40 latka zachowujaca sie na 20 pare lat

Czy to normalne?

Nienormalne, znam taka 50latkę, to dopiero porażka.

A co takiego robi, co jej nie przystoi? 40 stka to mloda kobieta. No chyba, ze ewidentnie zachowuje sie, jak dzidzia piernik. Ale to chyba nie dotyczy jeszcze 40stek. Ell.

jest dziecinna

a co cie to obchodzi? jej sprawa jaka jest i jak wygląda,spójrz na siebie!

Krzywdzi Cie tym?żyj i pozwól zyc i być ludziom takimi jakimi są i zajmij sie sobą

Co to znaczy?

Tak. Normalne.

A co takiego strasznego robi?ubiera sie w rurki i trampki zamiast w garsonke i mokasyny?slucha rocka zamiast muzyki z filharmonii czy Maryli Rodowicz?jezdzi na rolkach zamiast stac przy garach?A moze jestes jej mezem i cie wkurza ze za ladnie wyglada przy twojej lysinie i piwnym brzuchu i ma jakas radosc zycia podczas gdy ciebie wszystko frustruje i przygnebia?

Ja znam taka jedna, ale ona ma 39 lat. Wiec po pierwsze to jezdzi na obozy ze Slowianami i spi pod namiotem. Jest wege i uprawia joge. Robi bizuterie. Kreci wloga, robi zdjecia. Nie ma rodziny, Dla mnie jest taka w sumie pozytywna, nikomu nie szkodzi. Wesoa zawsze

A jak się nazywa na youtube?? https://cutt.ly/ywXd9

Postąpowa kobieta, na pewno nie słucha radia Ma Ryja

Nie wim. Nie interesowalo mni to :) Pare razy widzialam jak krecila filmy i montowala

20.45, jakos nie widze zeby w tym wieku nie pasowalo to co robi,bylam niedawno w grecji i na plazy bylo pelno nie tylko 40, ale i 60 latek, ktore wcale nie wyjechaly z dziecmi czy wnukami, tylko w doroslym towarzystwie.takze na nartach sporo jezdzi, na koncerty chodzi, ubiera sie mlodziezowo. To co moim zdaniem nie wypada 40 latce to zarywac mlodszych mezczyzn, ubierac sie odslaniajaco i wyzywajaco, chichotac i gadac glupoty, dreczyc i wysmiewac nielubiane kolezanki czy upijac sie.A co kto robi w wolnym czasie i w co sie ubiera (byle.nie d****arsko) to jego sprawa

21.48 Jesteś tak samo ograniczona jak ci, których krytykujesz

21.51, nikt ci nie kaze przebywac w towarzystwie osob po 40 czy nawet po 30, skoro to tak boli.Nie licz, ze na twoje zyczenie kazda zrobi sobie helm, ubierze w garsonke a po pracy zamknie sie w domu i nie bedzie pokazywac, zeby nie urazic swoim istnieniem jakiejs wrazliwej 20 latki.Teraz to mlodziez naprawde przewrazliwiona, w kazdej starszej kobiecie widza czarownice na miotle

gość dziś 20.45, jakos nie widze zeby w tym wieku nie pasowalo to co robi,bylam niedawno w grecji i na plazy bylo pelno nie tylko 40, ale i 60 latek, ktore wcale nie wyjechaly z dziecmi czy wnukami, tylko w doroslym towarzystwie.takze na nartach sporo jezdzi, na koncerty chodzi, ubiera sie mlodziezowo. To co moim zdaniem nie wypada 40 latce to zarywac mlodszych mezczyzn, ubierac sie odslaniajaco i wyzywajaco, chichotac i gadac glupoty, dreczyc i wysmiewac nielubiane kolezanki czy upijac sie.A co kto robi w wolnym czasie i w co sie ubiera (byle.nie d****arsko) to jego sprawa x Czyli 40-latka nie moze podrywac 39-latkow, ale 40-latkow juz nie? A wlasnego meza moge podrywac, czy juz nie? Bo on mlodszy jest :D

23.11,"mlodszych" w sensie mlodziez, wyraznie w innej kategorii wiekowej i mentalnej, a nie np 3 lata mlodszy facet.To chore dobierac sie do 25 latka

Do Autora tego tematu: z czym TY MASZ PROBLEM? Co u ciebie jest nie tak? Jakas kobieta ci przeszkadza, bo zyje jak chce, czuje sie mlodo, zachowuje sie mlodo, a... ty masz z tym problem? Ma sie ubrac w stroj trumienny i chodzic na rozance, zeby... tobie nie przeszkadzac?

gość dziś 23.11,"mlodszych" w sensie mlodziez, wyraznie w innej kategorii wiekowej i mentalnej, a nie np 3 lata mlodszy facet.To chore dobierac sie do 25 latka X Ale ja mam 12 lat mlodszego meza. To on mnie pierwszy poderwal. To moge go teraz podrywac, czy nie? Bo on ma aktualnie 28 lat :P Moim zdaniem mlodzieza przestal byc ponad 10 lat temu.

Znam takich/e krytykujących tego typu kobietę, potrzebowali lat, by też zacząć się inaczej ubierać, mentalności nie zmienili. Czyli w grę wchodzila zazdrość i ciasnota umyslowa

a kto jej zabroni? :D

Do mnie napisała ostatnio 45-tka za każdym razem zwracając się słowem "hejka". Wk******a mnie takie coś.

23.52, skoro jest twoim.mezem to zmienia postac rzeczy, pewnie jest powazny jak na swoj wiek.ale zabawianie sie z duzo mlodszymi w celach wiadomo jakich jest niesmaczne Tak wogole to mieszkam za granica i zauwazylam ze mlodzi maja swoj swiat i swoje trendy, i to co kiedys nalezalo do mlodziezy podchwycili starsi i teraz na koncertach rockowych, na tancach i karaoke, trasach narciarskich, rolkach przewazaja osoby po 30, mlodziez woli "homing", siedzenie w chacie, domowki, gotowanie, jest niezwykle trendy i wzbudza zazdrosc rowiesnikow miec dziecko juz w wieku 20 a nawet nastu lat.niekoniecznie meza, o ile w latach 90 panna z dzieckiem to byla porazka zyciowa, to teraz to jest na topie

Nie jest powazny jak na swoj wiek. Jest po prostu odpowiedzialny, stosownie zreszta do wlasnego wieku, bo przeciez jest juz po studiach, pracuje od wielu (prawie 10) lat i zbliza sie juz do 30. A co do chodzenia na koncerty rockowe i zjezdzania na nartach i innych sposobow korzystania z zycia, to bardzo sie ciesze, ze interesuja sie tym i mlodzi, i starsi. Chyba zycie nie polega na tym, by po 30 zamknac sie w domu i niczym nie interesowac? Tak na marginesie, moj maz lubi gry komputerowe i nie widze w tym nic zlego, skoro nie cierpie na tym ja, praca ani obowiazki domowe.

Dla każdego co innego. Bądźmy obserwatorami.