Moje dziecko ma pół roku a ja jestem w ciąży , jestem przerażona

gość dziś cytatu podaje sie tak aby oddawał kontekst. widze ze w szkole tego tez nie uczyli ? prawo własność masz tylko do mieszkania, KORYTARZ NIE JEST TWOJ

No to "mundrość" tej Pani ukazała się w pełnej krasie :D Ja naprawdę się tym sąsiadom nie dziwię. Weź miej takiego roszczeniowego yntelygenta jako sąsiada... To dramat. Oni pewnie sto razy bardziej wolą tych studentów niż Ciebie, męża siłacza i rozwrzeszczaną dziatwę ;)

a wy dalej:o jesteście niezłomne:D

gość dziś gość dziś cytatu podaje sie tak aby oddawał kontekst. widze ze w szkole tego tez nie uczyli ? prawo własność masz tylko do mieszkania, KORYTARZ NIE JEST TWOJ xxx Ale wózek na który ma potwierdzenie zakupu w formie paragonu - jest już jej i mogłaby oskarżyć o kradzież, która w przypadku przedmiotu o wartości powyżej 400 zł podlega już pod kk :)

13:51 gratulacje,ja mam 3 synów i córeczkę:)

Zresztą ja się ciesze, że nie mieszkam na osiedlu słoików gdzieś pod miastem zakupione za "gotówkę" (czyt. ojciec nazbierał dotacji na ziemię, sprzedał i w ten sposób gram wielką panią ;) ) tylko w 4 pokojowym mrówkowcu na Mokotowie, które otrzymałam w zamian za 7 lat opieki nad prababcią. Tu stosunki sąsiedzkie krystalizują się od pokoleń i jakby ktoś do kogoś przyszedł z festiwalem pretensji o wózek na klatce zostałby wyśmiany :) Ale tak jest w normalnych, empatycznych wspólnotach, żyjących obok siebie od pokoleń. Nikogo nie dziwi hulajnoga, rower, wózek na klatce byle nie stały w newralgicznych miejscach, mało tego sąsiad mieszkający najbliżej skraju obok okna postawił sobie nawet meblościankę gdzie trzyma rupiecie: od narzędzi po słoiki z ogórkami. Nikogo to nie dziwi, może burzy wrażenia estetyczne słoików, ale nikt się nimi nie przejmuje. Jeżeli jest coś przypięte to tylko i wyłącznie ze względu na lepkie rączki Ukraińców. Pozdrawiam :)

mój ojciec mi nic nie dokładał, sami sobie z mężem nazbieraliśmy. mamy dobre zawody to mamy pieniądze, proste trzeba bylo sie uczyc przedmiotow scislych - dla ludzi po dobrych politechnikach praca sama szuka :) nie mogłaby bo mieszkając akceptuje regulamin ktory mowi o usuwaniu jej rzeczy na jej koszt z czesci wspolnych. nie byloby mowy o zadnej kradziezy w takim wypadku

Autorko dostaniesz 500+, cocjumbo i do przodu

gość dziś nie wiem dlaczego ty sie uwazasz za lepsza od kogos kto sam potrafil zarobic na mieszkanie. ty to najwyzej umiałaś zdobyc je sposobem. Jak już sama będziesz na tyle warta zeby sama zarobic na kupno to pogadamy :)

dodam jeszcze ze widuje osiedla ktore ty nazywasz sloikowe - sami mlodzi ludzie, malutkie dzieci, mlode malzenstwa, place zabaw na osiedlu. fajnie sie tak mieszka :) no i nowe budownictwo co jest duuuzym plusem, a nie obrzydliwa wielka plyta albo kamienica ze starymi ludzmi ktorzy maja o wszytko problemy. Ani parkingu podziemnego, ani placu zabaw.

Regulamin jest od tego by pytać o jego zasadność, zwłaszcza gdy nie był konsultowany z osobą, której spór dotyczy. Próbuj dalej słoiczyco :)

gość dziś skad wniosek ze jestem 'słoikiem'? regulamin jest od tego zeby regulował zasady wspólzycia spolecznego. a jesli sie cos nie pdooba to juz ci tu ktos pisał - trzeba było sie zgłosić do rady, i postulowac o zmiany. poza tym mozna samemu składać znioski o zmiane konkretnych punktów. Bronił ci ktos tego? nie. ale ty jak zwykle wolałas po swojemu załatwic sprawe - czyli po prostacku

gość dziś aleś ty tępa :D

głowa do góry, moja siostra też tak rodziła i dała radę dzieciaki mają teraz 3 i 4 lata i się razem bawią, mają super kontakt. A ona wreszcie odpoczęła. Na początku sporo pomocy potrzebowała ale dała radę. Ale teraz już się pilnuje, skrupulatnie przyjmuje tabletki anty, szukała najbardziej skutecznych i dlatego ma belarę. Więcej dzieci nie planuje a różnica wieku spoko jest naprawdę.

się kuźwa nawet pieprzyć nie umieją

Przeciez wiadomo, ze padnie i wstanie i tak w kolo Macieju czyli da radę. Ale chyba tu tez mowa o braku odpowiedzialnośći i antykoncepcji, bo...przecież prababcia mówiła, że karmienie piersią wyklucza kolejną ciążę !!!!!

przestańcie mądralińskie pieprzyć głupoty. Bardzo dobrze jest mieć dziecko rok po roku ,gdy nasz synek miał 3 miesiące mąż nakłaniał mnie na drugie dziecko- będą się razem wychowywac,mieć wspólny język,im mniejsza różnica wieku tym lepiej rodzeństwo się dogaduje,a później luz i tak też zrobiliśmy.Co to jest dwoje dzieci? Gdyby to autorko było twoje piąte czy szóste dziecko to mogłabyś być przerażona.

Mówicie dziewcyny, że wieśniary atakują. Wszędzie ich pełno tych dam "kartoflanych".