Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego faceci chcą aby kobieta nie pracowała?

Polecane posty

Gość gość

Nie rozumiem tego. Lubią pasożyty? Czy co? :/ Czy tylko ja na takich trafiam i takie mam doświadczenia? Jestem studentką z przyszłością, każdy mój facet(było ich jak dotąd trzech) napominał, że ma nadzieję, iż kiedyś zajmę się domem, zrezygnuję z pracy(jeśli chcę) dając do zrozumienia, że im byłoby to na rękę i oni tego chcą :/ Myślałam, że tak tylko mówią, aby pokazać, że mam wybór, są w stanie zapewnić mi bezpieczeństwo, dają mi wolną rękę ALE Mam koleżankę z którą chodziłam do liceum medycznego (ale ona go nie ukończyła, bo na ostatnim roku przerwała jak mówiła - ze względów prywatnych - jakieś tam problemy rodzinne, ojciec dręczyciel i alkoholik, musiała z mamą i bratem zmienić miejsce zamieszkania, zahaczyło się o policje ) nieważne. Przejdźmy do rzeczy. Mamy wspólnych znajomych (właściwie to moi znajomi, ze studiów, ja ich z nią poznałam :/ ) i jeden z naszych kolegów organizował domówkę, a na niej za mocno się upiłam, zobaczyłam jak się do niej dostawia i zapytałam (ona tego nie słyszała, czekałam aż odejdzie :/ ) czy NAPRAWDĘ CHCIAŁBY KOGOŚ TAKIEGO, a on oczywiście nie zrozumiał i zapytał o co mi chodzi mówiąc, że przecież to moja przyjaciółka i super dziewczyna. Zapytałam go, czy chciałby ją utrzymywać, bo z taką osobą nie ma przyszłości (tak wiem :/ za dużo wypiłam, trochę przesadziłam), a on odpowiedział, że nie widzi problemu :/ Tak. to moja przyjaciółka, lubie ją, ale litości - umiem być obiektywna. Można się przyjaźnić, lubić kogoś, ale jak można być z kimś bez przyszłości? Zdziwiło mnie to Jest ładna i wzbudza zainteresowanie, facetom naprawde tylko tyle wystarczy? Dla facetów naprawdę wszystko inne poza wyglądem nie ma znaczenia? Dlaczego w ogóle faceci nie chcą, aby kobieta pracowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie zdecydowanie odwrotnie pogoniłem taką która tylko leży i pachnie. Duży plus dla kobiety która chce się rozwijać zawodowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A chcą? Wszyscy ktorych spotykam na randkach oddychają z ulgą gdy mowię, że zarabiam i jestem niezależna. Ergo: będę płacić za siebie i nie siedzieć im w kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie chodzi o kasę tylko o przyszłość związku, wsparcie w trudnych chwilach jeśli coś się stanie. Ta która leży i pachnie gdy facet będzie miał wypadek odejdzie do innego, ona nie jest w stanie utrzymać się sama a co dopiero pomoc partnerowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
która kobieta w dzisiejszych czasach jest w stanie utrzymać się sama? czy wy znacie realia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty jakaś wróżka jesteś że już znasz przyszłość swojej koleżanki? Jesteś dwulicowa i zazdroscisz jej urody. Ciekawe jaka przyszłość przed Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogarnięta życiowo kobieta, niestety są w mniejszości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
03:16 Wiedziałam, że zaraz mi to ktoś zarzuci :/ Powiedziałam przecież, że za dużo wypiłam i żałuję tych słów (chociaż w głębi duszy tak myślę, a co mi tam, tu mogę to napisać :P ) i nie jestem wróżką. Nie trzeba nią być, aby wiedzieć, że bez dobrego/solidnego wykształcenia/przedsiębiorczości - co za tym idzie - dobrej pracy nie ma się dobrych pieniędzy - a co za tym idzie - przyszłości. Logiczne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do końca, nie trzeba mieć wyższego wykształcenia wystarczy łeb na karku by się w życiu ustawić. I nie mówię o twojej koleżance bo ona nie łbem się ustawi, tylko o ludziach którzy mają pomysł na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyźni, ktorzy uwazaja ze kobieta MUSI pracowac, SAMA SIEBIE utrzymac i jeszcze moze wspomoc finansowo partnera - są żałośni i nie wiem czy można ich w ogóle nazwać "mężczyznami" nigdy w życiu nie chciałabym z taką osobą być(i nie chodzi o to że chce się lenić, bo pracuję)....ale chyba nie wiecie co dzieje się na rynku pracy, kobieta wykształcona często pracuje za najniższą krajową, nikt nie chce ich zatrudniać ze względu na zapobiegawcze kroki typu: "a bo zajdzie w ciążę", na tym samym stanowisku co mężczyzna zarabiają mniej. Facet po gimnazjum/zawodowce/liceum zarobi więcej niż kobieta po studiach (o ile w ogóle znajdzie prace). Już nie mówiąc o tym, że feminizm wygląda tak, że kobiety znowu są wykorzystywane. Kiedyś nie mogły robić nic, a teraz każą im harować na dwa etaty. W domu - sprzątać, gotować, prać, robić zakupy, zajmować się dzieckiem, jeszcze do pracy zarobić tyle aby utrzymać siebie, dziecko i może jeszcze partnera wspomóc (naprawdę to smutne) a przy tym być zadbaną i gotową zawsze na seks, bo inaczej cie zdradzą mówiąc że to twoja wina, bo się zapuściłaś. Nie dziwię się, że tyle kobiet jest samych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
03:24 Masz jakiś kompleks wykształcenia? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o to by tyrała na dwa etaty itd. chodzi o to by miała normalne podejście do życia, jeśli mając 25 i więcej lat nie pracuje bo woli pasożytować na rodzicach to w przyszłości będzie pasożytować na mężu i nie będzie można na nią liczyć w trudnych chwilach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szaarriikkkk
Praca to tylko czynnosci,pokonywanie barier i przeszkod...pieniadze to inna bajka,jesli tego nie zrozumiesz to bedziesz niewolnikiem sytemu i samego siebie… https://www.youtube.com/watch?v=6AMnOFmwMSs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam kompleksów, tylko znam inteligentnych ludzi bez papierka którzy odnieśli życiowy sukces i idiotów po studiach ciągle narzekających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety w dzisiejszych czasach musisz robić to co każe system jesteś tylko pozornie wolnym człowiekiem. Ludzie dawno temu żyli bez pieniędzy teraz też teoretycznie możesz tak żyć ale nakazy i zakazy ci nie pozwolą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie rozumiem, że jesteś w stanie dzielić się wyżej wymienionymi obowiązkami w domu, oraz opieką nad ewentualnym potomkiem nie zostawiając całego domu na jej głowie -jednocześnie oczekując od niej aktywności zawodowej? Bo jeśli facet zajmuje się dzieckiem, sprząta, gotuje, pomaga - dzielą się obowiązkami po połowie, to ok. Jak najbardziej rozumiem, że woli taki układ. Ale bardzo często facet nic nie robi po przyjściu do domu, oczekuje, że partnerka mimo pracy, zrobi też wszystko w domu, codziennie ciepły obiad podstawi pod nos, dziecko odbierze, zawiezie i jeszcze lekcje odrobi - bo przecież " w domu to wszystko samo się robi" Ja nie mam nic do żadnego z układów o ile jest sprawiedliwie, niestety rzadko w Polsce tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, to nie jest problem ugotować, posprzątać czy zająć się dzieckiem. Pracuje na zmiany i mam wolne w tygodniu, lub na popołudnie i nie wyobrażam sobie sytuacji że moja kobieta przychodzi z pracy i do garów jak ja rano siedzę bezczynnie, naturalne jest że gotuje i sprzątam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szaarriiikkk
zabawa z systemem to najsmieszniejsza praca jaka poznalem...nie liczac kabaretu zamieszkaj miesiac w lesie,zamilkniesz i zaczniesz mowic praca a slowa odzyskaja swoja wartosc https://www.youtube.com/watch?v=icqFN6EhwHs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak kobieta nie chcę zastępować facetowi mamusi, i mu usługiwać tak samo mężczyzna nie chcę zastąpić tatusia i jej utrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi już o zamieszkanie w szałasie w Bieszczadach i polowanie ( co zabrania prawo) ale o głupi brak jakiegokolwiek meldunku, skutecznie to utrudnia zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypuśćmy że bezdomny z kanałów znajduje bursztynowa komnatę lub złoty pociąg, ma kasy jak lodu ale nie chcę mieć mieszkania chcę być wolny, zrobić prawko, kupić wypasionego kampera i jeździć po Polsce. Prawka nie zrobisz bez meldunku, samochodu nie zarejestrujesz bez meldunku, konta w banku nie założysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba się dobrać i tyle, zarówno mężczyźni jak i kobiety są różni. Są tacy co żonę wolą mieć w domu, sami wolą skupić się na pracy, żonie zostawić resztę obowiązków i spokojnie wracać do czystego domu w którym czeka na nich żona z ciepłym obiadem niczym innym się nie przejmując - i są kobiety, którym to odpowiada. Są także mężczyźni, którzy oczekują od kobiety ambicji zawodowych i są kobiety, które nie wyobrażają sobie być zależne. Nie wiem po co krytykować. Są różni ludzie. Są różne układy. Żaden nie jest lepszy i gorszy. Każdy zna konsekwencje swoich czynów i ścieżki którą obrał. Żyjcie i dajcie żyć innym. Po co się przekrzykujecie obrażając inny sposób życia? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialabym aby moj nie chcial abym pracowala :( ja mimo ze pracuje moj facet ciagle mnie naciska abym podnosila kwalifikacje , doszkalala sie i zwiekszala zarobki, chcialabym miec ten komfort ze nie musze pracowac, ale moge, jesli chce nie czuje bezpieczenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szaarriikkk
Masz kase to meldujesz sie u ojca Rydzyka,na Cyprze albo Giblartarze.etc...nie majac kasy marzysz o niej a ona jest wirtualna wiec twoje marzenie tez,tracisz swoja wartosc a to jest wszystko co masz bo w odpowiednim momencie mozesz zamienic Kilo malin na tone zlota... To kiedy idziemy na grzyby?...hehe Ciesz sie chwila bo to wszystko co masz...wszyscy mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie dlatego, że im rączki do tyłka przyschły i wydaje im się, że jeśli kobieta jest kurą domową, to oni są zwolnieni z zajmowania się tym domem, gotowania, opieki nad dziećmi czy zwierzakami... Typ: "daję kasę i siedzę z piwem przed tv". I ja na szczęście takich nie spotkałam (albo się dobrze maskowali?), bo bym szczerze wyśmiała taką "wizję" mojej przyszłości u ich boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że mogę się gdziekolwiek zameldować mając kasę,mogę kupić apartament tylko dla meldunku i go porzucić, ale to jest właśnie podporządkowanie systemowi czy oszukanie systemu, ale nie da się żyć obok systemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szaarrriikkkk
System jest,ale padnie jak wszystkie cywilizacje...takie Prawo Natury pierwotne i prawdziwe...Prawda zawsze zwyciezy,pamietaj a nigdy sie nie zatracisz…mozesz tylko pobladzic https://www.youtube.com/watch?v=UDVtMYqUAyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o podział obowiązków to często się spotykałem z dziwnymi wypowiedziami kobiet. Mąż pracuje ona nie pracuje i zajmuje się domem (co uważam za dosc sprawiedliwe) i mówi że jak ona w końcu pójdzie do pracy to palcem w domu nie kiwnie. Halo przecież rolę się nie odwrócą, on nie będzie siedział w domu tylko nadal będzie pracował, więc podział pół na pół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś troche dziwne i nieprawdopodobne to co piszesz przeciez teraz praktycznie prawie kazda kobieta pracuje i taka informacja jest naturalna, juz predzej dziwnie patrza na kobiete ktora powie ze nie pracuje i wtedy rozumiem widoczną reakcje ale jeszcze nie spotkałam się z tym, aby facet odetchnął na spotkaniu na wieść, że mam prace i okreslil mianem osoby niezaleznej:D chyba ze podalas mu zarobki? i się zdzwil :"ooo ale ta kobieta jest niezalezna!!! ale mi sie trafiła" bo tak to pracowanie, czy nawet placenie za siebie rachunku na pierwszej randce to rzecz zupelnie naturalna nikogo niedziwiaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×