Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet fochman

Polecane posty

Gość gość
22:38 Tak samo jak proba zdominowania kogos ciaglymi klotniami i wrzaskiem jest typowa technika psychopatki. A skoro ciagle dazysz do takiej konfliktowej sytuacji to nie ma sie co dziwic, ze czlowiek CORAZ BARDZIEJ sie zamyka - po prostu unika konfliktu. Moze jest za malo asertywny, moze po prostu odczuwa gleboki strach przed jakakolwiek forma konfliktu, przyczyny sa rozne. A ta twoja imc pani psycholog owszem, z TOBA poradzila sobie niezle. Ciekawe co na twoj temat mialaby do powiedzenia, gdyby prowadzila tego twojego niedoszlego? Rozczaruje cie - nic pochlebnego. Raczej cos miedzy dotkliwa dominacja a zwykla przemoca i dazeniem do starc. Stawiam zlotowki przeciw fistaszkom, ze twoje zachowanie gdybys nie miala zadnych argumentow w dyskusji stoczyloby sie do: a) wrzasku i szarpania emocjonalnego lub b) grobowego milczenia Moge tylko zlozyc prowadzacej cie gratulacje, ale nie pisz bajek - nie wiesz o czym mowisz. Musiala gdzies skierowac twoja chec dominowania. PS Tak, sa ludzie cisi. Tak, bywaja niebezpieczni. Tak samo jak glosni i klotliwi, czasem nic nie sygnalizuje wiekszego wybuchu ani w jednym ani w drugim przypadku. Co nie znaczy, ze ktos kto woli sie zamknac w sobie jest od razu psychopata. To juz trzeba miec cos z glowa, zeby tak prymitywnie upraszczac ludzi. Lub za malo w glowie - wiedzy i informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedna kobieta udziela rad w oparciu o poczucie wspólnoty i utożsamienia się z tym facetem. Bo racja, on zachowuje się, jak stereotypowa kobieta. To u nich są te ciche dni. Ta dziewczyna nie pisała, że robi mu awantury. Opisała sytuację, gdzie dowiadujemy się, że jej potencjalny na nowo partner wymaga od niej pomimo przemęczenia pracy na 1,5 etatu. A w dodatku próbuje na niej wymuszać coś. Gdzie ona napisała, że coś wymusza? Ona się kłóci, sprzecza, ale dąży do zgody. Konfrontacja może być zdrowa albo nie. Nie mamy informacji o tym, że jest kłótliwa, ani że nie radzi sobie z napadami gniewu, a nawet dowiadujemy, się (jak sądzę to ten sam gość) że stała się bardziej cierpliwa. Jest poza tym emocjonalna. I powiem tak. Ten Twój facet ma problemy ze sobą. I może je mieć do samego końca, bo ma 35 lat. Będzie wymuszał na Tobie inne rzeczy. (I nie słuchaj kobiet działających dokładnie w ten sam sposób - widzisz co robią, to Ciebie oskarżają o rzeczy jakich nie zrobiłaś. Dlaczego? W obronie własnej. Są tak miętkie, że nie zniosłyby tego, że faktycznie popełniły lub popełniają błąd. Zawsze powinien być współwinny a najczęściej wina powinna leżeć całkowicie po stronie ich adwersarza. Są niepewne siebie, choć jednocześnie przekonane, że one mają zawsze rację. :)) To gra. Żeby być ze sobą w sposób konstruktywny powinno przestać się grać w gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam 2 miesiace u psychologa, mój facet był psychopata i tak właśnie zaczynał swoje popisy. Na poczatku związku gdy karal mnie milczeniem oczywiście nic nie robilam, gdy urządził mi awanture również, przez rok czasu schodzilam mu z drogi. Ale w końcu po kolejnej awanturze o nic, gdy prosiłam go by już przestał, bo jestem zmęczona psychicznie wybuchłam. Kochana nie mój problem jest tu poruszany. Moja psycholog wie o wszystkim, zna moje reakcje i tak jak mówię, nie były wymuszane. Ale u mnie była agresja słowna i fizyczną z jego strony. Było szarpanie mną, rzucanie we mnie talerzami czy szklankami, zabieranie mi materac bym nie mogła spać w nocy i masa innych rzeczy, które są już za mną. A zaczęło się od obrażania się podczas klotni które on sam prowokował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.32 kolejny samozwanczy psychiatra ktory wie lepiej od osoby która sytuacja dotknęła bezpośrednio. Facet się awnaturuje, robi drame o nic, następnie się nie odzywa i wina jest kobiety, że po jego karaniu cisza chyłkiem nie wylizala mu tyłka, a nakrzyczala ze ma dosyć. Puknij się babo w łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam poczytam literaturę na temat działań psychopaty dopiero pozniej się odzywać. Psychopacie właśnie o to chodzi, żeby przedstawić siebie w roli ofiary : bo ona na mnie krzyczy to jej wina. Sprowokować kogoś do maksimum i patrzeć jak osoba wychodzi z siebie, po czym wmawiać jej że to z nia jest c ois nie tak. Może idź się połóż spać już co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Ten wątek z autem, czytałam nie dotyczy mnie , ktoś inny założył. Przeczytałam Wasze rady . Wiec nie jesteśmy od marca i trochę chyba zapomnialam o tym jak to jest. Bo żyjemy na odległość i mniej było fochow ale były kłótnie czy sprzeczki o coś i on się nafochal ale sam kontakt inicjowal. Sytuacja z praca popołudniowa jest dla mnie niezrozumiała i mu to tlumaczylam. Ja do pierwszej pracy wstaje o 5 rano , potem dojazd , 8 godzin w następnej. Potem biegiem obiad i znów do kolejnej. Założyłam ze będę do grudnia ale e tej chwili nie daje rady po prostu i odbija się na na następnym dniu , pracy pierwszej. Ja się utrzymuje sama, nic od niego nie chce . Może nawet uważa tak jak ja ale foch jest o to ze decyzję podjęłam sama . A ja się cieszę że będę mogła przyjść o 15 do domu i odpocząć. Ta sytuacja przypomina mi nasz związek . Mieszkaliśmy razem 1,5 roku i później się to nasiliło. To były zachowania fochy o głupoty często . Kiedyś na cały dzień się obraził bo rano jechaliśmy nad morze i każdy się pakowal i okazało się ze nie zabrałam jego kąpielowek. Myślałam że je ma i nie prosił o zabranie . Była wtedy z nami moja mama , byliśmy za granicą i on wyłączył telefon i poszedł sobie . Nie wiedziałam co robić bo nie było kontaktu. Ona mi wspolczula. Ja nie robie awantur, raczej jestem cicho i przytakuje żeby się przyczepić nie mógł. To inteligentny człowiek i szkoda ze nie widzi że to toksyczne zachowanie. Dałam mu spokój . Niech sobie milczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 30lat, po co Ci to? Dziewczyny dobrze ci tu piszą, to charakter on się nie zmieni, toksyczny i inteligentny więc robi to celowo złośliwie i wie co robi. Byłam w takim związku z obrażającym się facetem. Doszło do tego, że codziennie wychodząc z bardzo stresującej pracy zastanawialam się co zastane po powrocie do domu, panikowalam, byłam pozbawioną energi, nawet jak moja matka zachorowała on wciąż się do mnie nie odzywał. Prowokowal klotnie, ale jeśli tylko się odezwałam okazywali się ze to moja wina. Rozumiem że mieszkasz za granicą, po co wracasz do niego? Po takim czasie? On sobie nikogo nie znalazł? Nie rób dziewczyno tego błędu, już ci mózg pierze, ma być tak jak on chce. Ty wiesz co to znaczy normlany, fajny zwiazek.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ci po prostu pokazuje i daje jasno do zrozumienia, że cały czas będzie to samo. Skoro chcesz wrócić masz być jak piesek przy nodze i słuchać się Pana. On przy twojej matce strzela fochy za kąpielówki? I ty cały dzień czułaś się winna i nie widzisz tu manipulacji? Nie widzisz tego, że on nie chce byś zrezygnowała z 2pracy. I dopóki mu nie powiesz że nie rezygnujesz będzie obrażony. Albo jemu chodzi o kasę, albo wcale nie chce byś była przy nim cały czas. Gdzie on pracuje czym się zajmuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To komputerowiec Ja źle się z tym czuje i jestem wsciekla Mama mi wspolczula. Zepsuł dzień wtedy . O pracę popołudniowa to foch o dwie rzeczy - podjęłam decyzję sama . Zarzucił mi ze miałam być do grudnia . Zmieniłam zdanie . Prawdziwy powód podejrzewam to ze będę mieć dużo czasu popołudniu a nie mieszkamy jeszcze razem . O to ze sobie gdzieś wyjdę coś porobie . Sam mi pisał że jak zamieszkamy w grudniu to nie chce abym po południu pracowała i żebym wróciła odpoczela zrobiła obiadek i czekała na niego. To nie o kasę chodzi . On wraca ok 18. Bardziej o kontrolę . Byłam do pozna w pracy to pracowalam a teraz tej kontroli mieć nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz po co to robil przy matce. Szkolil i patrzyl. Teraz wie, ze nawet jak sie matce pozalisz ona to przsmilczy, w koncu ci powie ze masz to co chcialas. Bedzie mogl szkolic cie dalej. Te kąpielówki to jest taki absurd że brak słów. Sama mówisz że przyszły facet chce cie kontrolować. Eh Czyli masz czarno na białym. Był z kimś po tobie? Ty byłaś z kimś innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmieniaj tak zdanie co chwile celowo i mow, że możesz. Zapytaj o to wspólne konto jak ktoś Ci wyżej radził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja widze co piszecie i macie racje . Mam plan . I nerwowo juz nie daje rady. Chce święty spokój. W nocy byłam w takich nerwach ze nie spałam. Ostatnie co napisalam to żeby przemyslal bo to zachowanie jest typowe dla osób z osobowością narcystyczna. Az tak bewzgledny nie jest, ma empatie ale tu przesadza . Od marca i tak był kontakt, seks i nie bedac para i tak się spotykalismy. Żadne nikogo nie miało. Nie potrafiliśmy się nigdy odciąć od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile dni już milczy bo stwierdziłas ze chcesz zrezygnować z 2pracy? Telefonu nie odbiera nic kompletnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poklocilismy się o to w poniedziałek rano Jak to on zerwał , powiedział ze koniec i tyle. Nie odbiera - połączenie jest odrzucane od razu , pewnie dodał do listy blokowanych. To samo kominikatory smsy . Nie wiem czy zerwał rzeczywiście i po raz milionowy się nafochal i ja mam się denerwowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam te sytuacje z przeszłości ale ostatnio długo tego nie było . Tego odcinania się . Mam taką niemoc, nie mogę się skupić na niczym . Na przemian żal smutek i wściekłość . Tak się nie robi . Nawet jak chce zerwać to na spokojnie nie w kłótni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiota. Całe życie tak będziesz miała i wiedz że na własne życzenie. Napiszę to co piszą miliony. NIE ZMIENISZ CHARAKTERU DOROSLEGO FACETA. Będziesz miała dzieci będzie robił to samo, zachorujesz będzie robił to samo. Wkurzysz go, będzie chciał pobyć sam, narazie obraża się na 2dni, później będzie miesiąc. Czy byłby z Tobą czy z kimkolwiek innym taki właśnie będzie w mniejszym czy w większym stopniu, będzie przekraczał granice i patrzyl na co może sobie pozwalać. Już Cię szkoli. Tu nie ma powodu do zerwania, ani powodu do fochow. Chcesz napisz maila, chcesz nagraj się na pocztę. Zapytaj się go co odwala?! Ale gwarantuję ci, że on się nie zmieni. Seks przez 9mies po rozstaniu, nie chciał być z Tobą ale chciał "zamoczyc" i kontrolować ciebie. Skąd pewność że byłaś jedyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koles zarywal obrażał się i milczał w związku w końcu zerwal, ale w między czasie sobie bzykal za darmo...na koniec powiedzial ok wracamy, ale tak naprawdę nie chce wrócić więc znowu zerwal... Często coś zrywacie będąc razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakonczylam to. Napisałam mail , trafi do spamu ale przeczyta . Jest mi mega źle bo mam poczucie ze tak się to nie powinno skończyć ale nie daje już rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nawet maila ci zablokowal? To nie jest normalne...dziewczyno uciekaj od tego swira! Jemu coraz bliżej do 40, a wciaz taki walniety. Skąd pomysł ze wypije czarodziejski napój bogów i się zmieni. Jak z agresja u niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agresywnie fizycznie nie był nigdy . Tylko wyzwiska e kłótni ale to z obojga stron. Napisałam mu w hangouts - tu nie zablokowal bo zwykle nie pisaliśmy w nim . Przeczytał zero odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już koniec prob kontaktu z mojej strony. Bardzo mi ciężko dziś . Najgorsze to takie uczucie bezsilności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie jak sobie poradzić i wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest nienormalny hahaha co Ty tak za nim cierpisz? Dzieci macie razem czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki ma znak zodiaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćrrrt
gość dziś Głupszego pytania chyba nie szło zadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nawet jeśli tak jest to nadal kocham i tęsknię. Głupie to To Wodnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam czy tam miałam bo nie wiem czy jesteśmy jeszcze razem, podobnego faceta. Mój ma 36 lat. Reaguje tak samo i wysyła mnie do lekarza gdy mu zwrócę uwagę ze trochę za. Dużo wypije. Albo gdy spytam np w formie smsa czy pójdzie na basen ze mną. Proponowalam mu wspólną terapię to kazał mi iść się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja przyjaciółka ma taki sam problem z facetem, on też ma 35lat,ale nie pracuje na codzień więc po prostu nie chce z nią spędzać czasu.Co więcej dowiedziala się, że ja zdradzal z inna,dla tego ja tak do pracy gnal.Mieszkacie za granicą?Czy w Polsce?bo rozumiem mamę masz przy sobie cały czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to poczucie bezsilności , olewka, jakaś kara . On wie ze to zle znoszę . Q a jestem wrazliwa , depresyjna . Wystarczyłoby jedno zdanie ze nie cgce kontaktu albo że cgce być sam cokolwiek. Tak wypadałoby . Teraz juz nie wiem . Napisałam mu ale mam wciąż uczucie ze business is unfinished. Jakaś kropka nad i .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchaj spakuj go, obwiaz w kokardke i postaw jakiejkolwiek pod drzwiami, nacisnij dzwonek i w nogi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×