Znalazłam domowy sposób na grzybicę pochwy!

To nie żaden żart! Wszystko zaczęło się od tego, że przez pewien czas brałam antybiotyki, bo miałam zapalenie płuc. Oczywiście w wyniku kuracji wyleczyłam się z tego, ale niedługo po wyzdrowieniu pojawiły się twarożkowate upławy. :) Normalnie poszłabym do ginekologa, ale raz, że nie miałam czasu, a dwa, że za wizytę ginekolog bierze w moim mieście 170 zł. Wtedy, podczas pobytu w łazience, olśniło mnie! Mój mąż od dawna zmaga się z łupieżem, no i zobaczyłam TO! Nowiutką butelkę NIZORALU! Łupież jak wiadomo wywoływany jest przez grzyby, a sam szampon zawiera środek grzybobójczy. Wystarczyło, że skojarzyłam fakty i siuuuuuup! nalałam sobie tego szamponu do pisi. :) Potem założyłam wkładkę higieniczną, żeby nie pobrudzić bielizny i poszłam tak do pracy. Na początku trochę swędziało i piekło, czasem nawet drętwiało, ale nie przejmowałam się. Stosowałam zabieg jeszcze przez pewien czas, teraz już mam ładny, zdrowy śluzik. Polecam. :)

czosnek se włóż

Nie, bo mąż będzie chciał mi zrobić minetkę, a tu będzie waliło czosnkiem. A Nizoral jest bezwonny. :)

Nic odkrywczego - wiele osób leczy się środkami na grzybicę stóp - ale to ryzykowne, bo błona śluzowa (w której masz grzyby) jest o wiele delikatniejsza niż skóra i długo się goi.

kretynka XD przyznaj się, że dajesz d**y cepom z twarogiem na k*****e.

A wcześniej twoj stary walił konia tą butelką. Przegryw:D

Tosziro nasrał do tej butelki XD

Obrzydzenie mnie bierze na samą myśl, że komuś grzyby na śluzówce rosną. Przecież ich grzybnia jest zakorzeniona w tkankach. Jezus Maria, fuj.

Zona prawie ginekolog, to mąż Ci minetę robił jak miałaś grzyba, a czosnkiem będzie się brzydził?

Co to za rodzina. On ma grzyba na głowie, ona ma grzyba w c***e. Dobraliście się. A które z was skrobie grzyby z pięt na obiad do sosu albo zupy?

Kurcze, moj ma tylko na pobudzenie cebulek.. kaze mu nim wacka myc :D

Edukacja seksualna w Polsce leży i kwiczy :( - wszyscy mamy grzyby w błonach śluzowych (w gardle, jelitach, pochwie itd.) - robią dla nas dobrą robotę o ile zachowują równowagę z innymi mieszkańcami naszego organizmu np. bakteriami. W przypadku grzybicy następuje zbyt duży wzrost tych grzybic, ale u zdrowej osoby tez one są. Dlatego grzybice tak trudno się leczy - bo nie można tak po prostu wybić grzyby środkiem grzybobójczym tylko trzeba doprowadzić do równowagi.