. Chcą trzymać ludzi w strachu i ciemnocie, żeby łatwo nimi rządzić, manipulować i ciągnąć kasę, żeby żyć na koszt innych bez uczciwej pracy. Straszą piekłem, obiecują ludziom niebo po śmierci, a sami już na ziemi korzystają z życia wykorzystując naiwność ciemnego ludu, i ciągną kasę od ludzi ile wlezie, żyją w złotych pałacach, korzystają z prostytutek, mają kochanki i kochanków, a nawet wykorzystują seksualnie dzieci. A ludziom każą żyć skromnie i dawać kasę. Człowieku, bądź szczęśliwy, korzystaj z życia i żyj po prostu tak, żeby nie krzywdzić innych ludzi, a jak jeszcze starczy Ci na to chęci, czasu i środków, to w miarę swoich możliwości pomagaj innym. Żadni pośrednicy do Boga i ich głupie nauki nie są Ci potrzebne. Bez Biblii i Kościoła nie wiedział byś jak żyć? Bez kazania księdza nie wiesz, że nie należy krzywdzić innych ludzi i w ogóle wszelkich istot żywych? Jeżeli żeby żyć moralnie i dobrze potrzebny Ci jest jakiś Kościół i kapłan, to co z Ciebie za człowiek? Nie potrafisz myśleć logicznie sam? Przecież Bóg dał Ci rozum i świadomość. Człowiek bez żadnych religijnych nakazów wie, co jest złe, a co dobre, wie że nie należy krzywdzić innych, a nawet pomagać słabszym, a przez to samemu dążyć do prawdziwego szczęścia. Moralność wynika z humanizmu i rozwoju cywilizacji, z rozsądku i nauki, nie są do tego potrzebne żadne Kościoły i religijne nakazy. Jeżeli będziesz po prostu dobrze żył, kierował się dążeniem do prawdziwego szczęścia, a jeszcze przy okazji pomagał innym, to po śmierci na pewno trafisz do dobrego miejsca, gdzie będziesz szczęśliwy i spełniony i niekoniecznie będzie to katolickie niebo, bo na tamtym świecie jest naprawdę nieskończenie wiele miejsc i możliwości. Jak będziesz wierzył, że trafisz do piekła, to tam trafisz, bo Twoje wyższe Ja, podświadomość tam Cię skieruje, ale całe szczęście nie na wieczność, tylko do momentu, aż odkryjesz prawdę o Bogu i sobie. Kościoły i religie okłamują ludzi, manipulują, żeby nimi rządzić i czerpać z tego korzyści, głównie finansowe. Naprawdę, nie są do niczego potrzebne, Boga musisz mieć w sercu i odkryć go sam. Ja byłem na granicy życia i śmierci dwa razy i wiem, jak tamten świat funkcjonuje. Nie boję się już śmierci, ale wiedząc co tam jest, tym bardziej chce mi się żyć i doświadczać tego świata, bo tego chce od nas Bóg. Chce po prostu, abyśmy doświadczali, uczyli się na błędach i wyciągali wnioski i zapewniam Cię, że w materialnym świecie żyjemy nie raz, bo żeby zrozumieć naszego Stwórcę, trzeba właśnie przeżyć wiele żyć i wiele doświadczeń.

Jeśli uznasz Pana Jezusa za swojego Pana i zbawiciela, ochrzcisz się w wodzie poprzez zanurzenie i ochrzcisz się w Duchu Świętym to wejdziesz do królestwa Niebieskiego. Łaskę jaką od Pana Boga dostaniesz to taką, że będziesz potrafił przestrzegać dekalog Boży i dietę biblijną bo jesteś świątynią ducha Świętego więc nie możesz się skalać nieczystym mięsem np świnią...

Czytaj Słowo Boże bo to pokarm dla naszej duszy- przeczytasz w całym rozdziale 6 Ewangelii wg św Jana.

Kościoły nie zbawiają. Spowiadasz się przed Bogiem.