Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość terix

nasze sprawy

Polecane posty

Cześć.

Vanilka dzięki za herbatkę.

Robiłam porządki w szufladzie i znalazłam ciekawe zapiski.

Na początek coś śmiesznego

SMUTNA PRAWDA O MĘŻCZYZNACH

20-letni to kelner, rozleje zanim doniesie

30-letni to drwal, rąbie co popadnie

40-letni to wirtuoz, długo stroi krótko gra

50-letni to meteorolog, z przodu opad z tyłu wiatry

60-letni to młynarz, siedzi na worku i bawi się sznurkiem

A teraz wierszyk

Pewna dzielna Tepetoja wybrała się do doktora

spojrzał doktor na niebogę, w czym ci śliczna pomóc mogę?

Oj doktorze dobry, miły ja tak dłużej  nie mam siły.

Boli główka, boli brzuszek

ciągle leki już brać muszę.

Nie pomaga nic o Boże, niech pomoże pan doktorze.

Doktor zmieszał się po trosze-ja na fotel panią proszę.

Tepe tym się zdziwiła i na fotel wnet wskoczyła.

Doktor zbadał ją od nowa i powiedział jej te słowa.

Wierz mi Tepe ja mam rację musisz iść na operację.

Abyś zniosła wszystkie bóle przygotuję ci miksturę.

Myśli Tepe przyszła pora by posłuchać rad doktora.

Ktoś to przeżył gdzieś na świecie więc poszukam w internecie.

Postukała w klawiaturę, popytała -są tam które?

I to z takiej to przyczyny odezwały się dziewczyny.

Wnet Dudusia grzecznie wita, Tewu się o zdrowie pyta.

Iwa z Agą i Marejka, i kobietka z psem a jakże i Marihuana także.

Asieńka się zmieszał, chciała pierwsza być zaspała.

Klepi śpieszy na rowerze, XXPerła prysznic bierze.

Weteranka rozśpiewana woła Wiosnę już od rana.

Każda z nas się dwoi troi żeby pomóc Tepetoi.

Wreszcie Tewu tak jak stała po malibu poleciała.

Tepetoja oniemiała i tak siebie zapytała

Czy mam szukać dalej jeszcze? nie znalazłam swoje miejsce.

Lecz o Ando nic nie słyszę, ciiicho Ando pisze.

Tak mnie się na wspominki wzięło.

Spokojnej nocy wszystkim

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam 

jestem z kawą i herbatką ☕🍵 pogoda piękna będzie ciepło

Terixiu 💕 wysznupałaś! 😄 ja też mam zachowane na dysku. Pytałam kiedyś naszą ANDO czy jeszcze pisze ale nie było odpowiedzi 😉 Fajnie jest przypomnieć sobie "imiona" naszych Syrenek. Życie popędziło naprzód i niewiele zostało z dużej grupy.

Mam jeszcze prezentacje robione przez Tokinę. Z perspektywy czasu inaczej teraz to wszystko wygląda i nasza niewielka Grupka ma inny charakter.

Pozdrawiam Was Dziewczynki i śmigam pod prysznic bo o 10.00 jade na masaże.

Miłego dnia 🌞🐦

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie💋

Terix

Bardzo mnie wzruszyłaś tym wierszem😥. Równocześnie poczułam bardzo duże wyrzuty sumienia bo i ja także swoją postawą przyczyniam się do tych nieobecności  a co za tym idzie niskiej frekwencji na naszym forum.

 Musze się jakoś poprawić ale kurtka nie wiem jak?. Życie tak mi ostatnio daje w kość że mało tego że na nic nie mam czasu to jeszcze kompletnie brak chęci na wszystko, życie...

 No ale nie przyszłam tu by Wam przy święcie kłamczucha psuć nastroje.

 U mnie nic nowego i to pewnie już dobra hi, hi wiadomość bo przynajmniej nie dopadło mnie nic więcej ponadto co już mam😆

 Dziewczynki życzę Wam bardzo udanego dnia i nie dajcie się nikomu wkręcić. Równocześnie  mam nadzieję że przyjdzie Doris i znowu mnie wkręci w jakąś piękną miłosną intrygę😉

Teeklo

Ze smakiem wypijam kawę i życzę udanych masaży, zupełnie na serio:classic_biggrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien doberek w prima aprilis

U mnie melduje sie wszystko jest w porzadku. Jestem juz w malym stresie bo wyjezdzam za tydzien. A jeszcze nie mam dokumentow podrozy. No i boje sie sie troche bo strasza ofensywa ziemna. Cos ta sie zaczynaja szamotac wiecej jak zwykle.

 Z nieprzyjemnych rzeczy. Nie wiem czy pisalam ze 2 lata temu ocieplano sciane w bloku. Zrobiono to zle. Beda poprawiac. Slifowac sciane  z tynku, wyobrazacie sobie ile brudu? I na dodatek w czasie kiedy mnie nie bedzie w domu bo bede na urlopie. Choc moze to i lepiej.  Ale musze zabezpieczyc markizy i ´zdjac przeslony ogrodowe.  Sama tego nie zrobie. Musze kogos wynajac i zaplacic. Ehh.... brakuje mi pomalu checi i szkoda mi kasy. Tyle pracy po ostatnim balaganie i znowi od poczatku.

Ale wiem  ze sa  wieksze klopoty. Nie jestem pepkiem swiata. Teklo zrobilo mi sie smutno kiedy uslyszalam historie z autobusu. Nie masz pojecia jak.

Terix wierszyka nie znalam? Czyzby pochodzil z czasow kiedy mnie jeszcze nie bylo na forum? Normalnie zapisuje takie rzeczy.

A opisany przypadek meterologa najlepszy. Ostatnio dopada mnie glupawka i smieje sie byle czego.

Mam duzo pracy w tym tygodniu . Jestem troszke pogubiona. I jeszcze mam klopot z paczka. Zamowilam  lekarstwa a w aptece internetowej. Na adres meza bo mial tam kono. Nie bylo mnie w domu kiedy rozwozono paczki, poczlam na poczte zeby odebrac i tam chciano upowaznienie. Powiedzialm szczerze ze sa to zamowione dla mnie  witaminy a meza nie ma. Paczke odeslano, zawartosc juz zaplacona i to  nie malo. Trzeba jeszcze to odkrecac jakby bylo malo zajecia.

Sciskam was kochane dziewczyny. Cos musze zaczac robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór Kochane Dziewczyny.

Matko kochana, Terix, zamurowało mnie.  To było tak daaaaawno. Mieszkałam wtedy w gajówce.....

A po operacji miałam głowę pełną pomysłów i zapału. Bardzo Ci dziękuję za te wspomnienia.

Popędziłam z rozmachem w życie i niewiele zostało ze zwariowanych marzeń.

I już nic nie piszę. Bez marzeń nie potrafię. Niewiele zostało z tamtej, wesołej i optymistycznej kobiety.

Dziewczyny, troszkę się przeziębiłam i taka zakaszlona śmigam do pracy. Ale dbam się o siebie, trzymam rękę na pulsie.

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie.

Dobranoc :)

 

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam ,kawusia czeka,zapraszam.

 

Teklo  jakos wspomnienia wrócily jak  napisałas o  dziecku.Na dodatek wczoraj moja c  powiedziala mi ze zmarło dziecko jej kolezanki z liceum(kilka miesięcy) jak patrze na zdjecie malutkiej to łzy leca same.Dlaczego tak jest?

 

Terix mnie jeszcze wtedy chyba nie było na forum .zreszta ile sie zmienilo przez ten okres,były radosci,smutki,ale wazne ze jestesmy ,zal tylko  kolezanek które z nami nie dotrwały.

Bastylko  biurokracja,powinny oddac paczke i tyle,u nas wystarczy miec awizo, dowód  i oddaja przesyłki.

Dorix  a piszesz cos jeszcze?

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Daisy oby nie było gorzej w naszym zyciu,bo lepiej czy bedzie?

Na razie cieszmy sie słoneczkiem bo wyglada radosnie.

Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam - dziękuje za kausie Plotko 💕💕   Ploteczko - Dorix napisała powyżej że już nie pisze. 

Tak bywa, wypalamy się troche po drodze...Dorixiu nie moge pojąć że tkwisz w tym układzie mimo że Ci nie odpowiada. Jesteś przecież Panią Siebie - udowodniłaś to pare ładnych lat temu. Dlaczego teraz rezygnujesz z siebie? Życzę Ci jak zawsze zrowia i siły 💖💖

Bastylko 💕- prace podczas Twojej nieobecności to powód do zadowolenia. Będzie co prawda troche porządkowania i zmywania ale najgorsze Cię ominie. 

U mnie wczoraj piździło strasznie. Pogoda piękna, słoneczna ale zimno okropnie. Pojechałam w wiosennym płaszczu i łepek mi tak wywiało że dzisiaj przesiadam sie na zimowy płaszcz bo przynajmniej ma kaptur i mam gwarancje ciepełka.

Pozdrawiam i miłego dnia życzę  🌞

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie kobitki:classic_love:

Już się bałam że Dorix nie spróbuje nas oszukać no i chyba nie spróbowała. Chyba że ta choroba to tak na niby albo zły nastrój, albo brak weny, albo…..

Teeklo

No i u mnie wczoraj piękne słoneczko ale że wiatr zimny to ziąb. Dzisiaj zresztą także. Byłam w sklepie po pieczywo no i fajnie nie jest. No dobra najważniejsze że słońce świeci:classic_biggrin:

 Na tematy śmierci zwłaszcza dzieci, nic nie napiszę:classic_blush:

 Napisze na temat zdrowia, jestem strasznie połamana. Kleję plastry, łykam tabletki i cierpię strasznie. Moja mama także ma jeszcze urwany zadek a wczoraj do naszej dwójki dołączył mój chłop.. Cały dom jęczy i płacze.

 No ale starość nie radość a śmierć nie wesele.

 A gdzie jedzie Bastylka?!. Kolejny raz beze mnie 😉

No i nie wiem co więcej mogłabym napisać?!. Chyba nic, zatem się pożegnam i se pójdę.

 Bardzo Was kocham, nigdy o tym nie zapominajcie i jak mnie nie ma to nie dlatego że mi się nie chce ale że naprawdę nie mogę. Buziaki dla Wszystkich kochanych, zawsze pięknych i młodych dziewczynek.

 Zuleczko❤️ Ty moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien doberek

Zaraz smigam do fryzjera podciac koncowki wlosow. 

Dorix troche smutne co napisalas. ... bez marzen nie potrafimy zyc. 

Tak to jest mamy tyle marzen.....jestesmy pewni ze zawojujemy swiat. Ale tak z biegiem czasu wyrzucamy po tak po jednym,  az nie zostaje nic. Albo prawie nic.

Choc tak do konca prawda to nie jest. Marzenia sa tyko mniej zwariowane. Takie bardzo normalne. Chcialo by sie zatrzymac jak najdluzej co sie ma...lata, zdrowie, kochana osobe przy sobie...

Daisy, ja w Niedziele Palmowa bede w Jerusalem. I wlasnie dlatego jestem w stresie bo w poniedzialek lece! 

 

U mnie cieplutko. Mialo byc 20 stopni. Jeszcze nie ma ale moze za godzine dwie. 

Wiosna. Sciskam Was kochane kolezanki.

Udanego popoludnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witam i ja :)

Terix.. dzięki za wspomnienia [usta]

Napisze tylko że czas mi leci tak że nie wiem kiedy mija tydzień ..nie chcę już was zanudzać ...u mnie piękne słonko ale chlodny wiatr wieje ..

pozdrawiam wszystkie serdecznie [usta]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Piszę telefonu bo znowu nie mam internetu. Jestem wściekła, robią jakieś roboty i nawet nie poinformują.

U mnie też ...zi ale jest słonecznie.

Miłego dnia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wieczorne pozdro 

Mam za sobą stresujący dzień bo miałam wyznaczone spotkanie z lekarzem o 18.00  Troche czekałam niestety, nie ma nic łatwo.   Przyjął mnie o 19.00 i we dwoje próbowaliśmy jakoś "ugryźć " moją kolono. Terminy po zbóju, pieniędzy na badania nie ma, lekarzy nie ma. Pięknie wyposażone gabinety a nie używany sprzęt bo brak specjalistów. Troche popolitykowaliśmy. Na razie stanęło na tym, że w wielką sobotę będę do niego dzwonić i dowiem sie czy będzie miejsce dla mnie na kolono w przyspieszonym tempie. 

Bastylko💕 - nie stresuj sie, mów sobie że to co Cię czeka to tylko sama przyjemność i że co ma być to będzie.     Coraz trudniej nam podejmować wyzwania, cokolwiek to jest, to bardzo przeżywamy.

Daisy 💕- każdego życia żal.      Każdy z nas ma jakieś doświadczenia smutne i traumatyczne.      O śmierci nie lubimy mówić choć powinniśmy i to niekoniecznioe w kategoriach tabu.     W swoim "autobusowym" opisie bardziej skupiałam się na  młodym człowieku niż na śmierci dziecka. W całej tej sytuacji poruszył mnie przede wszystkim dramat chłopaka. I jego mam w pamięci. Z jego powodu było mi smutno, wyobrażałam sobie co przeżywa i jak mu ciężko.  

Dobrej nocy życzę Wam 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie😘

Teeklo

Oczywiście wiem co miałaś na myśli pisząc o autobusowej smutnej przygodzie. I kolejny raz nic na ten temat nie napiszę. Mam w sercu wielką czarną dziurę, nie tylko w sercu zresztą. Buziaki. Zawsze wszystko tak pięknie i mądrze opiszesz. No i trzymam kciuki by udało się z przyjemnym badankiem😉

 Orsejko

 Oj jak ja wiem o czym piszesz. Mój czas już nie goni on przemieszcza się z szybkością światła. Żeby tak jeszcze w tym pędzie znaleźć sekundę dla siebie🤔

 Bastylko

 Wielkie ŁAŁ. Fajne miejsce szczególnie że i okres taki wyjątkowy. No a stres to ja mam nawet jak idę na zakupy, zatem i Ciebie świetnie rozumiem😆

 Terix

 No i ja ostatnio zostałam posiadaczką ,,mądrego,, telefonu jednak ja na niego jestem za głupia i puki co to nie umiem na kafę wchodzić:classic_dry:. Jedynie na facebooka ale tylko dzięki aplikacji, nie żebym ten temat ogarnęła.

 Na wszystko brakuje mi czasu wiec trudno przewidzieć w kiedy jako tako ogarnę ten cud techniki. A byłoby łatwiej bo jak komputer zajęty to zawsze mogłabym do Was z tel. napisać czy choćby podejrzeć.

 U mnie za oknem słońce ale chłód. Ptakom to jednak nie przeszkadza i śpiew jak w niebie.. Przez drzwi balkonowe podglądam ptaszki, które budują sobie gniazdko w iglaku przycinanym zawsze na wiosnę. Tej wiosny przycinki nie będzie😜

A pro po ptaków to widziałam stado lecących bocianów. Było ich około 20 sztuk, jeszcze nigdy takiej ilości nie widziałam. Stałam tak chwilkę gapiąc się w niebo mając nadzieję że żaden nie poczuje potrzeby by się załatwić. Nawet jedna sztuka bocianiej kupy chyba by mnie hi,hi przygniotła do gleby. Kiedyś widziałam autko uwalane bocianimi odchodami, myślałam że zejdę.

 No dobra idę do jakichś zajęć, buziaki i bardzo udanego dnia💋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam na środową kawusie i herbatke ☕🍵  Kawe zaparzyłam jeszcze przed przyjściem Daisy ale rozdzwoniły sie telefony i musiałam przerwać 😛 

Ładny dzień ma być i nie będzie tak piździć jak w ostatnich dwóch dniach. 

Daisy 💋- rozumiem Cię. Wiesz przecież że nie oczekuje komentarzy ani oceny wpisu, po prostu podzieliłam sie swoją refleksją 😄 

Ubieram sie pakuje i ruszam do swoich spraw.

Wam życzę udanego spokojnego dnia 🌹

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedynie Teeklunia i ja. Łał jaki tłok:classic_biggrin:

No dobra ale się nie wymądrzam bo i mnie się zdarza niebyt :classic_ninja:

Będę Wam życzyła udanego wieczoru. Buziaki😘💋:classic_biggrin:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

🤗a ja teraz herbatkę wypiję 🍵.U mnie też słonecznie ,ale wiatr jest zimny.

Za pracę ogródkowe będziemy się brali jak m przyjedzie, a to już 1,5tygodnia.W 11 ma wizytę u dentysty ,przegląd i na pewno zmiana plomb, trochę zawsze nie po drodze było dlatego trzymajcie kciuki ,sto razy wolę ginekologa. Oj same wizyty sobie załatwiłam w tym miesiącu, jeszcze w lipcu endo,i  2 razy wyniki zrobić ,bo robię raz na pół roku. Na grudnia zapisać się znów na rehabilitacje . U siostry bez zmian,to było na razie na tyle .Zdrówka życzę i mało steru ,bo zacznie się świąteczne przygotowania.👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesc

Nie wiem jak napisac na powitanie? Dobry wieczor nie pasuje, dobra noc  bedzie na koncu. Nie narzekac prosze na frekfencje. dzien sie jeszcze nie skonczyl. Ja chodze pozno spac. Dzisiaj u mnie nie bylo tak ladnie jak wczoraj ale nie padalo. Z samego rana zbudzil mnie fachowiec od przeslon ogrodowych. Odkrecone i poniewieraja sie po ogrodku. Oparlam o zywoplot  ale nie chca stac i przewracaja sie.

Troche prasowania dzisiaj byl. Okien nie myje wlasciwie umyte mam w pokoju, kuchni. Sypialnie nie no ale czekam na koniec remontu, zreszta nie sa tragiczne.

Acha z paczka to skonczylo sie dobrze. Przedwczoraj zadzwonilam do apteki i przeslano jeszcze raz zawartosc tym razem na moj adres.  Dzisiaj dostalam. Nawet nie chcieli za wysylke.  A stara wroci do apteki.

Koncze bo zaraz polnoc.  Wypije herbate lawendowa  i zmykam do lozka.

Sciskam Was mocno, spijcie dobrze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam 👋

zapraszam na kawusie i herbatke ☕  🍵

Dzisiaj w mojej wsi ma być ok 20 stopni ale póki co jest 10 i ani śladu słońca. Czekam na deszcz bo nie lubie wiosny suchej i brudnej.

Od dzisiaj do niedzieli gościmy starszego Wnuka bo C wyjechała na targi do Włoch. Z nim nie ma żadnego kłopotu: jest ułożony i myślący choć żywa iskierka. Hulajnoga zaparkowana za kanapą 😛 i worek z zabawkami panoszy sie w przedpokoju. 

A ja zrobie zaraz szybkie zakupy i przedostatni raz kierunek O...

Do kawusi i herbatki zostawiam kruche rogaliczki z czekoladą 🥐🥐🥐 Miłego dnia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Dzięki Tekla za kawę i Rogalikiem też nie pogardzę. Pyszne.

Rehabilitacja jest bardzo dobra tylko strasznie rozwala rytm dnia do którego się przyzwyczajamy.  Żeby można sobie zaplanować tydzień rehabilitacji, tydzień przerwy, byłoby lżej.

U mnie też może zagości wnuk w przyszłym tygodniu, jak strajk dojdzie do skutku.

Mają zaplanowany wyjazd do Gdyni do teatru muzycznego na Krakowiaków i górali. Wychowawczyni zapowiedziała że nawet mimo strajku i określenie "łamistrajkiem"  to z nimi pojedzie.

U mnie też pogodnie ale bardzo sucho, właśnie przydałby się cały dzień deszczu, żeby zmyć zimowe brudy i nawilżyć trochę ziemię.

Na działce ziemia sucha jak pieprz. Ani wapno ani nawozy nie rozpuściły się , wszystko leży na wierzchu.

Miłego dnia wszystkim

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien doberek

Melduje sie i ja. U mnie tez sucho.

Zaraz sprawdze o jaki strajk chodzi Terix ? Nauczycieli??? nie chyba nieeee.....to niemozliwe za moich czasow nauczyciele nie strajkowali.

Jak ten czas leci Teklo. Pamietam Twoje emocje opisywane na topiku zwiazane z narodzeniem pierwszego wnuka. A teraz.: wnukow gromadka i jakie duze.

Starzejemy sie. Musze sie ogarnac  i cosik zdzialalc, U mnie ladnie ale nie tak jak pare dni temu. Dobre i to.  A w ogrodku tak pieknie wszystko kwiatnie. Kocham wiosenne kwiatki. Nie moge sie napatrzec. Ach szkoda wyjezdzac. jak wroce wszystko przekwitnie.

Zycze wszystkim pieknego dnia. Postaram sie wpasc wieczorem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wpadłam na chwile bo dopiero teraz mam czas na komputer. 

Wieczorna gimnastyka dobrze mi zrobiła, strzepnęłam z siebie całodzienny stres. 

Terixiu 💕- u mnie też będą kombinacje z powodu strajku. Wnuczka jest w prywatnym przedszkolu i starszy wnuk też> Ale młodszy wnuczek jest w przedszkolu tzw publicznym i młódzi będą mieli problem. I syn i synowa mogą pracować w domu. Wezmą po dwa dni pracy w domu ale nie wiadomo jak długo to będzie trwało. W ostateczności można przyjść z dzieckiem do pracy jeśli warunki są np biurowe.

Ja mam kolejne dwa tygodnie zabiegów - nie dam rady. Druga babcia walczy ze swoją chorobą i raczej nie może. No i tak to jest: samo życie. 

Absolutnie popieram strajk Nauczycieli. W 100%

Jutro mam ostatni dzień zabiegów w O i sobote zaplanowaną z "młodym". Jeśli pogoda nie rozpadnie sie to idziemy na dłuuugi spacer z hulajnogą do skate-parku a potem pod tężnie solankowe.

Niedziela w górach mam nadzieje. Ale sami. Młoda Mama sfrunie z Włoch i wszystko wróci do normy. 

Bastylko 💕- eeee....chyba nie wszystko przekwitnie do Twojego powrotu. Wiosna troche leniwie budzi sie do życia. Nieśmiało bardzo. Dopiero ruszają krokusy, forsycja jeszcze dobrze sie nie rozwinęła, magnolie dopiero wyhylają skromnie pączki. Wiosenne kwiatki będą aż do końca maja. Żonkile, narcyzy, zakwitną bzy i konwalie. Zakwitną owocowe drzewa. Zdążysz wrócić.

Dobrej nocy życzę Wam 🎼

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witam kochane :) kawunie przyniosłam i bardzo zapraszam (_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)

Zapowiada się kolejny piekny i cieply dzień :)

u mnie już magnolia pięknie kwitnie :)

trawkę już kosiłam drugi raz i w wolnej chwili znikam w ogrodzie bo tam mozna spokojnie odetchnąć ....

Wszystkie bardzo serdecznie buziam ..

Teklo trzymam kciuki za dobry wynik ...

Bastylko... spokojnie nie warto tak bardzo wszystko przeżywać skończą posprzątają i będzie dobrze ..

Terix... i u mnie sucho podlewam codziennie zreszta wszyscy bo sucho jest bardzo ...

Vanilko... dobrze że u siostry bez zmian tzn. nie gorzej a jedynie na jednym poziomie ..trzymam kciuki by stał się cud i udało się pokonać to cholerstwo ...

Daisy .. i mnie kościska bolą może bardziej mięsnie przydał by się jakiś dobry wlasny masażysta ....

zulko... czekamy na ciebie [serce]

dorix.. [serce]

Plotka [serce]

Beatulka..[serce]

Fruwająca ..[serce]

no teraz już uciekam pa kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam i ja💋

 Wczoraj mnie nie było bo mi jakoś dzień przemknął zanim się zorientowałam, swołocz jedna😜

 Pogody na 100% nie pochwalę bo wprawdzie przez dwa dni miałam słońce piękne to wiatr wiał zimny no i ciepła nie było. A dzisiaj nie ma wiatru, jest ciepło bo już 9 stopni ale co z tego jak słońce za chmurami. Deszcz by się przydał bardzo bo i u mnie susza ale ja nie podlewam. Mam jeszcze pozakręcane krany zewnętrzne. Mój chłop dopiero zgodzi się na odkręcenie jak całkowicie skończą się nocne przymrozki. Jak nam kiedyś porozwalało rury tak teraz się zrobił nadwrażliwy 🤣. A rośliny dla niego to tylko przeszkoda w koszeniu trawy. Gdyby od niego zależało to dookoła domu mielibyśmy tylko wielki trawnik. I nie pomyślcie sobie że lubi kosić, oj co to to nie!. Zawsze tak się nagada, naryczy że głowa mała😆. W tym roku głowa go boli jeszcze bardziej bo by sobie osłodzić depresję zakupiłam kilka nowych roślin ale jeszcze się nie pochwalę, dopiero jak będę mieć 100% pewność że się przyjęły:classic_love:

 Mam sporą depresję i spory zakup był😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No nic dziewczynki życzę Wam bardzo udanego dnia. Muszę się wziąć do roboty bo mi znowu dzień pęknie jak bańka mydlana nie wiadomo w kiedy?!

Zuleczko

 Bardzo mi tęskno😥

Wróciłam do wcześniejszych wpisów by sobie Ciebie przypomnieć. No i jeszcze bardziej mi tęskno😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzieńdoberek

Orsejowa dzięki za kawę

Piękny słoneczny i ciepły dzień nam się zaczął.

Bastylka wiosna trwa do czerwca i mam nadzieję że zdążysz wrócić i podziwiać niejedne wiosenne roślinki.

Tekla ja też popieram nauczycieli. W zasadzie popieram wszystkie grupy społeczne, nie tylko te na których głosy liczy pis.

Edukacja szczególnie była zaniedbywana przez wszystkich kolejno rządzących, ale skoro stać na trzynastki plus(prezent od Kaczyńskiego-sprzedał chyba "srebrną")  na 300+ na 500+ i na nagrody- bo im się należą, to należałoby zadbać o wszystkich.

A oni się nachapali bo im się należało(przeprowadzili deformę edukacji) a teraz spieprzają w europarlamenty.

Mój trawnik jeszcze nie był koszony. Teraz uskuteczniam wędrówki po sklepach w poszukiwaniu nasion na łąkę kwietną.  Potrzebuję małe opakowanie a handel oferuje na obsianie hektarów. Muszę poszukać w internecie.

Miłego dnia wszystkim

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzieńdoberek

Nie było dzisiaj jeszcze kawy i herbaty (_) (_) (_) (_) (_)

Sobotę wykorzystujecie pewnie na robienie porządków wiosennych? Pogoda sprzyja trzeba korzystać.

My z M walczymy od wczorajszego wieczora  z komodą. Zamówiłam nową komodę do przedpokoju. Wszystko zapakowane w jedną paczkę. Po rozpakowaniu siedliśmy i zaczęliśmy się śmiać, bo nie wiadomo było od czego zacząć. Dziesiątki śrub, śrubek, śrubeczek i kołków. Ale korpus  już  mamy gotowy, szuflady też. Zostały jeszcze drzwi i te cholerne zawiasy. Ale myślę że dzisiaj skończymy jak M wróci z pracy.

Bastylka chyba na wyjazd będziesz miała ładną pogodę.

Miłego dnia wszystkim

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien doberek w poludnie w sobote. 

Jestem juz w lekkim stresie. Nie bardzo wiem co powinnam zabrac do ubranek? Chcialo by sie i ladnie i wygodnie. A chociaz to maly kraj pogoda chyba bedzie kontrastowa i zmienna. Od 26 stopni do 16 przynajmniej tak mowia probnozy. I badz tu madry czlowieku. Poza tym wyjezdzam od siebie o 5 rano wiec bedzie chlodno.

No i nie powinno byc tego za duzo bo co roku torba podrozna jest coraz bardziej ciezka.

No nic, jakos poradze, zeby tylko takie zmartwienia mial swiat.

Tekla ja mysle tulipankach i zonkilach w moim ogrodku. Pewnie przekwitna jak nic bo juz kwitna ale jeszcze nie wszystkie. Wysyp bedzie jak pojade i beda to ogladac fachowcy od ocieplenia sciany. Wiosna niby leniwa ale wystarczy pare dni i po kwiatach. A ja tak lubie te wiosenne....

Orsejowa kosila juz dwa razy trawke, a u mnie tylko rosna szare chwasciki. Musze rozrzucic  nawoz bo trawka mizerna i wygodzona. Tylko w tym miejscu gdzie byl karmnik dla ptaszkow jest bujny ciemno zielony placek trawy. Ptaszki nawiozly trawke to i rosnie:) 

Terix, zostala najgorsza robota:zawiasy. Ale jak dobrze pokierujesz  to i beda dobrze przykrecone:😋

Daisy Ty jak zwykle wydziwiasz z wyborem roslinek. A posadzic floksow i dobrze! Nieeee  u Ciebie musi byc egzotycznie. Koncze sciskam Was mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hejka!  (tak kiedyś "mówiła" Vanilka) 😛
Włączam sie do naszego forumowego życia po dwóch dniach spędzonych z maluchami..

O matko jakie były stresujące. Nie lubie takich akcji ale jak mus to mus:
W piątek rano odwiozłam "młodego" do przedszkola, potem fruu...na autobus żeby na zabiegi zdążyć. Udalo sie. Ostatni masaż był baaardzo przyjemny. W drodze powrotnej zasypiałam na stojąco bo noc drapana była:   oboje z M nasłuchiwaliśmy czy wnuk sie nie obudził, sprawdzaliśmy czy sie nie poodkrywał .....   😛 istne wariactwo 😄
Po południu odebrałam "młodą" z przedszkola.  Fajnie jak są razem bo oboje sie lubią i ładnie dogadują, bawią się chętnie. 
Wieczorem pomagałam "młodemu" pomalować akrylem styropianowe jajka a on zdobił brokatem - jajka pójdą w poniedziałek na przedszkolny konkurs na najpiękniejsze jajo 😄    Cali wysmarowani byliśmy złotym i srebrnym brokatem 
Dzisiaj zaliczyłam dwa spacery z "młodym" - oba z hulajnogą oczywiście.  Najpierw robiłam zakupy ja  a przy drugim spacerze "młody". Mógł sobie kupić jakąś zbaweczke.    Wybrał kultową zabawkę (Super Zinks) 😛😛😛 - jestem na bieżąco  😛
Wieczorem przyfrunęła młóda Mama z podróży i dziecko bezpieczne wróciło z nią do domku.
A my z M cieszymy sie że bezpiecznie bo to jednak najważniejsze. 
No i niedziela nasza. Pewnie nigdzie nie pojedziemy bo pogoda sie skiepściła i ja mam chrypke a M zatoki troche bolące.
Musze też troche odespać bo w poniedziałek zaczynam następne dwa tygodnie zabiegów, tym razem kręgosłup piersiowo-lędźwiowy i kolana.

Bastylko💕 - no faktycznie, ogródkowe kwiatuszki pewnie sie już zwiną. Pogadaj z sąsiadką - niech zetnie dla Ciebie do wazonu. (wiem wiem 😄 tulipanki i żonkile szybko więdną ) - odbijesz sobie na innych kwiatuszkach po świętach 💖

Daisy 💕 fajne masz hobby i podoba mi sie pielęgnacja kwiatków egzotycznych.    Ale marchewki i ziemniaków to już nie bardzo.          Co sezon obciążasz kręgosłup i pękają Ci plecki.  Wyzwól sie wreszcie z ziemniaków i zrób jak Ci Mąż podpowiada: zasiej trawe,  kup najpiękniejsze leżaki ze stertą puchatych poduszek, parasol ogrodowy  i wypoczywaj Dziewczyno.   A roślinki które zamówiłaś będą cieszyć Twoje oczka i kręgosłup odpocznie wreszcie.
No popatrz Daisy...ja myślałam że kupy ptasie wypalają trawę a tu akurat odwrotnie 😄

Terixiu 💕- M na pewno ma wkrętarko-wiertarke i komoda skręcona.  A w jakim kolorze komode kupiliście?                                       Kiedyś mi Szwagier odsypał ze swojego zapasu trawy tak z pół torebki (takiej jak na bułke tartą). Miałam przez dziesięć lat dla Kota 😄 i jeszcze mi zostało. Jak nie znajdziesz małych opakowań w sklepach to może na spółke z kimś kupić? 

Ja musze jeszcze przed świętami porozsadzać moje pelargonie i przygotować balkon. Trawe położyć i roślinki poustawiać - niektórym zmienić ziemie. Ziemia kupiona, trawa zrolowana też czeka.

Dobranoc Dziewczynki Kochane  - śpijcie dobrze 😘😘😘 
 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hejka kawusia i herbatka🍵☕ u mnie słoneczko jest 10st w nocy był malutki przymrozek . Miłej spokojnej niedzieli życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×