Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Patetyczne mity z kafe rodem z komunistycznej propagandy. "Zły bogacz" itp.

Polecane posty

Gość gość
Mi kolezanka ktora urodziła pierwsze w wieku 34 lat zarzuca cos czego ja nie czuje, ona lepiej wie niz ja co ja czuję i w czym się nie spełniłam, uwaza ze skoro zaszłam w ciaze 2 lata po studiach to "nie zdążyłam złapać wiatru w żagle", "nie zdążyłam się nacieszyć zarabianiem, niezależnością", a w innej rozmowie mi powiedziala że ona tak pozno urodziła bo wczesniej nie miala z kim zrobić :P I co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślą że jak one mając lat 25 myślały tylko o tym jak na dyskotece przychlać i zaliczyc kolesi, to każda na we łbie siekę w wieku 25 lat. x No popatrz, trolliczko, a są kobiety, które w wieku 25 lat nie myślą ani o chlaniu i zaliczaniu, ani o dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:06 A czy ja napisałam, że KAŻDA ? Już bierzesz do siebie...nie rób problemu tam gdzie go nie ma, please...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzisz po 30stce - obudziła się po latach chlania, ćpania i dawania doopy na lewo i prawo i teraz na szybko dziecko chce mieć, nie z miłości o nie! - obudziła się karierowiczka z pełnym kontem, zimna suka wyrachowana, dziecko jest kolejnym punktem do odhaczenia na jej suczej liście! tylko po to żeby jej do zasłon pasowało. A czasami też można połączyć powyższe podpunkty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z tym rodzeniem po 30tce to niezawsze mija się z prawdą. Rzeczywiście jest coś takiego, że te pary które zdecydowały się na dzieci świadomie wcześnie to raczej się kochają. Natomiast jak wiadomo z biegiem lat wymagania kobiety wzgledem facetów maleją, zegar tyka, często biorą kogo niebądź, byleby tylko zdążyć z macierzynstwem, ja nie mowie ze to jest reguła ale moja teściowa która urodziła po 30tce w roku 1985 sama sie do tego otwarcie przyznaje, wziela byle kogo i rozwodem sie skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko matka, która rodziła po 30tce jest oczytaną i otrzaskaną w tematach dzieci kobietą, tylko taka kobieta zna wszystkie teorie wychowania, tylko taka jest ŚWIADOMĄ MATKĄ. Serio, uwierzcie mi, mnie naprawdę wku...wia i boli to, że nawet matka mojego męża mierzy mnie swoją miarą i myśli, że skoro ona urodziła po 30tce to każda tak powinna i na bank każda o 5 lat młodsza ma w głowie siano i zero pomyślunku, nie jest świadomą matką :////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jakaś pochodzi ze wsi, to nic że się wykształciła i to calkiem nieźle, to nic że ma inny sposób myslenia niz typowy 50latek ze wsi, ona i tak NIE NADAJE SIĘ NA ŻONKĘ DLA SYNUSIA (nic to, ze mamusia synusia sama pochodzi z chłopstwa i to bardzo ubogiego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny mit: jak ktoś posiada firmę to bezwględnie jest to dowodem, że jest "kimś" i należy mu się kłaniać niczym sekretarzowi KC PZPR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyszłaś za mąż za faceta z kasą? na bank wyszłaś za niego dla kasy. Czyli idąc tym tokiem rozumowania, bogaci powinni być samotni, bo kogo by nie wziął, i tak bedzie ze leciała na kasę (chyba ze sie ożeni z Paris Hilton albo Ivanką Trump, ewentualnie panią Eris)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Jak możesz dawać dziecku do jedzenia ..... (tu coś uznane za niezdrowe), bo u mnie w domu to jest 5 posiłków w równych odstępach czasu, dziec***iją tylko wodę, nie jedzą słodyczy i słonych przekąsek, w każdym posiłku jest porcja świeżych warzyw lub owoców z własnego ogrodu, wszystko gotuje sama na parze, nie smażę itd itp x A mięso i jaja kupują oczywiście od zaprzyjaźnionego rolnika. xxx A rybę prosto z kutra w trakcie spaceru z dzieckiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 'Kredyt mieszkaniowy to pętla na szyję', a w domyśle: "zazdroszczę, bo mieszkam u teściów na kupie i nie mam szans na kredyt" Nie słyszałam żeby ludzie którzy się dorobili mieszkań bredzili innym o tej slynej "pętli" xxx Jak mają kredyt to się nie dorobili mieszkania tylko są zadłużeni :) Należy im współczuć, to nawet za PRL było lepiej, gdyż mieszkania była zakładowe z nadania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale z tym rodzeniem po 30tce to niezawsze mija się z prawdą. Rzeczywiście jest coś takiego, że te pary które zdecydowały się na dzieci świadomie wcześnie to raczej się kochają. Natomiast jak wiadomo z biegiem lat wymagania kobiety wzgledem facetów maleją, zegar tyka, często biorą kogo niebądź, byleby tylko zdążyć z macierzynstwem, ja nie mowie ze to jest reguła ale moja teściowa która urodziła po 30tce w roku 1985 sama sie do tego otwarcie przyznaje, wziela byle kogo i rozwodem sie skonczylo xxx Ale piertolenie :F Pobrałam się z mężem na grubo przed 30 rokiem życia - czyli z miłości według kafe wytycznych, ale dopiero 30+ możemy sobie pozwolić na komfort starania się o dziecko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna ze wsi? Będzie robotna :P Dziewczyna z biedy? Będzie szlachetna. Bogactwo psuje :P Bogaty, pewnie nieuczciwy (ale wiecie co, w tym ostatnim coś jest. Mój bogaty wujek nie raz i nie dwa orżnął państwo na podatkach, nawet miał sprawę w sądzie kilka razy. Mój mąż ma własną firmę i widzę jak nagina przepisy do siebie. Kupuje jakieś bzdury niezwiązane z firmą na fakturę a dobrze wiem że to nie do firmy mu potrzebne. ale trudno to zweryfikować w razie w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a Ty nie umiesz czytać ofiaro gimbazjum? Mówię o ludziach którzy się dorobili mieszkania, czyli nie mają kredytu i właśnie tacy nigdy tym z kredytami nie trują o tej pętli. Te mity o mieszkaniach z nadania to też sobie schowaj. To była garstka jakieś partyjniaki, trepy i milicja. Większość wpłacania na mieszkania spółdzielcze po 20 lat jak mój ojciec na spółdzielcze. Rodzice mu zaczęli wpłacać jak miał 10 lat, a jak miał 20 lat to sam już wpłacał i dostał jak miał 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale z tym rodzeniem po 30tce to niezawsze mija się z prawdą. Rzeczywiście jest coś takiego, że te pary które zdecydowały się na dzieci świadomie wcześnie to raczej się kochają. Natomiast jak wiadomo z biegiem lat wymagania kobiety wzgledem facetów maleją, zegar tyka, często biorą kogo niebądź, byleby tylko zdążyć z macierzynstwem, ja nie mowie ze to jest reguła ale moja teściowa która urodziła po 30tce w roku 1985 sama sie do tego otwarcie przyznaje, wziela byle kogo i rozwodem sie skonczylo xxx ale z tym wczesnym rodzicielstwem to też nie zawsze się mija z prawdą, że rodzice to nieodpowiedzialni smarkacze. Rzeczywiście jest coś takiego że pary które później zdecydowały się na dzieci to raczej się kochają. Moja szwagierka i jen mąż wielka miłość, 2 dzieci przed 25 rż i sami potem przyznali że tego nie przemyśleli. Rozwodem się to skończyło. .... Tak więc wiesz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś a Ty nie umiesz czytać ofiaro gimbazjum? Mówię o ludziach którzy się dorobili mieszkania, czyli nie mają kredytu i właśnie tacy nigdy tym z kredytami nie trują o tej pętli. Te mity o mieszkaniach z nadania to też sobie schowaj. To była garstka jakieś partyjniaki, trepy i milicja. Większość wpłacania na mieszkania spółdzielcze po 20 lat jak mój ojciec na spółdzielcze. Rodzice mu zaczęli wpłacać jak miał 10 lat, a jak miał 20 lat to sam już wpłacał i dostał jak miał 30. xxx Hehehehe Widać jak się znasz. :D Moi dziadkowie - dziadek pracował w zajezdni tramwajowej jako mechanik, babcia jako szatniarka i dostali mieszkanie PO ROKU OCZEKIWANIA. Wykupili je za UWAGA: 33 tys (dziś jest warte ze względu na położenie ok. 400 tys). Dziękuje, do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 19:42 Otóż to. Spłodzenie dzieci przed 30 z reguły oznacza, że młodociani rodzice często wymuszają transfer pieniędzy dla siebie "metodą na wnuczka" czy też domagają się dołożenia do wkładu własnego na mieszkanie, bo przecież oni się rozmnożyli i nie mają keszu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:42 No i zobacz jaką ty jesteś :) Masakra normalnie, wszystko bierzesz do siebie, napisałam że coś niezawsze jest prawda ale bywa nią, a ty już czujesz przemożną potrzebę dania kontrprzykladu, stosujesz kalki słowo w słowo żeby tylko dossssrać i aż przebija od ciebie chęć sparodiowania mojego wpisu. Ach, nie lubię kobiet. Choć sama jestem kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:48 pudło skarbie. My świadomie zdecydowaliśmy się na dziecko gdy ja miałam lat 26 a maż 31 i jakoś nie bierzemy od nikogo kasy i nie chcemy żadnej pomocy. A wiesz dlaczego? Dlatego, że przynajmniej jedno z nas ma jak nasza rodzinę utrzymac. Typowa Karyna zarzuca każdemu 25latkowi niezaradność życiową i łojenie kasy od starych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 19:49 To zaburzenie nazywa się mizoginia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, właśnie, dobrze że przyszła ta lambadziara powyżej bo dzięki jej bezmózgowiu mogę wypisać tu kolejny kafestereotyp dla biedy umysłowej. Uwaga uwaga, oto i on: Rodzice przed 30tką to są MŁODOCIANI RODZICE (sprawdź definicje młodocianego rodzicielstwa, kasztaniaro) i wyłudzają metoda na wnuczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„Skoro masz swoją firmę a siedzisz na Kafe znaczy ze interes nie idzie” Hahaha No tak przecież nie ma czegoś takiego jak pracownicy i delegowanie zadań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19:48 pudło skarbie. My świadomie zdecydowaliśmy się na dziecko gdy ja miałam lat 26 a maż 31 i jakoś nie bierzemy od nikogo kasy i nie chcemy żadnej pomocy. A wiesz dlaczego? Dlatego, że przynajmniej jedno z nas ma jak nasza rodzinę utrzymac. Typowa Karyna zarzuca każdemu 25latkowi niezaradność życiową i łojenie kasy od starych xxx Dobra, dobra ;) W pracy młode siksy też tak uważają, a później wychodzi jakimi są hipokrytkami. A to wymuszają kase niby na kurteczki, na nowe ciuszki, wrabiają w opiekę, ale w razie czego SAMI SIĘ DOROBILIŚMY OD JEDNEJ ŁYŻECZKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:51 a twoje nazywa się niedopchanie i wredota nabyta :p choć w sumie psychiatra miałby nie lada wyzwanie przy takim okazie :p i chyba nie da się ciebie jednoznacznie zdiagnozować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:53 nie przeczę że pewnie są i takie jak opisujesz. Ale ja i mąż naprawde nic od nikogo nie bierzemy. Kupujemy z własnej kieszeni. A jak chcemy gdzieś wyskoczyć to bierzemy płatną nianie. Ja wiem że to egzotyczne, ale chyba na wsi. W dużym mieście to standard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 19:52 O Ty też masz syndrom PRLowski, śledzisz anonimowych internautów z gorliwością SBeka i właściwą dla nich bufonadą rzucasz oskarżeniami w myśl zasady komunistycznej "dajcie mi człowieka a znajdę na niego paragraf". Precz z komuną, czerwony pająku. Tak i w związku z wydłużającą się średnią życia rodzicielstwo przed 30 rokiem życia jednoznacznie klasyfikuje takowych jako MŁODOCIANYCH RODZICÓW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19:53 nie przeczę że pewnie są i takie jak opisujesz. Ale ja i mąż naprawde nic od nikogo nie bierzemy. Kupujemy z własnej kieszeni. A jak chcemy gdzieś wyskoczyć to bierzemy płatną nianie. Ja wiem że to egzotyczne, ale chyba na wsi. W dużym mieście to standard. xxx Mieszkam i pracuje w stolicy, więc wiesz możesz dalej sztucznie podbudowywać mniemanie o sobie samej. Takie są realia, a Ty możesz sobie zmyślać dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokazałam tylko że każdy medal ma dwie strony i po to użyłam kalki (przykład że szwagierką autentyczny) a zdanie o tym że ludzie w jakimś tam wieku to skopiowałam żeby pokazać bezsens twojej wypowiedzi, bo jest to jakieś tam twoje subiektywne zdanie niczym nie poparte tak jak moje zdanie, że ludzie się kochają mocniej po 30stce. Nie rozumiem dlaczego odbierasz to jako atak o już musisz syczeć jak żmija. Ty nie kobiet, a w ogóle ludzi nienawidzisz. Żal mi Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:59 nie ty jedna mieszkasz i pracujesz w stolycy :p mówię, urodziłam mając 26 lat, maz 31. Nie korzystamy z niczyjej pomocy m.in.dlatego że mój mąż ma dochód 18 tysięcy na rączkę. Dalej nie wierzysz, że nie musimy nikogo prosić o łaskę? A mieszkanie mamy na kredyt,ale już spłacony w 2/3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:59 i kto to mówi :) Znasz znaczenie słowa "nie zawsze"? :P a przykład z teściowa też jest autentyczny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×