Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam problem z wiara w Boga, te wszystkie przypowiesci, cuda Chce ale nie potrafi

Polecane posty

Gość Gosc
13 godzin temu, Gość gość napisał:

Czyli matka natura.

Matka natura? Ta ze Smerfów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 godzin temu, Gość GOSC napisał:

Czlowiek otrzymal wolna wolę oraz rozum. Stal sie przez to odpowiedzialny za to , kim jest. Musi stac sie sobą a jego losem jest dojrzeeanie. Dlatego tez Mojzesz bladzi po pustyni, Adam wychodzi z raju i dlatego czlowiek krzyzuje Jezusa. Dopiero po takich dramatach czlowiek staje sie czlowiekiem i moze byc uczestnikiem dialogu z Bogiem. Wtedy gdy dojrzeje.

Aha.Powiez to wszystkim niepełnosprawnym i chorymod urodzenia. Powiedz to ludziom, którzy zostali bardzo skrzywdzeni przez innych ludzi, np. gwałceni w dzieciństwie przez własnych rodziców. Oni są odpowiedzialni za to kim są bo dobry Bóg dał im rozum i wolną wolę. Szczególnie ludzi chorzy psychicznie - oni to dopiero zostali obdarowani przez boga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Aha.Powiez to wszystkim niepełnosprawnym i chorymod urodzenia. Powiedz to ludziom, którzy zostali bardzo skrzywdzeni przez innych ludzi, np. gwałceni w dzieciństwie przez własnych rodziców. Oni są odpowiedzialni za to kim są bo dobry Bóg dał im rozum i wolną wolę. Szczególnie ludzi chorzy psychicznie - oni to dopiero zostali obdarowani przez boga!

W Ewangelii jest taki fragment, gdy uczeni pytają Jezusa o niewidomego od urodzenia. Pytają Go, kto zgrzeszył, niewidomy czy jego rodzice. Jezus powiedział,  ze ani ten niewidomy nie zgrzeszyl ani jego rodzice. A stalo sie tak, aby na nim objawiły się sprawy Boże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
15 minut temu, Gość Gosc napisał:

W Ewangelii jest taki fragment, gdy uczeni pytają Jezusa o niewidomego od urodzenia. Pytają Go, kto zgrzeszył, niewidomy czy jego rodzice. Jezus powiedział,  ze ani ten niewidomy nie zgrzeszyl ani jego rodzice. A stalo sie tak, aby na nim objawiły się sprawy Boże.

No, albo po prostu w czasie rozwoju plodu cos poszlo nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość gosc napisał:

No, albo po prostu w czasie rozwoju plodu cos poszlo nie tak...

To jest ta zegarmistrzowska doskonałość boga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
30 minut temu, Gość Gosc napisał:

W Ewangelii jest taki fragment, gdy uczeni pytają Jezusa o niewidomego od urodzenia. Pytają Go, kto zgrzeszył, niewidomy czy jego rodzice. Jezus powiedział,  ze ani ten niewidomy nie zgrzeszyl ani jego rodzice. A stalo sie tak, aby na nim objawiły się sprawy Boże.

A co z ludźmi mocno skrzywdzonymi z bardzo nadwyrężoną psychiką? Oni też są odpowiedzialni za to kim się staliw wyniku doznanych krzywd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Skoro chrzest jest potrzebny, Maria była niepokalanie poczęta, wybrana przez Boga itd., (więc powinna wiedzieć co jest grane), dlaczego Jezus został obrzezany jako dziecko a nie ocrzczony? Dlaczego jego święta matka i święty przybrany ojciec go nie ochrzcili tylko obrzezali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zycie Jezusa mialo byc zwyczajne do czasu zaczecia ewangelizacji. Zwaz na to, ze wahał się nawet uczynić cud w Kanie, ponieważ nie nadszedl jeszcze Jego czas

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Zycie Jezusa mialo byc zwyczajne do czasu zaczecia ewangelizacji. Zwaz na to, ze wahał się nawet uczynić cud w Kanie, ponieważ nie nadszedl jeszcze Jego czas

 

Na wszytsko mozna znaleźć dowolne wytłumaczenie :-D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Na wszytsko mozna znaleźć dowolne wytłumaczenie 😄

 

Oczywiście,  ze tak. Ja mogę tu pisać dowolne argumenty a Ty mozesz mi odpisac, ze to dyrdymaly. Mozesz mnie wysmiac lub osmieszyc albo napisac ze jestem glupia. Dyskusja o wierze dlatego jest trudna. W jaki sposob ma ona byc rzeczowa? Dalej stoję na stanowisku, ze wiara jest łaską daną przez Boga. I ze to my musimy chciec w Niego wierzyć.  Bog szuka czlowieka ale bez woli tegoż czlowieka nic sie nie wydarzy. Tozna wydarzenia dzieja sie.w naszym zyciu. Ja stoję na stanowisku, ze te wydarzenia są szansą na zbliżenie do Boga. Tylko szansą - bo zależą od tego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Skoro chrzest jest potrzebny, Maria była niepokalanie poczęta, wybrana przez Boga itd., (więc powinna wiedzieć co jest grane), dlaczego Jezus został obrzezany jako dziecko a nie ocrzczony? Dlaczego jego święta matka i święty przybrany ojciec go nie ochrzcili tylko obrzezali?

Dlatego, że byli skromni, pobożni i szanowali tradycję a więc wypełniali prawo. Gdyby Maryja, jak to kolokwialnie określiłaś "wiedząc co jest grane", zerwała z tradycją i obwieściłą światu, że jest matką Syna Bożego, zapewne zmarłaby śmiercią tragiczną ukamieniowana (dziś trafilaby do szpitala psychiatrycznego).

I dlaczego w tym czasie to rodzice mieliby chrzcić? Chrzcił Jan Chrzciciel - prorok, który "przygotował drogę Pańską".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 minut temu, Gość Gość napisał:

Na wszytsko mozna znaleźć dowolne wytłumaczenie 😄

 

Wszystko można w ten sposób cynicznie z uśmiechem skwitować 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
46 minut temu, Gość gość napisał:

Dlatego, że byli skromni, pobożni i szanowali tradycję a więc wypełniali prawo. Gdyby Maryja, jak to kolokwialnie określiłaś "wiedząc co jest grane", zerwała z tradycją i obwieściłą światu, że jest matką Syna Bożego, zapewne zmarłaby śmiercią tragiczną ukamieniowana (dziś trafilaby do szpitala psychiatrycznego).

I dlaczego w tym czasie to rodzice mieliby chrzcić? Chrzcił Jan Chrzciciel - prorok, który "przygotował drogę Pańską".

A Józef sie orzchcił?

A Maria przecież nie musiała ogłaszać całemu światu, że jest matką Syna Bożego. Mogła go po prostu ochrzcić nikomu nic nie mówiąc. Ale Maria nie wiedziała, że chrzest jest ważny. Maria byla bardzo pobożną i przykładną ŻYDÓWKĄ. I była nią do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
50 minut temu, Gość gość napisał:

A Józef sie orzchcił?

A Maria przecież nie musiała ogłaszać całemu światu, że jest matką Syna Bożego. Mogła go po prostu ochrzcić nikomu nic nie mówiąc. Ale Maria nie wiedziała, że chrzest jest ważny. Maria byla bardzo pobożną i przykładną ŻYDÓWKĄ. I była nią do końca.

* ochrzcił :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

* ochrzcił 😄

Nyla Zydówką?? Serio? Ja myślałam całe życie, ze pochodziła z Częstochowy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

* ochrzcił 😄

To Pan Jezus otwiera wlasnie nowy rozdzial w przymierzu Boga z ludzmi. Nowy Testament jest tym nowym rozdziałem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sumienie

I jak co tydzień, w niedzielę, temat powraca na wokandę 😄 

to Duch Boży woła odstępców - wróć Synu wróć z daleka, wróć Córko wróć, Ojciec czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja jestem daleka od nazywania kogos odstępcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Ja jestem daleka od nazywania kogos odstępcą.

Masz takie prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhdgh

Bóg nie istnieje a każda religia powstała by zarabiać na naiwności wierzących. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhdgh

oczywiście to tylko moja opinia, nie musicie się z nią zgadzać 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gfhdgh napisał:

oczywiście to tylko moja opinia, nie musicie się z nią zgadzać 🙂

Bardzo dziękuję za wyjaśnienie i pozwolenie.

Z poważaniem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afgh

Bóg istnieje, stworzył świat i powołał nas do życia wiecznego 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Afgh napisał:

Bóg istnieje, stworzył świat i powołał nas do życia wiecznego

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu, jak było na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu, jak było na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

1. Naprawdę wolałbym, byś nie zachowywał się jak jakiś świętoszkowaty dupek, gdy opisujesz moją Makaronowatą Dobroć. Jeśli jacyś ludzie we mnie nie wierzą, to spoko. Naprawdę, nie jestem przecież próżny. Nie o nich tu jednak chodzi więc nie zbaczajmy z tematu.

2. Naprawdę wolałbym, byś nie wykorzystywał mojego istnienia do agresji, zniewalania, karania, patroszenia i/lub sam wiesz, bycia niemiłym dla innych. Nie wymagam żadnych ofiar, a czystość jest ważna w przypadku wody pitnej, a nie ludzi.

3. Naprawdę wolałbym, byś nie oceniał ludzi ze względu na ich wygląd, sposób ubierania, mówienia czy też… Wiesz co, bądź po prostu miły, OK? I wbij to sobie do głowy: kobieta = człowiek, mężczyzna = człowiek. Jedno i to samo. Jedno nie jest lepsze od drugiego, no chyba że chodzi o wyczucie mody, gdyż, wybacz mi, ale dałem to kobietom i niektórym facetom, którzy wiedzą, jaka jest różnica między kolorem morskim a fuksją.

4. Naprawdę wolałbym, byś nie oddawał się czynności, która jest niemoralna dla Ciebie lub Twojego partnera - chętnego, zgadzającego się, dorosłego tak na ciele, jak i umyśle. Jeśli ktoś się z tym nie zgadza, to niech spada, chyba że to też jest dla niego niemoralne, to niech dla odmiany wyłączy telewizor i pójdzie na spacer.

5. Naprawdę wolałbym, byś nie walczył z bigoteryjnymi, mizoginistycznymi, pełnymi nienawiści przekonaniami innych o pustym żołądku. Zjedz coś i dopiero potem zajmij się tymi bredniami.

6. Naprawdę wolałbym, byś nie budował kosztujących wiele milionów kościołów/meczetów/kapliczek dla mej Makaronowatej Wspaniałości, gdy te pieniądze można o wiele lepiej wydać, sam wybierz: A. zlikwidować ubóstwo, B. zwalczyć choroby, C. żyć w pokoju, namiętnie kochać, no i obniżyć koszty kablówki. Mogę być Wszechwiedzącą Węglowodanową Istotą, jednak nie przeszkadza mi to w czerpaniu przyjemności z prostych rzeczy. Wiem, co mówię – jestem przecież Stwórcą.

7. Naprawdę wolałbym, byś nie rozpowiadał ludziom wkoło, że przemawiam do Ciebie. Nie jesteś aż tak interesujący. Zrozum to. Mówiłem Ci przecież, byś kochał swych bliźnich, rozważ to.

8. Naprawdę wolałbym, byś nie robił innym tego, czego byś nie chciał, by oni robili Tobie… No wiesz, chyba że lubisz rzeczy związane z dużą ilością lateksu / skór / lubrykantów / Las Vegas, to tego też raczej nie rób. Jeśli druga osoba też to lubi (pamiętaj jednak o punkcie czwartym), to działajcie, róbcie zdjęcia, ale na miłość Makaronu, użyjcie PREZERWATYWY!!! Naprawdę, to tylko kawałek gumki, jeżeli nie chciałbym, by TO było przyjemne, dodałbym Wam jakieś kolce albo coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc1

Co do Krwi i Ciała Pana Jezusa pozwolę sobie zacytować fragment z  z książki S. Hołowni:"(...) w momencie przeistoczenia hostia formalnie pozostaje opłatkiem, choć tresciowo jest juz Ciałem Chrystusa(...).Otóż każdy byt (...) jest substancją wyrażającą się przez przypadłości.Substancja stanowi o tożsamości danego bytu (boskość,człowieczeństwo, "chlebowatość", "winowatość", a przypadłości wyrażajągo w sposób dostępny naszemu poznaniu (kolor, smak, rozciągłość w czasie i przestrzeni, etc.). W czasie przeistoczenia Bóg zostawia przypadłości, ale podmienia substancję z "chlebowatej" na Ciało Boga i z "winowatej" na Krew Boga. Więc spożywamy w istocie Ciało i Krew Boga, ale pod przypadłościami, a więc wyrażające się dla nas w postaciach chleba i wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 godzin temu, Gość Gosc1 napisał:

Co do Krwi i Ciała Pana Jezusa pozwolę sobie zacytować fragment z  z książki S. Hołowni:"(...) w momencie przeistoczenia hostia formalnie pozostaje opłatkiem, choć tresciowo jest juz Ciałem Chrystusa(...).Otóż każdy byt (...) jest substancją wyrażającą się przez przypadłości.Substancja stanowi o tożsamości danego bytu (boskość,człowieczeństwo, "chlebowatość", "winowatość", a przypadłości wyrażajągo w sposób dostępny naszemu poznaniu (kolor, smak, rozciągłość w czasie i przestrzeni, etc.). W czasie przeistoczenia Bóg zostawia przypadłości, ale podmienia substancję z "chlebowatej" na Ciało Boga i z "winowatej" na Krew Boga. Więc spożywamy w istocie Ciało i Krew Boga, ale pod przypadłościami, a więc wyrażające się dla nas w postaciach chleba i wina.

co za bełkot :D w ten sposób można sobie wmawiać, że twarożek na kanapce po posypaniu szczypiorkiem staje się Łzami Jednorożca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość gość napisał:

co za bełkot 😄 w ten sposób można sobie wmawiać, że twarożek na kanapce po posypaniu szczypiorkiem staje się Łzami Jednorożca 😄

Mistrzostwo 😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc1
4 godziny temu, Gość gość napisał:

co za bełkot 😄 w ten sposób można sobie wmawiać, że twarożek na kanapce po posypaniu szczypiorkiem staje się Łzami Jednorożca 😄

Myślę, ze nazwanie czegos czego nie rozumiemy belkotem jest forma obrony przed przyznaniem, ze po prostu nic nie zrozumielismy z tego co przeczytalismy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gosc1 napisał:

Myślę, ze nazwanie czegos czego nie rozumiemy belkotem jest forma obrony przed przyznaniem, ze po prostu nic nie zrozumielismy z tego co przeczytalismy;)

Bo to jest bełkot. Tylko ludzie wierzący mają zaćmienie umysłowe i tego nie dostrzegają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×