Odchudzanie babeczek.

MAMA    DWOJKI to   rozkojarzenie     moze byc z diety. Ja tak      mam.

wiecie co? już któryś raz widzę to "M jak M" i po tym, jak pisałyście o tym, żeby uważać w internecie, to właściwie naprawdę macie rację, pomimo, że nie piszemy tutaj zbyt wiele o prywatnych sprawach, to jednak naprawdę trzeba uważać, bo z tego co widzę to jesteśmy monitorowane i niejedna osoba nas może czytać, podczas gdy sobie nawet nie zdajemy z tego sprawy. Ktoś nas może codziennie, z dnia na dzień coraz lepiej poznawać i na koniec w jakiś sposób to wykorzystać, gdy jakkolwiek nas namierzy dzięki informacjom, które tu podajemy. 

aaaa i zapomniałam dodać - ta osoba, która nas tu śledzi i czyta prawdopodobnie nie ma swojego życia, skoro regularnie interesuje się naszym :) 

Szkoda, że nie da się zrobić prywatnego topiku, tylko dla nas.

Zjadłam przed chwilą 2 filety z mintaja polane szpinakiem z jogurtem + marchewka i ogórek do chrupania :) 

Wstawiłam do zamrażalnika banana, choć naprawdę baaardzo dawno nie jadłam bananów, ale mam mega ochotę na szejka z banana, mleka migdałowego i pokruszony lód :)

Zwykle mąż kupuje, bo on je, ale nabrałam ochoty, gdy zobaczyłam, że banany są już tak dojrzałe, że za kilka dni mogłabym je wyrzucić, a bardzo nie lubię wyrzucać jedzenia, więc wolę coś z tym zrobić. 

także będzie szejk ze słodkiego banana, mleka migdałowego, może dorzucę mrożone mango, pokruszony lód, a później na kolację zjem serek wiejski i garstkę pistacji, żeby dobić trochę kcal zdrowymi tłuszczami :) 


Poćwiczyłam już dywanówki, zaraz wskakuję na rower stacjonarny i później jeszcze coś wymyślę!

Mama    dwójki czyi popularne     imie zescie    wybrali 

Ja bardzo  malo   pije  plynow.

My z   Qkartka    nie  jestesmy lubiane w internecie,  nie wiemy   dlaczego, ale mamy przeciwnika albo kilku i od czAsU DO CZasu daje      znac o sobie.

Fatsecret dzięki za miłe słowa :)

Jest miesiąc że spokojnie mogę przeżyć te zachcianki przed okresem , ale jest też czasami tak jak teraz że nie zbyt dobrze mi idzie zapanowanie nad tym .

Wczoraj nawet czytalam artykul o takim pisaniu i nie zawsze sa to ludzie, czesto sa to boty. Nawet sa firmy ktore się tym zajmuja i ogarniaja te boty. Tylko po co? Zeby bardziej sklocic społeczeństwo? 

W ogóle jak widze na dole strony jakie ludzie tematy zakladaja to ja pie rdo le i chyba nic mnie juz nie zdziwi. 

Dlatego mi tak niespieszno do tej miesiaczki, bo często wtedy wychodzą z nas zwierzęta . Ja to mam wtedy smaki sto razy gorsze niż w ciazy, jem takie dziwne rzeczy mieszanki itd, ze nikt normalny tak nie je, oczywiście placz obowiazkowy, na koniec dostaje biegunki i nad ranem jest okres. 

M dla m jest wariatka 

Dziewczyny wrocilam po 17 plecy bola jak cholera ale moze jutro dam rade. Ogolenie mi sie podobalo i szefowej tez. Nie ma prblemu z jedzeniem jak to w kuchni ale nie ciaglo mnie zeby podjadac tylko na obiad zjadlam kotleta z piersi i surowke. Jutro tylko musze sobie wode wziac. Teraz na kolacje zjadlam trzy kanapki z bialym serem i zielona herbata.

Martyna a wiesz juz jaka chcesz ta ...enkie? Ja w tamtym roku jak wychodzilam za maz to mialam szyta ...enke.

Ajena - kawa z biedronki Cafe D'or crema jest orzechowa waniliowa i piernikowa

No i super Marysia:), a ze plecy bola no coz, jak się dlugo w domu w kuchni stoi to tez bola, z czasem minie. 

Ja dzień jak wczoraj 1310 kcal, jedna czarna herbata, jakies 2 litry wody i dwie pokrzywy które niestety nic nie daly, juz teraz się czuje opuchnieta, az się boje rana. A jak się zatrzymuje woda przed okresem to tez tak to czuc i to kilka dni przed? Ja nigdy tak nie mialam az i się zastanawiam czy to moze juz to. 

1557,10 kcal.

mama dwójki - moja koleżanka przed okresem przybierala dobre kilka kilo + nie mogła się wyróżnić i napuchnieta chodziło i wzięła hydrominum i podobno taka ulga oczywiscie nie mówię że wszystkim pomogą ale na niej ponoć się sprawdziło

Ajena brawo, ładny wynik:) 

Nalka dzięki za rade, zapytam jutro pediatry czy moge coś takiego i tak samo czy moge pic trzy pokrzywy dziennie, bo niestety przy karmieniu nie można wszystkiego, a juz wole puchnacbi pokarmic do roku

Ja właśnie skończyłam liste zakupów na przyszly tydzień dla mnie i dzieci, masakra nigdy nie robilsm tygodniowych zakupow, ogromne ilosci, plus rozpakowywanie masakra, ale jedyny plus, ze masz spokój cały tydzień :). Bo dzieciom tez zaplanowałam menu na cały tydzień i nie bede musiała codziennie glowkowac

A ja na kolacyjkę miałam makaron ciemny z brokułem, marchewką i łyżką oleju.  Jak doprawisz całkiem dobrze to zjadliwe.  A doprawiłam przyprawką ''suszone pomidory z czosnkiem i bazylią'' i odrobinką ''kurczakiem złocistej skórki''  Powinien być jeszcze groszek i plaster sera żółtego ale zapomniałam kupić.. No i koniec dnia 14-tego.  Jutro wracam dzień 1-szy a z ranka ważonko.  Właśnie popijam sobie wodę, posiedzę jeszcze sobie trochę i luluniu.  Dobrej nocki.  

ty tak serio z tym olejem czy dla jaj nalka7..... cala szklanke w siebie wlej najlepiej ,utucz sie bardziej 

Jeśli chodzi o zachcianki przedokresowe, to ja też strasznie je przechodzę. Najgorzej jak spóźnia mi się okres, to wtedy przechodzę to 2 razy gorzej. Najbardziej mam ochotę na fast foody. Teraz staram się robić takie domowe zamienniki, właśnie jakieś fit tortille, a jak mam mniej czasu to np. Tosty z rasowego chleba bez sera, ale dobrze przyprawione. No i sosy własnej roboty bez majonezu. Zamiast słodkiego kupuje batoniki bez cukru. Ale zastanawiam się teraz czy nie robić ciasteczek sama, dodać jakieś płatki owsiane i orzechy- to raczej będzie zdrowsze. 

Dzisiaj na śniadanie zjadłam owsianke, wyszło jakieś 300 kalorii. Ale taka owsianka jest super sycaca. Dopiero po 3 godzinach zaczęłam czuć lekki głód. 

No a co do sukni ślubnej, to to prawda że idzie się do salonu ze swoim zamysłem sukni ślubnej, a wychodzi się z zupełnie czymś innym ja byłam w jednym salonie dopiero i wiem jedno, że dół sukni nie będzie tiulowy bo się w nim źle czuje. Będzie to pewnie muślin. Dekolt będzie w kształcie V żeby wyszczuplić sylwetkę. Nie chce zakładać koła, ale przy moich szerokich biodrach chyba będę musiała (no chyba że mi się uda bardzo schudnąć). Mam duże piersi, wcięcie w tali, no i szerokie biodra i masywne uda które trzeba będzie zasmakować. No ale zobaczę co mi w innych salonach powiedzą panie które doradzają. Jedne doradzą dobrze, a inne tak żeby tylko sprzedać suknie z najnowszej kolekcji. 

A no i muszę się pochwalić że dzisiaj koleżanka kupiła nam po wielkiej bezie z kremem orzechowym podziękowałam i zrobiłam dla nas sałatkę grecką z mixem salat, pomidorem, fetą, nasionami słonecznika i dyni, i sosem z oliwą miodem, octem jabłkowym, bazylią i czosnkiem. Myślę że poszło nam to na zdrowie! Nie zjadłam dzisiaj chleba, co rzadko się zdarza, i skończyłam dzień z 1000 kalorii. Ale jutro je nadrobię pewnie bo idę na nockę. Ostatnio już coraz łatwiej odmawiać mi słodkiego, a miska z cukierkami w pracy mnie w ogóle nie interesuje

Dzień dobry  

Martyna no brawo za silna wole:)!. I przywiez mi ta salatke

Ja mialam suknie na kole, tez mam wciecie w talii, a pamiętaj, że to nasz atut i tez mam szerokie biodra. Ja się czulam dobrze w tej ...ence, zgarnelam mnóstwo komplementow:) 

Ja dziś znow na wadze mniej o 0,6kg, a nadal się czuje opuchnieta, jedynie może nie jak wczoraj az, ale nadal niefajnie. No, ale pokrzywe tez pewnie trzeba trochę popic zeby zaczela dzialac. 

Witajcie dziewczyny. Jakos wstalam wypilam kawe zaraz zjem sniadanie, wczoraj jeszcze zrobilam salatke i ide do pracy. Zobaczymy jak dzis bedzie czy dam rade do konca. Jeszcze do tego mnie brzuch boli jak do okresu a jego nie ma. 

Milego dnia dziewczyny

mama 2ki wyczytalam ze:
Spożywanie pokrzywy w okresie karmienia piersią jest wskazane dla mam, które borykają się z problemami laktacyjnymi. Badania wskazują, że pokrzywa może mieć właściwości zwiększające ilość produkowanego pokarmu. Co więcej wzmacnia organizm, co tuż po porodzie jest bardzo ważne. ale tez doczytalam gdzie indziej: Herbatę z pokrzywy należy pić na czczo, najlepiej bez cukru i maksymalnie trzy razy tygodniowo.
a moze po prostu przetrwaj to i juz - wiecznie ta woda nie bedzie...:)

Nalka a ile kcal ma taka kawa? z checia bym sprobowala ale jak z kaloriami?

Super Wam idzie, potraficie nawet odmowic paczkow czy innych slodkosci - co do chipsow i slonych przekasek to nigdy nie mialam z nimi problemu, juz tu pisalam nawet kilka razy ze nie znam smaku cheeseburgera czy hamburgera, nigdy nie jadlam, chipsy calkiem zakazane u nas w domu, maz jak kupi juz czasem do piwa to ma tak schowac zeby dzieci nie widzialy, jak zobacza to wtedy robie masakryczna awanture, bo wiadomo wysepia wczesniej czy pozniej, a one niestety lubia to, dla mnie moga chipsy itd itp nie istniec. Szkoda ze taka twarda do slodyczy nie jestem, zazwyczaj to gorzka prawdziwa czekolada 80%, ale czasem i bulki slodkie (z serem, dzemem), drozdzowki, sernik, makowiec - kupuje, wtedy maja pod reka cos slodkiego, bo zawsze szukaja po szafkach, a juz rzadziej: lizak, krowki, delicje itp No a jak juz w domu cos takiego jest to wiadomo ze i ja sie skusze wczesniej czy pozniej, roznie to bywa...

 ja wczoraj zrobilam zupe-krem z dyni. Wyszla fatalna w smaku, nie wiem czy dam rade przelknac - dalam tylko kawalek dyni, kawalek kabaczka, sol, papryke czerwona i ziola z bazylia. Teraz mam nauczke ze nie potarfie tej zupy zrobic, a to  moje drugie nieudane podejscie, szkoda bo z checia bym zjadla taka surowa, a wszystko do zupy poszlo.

Marysia dasz rade na pewno, tylko tej wody nie zapomnij :). 

Dzieki qkartka, juz właśnie tez przeczytalam wczoraj, ze w karmieniu tez dobra na szczęście, trochę gorzej ze smakiem . A co do zupyvz dyni to może sprobuj jakis przepis z internetu czy cos? 

U mnie dziś na śniadanie serek wiejski(nawet nie caly), z kielkami i szczypiorkiem, do tego chleb graham. 

Na drugie śniadanie bede miala salatke z lososiem, mango, pomidorem, mieta i przyprawami i mysle jak to zrobić, bo drugie śniadanie mam o 11.30, a wizytę z mala w przychodni 11.20, chyba zjem w aucie po drodze , bo tata nas zawozi.

Obiad mam dziś cytrusowo-ziolowego kurczaka(filet) niby z grilla, tak samo ten losos do salatki, ale jeszcze patelno grillowej nie kupiłam i mam nadzieję, ze różnicy nie będzie dużej jak zrobie w piekarniku i do tego ziemniaki w mundurkach, ilosc dwa razy większą niz w ostatnich obiadach, ale w ogole dziś mam obiad który ma prawie 800 kcal jak dobrze pamietam, ale za to reszta biedniej dziś, w na kolacje mam krem z pomidorow bez niczego. 

mama... wierz mi z piekarnika zdecydowanie lepiej smakuje, niz z patelni grillowej czy grilla elektr. Patelnia grillowa to wedlug mnie porazka jakas, nie wiem moze na takie g. trafialam, ale jak nie posmarujesz olejem itp to na samej mieso itd przywze tak ze nie do oderwania, w piekarniku klade rybe mieso na folii czy w folii i nic nie potzreba oleju, masla itd itd Na grillu el. tez da rade bez tego, ale potem mycie z kolei takiego grilla przesrane...
 

Jakbym wziela przepis z netu to moze i by wyszlo, ale juz z kaloriami, a tak z malymi kaloriami tj sama dynia i woda i przyprawy, no ale = bez smaku, obrzydliwe...
 

a u mnie waga po poniedzialkowym obzarstwie tzn 1700kcal /matko tez sie najadlam;).../ troche skoczyla i nic nie spada, no a @ sie skonczyla... wiec zalamana jestem bo malo jem, duzo cwicze a wszystsko stoi, widac juz nie wycisne nic wiecej:(, nie bede sciemniac ze gruba jestem czy cos takiego, bo tak nie jest - ja w biodrach mam  83cm - ale mimo wszystko chciałabym jeszcze cos na wadze ustukac, tak w razie jakbym przybrała z kilogram lub dwa, nie bede wiecznie na 800kcal, chcialabym juz zwiekszac pomalu, ale majac juz stabilna wage a nie 51-53kg w zaleznosci czy zjem mniej czy wiecej jak 1000kcal.
Wlasnie dostalam w pracy (w ramach akcji dokarmiania) wafelka w czekoladzie... no obym go doniosla do domu calego:)

Cześć kobitki

No i uczta chipsowa za mną . I powiem wam że dużo lepiej się czuję psychicznie bo przestałam o tym myśleć . Tak to jest przy odchudzaniu że czasami trzeba odpuścić , nawet kosztem chwilowego wzrostu wagi .

Na zewnątrz piękne słoneczko , a mi sie nie chce wychodzić bo brzuch mnie boli i czuję się jak bym z 200kg ważyła !

Na śniadanie kanapki z kiełbasą i kiszonym ogórkiem , a co dalej to nie mam pojęcia .

Oj juto to co zobaczę na wadze z pewnością mi się nie spodoba :(

Juz wrocilysmy pokrzywe moge pic trzy razy dziennie jak mala nie będzie zle reagować. 

Ten łosoś z piekarnika pyszny byl, tylko się trochę do folii ciensze kawalki kleily, ale tak to okey. 

Ja bym na Twoim miejscu przeszla na 1000 kcal na jakiś cwiczyla i cwiczyla, bo tak jesz malutko, a potem plyniesz, a jestes bardzo chudziutka juz i na pewno bardzo zgrabna:). Odpusc sobie troszke, bo się wykonczysz. 

Zolza jaka paczka poszla? Dobrze, ze Ci już lepiej, waga się nie przejmuj, pewnie nawet nie wzrosnie:) 

qkartka - nie wiem, ale na pewno niewiele w końcu to kawa.  Bezsmakowa ma tyle co nic, o ile nie doprawiasz mlekiem czy cukrem (co mleko akurat ja dodaję ) . Więc myślę że i orzechowa nie jest jakoś specjalnie kaloryczna.  To tak jak z herbatą smakową.  

Hej dziewczyny ja się dziś zważyłam no i szału nie ma.  Przez ten tydzień spadło 0,9kg. No ale lepszy rydz niż nic.  

Waga na dzień dzisiejszy wskazała 79,9. Zawsze ta 7 z przodu.... Jeśli przez kolejne 2 tygodnie zejdzie ze mnie kolejne 3 kilo to będę w sumie zadowolona.  Na śniadanko dziś zjedzone 2 kromki chleba żytniego z ogórkiem i cebulą. Bez kawy - woda z cytrynką.  No i właśnie idę robić kolejny posiłek - pół grahamki, sałata, wędlina, owoc.  Będzie kiwi.  Miłego dzionka.  

Nalka 7 z przodu marzenie. Gratuluję! Spadki wagi niestety zwalniaja z czasem, a jaki laczny spadek? 

Witam.

 Dzis wyszlo mi 1530 kcal. Aczy jeszcze niee bede     jesc,    tego nie wiem.

Nalka7 dzieki za  info o kawie.

I jak jutro robisz ten cheat day z chłopakiem to się nie waz! 

Ja dzisiaj 700 kalorii i trening godzinny. Idę na nockę więc resztę kalorii uzupełnię w pracy