Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Okropni sąsiedzi

Polecane posty

Gość gość

Jakiś czaa temu wprowadziło się do nas małżeństwo, para? z małą dziewczynką. I od początku są z nimi problemy. Nie mówią dzień dobry, żyją w odosobnieniu od wszystkich. Pogodzilibyśmy się z tym gdyby nie to że ta kobieta i córka uważają się za pępki swiata, matka gdy tylko zwróci się jej uwagę albo tej dziewczynce od razu krzyczy, wyzywa. Kobieta ciągle wrzeszczy na tego mężczyznę, non stop są jakieś awantury, podejrzewam że ona go bije bo nie raz widziałam go posiniaczonego czy podrapanego. Raz nawet byłam światkiem. Gdy szedł sam podeszłam do niego zeby porozmawiać na temat tych awantur. Ta kobieta widziala ze rozmawiamy, doskoczyła do mnie, zwyzywała, kazała "odpierdolić się od jej faceta bo jak nie to mi kudły powyrywa ze łba i przeciągnie ryjem po asfalcie". Tak do mnie powiedziała, autentycznie. Przestraszyłam się i boję się ze może mi się coś stać. A tego faceta wzięla i uderzyła i darla się ze ma " z głupimi kurwami nie gadać". Byłam w szoku. Mój mąż chciał jej nagadać to też go zaatakowała. Policja nic nie daje, jedynie wściekłośc tej kobiety. Dzwoniliśmy do właściciela, stwierdzil że dla niego ważne jest że płacą i nic go to nie obchodzi. Nie wiem co robić, tak się nie da życ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecku krzywda się nie dzieje, zdrowe, nie ma obrażeń żadnych i nie da się nic zrobić. Bo policja nam powiedziała że jakby dziecko było bite to by zareagowali a tak to się nie da nic zrobić. A ta dziewczynka pyskata i agresywna jak mamusia, to są takie dwie rozpuszczone księżniczki. I ze ten facet sobie na to pozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jemu pasuje takie życie, bo jest pod pantoflem? A ile ta dziewczynka na oko ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówią dzień dobry, żyją w odosobnieniu od wszystkich x serio ktos ma z tym problem ze sasiadka nie mówi dzien dobry. Mama cie nie kochała ze masz az taki kompleks nizszosci i zyjesz tym czy ci ktos powie dzien dobry czy nie? powaznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa i jescze pytanie. pisałas ze zwróciłąs jej uwage to ona krzyczała? o co jej zwracałaś uwage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna młodziutka, więcej jak 25 lat bym jej nie dała. A ten męzczyzna wygląda na sporo starszego od niej. Na początku myśleliśmy że to córka z dzieckiem i z ojcem, potem się wyjaśniło. To ze jemu to odpowiada, to niech sobie tak żyją, ale niech nie utrudniają życia innym. Nie chcę żeby moje dziecko praktycznie codziennie wysłuchiwalo wrzasków i przekleństw. Nie mogę nawet z synem wyjść na podwórko jak ta dziewczynka jest bo zaczyna się bicie, popychanie. A zwrócenie uwagi dziecku skutkuje awanturą z matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co robić, tak się nie da życ. x dzwonic na policje kiedy słyszysz awanture i mówić ze słyszysz krzyki a tam jest dziecko i podejrzewasz ze mogą jej coś zrobić, zgadac sie z inną sasiadką zeby jakby co byla swiadkiem, ze te kótnie tez słyszy zeby nie było ze ich nękasz i tyle. Skoro jest agresywa to nie odzywaj sie do niej, po co to robisz? po co jej bezpośrednio zwracasz ocos uwage? po co sie czepiasz o dzien dobry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę nawet z synem wyjść na podwórko jak ta dziewczynka jest bo zaczyna się bicie, popychanie. A zwrócenie uwagi dziecku skutkuje awanturą z matką. x rady z posta powyzej + chodzic na inny plac zabaw. ew jak slyszysz jak sie klócą to włacz dziecku telwizor czy zajmij czyms zeby nie słyszało i dzwon po policje. moze opieke spoleczna zawiadomic o przemocy w domu i malym dziecku? nie moze jej szkola interweniowac? i nie odzywaj sie do niej bo ja tylko nakrecasz na siebie jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta dziewczynka to ma tak ok. 5-6 lat, nie chodzi do szkoły bo całymi dniami widać ją z matką. Mnie akurat nie przeszkadza to że nie mówią dzień dobry ale starsze panie z bloku się dziwią i od początku mówiły że jacyć dziwni oni i będą z nimi problemy- i miały rację. Wiecie, mnie rodzice nauczyli szacunku do ludzi i mówienia dzień dobry sąsiadom, zwłaszcza tym najbliższym. Powiedziałam im dzień dobry raz, drugi, za 3 razem nie odzywałam się bo i po co. Trudno. Policja była wzywana nie raz i nie dwa i za kazdym razem zero jakichkolwiek konsekwencji. Nic. Opieka społeczna-skoro dziecku krzywda się nie dzieje to nie ma potrzeby interwencji. Własciciel ma to wszystko gdzieś. Jedyne o co zwróciłam jej uwagę to zeby uspokoiła córkę bo zaczepiła mojego syna ty chu... spier...z mojej huśtawki, zrzuciła go na ziemię i zaczęła bić. No to ta matka na mnie zaczęła wrzeszczeć że jej córeczka chce się teraz pohuśtać i zebym wzięla tego małego skur... no i mnie od najgorszych zwyzywała. Wzięlam dziecko i poszłam i od tej pory ich unikam jak tylko mogę. Sąsiadka zwrócila jej uwagę żeby nie rzucała petów na chodnik przed blok bo kosz jest kilka metrów dalej, i to nie jeden. No i zeby nie paliła na klatce, jest zakaz. Tak samo została zmieszana z błotem. Mieszkam w mieszkaniu obok i w lecie dym z papierosów leciał w stronę mojego balkonu ale nie ośmieliłabym się zwrócić jej uwagi, niech już sobie pali na tym balkonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×