macie Termomixa?

Jeżeli tak to dajcie jakiś przepis, który jest Waszym ulubionym.

Mam.ostatnio robiłam zupe gyros. Zupa z pora z mięsem mielonym tez pycha. Takie rozgrzewające na zimę . a szukając przepisu najlepiej wejść na przepisownie pl. A nie na kafe.

Bez sensu. Rozwazalam zakup kilka lat temu. Wówczas kosztował ok 4 tys. To samo mogę zrobić mikserem, w garnku etc. Kupiłam solidna patelnię, garnki, mikser, robot zapłaciłam podobnie i uważam że to bdb wybór.

A ja uważam, że to ma sens. Wszystkie przepisy masz w Termomix do tego waga i opis. Byłam kiepska w kuchni od kiedy go mam jestem bardzo dobra :) mąż zadowolony. Dziś do 12 byłam gotowa z obiadem i ciastem.

Termomix ułatwia pracę w kuchni. Bez Termomixa gotowalam, pieklam na oko robiąc bałagan w kuchni. Teraz pizza, ciasto to nie problem mówisz i masz :)

12.29 A potem jak myjesz naczynia to masz i patelnie i garnki i robot kuchenny wszystko do mycia. Ja mam po zrobieniu obiadu i deseru do mycia tylko thermomix.Włożę w zmywarkę i po robocie.Ty nawet jakbyś chciała myc w zmywarce to talerze plus te wszystkie garnki i patelnie i robot kuchenny,to nie zmieścisz i musisz myc ręcznie. Thermomix to i wygoda w gotowaniu i w sprzątaniu .

Nie mam termomixa bo na codzienne nie gotuje. Gdybym gotowała to na pewno bym kupiła. Bardzo przydatne urządzenie.

Mam i go nie oddam za żadne skarby

Mam, polecam. Najczęściej robie zupy. Dzieci robią pizzę, różne wariacje.

A macie może taki z buedronki lub lidla? Tez bym chciala ale na oryginalny mnie nie stac i zastanawiam sie nad takim tańszym ale nie mam sie kogo dopytać czy on zdaje egzamin i czy nie wyrzuce kasy w błoto

Pierwszy raz słyszę o takim z biedronki.

Ja się właśnie zastanawiam nad kupnem tego cuda. Ale mam małe wątpliwości czy napewno będę go używać.... Jesteście zadowolone z termomixa? Czy to strata pieniędzy?

Jest w biedrze jakiś chef coś tam za niecały tysiąc. Tylko nie mam pojęcia czy to dobra rzecz

Taaaa jednorazowo używam 6 garnków, dwie patelnię etc co ty za głupoty piszesz. Gdy słyszę widzę i jem dania bratowej z termomixu robi mi się niedobrze. Drozdzowka na jednym jajku, zupa z ogórka. Obrzydliwe. Mnie nie smakuje wcale. Dlatego uważam że to bez sensu. Robiąc krem brudze robota a ty thermomix. Robiąc obiad brudze garnek, garnek patelnię lub inne naczynie. Wszystko mieści się w zmywarce. Ziemniaki czy makaron tak gotujesz i budzisz garnki. Więc głupot nie pisz bo nie wydalabym 5 tys na coś co jest zbędne. No chyba że ktoś jest mega tępy z kuchni to taki niby robot jest mu potrzebny. Mnie wcale.

09.05 Ziemniaki czy makaron gotuje w thermomixie. Nie musze brudzić dodatkowych garnków.boli oj cos cie boli.Głośniej krzycz nie potrzebuję,moze sama uwierzysz.

Taaaa mięso też pieczesz w termomixie? Może jeszcze sam się myje? Boli... Ciebie nieudolność w kuchni. Współczuję..

9.27 to, że ty nie widzisz potrzeby posiadania nie oznacza, że inni też mają mieć takie odczucia. Mam już drugiego, nie przypominam sobie drożdżowki na jednym jajku, czy zupy na hednym ogórku. Tym, którzy są zainteresowani polecam umówić się na pokaz. Ja nie byłam, thermimix kupił mi mąż na urodziny.

Zbędny badziew,mam ,a raczej miałam i sprezentowałam chrzesniaczce,która uczy sie gotować. U mnie stał bezczynnie,nic mi z niego nie pasowalo. Więcej cudowania niz to warte było.

To na kolejne urodziny niech kupi już kolejny. Bo widzę że tępa jesteś w kuchni... I nie tylko tam.. Na pokazie wszystko wygląda kolorowo i jest nam bardzo potrzebne. Potem jednak okazuje się zupełnie zbędne.. Dla mnie zbędne i wyrzucone pieniądze w błoto. Bez sensu.. Taki jest mój wniosek a znam thermomix dobrze i jego możliwości. Dlatego nie polecam jeżeli ktoś zastanawia się nad jego zakupem. Nie pozdrawiam.

12.50 mąż kupił mi thermimix, nie byłam na pokazie. Nie pisałam do ciebie wcześniej wiec nie wiem skąd u ciebie przekonanie, że jestem tepa w kuchni. Wnoszę, że tepote umysłową reprezentujesz ty czytając bez zrozumienia. proponuje pokaz dlatego, że na nim osoba zainteresowana może podjąć decyzję czy faktycznie potrzebuje tego czy owego. Thermimix jest obecny w wielu kuchniach, u ciebie nie, ale to nie znaczy, że jest do niczego, ja nie mam w garażu volvo, ale nie mówię, że jest beznadziejny. Otwórz się trochę, poluzuj gumę w majtkach. Jeszcze słowo, to nie jest tania rzecz. Jeśli ktoś miałby brać kredyt i rok czy dwa spłacać to warto się poważnie zastanowić, jeśliby nie jest duży wydatek dla rodziny to polecam.

U mnie w pracy koleżanki mają z biedronki, są bardzo zadowolone, ale tak naprawdę nie wiem jak będzie przy dłuższej eksploatacji, czy części się nie zużyją.

Mi rodzice chcieli kupić w prezencie ślubnym, ale odmówiłam, bo uważam że to zbędny klamot. Nie lubię zup kremów, małego dziecka nie mam, a pozostałe potrawy z łatwością przygotowuję w normalnych garnkach. Mam dwójkę nastolatków w domu i męża w związku z tym 2-litrowa miska thermomixa jest za mała, musiałabym wszystko gotować na dwa razy. Nie przemawia też do mnie gotowanie wszystkiego (czyli wspomnianych wyżej makaronów czy ziemniaków) w tym urządzeniu, bo wtedy trzeba to robić po kolei. Czyli np. mam zaplanowaną zupę, makaron z sosem i jakiś deser, to najpierw musze zrobić zupę i przelać do innego naczynia. Thermomix umyć i ugotować z nim makaron (po co jak można w garnku). Makaron wyjąć, umyć thermomix i ugotować sos. Sos przelać do garnka, znowu umyć thermomix i przygotować deser. A następnego dnia robota od nowa, bo te moje żarłoki zjedzą to wszystko w jeden dzień. Już lepiej w garnkach gotować, przynajmniej odpada to przekładanie. Do zmywarki wszystko mi się mieści oprócz patelni, ale thermomix patelni i tak nie zastąpi.

Ja bardzo długo broniłam się przed thermomixem. W efekcie przekonał mnie mąż (teściowa ma to urządzenie już kilkanaście lat), bo u nich w domu był i teściowa używała go prawie codziennie. Kupiłam używany - bo wydatek 5 tys za garnek był dla mnie nie do przyjęcia. I powiem szczerze fajnie mi się sprawdza, tylko ja nie jestem świetną kucharką - więc tu "jadę" na gotowcach. Ale potrawy wychodzą smaczne, wiec uważam, że to przydatne urządzenie.

Mam i kocham miłością szczerą i bezgraniczną.

Mam i codziennie coś innego robię pysznego. Wcześniej moja kuchnia była monotonna i niezdrowa.

Nie mam, ale może kiedyś kupię dla urozmaicenia.

Mam od 3 lat i sprawdza sie super

Ja kupiłam używaną 21. Około 5 lat temu. Fakt, ze jak działała, to bajka, pomimo, że to już historyczny model. Niestety wyłamał mi się zaczep blokujący kielich, do tego okazało się, że do wymiany jest też nóż, a nie sprzęgiełko. Było to ponad dwa lata temu, więc serwis na tamten czas zaoferował mi wymianę kielicha oraz noża. Ze względu na koszty nie zdecydowałam się na naprawę. Teraz, mniej więcej od 3 miesięcy kupiłam Saubera TH7. Sprawdza się równie znakomicie, a cena nieporównywalnie niższa. 

Mam, chwale sobie. Miałam TM5, teraz mam TM6. Ja akurat nie zawsze mam ochote gotować potrawy typu gołąbki, pierogi, dlatego uwielbiam TM, polecam każdemu. Ulubiony przepis? Cookidoo oferuje dużo przepisów, nie mam jednego ulubionego - bardzo lubię lody, bułki maślane albo łososia (o to może być mój ulubiony) łosoś z kremowym szpinakiem czy jakoś tak! Pychotka. A mój synek uwielbia kubusia z TM.

Dnia 19.11.2018 o 13:37, Gość gość napisał:

9.27 to, że ty nie widzisz potrzeby posiadania nie oznacza, że inni też mają mieć takie odczucia. Mam już drugiego, nie przypominam sobie drożdżowki na jednym jajku, czy zupy na hednym ogórku. Tym, którzy są zainteresowani polecam umówić się na pokaz. Ja nie byłam, thermimix kupił mi mąż na urodziny.

Ja miałam ochotę kupić ale właśnie po pokazie się rozmyśliłam. To danie było okropne, co babeczka zrobiła. W ogóle nie moje smaki. Risotto z rozgotowanego ryżu które pływało w sosie własnym. Do dziś niewiem czy to była zupa czy drugie