mieszkanie z chłopakiem

Ja nie rozumiem jak facet może wypominać kobiecie że straciła pracę lub że jej nie ma gdy dopiero zmieniła miejsce zamieszkania

Nikt autorce niczego jeszcze nie wypomina. Ma miesiąc czasu na szukanie pracy a już wydziela że nic sama w domu nie będzie robić bo musi skupić się na szukaniu pracy. Jakby szukanie pracy zajmowało codziennie 22 h. I facet ma opłacać rachunki bo przecież za mieszkanie płacić nie musi. Ma też sprzątać bo przecież podział obowiązków musi być wprowadzony id razu. A jak mu się cis nie podoba to szlaban na seks.

Autorce nikt ale już pojawiają się głosy że ma z nim nie mieszkać bo będzie na jego łasce

Po pierwsze wygląda na to, że seks traktujesz jak kartę przetargową, cos w stylu "będziesz grzeczny to będzie seks, nie będziesz to nie będzie". Ty chyba niezbyt lubisz seks, bo gdybyś lubiła to nie chciałabyś siebie karać. Po drugie kto sprząta codziennie? Przecież nie będziecie dzień w dzień odkurzać, prać, prasować itd. Co za problem, żeby każdy włożył po sobie talerze do zmywarki- zmywarkę włączy ten kto ją do końca zapełni. Co za problem z włączeniem pralki? Będąc w domu i szukając pracy nie jesteś wstanie coś ugotować? Mój mąż jak ma taki dzień, że pracuje w domu nie ma z tym problemu: przecież normalne, że jak jest w domu to ugotuje, żebyśmy mogli juz spędzić czas razem (Jak ja wrócę z pracy) zamiast dopiero brać się za gotowanie. Jak ja jestem w domu to też nie mam z tym problemu. Ja rozumiem, że będziesz szukała pracy ale ile Ci to zajmie - kwestia napisania cv, listu motywacyjnego , potem ewentualnie rozmowy.

"A mężczyźni bardziej chcą łóżkowych igraszek niż kobiety" X Powinnaś napisać, "a mój mężczyzna chce bardziej łóżkowych igraszek, niz ja", zamiast wrzucać wszystkich do jednego kotła.

Prowo, nie ma takich głupich niuń.

Są i jeszcze głupsze osobiście znam taką jedną

Ręce mi opadły jak poczytalam autorki tekst a jestem kobietą. Ten twój mąż musi mieć coś serio z deklem ze z.tobą jest taka ciapa chyba bardzo albo cie kocha bardzo skoro znosi taką sucz ale kiedyś przejrzy na oczy i zostaniesz z ręką w nocniku przy takim chorym roszczeniowym podejściu do facetów

Oni nawet ze sobą nie mieszkają a ona już pokazuje jaka jest

Dlatego dziwi mnie ze taka osoba jak autorka ma kogoś kto ją kocha widocznie a ja jestem sama. Ten świat to masakra jakaś. Ile bym oddala żeby mnie ktoś pokochał.