Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy poznałyście swojego partnera

Polecane posty

Gość gość

Witam, mam 18 lat i właśnie zakończyłam dość długi związek... I wiem, że niby jestem jeszcze młoda i życie przede mną, ale w wielu dyskusjach większość dziewczyn poznawało swoich stałych partnerów wieku 15-16 lat. Czy to oznacza, że na mnie już za późno? Jak było z wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki związek w jakim byłaś to nie związek to randkowanie. O długim związku się mówi jak się z kimś mieszka i planuje przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No stara panna już jesteś. Najlepiej kup sobie kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno a skąd ty jesteś? Z głębokiej wsi? Na studia czy inny rozwój rodzice ci pozwolą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, plan uwzglednia studia. Ale czy na studiach nie są już wszyscy sparowani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OMG. to co ja pocznę? mam 25 lat i jestem sama ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie są.a jak są to się na prawo i lewo zdradzają. Po co ci tak szybko portki w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam NIKOGO, dosłownie NIKOGO, kto poznałby partnera stałego przed 20 rokiem życia. Wiekszośc moich znajomych i rodziny zwiazała się na stałe dopiero po 25 roku zycia. Sama poznałam mojego narzeczonego mając 27 lat, on miał 29. A poznanie stalego partnera na całe życie w wieku 15-16 lat to już w ogóle jakaś abstrakcja :) tak było 100 lat temu, a nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie no, plan uwzglednia studia. Ale czy na studiach nie są już wszyscy sparowani? xxx nawet jeśli ludzie są na studiach sparowani, to nie oznacza, ze będzie tak już na zawsze. W tym wieku ludzie zmieniają partnerów jak rękawiczki. Skąd ty jesteś, że masz takie średniowieczne poglądy? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja znam takie po ślubach kilka dzieci z pierwszymi chłopakami ale szczęśliwe te pary nie są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Relacje nastolatków w wieku 15-17 to nie są żadne związki. Większość tych niby związków polega tylko na wiecznym trzymaniu się za rączki i chodzeniu wszędzie razem. Autorko, prawdziwy związek dopiero przed Tobą. Głowa do góry. Masz dopiero 18 lat. Zarówno ja jak i większość moich znajomych poznaliśmy swoje drugie połówki pomiędzy 18 a 23 rokiem życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można kogoś z kimś się chodzi w liceum czy gimnazjum nazywać "partnerem"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jak można kogoś z kimś się chodzi w liceum czy gimnazjum nazywać "partnerem"? xxxx Bo dzisiejsze gówniary chcą być na siłę dorosłe i o chłopaku mówią "Partner" bo tak napisali w Cosmopolitan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak Cosmopolitan to sorry. Jestem 10 lat starsza od autorki i jak miałam te 16 lat to dla mnie był po prostu chłopak za rączkę do kina buzi na dobranoc i tyle a nie żaden Partner. Teraz mam Partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.52 Masz rację. Znam wiele osób, ale tylko 3-4 pary spośród wielu moich znajomych i członków rodziny to pary, które zapoznały się w szkole podstawowej czy na podwórku, i które po raz pierwszy trzymały się za rączki już w wieku ok. 14-15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:08 i są ze sobą szczęśliwi czy są z przyzwyczajenia i bo dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, studiowałem na studiach dziennych. Mieszkałem w akademiku więc wiele widziałem i wiem coś na ten temat. Na studiach jest wielu studentów i studentek nie posiadających partnera. Studia to dla wielu ostatni moment na poznanie drugiej połówki. Ludzie parowali się głównie na I i II roku. Co ładniejsze singielki i przystojni single z początkowych roczników dość szybko znajdowało partnerów.Potem było już coraz gorzej,choć moja koleżanka rówieśnica skumała się z kolegą z naszego roku dopiero na V roku. Ona była jedną z rych, która polowała na męża. Udało się jej w ostatniej chwili. Ja również miałem okazję aby związać się z dziewczyną poznaną podczas studiów. Ona nie była jednak studentką. Ona była szwagierką mojego kolegi z pokoju. Odwiedzała go w akademiku i w ten sposób poznaliśmy się. Ciągnęło ją do mnie. Mnie ona też się podobała. Tak się jednak złożyło, że w tym samym czasie poznałem miłą dziewczynę w moim rodzinnym mieście. Wybrałem dziewczynę z mojego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.13 Te 3-4 pary, które są z sobą od zawsze, o których napisałem, są z sobą szczęśliwe. Znam też sytuację odwrotną. Moja kumpela poznała chłopaka mając 16 lat. To była jej wielka miłość. Mając 18 lat zaliczyła z nim wpadkę. Wzięli ślub. Po latach powiedziała mi, że zmarnowała młodość. Żałowałea tego, że tak szybko zaczęła dorosłe życie. Jej facet okazał się pijakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie w wieku 16 lat jeszcze się nie wie jakim człowiekiem się będzie więc co to za partnerstwo. owszem są wyjątki ale rzadko się to zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka ze studiów dopiero po 40 stce poznała swojego pierwszego partnera. On został jej mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos jeszcze sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co tu jeszcze można powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:56] Znasz jeszcze jakieś koleżanki wolne po 30?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ze swoim mężem jestem od 17 roku zycia, szczęśliwa i nadal mamy czas na zabawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.56 Tak jak każdy znam wiele osób. Wśród nich są wolne kobiety po 30 tce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma 18 lat do 3p jeszcze kilometry więc zdąży kogoś znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×