Patetyczne mity z kafe rodem z komunistycznej propagandy. "Zły bogacz" itp.

Jak mnie bawią te puste hasełka. Tyle tego tutaj przeczytałam. Wymienię kilka, wpisujcie jak też coś macie ;D 1. Ktoś kto awansował w korpo to "tupeciarz", który po trupach doszedł do celu, niemożliwe, że ktoś ciężko pracował. 2. Bogaty czyli na pewno ukradł albo dostał. 3. Piękna = głupia, pusta i wredna, Brzydka= dobra, inteligentna i miła. 4. Dzieci mają swoje pokoje - rodzice rozpuszczają je, zastępują im miłość spełniając ich zachcianki, w d.. pach się takim dzieciom przewraca. 5. Wlasny pokój dla dziecka to brak miłości w rodzinie, bo izoluje i oddala dziecko od rodziców i rodzeństwa.

jak kobieta nie pracuje tylko zajmuje się domem i dziećmi to na 100% mąż ją zdrada albo zdradzi.

Jak ktoś mieszka za granica to na bank pracuje na zmywaku i jest przez wszystkich dyskryminowany

jak kobieta nie pracuje tylko zajmuje się domem i dziećmi to na 100% mąż ją zdrada albo zdradzi. X A jak pracuje to karierowiczka, nie ma czasu dla męża i rodziny, więc mąż ją na 100% zdradza albo zdradzi.

Jak ktoś ma dom poniżej 80m to jest biedakiem i lepiej żeby kupił kawalerkę i tam się przeprowadził zeby nie robić sobie wstydu i nie pokazywać światu tego czegoś domopodobnego

Jak mnie bawią te puste hasełka. Tyle tego tutaj przeczytałam. Wymienię kilka, wpisujcie jak też coś macie ;D 1. Ktoś kto awansował w korpo to "tupeciarz", który po trupach doszedł do celu, niemożliwe, że ktoś ciężko pracował. 2. Bogaty czyli na pewno ukradł albo dostał. 3. Piękna = głupia, pusta i wredna, Brzydka= dobra, inteligentna i miła. 4. Dzieci mają swoje pokoje - rodzice rozpuszczają je, zastępują im miłość spełniając ich zachcianki, w d.. pach się takim dzieciom przewraca. 5. Wlasny pokój dla dziecka to brak miłości w rodzinie, bo izoluje i oddala dziecko od rodziców i rodzeństwa. X Czyli można wywnioskować że większość tutaj jest brzydka, biedna i mieszka na kupie w małych mieszkaniach :D

Jak ktoś chce podchodzić do in vitro to jest egoista bo przecie tysiące słodkich kruszynek które zostały porzucone przez matki studentki medycyny które nie miały czasu się nimi zajmować już czekają na adopcje.

-najpóźniej od razu po studiach musisz wyjść za mąż bo jak nie to jesteś wybrakowana :P - A jak chcesz się "wyszaleć" za mlodu nim się ustatkujesz to jesteś zerem i dnem, bo jak masz taka potrzebę to coś z Tobą nie tak, "bo JA (kimkolwiek jest JA) nie miałam takiej potrzeby i tylko mój model życia jest dobry". I nie ważne czy wyszalenie to orgia z 40 muzykami czy piesza pielgrzymka po klasztorach Europy. Coś jest z Tobą nie tak skoro możesz zakładać rodzinę, a chcesz poużywać.

kolejny mit: jak ktos dostal duze pieniadze lub/i nie musi pracowac to bardzo zla osoba

gość dziś Hahaha no dokładnie, mogłam to dopisać, nie wpadłam na to z marszu :D

Wszystkie kobiety, które wydają na coś czego ja nie potrzebuję to „paniusie”. Rodzice jedynaków to egoiści.

I jeszcze klasyczne „jak będziesz .... to zrozumiesz”. Jak masz jedno dziecko to nic nie rozumiesz bo nie masz dwojga, jak masz chłopaka to nic nie rozumiesz bo nie masz męża itd.

Wszystkie kobiety, które wydają na coś czego ja nie potrzebuję to „paniusie”. Rodzice jedynaków to egoiści. X Ja to zawsze rozumiem tak: "wydają na coś czego ja nie potrzebuję"= "wydają na coś na co mnie nie stać i mam ból d**y że innych stać" :D

Jesteś singielka bo nikt cię nie chciał i zazdrościsz tym co mają rodziny. Masz męża i dzieci bo wpadłaś i zazdrościsz singielkom. A prawda jest taka że jedna i druga strona musi być cholernie nieszczęśliwa skoro muszą sobie to wzajemnie wyrzucać i coś udowadniać :D

Punkt 1 Twojej autorko listy niestety ma coś w sobie, myślisz że te memy "oto jak wygląda przyjaźń kobiet w korpo" i na rysunku jedna do drugiej sie usmiecha ale ukradkiem wbija nóz w plecy, to z powietrza się wzięło? Mój mąz pracuje w korpo, koleżanki też i dobrze słyszę co tam się dzieje. tak że jeśli w tak zgniłym miejscu jakaś laska doczłapała sie do sufitu tzn. ma grubą skóre, wiele zniesie a wrazliwość nie jest jej mocną stroną (bo jakby była, nie doszlaby tam gdzie jest). a ja jakos nie lubie kobiet niewrazliwych, ścigających sie z facetami na sukcesy

Jak możesz dawać dziecku do jedzenia ..... (tu coś uznane za niezdrowe), bo u mnie w domu to jest 5 posiłków w równych odstępach czasu, dziec***iją tylko wodę, nie jedzą słodyczy i słonych przekąsek, w każdym posiłku jest porcja świeżych warzyw lub owoców z własnego ogrodu, wszystko gotuje sama na parze, nie smażę itd itp

punkt 2 tez naciągany. w naszym pieknym kraju prawie każdy bogaty najpierw cos dostal na start. Nie mow ze w twoim przypadku wyszlas z domu w z gołą d..pą bez wyksztalcenia i grosza przy duszy. Bez wlsanego lokalu.

Kolejna kafe-mundrość. "Masz przynajmniej 30 lat i nie chcesz mieć dzieci? Kłamiesz, zawistna i sfrustrowana bezpłodniaczko :D"

Bzdura roku: "jak ludzie sie kochają to mają duzo dzieci, rodzice jedynaków to złe związki. poza tym nie kochaja tego dziecka" Cóż, ja wyrosłam w domu gdzie było nas dwoje i jakos nie uwazam ze to dobrze ze mam rodzenstwo.

a ja jakos nie lubie kobiet niewrazliwych, ścigających sie z facetami na sukcesy X Myślę że im nie zależy na tym żebyś ty je lubiła, myślę nawet że większość z nich nie wie o twoim istnieniu więc nie musisz się tym przejmować.

gość dziś Jak możesz dawać dziecku do jedzenia ..... (tu coś uznane za niezdrowe), bo u mnie w domu to jest 5 posiłków w równych odstępach czasu, dziec***iją tylko wodę, nie jedzą słodyczy i słonych przekąsek, w każdym posiłku jest porcja świeżych warzyw lub owoców z własnego ogrodu, wszystko gotuje sama na parze, nie smażę itd itp x A mięso i jaja kupują oczywiście od zaprzyjaźnionego rolnika.

"Jeśli psioczysz na kafe na teściową, to znaczy że jesteś zerem i dnem. Teściowe same nie zaczynają konfliktu, widać to z tobą coś nie tak" Standard na kafe :)

serio istnieje stereotyp ze brzydka to miła i dobra? te to dopiero żmije. Z zemsty że jest paskudna potrafi zatruć życie niejednej fajnie wygladajcej lasce. Nigdy nie sądziłam że brzydka to miła. nawet w baśniach jest zła i paskudna wiedźma etc. a ładna i miła księżniczka młoda.

Kolejna kafe-mundrość. "Masz przynajmniej 30 lat i nie chcesz mieć dzieci? Kłamiesz, zawistna i sfrustrowana bezpłodniaczko smiech.gif " Ha ha ha. Zapomniałaś dodać: nikt cię pewnie nie chce zapłodnić, mąż nie uprawia z tobą seksu bo pewnie cię zdradza z koleżanką z pracy :D

"Jeżeli mężczyzna naprawdę kocha kobietę, to bierze z nią ślub kościelny. Cywilny to tylko papierek". Cholera jasna, mój mąż, nieochrzczony ateista, nie kocha mnie i zostawia sobie otwartą furtkę, żeby kiedyś wziąć ślub kościelny z tą, która będzie tą jedyną ;)

Największa bzdura na kafe: jesteś na wychowawczym? Mąż na pewno narzkea że nie zarabiasz. Jestes na wychowawczym? na bank cie zdradza z jakąś niebędącą na wychowawczym :P A autorkami tych bzdecin są wybzdecone bzdetne bezdzietne. Niestety.

urodziłaś przed 30tką? O ty nieambitna kuro domowa, na bank bez dobrego wykształcenia i bez ambicji :P (jakby nie można bylo po dwoch-trzech latach reaktywować kariery :P) Zazdrość bezdzietnych nie zna granic.

'Kredyt mieszkaniowy to pętla na szyję', a w domyśle: "zazdroszczę, bo mieszkam u teściów na kupie i nie mam szans na kredyt" Nie słyszałam żeby ludzie którzy się dorobili mieszkań bredzili innym o tej slynej "pętli"

aha i co do jeszcze rodzenia przed 30tką lub o zgrozo 40tką: jak ma 26 lat i niemowlę to na bank jest jeszcze niedojrzała i w ogóle wpadła, etc. mierzą swoją miarą. myślą że jak one mając lat 25 myślały tylko o tym jak na dyskotece przychlać i zaliczyc kolesi, to każda na we łbie siekę w wieku 25 lat.

Zaszłaś w ciążę po 30? Dziecko na bank będzie miało Zespół Downa, autyzm albo Zespół Aspergera.