Oszukani przez własnych rodziców

Nie czujecie się oszukani przez rodziców że tyle wam pierdolili nad uchem, tyle nerwów zepsuli, tyle krwi napsuli, zrobili z siebie debili, tyle zmarnowali kasy żebyście pokończyli te wasze szkoły, studia, a i tak może z 10% was naprawdę wykorzystało te zasoby do zdobycia pracy za którą dostaniecie wynagrodzenie wyższe niż za pracę na byle magazynie/ cieciowni.

Ja mam pretensje o inne rzeczy o ktorych dowiaduje sie z innyc zrodel :-)

u mnie było tak że na liceum na policealną i na studia sama zapracowałam !-od początku wszystkie szkoły za swoje opłacam,złotówki na edukację od ojca nie wzięłam ,jedynie na te moje debilne prawko mi dał a i tak gófno z tego.

Mnie nikt nigdy nie pierdolil o nauce. Byle zdać. Zresztą i tak bym postawiła na swoim nawet gdybym się miała zesrac na środku pokoju. Dziwią mnie ludzie którzy słuchają się rodziców jak świnia grzmotu. To wasze życie przecież.

zresztą moim rodzicom na mojej edukacji nigdy nie zależało,od początku sama walczę o swoje i stawiam na swoim .Mam gdzieś ich pieniądze.Nie chcę nic od nich.

00.22 dokładnie!!!