Mój mąż budzi mi dziecko

Mój mąż koniecznie musi w nocy iść siku. Zawsze jak spuszcza wodę czy ruszy drzwi to budzi się nasz 5 miesięczny syn i koniec, nie ma spania. Syn usypia tylko u mnie na rękach.co robić?

Oduczyć dziecko zasypiania na rękach i poczekać aż nauczy się ignorować drobne hałasy w nocy.

Drzwi naoliwić, siku spuszczac woda z butelki/baniaka. Albo przestac tak trzasc sie nad dzieckiem.

Kup mężowi pieluchomajty

Zabić męża

Niech spi w lazience i sika do butelki.

sika w nocy???to prostata już się odzywa

Prostatę niech zacznie leczyć :P

Niech się wyprowadzi. Gdyby mi tak budził już bym go spakowała.

Wychowujesz małego potwora i terroryste. To niech sie budzi i niech wyje jak nie umie inaczej, Korki do uszu i kij mu w oko.

Jak znowu obudzi to daj mu dziecko a ty wyjdz z domu.

Zignoruj troche tego wyjca bo bedziesz miała przerąbane i się jeszcze przez gnoja rozwiedziecie. Bahor nażarty i nakarmiony nie ma prawa wyć.

przewiniety i nakarmiony miało być. Czego jeszcze wyje?!

To niech wodę spuści potem a drzwi otwarte i tyle. I niech idzie się leczyć, cud że dziecko zrobił.

Wedug was szczanie w nocy jest nienormalne? Nienormalne jest hodowanie małego wyjcy-terrorysty któy nie pozwala sie normalnie wysrać

Niech nie spuszcza wody tylko zrobi to rano. Niech lazi ostrożniej

Same geniuszki się tu wypowiadają, z wścieklizną macicy. Ignoruj je.

Niech naszcza wyjcowi na ryj moze sie uciszy.

Jak znowu obudzi małego to ignoruj płacz. Udawaj ze śpisz i nie słyszysz. Zmuś meza żeby to on zajął się usypianiem dziecka Skoro je obudził. Ogolnie proponuje naprawić drzwi a wodę spuszczać rano jeśli mimo to mały się obudzi to usypia ten kto narozrabiał.

Zabiłabym chłopa :-) Pamiętam takie akcje. Później znów godzina usypiania na rękach. Świętego można tym wyprowadzić z równowagi. A stary przecież tylko poszedł zrobić siku... po cichutku hehe

Ja przestałam reagować na taki płacz bez powodu, hałas w domu jest naturalnym odgłosem życia i dziecko musi się przyzwyczaić, że nie jest powodem by dezorganizować regeneracje rodzicom. Powodzenia :) Nie daj sobie wejść na głowe autorko.

Męża wyślij do urologa. To po pierwsze. Dorosły człowiek ze zdrowym układem moczowo-płciowym bez problemu wytrzyma całą noc bez siusiania. No chyba, że Twój mąż wypija przed snem butelkę wody. To niech tego nie robi. Niech porusza się ciszej, jeśli już musi i wodę spuszcza naczyniem a nie spłuczką, oczywiście przy zamkniętych drzwiach ubikacji. A drzwi pewnie wystarczy porządnie naoliwić. Jeśli już obudzi dziecko, Ty wychodzisz z pokoju a on usypia, bo to jego wina. Czemu masz robić to za niego? Komentującym, żeby zignorować płacz dziecka, gratuluję empatii i znajomości dziecięcych potrzeb. Więcej nie warto komentować.

Doradzającym by uwaga na całą noc zostawić mocz w ubikacji lub spłukiwać baniakiem, chodzenie na paluszkach, bo dziecko się obudzi gratuluje komplikowania sobie życia i hodowania małego terrorysty. Jeszcze mąż ma niby zarwać nockę w celu usypiania, bo obudził, gdy najnormalniejszym rozwiążaniem jest zignorowanie kwilenia, które nie ma podstaw. Mąż ma prace zarobkową najpewniej, jest żywicielem rodziny, obciążanie go fanaberiami związanymi z reagowaniem na każe miałknięcię dziecko spowoduje, że w wyniku niewyspania będzie mieć mniejszą wydajność w pracy i grozi utratą źródła dochodu.

PS. tak to normalne, że zdrowa osoba pije ok. 3 litry wody w ciągu dnia, również przed snem, wstaje oddać mocz w nocy, co oznacza, że nerki filtrują płyny. Mało tego, niektórzy są tak bezczelni, że jeszcze potrafią iść do kuchni i uzupełnić niedobór wody po wizycie w toalety, wasze dzieci już by pewnie napadu histerii dostały, pogotowie byłoby w drodze.

Postaw sound machine w pokoju dziecka. Ustaw jakis szum morza aby zagluszyc odglosy.

Nie macie drzwi od pokoju??Zamknąć drzwi od pokoju w którym śpi dziecko i tyle..Ja moja kładłam spać,za ścianą pokoju mam kuchnie i potrafiłam tłuc kotlety na następny dzień na obiad, dziecko spało.Moze tak jak ktoś napisał,jakiegoś szumią do usypiania warto włączać.

Serio?? Co się dzieje z niektórymi kobietami po porodzie?? Uczysz dziecko spać w ciszy to masz. Na paluszkach do 18 będziecie chodzić. Spanie na rękach?? Straszne! Męża się pozbądź w końcu swoje zrobił...

Przenieśc dziecko do innego pokoju?

Ja wstaje w nocy 3 razy do wc . Tak samo moja córka . Tak mam i tak bede miała do końca zycia . Jak dziecko budzi sie to niech nie spuszcza wody a zrobi to rano .

Może synek się nie najada przed spaniem i dlatego budzi się z byle powodu? Można już pomalutku wprowadzać kaszki na noc. No i ja bym pewnie poprosiła o to, żeby mąż nie spuszczał wody, bo niektóre spłuczki faktycznie głośno chodzą.