Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Domowe sposoby na wywabienie miesięcznego makijażu permanetnego brwi!??

Polecane posty

Gość gość

Może nie tylko usunięcie co spowodowanie wyblaknięcia na tyle, aby móc wykonać przy korekcie nowy inny kształ. Mój makijaż ma 1,5 miesiąca, częściowo go „zdarłam” ale sam zarys łuku pozostał, a chciałabym inny, mniej prosty a bardziej „rozskrzydlony”. Zaplacilam z góry za calosc (z korektą) 700 zl metodą cienia, wiec nie chce zmieniac linergistki, która zresztą jest dobra, ale mnie sie osobiście inne brwi podobają. Specjalnie nie poszlam na korekte q terminie tylko odwlekam. Peelingi, kwasy AHA, cos jeszcze moze tu pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja prdl, durnota niektórych kobiet nieustannie mnie zadziwia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Soda z wodą utleniania, j AK dodałam do szamponu środę to brwi same mi zjasnialy po kilku myciach- nie myśl że od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laser

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie permanente brwi to dramat. Wlasciwie to po prostu wytatuowane brwi. Porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do szamponu dodalam sode-mialo byc. Ponoć włosy są ladniejsże ale brwi mi zjasnialy same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś ma mała wąska buzię to wymalowane brwi nie pasują ale ja mam szeroką twarz i ładnie zarysowane brwi są ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ocet wybiela najlepszy jest jabłkowy i też sok z cytryny,trzeba kilka razy dziennie przemywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:13 mam „wytatuowane” jak mówisz brwi, bo mi własne wypadły przez chorobę. Zostały przerzedzone pojedyncze sztuki na jednej, druga ciut lepiej ale wymagały poprawy żebym wyglądała jak człowiek. Porażka? Przykro. Wolę mieć porażkę na twarzy i być zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×