nasze sprawy

Heloł 
piątek mamy! i perspektywe odpoczynku
Orsejko dziękuje za kawusie 
Tato Twój jest prawdziwym Tatą i Dżentelmenem. Aż sie wzruszyłam jak czytałam.
Vanilko dzięki za przepis na latte 
Ciesze sie że S wyszła z półpaśca bo to wielki ból. Powinien Ją zbadać neurolog - ale myśle że takie badania ma.
Orsejko - mój M jest wierzący i kiedyś regularnie chodził do kościoła. Czasem nawet i ja Mu towarzyszyłam. Ale od 3 lat nie zagląda nawet choć wiary podobnie jak Ty nie utracił. Dla takich ludzi jak Wy szczególnie bolesne jest to co urządza instytucja kościoła.

Upiekłam wczoraj ciasto czekoladowe - zostawiam na stoliku - zapraszam (__&&&&&&&&&&&__)?

Miłego dnia życzę Wam - zajrze jeszcze potem 
 

Jeszcze do tego latte łyżeczke cukru  zwykłego lub trzcinowego 

Witajcie kochane.

U mnie przestało padać, całe szczęście bo zbliża się weekend. Wreszcie trochę odpocznę.

U mnie wszystko OKi, jakoś funkcjonuję, za to u mamy kolejny problem. Hemoroidy i walka z nimi.

W zasadzie to nie mam o czym pisać, zaabsorbowanie pracą jest u mnie tak wielkie, że tracę wszelką radość życia.

Orsejko...ależ  masz wysublimowane powonienie :).

Pozdrawiam Wszystkie  Was Dziewczyny, życzę słoneczka i codziennej radości.

Wieczorne pozdro 

miałam piekny dzień, odwiedził mnie Brat z Bratową i spędziliśmy miłe chwile. Zawsze jak są to chichramy sie jak guptoki

Nasza przedszkolaczka też miała dziś "dzień dobroci" dla babci i wszystko szło gładko: ubieranie bucików i rękawiczek  

A potem widok wpinkalającej z wielkim zapałem i wyraźną lubością moje naleśniki był bezcenny!  Serce topniało i zapominalo o bucikach które nie chcą wskakiwać na nogi i rękawiczkach których pięć palców zawsze się plącze....

Jutro dzień leniwca, choć nie do końca bo na 10.00 jestem umówiona. No i szybkie zakupy też musze w drodze powrotnej zrobić.

Dobrej nocy Dziewczynki 

Dobry wieczor

A ja wczoraj sie podziebilam i znowu prycham. Wczoraj zreszta tak jak i dzisiaj padalo i wialo a ja jak zwykle z bucika zaliczylam 3 kilometry.

Vanilko dobrze ze polpasiec nie neka juz siostry. Chociaz pewnie swedzenie i bol bedzie jeszcze trwalo troche. U mnie minelo poltora roku i czasem tak swedza mnie plecy.

Orsejowo, ciesze sie z Toba z wynikow corci.

Dorix,pisze z doswiadczenia: dla mnie najlepsze sa czopki Posterisan akut.

Terix, ale zazdroszcze Ci wesela. Kupisz sobie piekna suknie, Malzyk  dostanie nowa koszulke i bedziecie hulac! Ja nabralam ochoty na weseliska ale momentalnie w mojej rodzinie nie ma kogo zenic.

Tekla smutne co piszesz. Ale masz racje. Ktos wyraznie psuje nasz kraj. I tak ze naprawa bledow  bedzie dlugo trwala i bedzie bolala bardzo.... A o 13 rencie pierwszy raz slysze bo nie ogladam  dziennika w wdaniu pani Danusi.. Poczytalam i teraz wiem. Ale to nie jest stale swiadczenie. Powiedziano  "postaramy sie wyplacic w przyszlym roku tez". Czyli jest to kielbasa wyborcza. I jeszcze szantaz. Wybierzecie nas jeszcze raz, beda ochlapy na kredyt. Nie, to trzeba bedzie zaciagnac pasa i natychmiast splacac.

Wiem ze sa  ludzie ktorym przyda sie zastrzyk gotowki, ale to nie tak dzieli sie pieniadze na  emerytury i renty. To przeciez sa swiadczenia ze skladek i kazdy duren o tym wie.  Emerytur  nie rozdaja przeciez  politycy  sa  naliczane przez  pracownikow ZUS.

My zadluzamy sie w ekspresowym tempie i nasze dlugi rosna najszybciej w calej Europie.

 Ja nie mam dzieci i powinno byc mnie "wsio rawno" ale nie jest. A co bedzie za pare lat?....

Ide spac. Biore wiecej tabletek na nadcisnienie bo mam szumy w uchu.  Od Swiat i wycieczki w gory kiedy ciagle mialam zatkane ucho.

Zawsze cos tam.

Fruwajaca napisz czy u Was jest  ok i jak czuje sie Malzyk.

Dobranoc dziewczynki, spijcie dobrze. 

Wyspałyśmy się (mam nadzieje) więc zapraszm na weekendową kawusie     Za oknem szao i wieje.

Śniło mi sie że na rowerze przecięłam skrzyżowanie tuż przed autobusem i wściekły kierowca zatrzymał mnie do dyspozycji policji  Miałam poczucie winy i wstyd że mnie zgarnęli  hłe hłe

A wszystko dlatego że obejrzałam przed spaniem filmik o zatrzymaniu rowerzysty przez policje tylko dlatego że jechał przy 11stopniowym mrozie. Przetrzepali chłopaka dokładnie: każdą kieszeń plecaka, każdy futerał na telefon i okulary, telefon, notatnik, każdą kieszeń w kurtce i opony roweru. W tym mrozie zadali sobie wiele trudu, sami zmazrli okropnie i dobrze im tak bo chłopak nic nie zawinił więc zwykła rutynowa kontrola i pytanie czy nie jest mu za zimno wystarczyłaby. Ale nie - przetrzepali wszystko co sie dało - czekałam kiedy go rozbiorą na tym mrozie do bielizny.

Miłego dnia Wam życzę Dziewczynki 

Witam Kolezanki

Nie Teklo nie wyspałam się wcale,juz druga noc nie spię ,pobutka o 3 i nie wiem po co?

Teraz jestem niewyspana,zamroczona a tu gniazdko trzeba ogarnąć.

Tyle dobrego ze nie musz enigdzie  iśc do południa.

To powolutku sobie zrobię.

Bastylko piszesz o Z,mi to miasto podoba sie bardzo  ,gdybym  miała tam rodzinę ,prace   ... to na pewno nie wyjechalibysmy.Teraz nie ciągnie mnie wcale.Jade jak musze coz załatwić,przewaznie sa to sprawy lekarskie.Bo lekarza na razie nie zmienię za dobry zeby  sie przepisywać.

Nie wiem jak w Twoim wypadku co zrobilabym na Twoim miejscu.

 Teklo oj wiem jak wyglada  ubieranie Maluszków.Ile czasem trzeba  się nawysilać.

Orsejko   dobrze robisz jak cos czujesz trzeba zawsze sprawdzić,dobrze,że Twój tato ma zaufanie do Ciebie.

Ze zdrowia c  tez sie cieszę,moje próby watrobowe  tez zblizaja sie do normy ,ale musze ciągle  powtarzać.I tylko u mnie wiadomo skąd sie to bierze ,jakiekolwiek leczenie kręgosłupa i wyniki mocno w góre.

Terix napisz czy  tez masz dyskopatie  piersiowego kręgosłupa?

 Oj ide do kuchni ,bo robota czeka.

Cześć.

Ja też ostatnio źle sypiam, i jak mam w dzień okazję to odsypiam. Musze zacząć brać jakieś prochy bo się wykończę.

Tekla bardzo trafnie ujęłaś całą sytuację. I wierz mi że jest dużo ludzi którzy wierzą w głoszone brednie i że Kaczyński robi im prezent ze swoich pieniędzy. Koszt podwyżek dla nauczycieli zrzucił na samorządy, dając ochłapy, koszt uruchomienia połączeń autobusowych też zrzucony na samorządy, które już ledwo przędą. Trwonią nasze pieniądze na lewo i prawo i wciskają ciemnocie że to wszystko z myślą o nich. "A głupi lud to kupi"  Serce pęka jak kler potraktował pokrzywdzonych przez księży. Suchy raport, cyferki i nic więcej. A gdzie słowo "przepraszam", a gdzie nazwiska pedofili i jakie kary ponieśli, gdzie nazwiska biskupów, którzy zamiatali sprawy pod dywan i przenosili pedofili do innych parafii.  Ciężko żyć w takim zakłamaniu i obłudzie.

Tekla na wszelki wypadek nie jedź na razie nigdzie rowerem, bo nie wiadomo na jakiego służbistę trafisz.

Orsejowa masz dzielnego tatę, dużo zdrówka.

Plotka mam dyskopatię odcina piersiowego, dlatego rok temu byłam w szpitalu. Faszerowano mnie kroplówkami i zastrzykami, bo nic więcej nie poradzą.  I powiedziano mi że odcinek szyjny i lędźwiowy można operować, piersiowego nie. Nie konsultowałam tego więcej bo i tak nie zgodziłabym się na operację. Czy robiłaś rezonans?

Spokojnej nocy wszystkim[czesc]

Cześć.

Zapraszam na kawę. Nie mam internetu i piszę z telefonu.

Miłej niedzieli wszystkim.

Dzien dobry.

Zaraz wybieram sie nad jezioro. Tym razem grupowy spacer z naszej kawiarni i spotkanie z zielarka. NIe jadlam obiadu zjem cos w knajpce po spacerze albo jak wroce do domu. Z pelnym brzuchem bedzie mi sie zle spacerowac. 

Przed poludniem byla fajna pogoda i swiecilo sloneczko. Teraz sie psuje i ma padac. Szkoda, bo rzadko mam jakies plany na niedziele, a jak juz to pogoda nie taka.

Tekla a za co zatrzymali tego rowerzyste bo nie zrozumialam? Cos przeskrobal?

Ja jeszcze nie jezdze rowerkiem. Jest dla mnie za zimo, ja oddycham przez usta  podczas jazdy nalykam sie zimnego powietrza i potem. boli mnie gadlko 

Poczekam jeszcze ze 2-3 tygodnie i wtedy rozpoczne sezon rowerowy.

Sciskam Was mocno.

Ja ostatnio (odpukac) sypiam lepiej.  Brakuje tylko godzinke na zasniecie a jak dla mnie to bardzo maloo. Nie pije popoludniu kawy, a jak juz pije to nie tak pozno i bardzo slabiutka (pol na pol z bezkofeinowa) Uwielbiam kawe, szkoda bardzo ale starosc..... nie chce sie meczyc w nocy.

Wrocilam bylo fajnie. Narobilam zdjec duzo nad jeziorem. Postanowilismy ze bedziemy robic kalendarz. Fotografie beda robione co miesiac najladniejsze  wybierzemy do kalendarza. Kalendarz bedzie  sprzedawany  na festynach za oplate do skarbonki, a pieniadze przeznaczy sie na hospicjum. Ja robie zdjecia telefonem . Mozna troszke podrasowac. Aparatu nie chce mi sie nosic zreszta robi tylko troche lepsze zdjecia  jak telefon. A nowego nie bede juz kupowac w tym zyciu.

Juz sie ciesze na nastepny raz w przyszlym miesiacu.

Wieczorne pozdro 

piękna niedziela była dzisiaj. Wreszcie udało sie wyskoczyć w góry. W Kamesznicy śniegu sporo. Na "naszych dróżkach" trudno było przejść, śnieg prawie po kolana. Poszliśmy spacerkiem dokoła Motykowej Góry. Ciepło, przyjemnie, widoki piękne. Jak znajde chwile to wrzuce do gara fotki.

Bastylko - chłopak jechał na rowerze podczas mrozu minus11 stopni.  I to wzbudziło podejrzenia policji tak, że przetrzepali go od stóp do głów na tym mrozie. A chłopak porządny, nic nie zawinił. Miał na kasku kamere i nagrał całe zdarzenie

Terixiu -   dzisiaj zaczęliśmy sezon wiosenny i rower wróci do łask. Moja Synowa kupiła sobie piękną damkę firmy Kross i będzie można jeździć rodzinnie bo tylko ona nie miała do tej pory roweru.

Z moim spaniem jest róznie. Najlepiej śpi mi sie jak nie jem kolacji po 18.00   Ale jak coś jednak idzie nie po mysli to ciężko ze spaniem: budze sie w naocy, boli mnie ramie, nie moge sie ułożyć wygodnie. Eeehhhh.....samo życie

Dobrej nocki Wam życzę Dziewczynki 

Bastylia z M wszystko w porządku, na razie odpukać nic się nie dzieje  W domu mam remont, bo wzięłam się za górę. Dwa lata temu zmieniłam dach i syn wziął się za ocieplenie. Niestety wiecie jak to samemu robić, tym bardziej, że pracuje do 17. Dogadałam się z sąsiadem (budowlaniec miał przerwę ze względu na okres zimowy), że mi skończy ocieplenie dachu i wykończy całość rigipsami. Wyszły 2 pokoje i ubikacja z umywalką. Mają jeszcze założyć mi okno dachowe i wyczyścić na czysto szpachlowane ściany. Mogłam właściwie nic nie robić, ale syn pójdzie na górę, a jak ktoś do nas przyjedzie to przynajmniej będzie miejsce do ulokowania gości. Oczywiście remont za odprawę z pracy, ale przynajmniej dobrze spożytkowana, nie przehulana 

U mnie dzisiaj było cudnie, wręcz gorąco do słońca, ale lepsze to niż wiatry. Całe szczęście mnie ominęły, ale u sąsiada pozrywało dachówki na stodole, a naprzeciwko mnie u koleżanki zwaliło drzewo, dobrze, że nie na dom tylko na drogę.

W kole gospodyń przygotowujemy się do świąt, robimy palmy, koszyczki z kurczaczkami i jajkami, zajączki itp. Wszystko na sprzedaż lecz zobaczymy jak nam to pójdzie 

Spokojnej nocy wszystkim 

Poniedziałkowe dzień dobry 

Zaparzyłam kawke i herbatke - zapraszam    

Fruwająca ciesze sie że nic złego się nie dzieje - przeciwnie same dobre wieści. Łał  zrobiona góra to super sprawa, masz poczucie komfortu i przestrzeni. No i powiało świętami od Twoich zajączkow, koszyczków, pisanek  

W mojej wsi też wczoraj 18 stopni było a nawet w porywach 21.   W górach maszerowałam bez czapki   Dzisiaj jest gorzej bo 6 stopni za oknem i śladu po słońcu nie ma. Ale trzeba pamiętać że jeszcze kalendarzowa zima jest

Teraz śmigam na szybkie zakupy w osiedlowym sklepiku i potem na poczte wysłać paczuszke tradycyjnie jak zawsze. 

Miłego dnia! 

Hej wczoraj ciepło dziś zimno. Dzięki Teklo za herbatkę. Żulka daj znać. Wszystkim miłego wieczoru 

Witam

i zostawiam kawusię.

Dzisiaj pierwszy dzień od kiedys tam nic nie muszę.Mam dzień wolnego.I jak nie musze to wstałam nie wiem po co.

Pewnie wybiore sie na jakieś zakupy.

wczoraj byłam na mammografii,teraz  oczekiwanie na wynik.Powinien byc do dwóch tygodni.

Niezbyt przyjemne badanie.

Robiłam pierwszy raz ,bo zawsze wykonywałam usg.Bastylko a Ty kiedy idziesz?

Terix napisz czy przy  dyskopatii bola cie ręce?

Melduje sie na kawie - dzieki Plotko   

U mnie piękna słoneczna pogoda, ale jest zimno. O 7.00 było zero stopni i były skrobane auta na parkingu. POwinnam pójść do przychodni po recepte na stały lek, strasznie mi sie nie chce, najchętniej szurnęłabym ponownie pod kołdre choć spałam dobrze.

Do kawusi dokładam rogaliczki z dżemem      miłego dnia życzę 

Teklo   rogaliczki muszą być super.

A ja jakoś jestem żywa dzisiaj,musze gdzieś wyjść  z domu tak bez specjalnej potrzeby.

Teklo a o tej porze jeszcze dostaniesz sie do lekarza?

Ja do rodzinnego  albo rejestruje sie kilka dni wczesniej albo o 7 godzinie musowo byc w przychodni.

Hejka dziewczynki!

Kolejny raz sorki za nieobecność. Nawet nie będę się usprawiedliwiała bo co można napisać?!. Jestem tak przybita tym stanem z mamą że nie mam ochoty na nic.. Naprawdę nie wiem ile jeszcze wytrzymam.

W sumie przyszłam tylko dać znak życia, pisać nie za bardzo mam o czym. Siedzę tylko w domu i opiekuję się mamą. Niby jest ciut lepiej bo zaczyna chodzić z laską ale i tak mam roboty po pachy. Świadomość tego że na spektakularne efekty raczej nie mam co liczyć jakoś mi skrzydeł nie dodaje.

 No dobra już więcej nie napiszę bo i bez tego świat jest dookoła do ,,zadka,,. Każda z nas coś tam ma po co tu leszcze moje żale.

 No nic buziaki i bardzo udanego dnia.

dzien doberek

Zaspalam jak zwykle. A u mnie nie pada i jade umyc michala. Zaraz sie zbieram.  Plotko ja mam mamografie za tydzien. Niby nie mam sie czego denerwowac ale sama wiesz troche niepewnosci  jest.

Daisy rozumie ze jestes zmeczona i przybita stanem mamy. I mimo wysilkow i pracy, nie ma i nie spodziewasz sie  znacznej poprawy. Ale w takiej w sytuacji fakt ze nie jest znacznie  gorzej to przeciez juz male zwyciestwo.... I tylko Twoja  zasluga.  Przeciez wiesz sama ze cudow nie ma ( a by sie chcialo) i teraz chodzi o to zeby jak tylko sie da, spowolnic postep choroby. Tak juz to zycie ulozone jest. Nie bedzie lat i sil wiecej tylko mniej. Smutne ale tak jest, sama o tym  wiesz.... ale rozumie Twoje rozgoryczenie doskonale jak nikt bo sama to przerabialam.  Przytulam Ciebie mocno kochana kolezanko.

Sciskam Was  mocno, ja sie spiesze bo sie chmurzy

....chyba nie  mam co jechac? Jakos tak pochmurnie..... Przed poludniem ladna pogoda jak ludzie sa  w pracy, albo spia a po poludniu do bani! 

Tekla a dlaczego czasem  nie "szurniesz" spowrotem pod kolderke jak masz na to ochote? Ty wstawalas dlugo rano switem. Teraz juz nic nie musisz ale jeszcze duzo mozesz. Pamietaj.

Wieczorne heloł 

Bastylko  wróciłabym pod kołderke; w zeszłym tygodniu tak wróciłam dwa razy. Ale dzisiaj miałam pewne zobowiązania.                     Zapisałam sie do fryzjera na czwartek, potem poszłam do przychodni z nadzieją że jakiś lekarz wypisze mi recepte. Nie wypisał bo brakuje lekarzy (Plotko słusznie podejrzewałaś) ale na hasełko że potrzebuje recepte na stałe leki - panienka z rejestracji dała mi blakiet do wypełnienia i jutro po południu recepta będzie do odbioru. W blankiecie wypisałam nazwy leków i  inne potrzebne dane.  

Ciesze sie bo to ułatwia życie. 

Bastylko - jeszcze sie autka wybrudzą zanim zaświecie słońce na dłużej   dzisiaj było u mnie zimno i czapeczka na głowe jeszcze jest w wielkim poważaniu.

Daisy - samo życie. Bastylka trafnie ujęła: nigdy nie jest lepiej, nie młodniejemy tylko sie starzejemy, posuwamy sie coraz bardziej. Pozostaje przedłużać sprawność jak tylko sie da a w przypadku Mamy Twojej przedłuzać życie jak tylko sie da.                                    Cieszyć sie każdą chwilą z Nią bo nie wiadomo jak długo będzie można. Rozmawiać, robić zwykłe szare rzeczy, robić zdjęcia, wspominać, opowiadać. To taka teoria; sama wiesz najlepiej że w rzeczywistości bywa różnie a zmęczenie i niepokój psują wszystko. Ale zycze Ci żebyś miala poczucie że robisz coś wielkiego i bardzo ważnego potrzebnego, coś co zwróci się Dobrą Karmą i pozwoli mieć najlepsze wspomnienia. 

Ploteczko jak masz przypływ energii to wykorzystaj ją. Zrób coś niecodziennego   Tobie życzę żeby energia nigdy Cię nie opuszczała i żeby bóle nie wracały.

I ja witam wieczorkiem.

Też nie za wiele mam o czym pisać. Praca, dom, wekendy z Cz. i jakoś leci.

Chcę już słoneczka, może ono doda mi energii i optymizmu.

Melduję się Dziewczyny, że żyję. I liczę na cud, że kiedyś będę mieć mniej pracy zawodowej....ehhh.

Pozdrawiam Was wszystkie i dobrej nocy życzę.

Cześć dziewczyny u mnie mały mrozik stawiam kawusię herbatkę i inke .Milego dnia .Trzymajcie kciuki w piątek za moją  córkę. 

Witam 

dziękuje Vanilko za kawusie     A co sie dzieje z C? Trzymam kciuki choć nie wiem na jaką intencję

U mnie słonecznie i chłodno.

Dorixiu - a piszesz jeszcze? Tworzysz coś czy całkiem odpuściłaś? 

Ja mam dzisiaj dzień gospodarczy:  serwis filtra (musze sprzątnąć dla serwisanta), wnusie odebrać a z wnuczkiem do fryzjera po południu zejść (mamy na parterze fryzjera, kosmetyczke i podologa). Jak mam dwoje wnucząt to gotuję zawsze coś ekstra żeby małe brzuszki zaspokoić :P:D - apetyty mają spore, rosną jak na drożdżach

Plotko - mała jest zapisana do przedszkola w swojej wsi ale jest na liście rezerwowej. Troche sie martwie. Zgłosili jeszcze do innego przedszkola w swojej wsi ale nie wiem jakie szanse. Chciałabym żeby była z braciszkiem w jednym - rodzicom byłoby dużo łatwiej a mnie zniknąłby ten obowiązek. 

Miłego dnia życzę Wam Dziewczynki - smigam do swoich zajęć.

O zdrowie chodzi napiszę w piątek bo konsultujemy z drugim lekarzem, bo pierwsza p. doktor nie do końca wyjaśniła. 

Dzien doberek,

Vanilko kciukasy beda mocno trzymane. Bede pamietac i wspierac dobrymi myslami posylanymi w Wasza strone.

A ja dzisiaj nie zaspalam. Jestem prawie gotowa i zaraz wyruszam z domu. Bede myc auto. Wezme gumiaczki coby nie zmoczyc nog, bo prycham na okragla. 

Tekla rzeczywiscie dobrze by bylo zeby wnusia byla w jednym przedszkolu z braciszkiem. I dobrze by bylo w swojej wsi. Jesli  dostanie przedszkole w Twojej bedziesz miala nastepny rok dyzur. No ja, takie jest zycie.

Koncze bo sie spiesze okrutnie.

U mnie sloneczko. A w nocy ma byc mroz.

Sciskam Was mocno dziewczcyny.

Witam i ja i wszystkie bardzo sciskam :)

Vanilko..trzymam kciuki [serce]

Daisy za ciebie też trzymam kciuki mocno bo wiem co to znaczy dzisiaj wróciłam z płaczem najgorzej jak wielu doradców a jak komuś lepiej to zaczyna szpilki wkładać pod żebra :O samo zycie też nie wiem ile jeszcze dam rade ..pewnie do końca nie wiem czyjego mego może :o

Fruwająca ..ciesze się że u ciebie jakoś w miare w porządku i po prostej idziecie ..[serce]

Wszystkim miłego dnia ...[usta]