Faceci czy patrzcie na rodzinę potencjalnej partnerki

czy jest to dla was bez znaczenia bo to z nią będziecie żyć a nie z jej rodzina?

Zawsze się żyje z również z rodziną partnera, no chyba że wyjedziecie na koniec świata. Poza tym obejrzyj sobie jej matkę, bo twoja żona też taka będzie za 25 lat.

up

Po co zakladasz kolejne tematy?

To koniecznie muszę patrzeć na potencjalnego teścia czy nie jest Januszem który prowadzi przed sobą kaldun ciążowy.

No tak sie mniej wiecej robi. Czy nam sie to podoba czy nie - mamy genow naszyg rodzicow.

a jak rodzice partnerki wam się nie spodobają to ja rzucicie od razu?

Wiemy już wszyscy że masz matkę prostytutke..

chyba ty masz

Nie mam.

Autorko. Napisz dokladnie o co chodzi. Ty jestes ta od prowokacji "wstydzilibyscie sie za matke ktora...?"

juz napisałam o co mi chodzi, nie rozumiem tu podejścia ludzi z kafe. Ludzie tu piszą ze jakby im się rodzina partnerki nie spodobała to by rzucili ta osobę ale kto tak robi w realu? zawsze myślałam że partnera wybiera się po charakterze z milości a nie dlatego że jest bogaty albo że szlacheckiej rodziny

Rzadko kiedy człowiek wychodzi z patologii czy tego chcemy czy nie. Skądś się człowiek bierze jednak. Sam się nie wychował dlatego jest taki jaki jest. Miłość miłością ale wszystko inne też się liczy.

a jak facet jest normalny tylko rodziców ma patologicznych to co ma z tym zrobić? przecież to nie jego wina. Jest dużo osób którzy wyszli na ludzi tak samo nie każdy człowiek kto ma w rodzinie alkoholika to sam musi pić, niektórzy unikają alkoholu jak ognia bo się napatrzyli na rodziców

Byl tu temat gdzie kobiety pisaly jak sie konczyli ignorowanie, ze ktos jest z patologii. Niektorym udaje sie z tego wyjsc. Reszta powtarza schemat.

Up