Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozwód z panem mecenasem.

Polecane posty

Gość gość

Dwa dni temu powiedziałam mężowi, że mam dosyć życia z nim. Po czym mąż powiedział do mnie ,,Ok zastanów się nad rozwodem". Myślę o nim coraz poważniej. Tylko obawiam się jednego - rozwodu z adwokatem. Mamy razem 1,5 roczną córkę. Czy któraś z Was ma doświadczenie jak postępować w takich sprawach ? Rozwód z klasą zdarza się bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile miesiecznie zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mecenas żłopania piwwska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mecenas prawa. Co do tego mają jego zarobki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak z ciekawosci, zdradz prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdradza cie, bije?,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarobki zależą od ilości spraw. Co muszę mu przyznać - jest cholernie dobry w swojej specjalności. Nie zdradza mnie (przynajmniej ja nie podejrzewam), nie bije. Ale nie dogaduje się ostatnio, kochamy się tylko po kłótni. On pracuje do późna. Boję się jeszcze jednego - po rozwodzie może okazać się,że nadal kocham go. Nie da się przestać kochać faceta zmiana dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ponad 10 tys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozwodz się będziesz żałować tych pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że wali się dosłownie wszystko. W środę dowiedziałam się, że od stycznia nie mam pracy. Powód? Za częste zwolnienia na dziecko. Mój mąż wiecznie zajęty nie chce zostawać z chorym dzieckiem, on ma wiecznie wymówki, babcie pracujące, szukamy niani. W swoim życiu nigdy nie byłam osobą bezrobotną. To ja zmieniłam firmy, a nie oni mnie. Do tego problemu w małżeństwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż adwokat i pracujesz, mając tak małe dziecko?Niech on cię utrzymuje. Być może ma jakąś laske.Na adwokatów kobiety zarzucają sidła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzięłaś Pana mecenasika i nigdy nie pomyślałaś o teoretycznym rozwodzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówisz jak mój mąż,,Zwolnili Cię ? Ale czym przejmujesz się ja pracuje, a Ty zajmiesz się małą" po tym tekście agresja wzrosła ×200 i tekst męża,,Mówiłem za wcześnie na powrót do pracy, ale Ty masz swoje racje". Musiałam wyjść do ludzi. Mała miała 10 miesięcy. Nie wytrzymałam dużej. Kocham moje dziecko, ale jestem też człowiekiem nie tylko mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żenada takie małżeństwo. Dlaczego wyszłaś za niego? Dla pieniądzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Zakochałam się w nim. W człowieku, który patrzył na mnie zupełnie inaczej, całował, przytulał, był zawsze kiedy potrzebowałam, porywał mnie, z nim potrafiłam zapomnieć o świecie kiedy kochamy się. Zakochałam się w jego uśmiechu, rozśmieszaniu i adwokackich żartach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na twoim miejscu również byłabym się rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze kłopoty małżeńskie i od razu rozwód? Mam wrażenie - nie wiem czy dobre - że współczesnym kobietom się d... poprzewracało. Sorry... Jak nie ta praca to inna - to raz. A dwa to, że masz ten komfort, że Twój mąż utrzymuje Twoją rodzinę i to Ty możesz wybierać i przebierać w pracacach bo nie masz ciśnienia. A nie pomyślałaś o córce jak to wpłynie na jej życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to są pierwsze problemy małżeńskie? Nie do końca. Od tygodnia mąż śpi w salonie na kanapie, tylko kłócimy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Butą aż wieje z Twojego postu. "Adwokackie żarty"- żenada. I wiem że za chwilę któraś napiszę, że z zazdrości niby tak piszę. Mam męża dyrektora, inżynier.ZAWSZE śmiejemy się po cichu z takich buców jak Ty. Bo Twój pan adwokat może zachorować, spaść na dno, podwinąć mu się noga.Wartosc człowieka nie determinuje to co robi.I my choć my m-cznie z moimi dochodami o wiele większe pieniądze niż tu wymieniono nie kaimy ludzi tekstem pan dyrektor,inżynier.Jak wścibscy ludzie się pytają co robi mój mąż to ucinam krótko mówiąc że buduje drogi i tyle.Nigdy w pracy czy komuś postronnemu nie powiedzialam że jest dyrektorem od zawsze itp. Ja nie zakochalam sie w inżynierskich żartach ale człowieku. W ogóle o ten temat to prowokacja, albo taka nielotna i infantylna jestes zbytnio...Jakbym gimnazjalistkę czytała, brak ładu i logiki w Twoim problemie z d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Od tygodnia mąż śpi w salonie na kanapie, tylko kłócimy się. X To rzeczywiście wielki POWÓD do rozwodu... Buhahahaha :D 🖐️ Przy Twoim roszczeniowym podejściu - nie dziwię się, że powiedział Ci "Ok zastanów się nad rozwodem" A Ty łyknęłaś to... :D Mocno infantylne podejście do życia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ojej! Wspaniala jestes !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adwokackie żarty to część jego osobowości. Kiedy poznaliśmy się był biednym studentem. Zresztą wtedy oboje studiowalismy. W temacie napisałam pan mecenas, ale w kontekście ironi. Nie powiesz mi, że rozwód z mężem, który zawodowo jest związany z prawem jest taki sam jak z mężem związanym z budownictwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym się niby różni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym, że adwokat wie gdzie uderzyć, co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby mój mąż nie chciał rozwodu zachowywałby się inaczej. Spanie w salonie jest efektem czegoś. Czego ? Naszych kłótni, braku dogadania się. Widzę, że jest mu niewygodnie, ale to jest jego problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś infantylna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim jest ojcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecznie pracującym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz że inny będzie lepszy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×