Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tak podzielili majątek moi dziadkowie. Sprawiedliwe?? ciotki z wątami

Polecane posty

Gość gość

1. Dom budowała babcia za pieniądze od swojej siostry ze Stanów i za pożyczkę w banku za komuny, w latach 80, rękami mojego ojca i jego najstarszego brata. 2. Brat, który pomagał ojcu w budowie domu, zgłosił brak roszczeń do tegoż domu, bo sam jest zaradny i postawił własny w innym mieście. 3. Gdy dziadek jeszcze żył, pytał czy dzieci chcą ten dom, chcą ziemię (nie mamy jej dziesiątki hektarów, tylko 4 hektary). Powiedzieli, że nie chcą. 4. Dziadek zmarł, babcia spotkała sie z najstarszym synem, ktorego rodzenstwo uznało ze co najstarszy powie, to oni to zrobią. najstarszy jak mowie, zrzekl sie, ona zapisała wszystko na mojego ojca, bo on budował i on opiekował się nią i tym domem przez te wszystkie lata. 5. Po zrobieniu zapisu nagle odzywaja sie glosy innego rodzenstwa ze oni sie czują pokrzywdeni bo nic nie dostali, ani skrawka ziemi, a moj ojciec wszystko. niby zdawali sie na starszego brata, a dawniej mowili ze nic nie chcą. a teraz żale i pretensje. I kto ma racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jakis zachowek powinni dostac mimo wszystko. Twoj ojciec powinien im dac po pare tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec powiedział, że nic im nie da, bo palcem nie ruszyli przy budowie i wszystkich usterkach i remontach przez 40 lat, a teraz wyciągają łapy. Pola też nie obrabiali, jak jeszcze były ziemniaki i gospodarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie wierze ze rodzenstwo uznało ze najstraszy ma decydowac. debilizm. uwazam ze dziadkowie powinni spotkać sie ze WSZYSTKIMI razem i kazdego zapytac czy chce cos w zapisie a nie bawic sie w głucy telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale im się należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to dziadkowie nie zapytali wszystkich, postanowili pobawić sie w jak to mówisz głuchy telefon. I dlaczego to mój ojciec ma teraz zbierać cięgi? babcia jeszcze żyje a oni pretensje mają do niego a nie do niej. Że dostał. A to babki niech się plują, a nie. Przy czym zaznaczę że będąc na miejscu taty, głupio byłoby mi ich nie spłacic. Nie wiem, mzoe to są takie kwoty że on tej kasy nie ma? Jedna ciocia dostała tez stary dom po babci, ten ktory był babci zanim przeprowadziła sie w l.80tych do nowego. No to ta ciocia nie ma jakichs wiekszych wątów, ale najwieksze ma ten wujek co niczego sie nie dorobił i wiecznie zmienia miejsce zamieszkania i co kupi to sprzedaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe przypomina mi sie taki pijak rozwalony co przychodzi do MOPS i woła od progu takim zapitym glosem belkotliwym: "MNIE SIE NALEZYYYY". g..wno im sie nalezy, nie chcieli to niech teraz do siebie maja pretensje. Nie widzicie ze w ktoryms z podpunktów napisałam ze dziadek pytal a oni mowili ze nie chcą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma znaczenia czy pomagali w budowie czy później w utrzymaniu. Należy im się i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie napisałaś ze pytał tylko ze 'ktos' wymyslił ze najstarszy ma decydowac za reszte . w co osobiscie nie wierze, nikt normalny tak nie robi. ktos u was sciemnia bo pewnie kiedys zachowal sie jak swinia i okłamał reszte(najstraszy abo babka/dziadek) , a ty zwyczajnie nie wiesz wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pyta sie tuz przed zapisem a nie x lat wczesniej(czyli po twojemu 'jak żył dziadek' . kto normalny tak robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mają umowę notarialną, w której zrzekają się prawa do dziedziczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co? twoja babka to świnia. to ze dziecko mowi ze nie chce domu to nie znaczy ze nie chcieli domu, ale babka mogla im dac ziemie albo chociaz kase jako część majątku. A nie NIC. no sorry, tak się własnym dzieciom nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale tak zrobiła. Ciekawe czy moi rodzice też mnie tak potraktują i wszystko zapiszą mojemu bratu bo chcą mieć niańkę z niego na starośc, a ja do miasta uciekłam... ciekawe, czy mnie pominą. Byłoby mi przykro. Zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli sprawa trafilaby do sadu to na pewno znaczenie ma, ze dom jest zapisany z dozywociem, czyli, ze ojciec jako najstarszy syn sie zajmuje rodzicami i to, ze na przestrzeni lat to on zajmowal sie utrzymaniem domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, dom jest zapisany z dożywociem. a jakie to ma znaczenie? Nie wierzę że ktoś założy sprawę, to nie są tacy ludzie, mimo wszystko. A co oni dostaną, ten zachowek to pewnie najwiecej kilka tysiecy? za taka kase to ani nic nie użyjesz, ani nic nowego nie zbudujesz, nic specjalnego nie kupisz. ja nie poszlabym do sądu nigdy w zadnej srpawie majątkowej, a co dopiero takiej ze niewiele mam do ugrania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie chodzi o wysokośc kwoty tylko o sam fakt. nie widzisz różnicy? to tak jakbys uwazała ze mozesz kogos okrasc na 100 zł bo to tylko 100 zł i on za to nic nie kupi sensownego :O Twój ojciec jeśli ma honor to powinien im zaproponować zachowek. ewidentna wina babki że nie potrafiła normalnie z dziecmi gadac tylko ustala takie wazne sprawy za plecami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam ze nie warto psuc relacji w rodzinie dla kasy. zachowek to jedyne wyjscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowek może sięgać 2/3 majątku wynikającego z dziedziczenia ustawowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego jej ojciec ma im coś dawać? Babka nie chciała, to nie zapisała dzieciom. Moim zdaniem jak rodzic nie chciał zapisać na wszystkie dzieci tylko na jedno, no to nie fair jest by jedno dziecko obdarowywalo wszystkie wbrew woli ojca i matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie znaczenie, ze to na twojego ojca i mame spadl obowiazek opieki nad rodzicami, a reszta miala z glowy. A tak sie przyjelo, ze jak w domu zostaje ktores z dzieci i potem dochowuje rodzicow, to ono dom dziedziczy, bo miec starszych pod opieka to przeciez tez obciazenie. No i koszty utrzymania tez nie bez znaczenia, bo przeciez dom kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde nie rozumiesz dlaczego? bo zachowek jest wypłacany przez osobe ktora niesprawiedliwie (w orzeczeniu sądu/przepisów prawa) nabyła cały majątek, wiec w tym przypadku - jej ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo takie jest prawo, które jasno określa, że należy im się zachowek . Po śmierci babci jak najbardziej będą mogli się o niego ubiegać, a osoba, która dostała wszystko będzie musiała go wypłacić. Pozostałe dzieci babci musiałby być oficjalnie wydziedziczone (a do tego muszą być podstawy) albo mieć podpisaną notarialnie umowę o zrzeczeniu się spadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, to ojciec opiekuje się babcią, to on wkładał przez całe lata kasę na ten dom z własnej kieszeni, więc to jego. A oni niech spierniczają, cieszę się że nic nie dostaną, bo jak potrzebna była pomoc, mieli to w d.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak sie przyjęło, ze jak w domu zostaje ktores z dzieci i potem dochowuje rodziców, to ono dom dziedziczy x przyjąć się może byle co, póki co obowiązuje w Polsce pewne prawo spadkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dostaną, niech tylko pójdą do sądu z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ohohoho...15:27, jestę prawnikę? jest was jak psów, stąd pewnie siedzicie na kafe i za frajer i Bóg Zapłać dajecie porady z dooopy. autorko twoj ojciec sam harowal przy tym i ma prawo nic nie dac leniom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka. znam rodzine ojca i wiem, że do sądu nie pójdą. jestem pewna. Więc obejdą się smakiem. No ale skoro sami mowili ze nie chcą domu, nie chcą mieszkac z babcia...to do siebie pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ty jestes jakas pierdolnieta? takie jest prawo i tyle. kazdy normalny czlowiek wie jakie przepisy go obowiązują. choc pewnie tobie taka postawa jest obca - przedstawiciele niedouczonego prostactwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego babka nie dała kasy ani ziemi innym dzieciom? tylko ten dom macie i nic wiecej? skroo nie chcieli domu to wypadało dac im cos innego. OK, - nie chcieli sie opiekowac, niech dom bedzie tego co bedzie sie opiekowac. ale nie rozumiem czemu nie dostali czegos innego? u mnie w rodzinie tak bylo, ta osoba ktora została z rodzicami dostała wiekszosc majątku, reszta mniej - ale po kawałku. nikt z goła dupa dzieci nie zostawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×