Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poza urodą nie mam nic

Polecane posty

Gość gość

:( Mam 22 lata, nie mam pracy, szkoły, jestem dziewicą, niezaradną, nigdy nie miałam faceta, jestem zbyt wrażliwa, wszystkim się przejmuję, mam charakter neurotyczny o temperamencie melancholijnym - jestem introwertyczką, do tego bojaźliwą, stresuje mnie dosłownie wszystko, mam nieciekawe wspomnienia z dzieciństwa, byłam szykanowana w szkole, nigdy nie umiałam się obronić i od dziecka taka jestem. Gdyby nie to, że moja mama jest taką wyrozumiałą osobą nie wiem co ze mną by było. Chciałabym mieć kiedyś męża, ale wstydzę się siebie i sądzę, że nikt mnie nie zechce, gdy bliżej mnie pozna. Jedyne co mam to, że jestem ponadprzeciętnie ładna i dzięki temu często jestem zaczepiana, ale uciekam przed tymi zalotami, bo jak mnie ktoś pozna i zobaczy jaka jestem to i tak wcześniej czy później mnie zostawi. Mam jakieś tam zainteresowania, interesuję się montażem filmowym, popkulturą japońską, animacją, literaturą, muzyką, jestem też typem obserwatorki i lubię zajęcia, które wymagają introspekcji - bliska jest mi psychologia, socjologia i andropologia. Mam bujną wyobraźnię i interesuje się też metafizyką, ale kompletnie nie umiem niczym zainteresować innych. W small talkach odbierana jestem jako kretynka. Od dziecka nieustannie słyszałam:"nic ci nie jest?", "wszystko dobrze?" zawsze czułam się wyobcowana, niby byłam wśród ludzi, funkcjonowałam, a czułam przygnębienie nimi - nawet w przedszkolu. Nie umiem żyć i nie wiem co będzie ze mną w przyszłości :( Jest tu ktoś podobny? Jak sobie radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś po prostu dobrym człowiekiem. Nie martw się, głową do góry. Nie myśl o tym, tylko ubierz szpile i vixa na podboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ucz sie, w tym lezy twoja przyszlosc, nie w wygladzie, chyba ze bedziesz modelka. antropologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadaj sobie pytanie, czy chciałabyś być niskim biednym facetem. ALBO lepiej nie bo i tak tego nie zrozumiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym osoba która używa takiego słownictwa jest inteligentna. Jesteś pewnie bliska ideału, z tym że 22 lata masz na liczniku więc wypadałoby rozłożyć w końcu nogi. To ci tylko pomoże .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uprawiasz seksu z nowo poznanymi obcokrajowcami? To na pewno nie jesteś polką, nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też tak mam nie moge zyć jestem beznadziejny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:31 jestem po studiach pracuje w markecie, bo rowniez jestem taka jak autorka....trzeba byc przebojowym aby cos osiagnac, taka prawda, ludzie o charakterze takim jak my zawsze będą nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie studia Pani z marketu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
market na tobie traci w takim razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogladam film. Gościu zaraz przestrzenie majtki 18tki, ojciec leci samolotem a nn ajgorsze jest to że ma na rękawie flagę Niemiec, więc muszę to wyłączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skończyłam administracje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też skończyłem administrację, sieci komputerowych. Mogę Cię rozdziewicz ucznia, no problem. Daj znać czy się zgadzasz.xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 lata, skończyła administrację, ale chyba WC. W Wieku 20 lat skończyłaś licem, a gdzie studia, kłamco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rypałeś cos dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bicu
Jestem introwertykiem, nigdy nie byłem z kobietą w związku ani w łóżku. Taki trochę hikikomiri, zawsze na uboczu.Od zawsze było mi trudno. Lubię czytać, nie wszystko ale interesuję się różnymi rzeczami -np. języki obce, psychologia, specyficzne japońskie horrory(gry) , konsole ale bardziej jako technika i sztuka, fantasy, różnorakie poradniki, elektronika, gotowanie, muzyka, historia, ekonomia, s-f i wiele innych... Problem w tym, że przez to nie mogę się rozwinąć wybitnie w jednym temacie. Parę jeszcze rzeczy,z tych co napisałaś mam podobnych jak ty, ale cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o czym ty mówisz, nie jestem autorką idioto i nie mam 22 lat, wypowiadałam się w 1:34 i odpowiedziałam na pytanie jednej z osób po jakich studiach jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokaż jej swoją klate i bicepsy. Do rzeczy chłopie a nie udajesz filozofa skromnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bicu
No właśnie tym się różnimy, że nie jestem ładny ;) Ostatnio się zainteresowałem bardziej powiedzmy naukami humanistycznymi- Freudem, Marksem, UE, marksizmem i historią antykultury dzięki K.Karoniowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrob kurs retoryki, bedziesz odwazniejsza w formulowaniu wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś ładna a dla facetów głównie to się liczy dodatkowo po opisie wnioskuję, że masz dobre serducho wiec na pewno kogoś znajdziesz:) Ty wyżej introwertyku jako mężczyzna będziesz mieć troszkę trudniej niż kobieta ale spokojna głowa wydajecie się wartościowymi osobami i z pewnością znajdziecie sobie drugie polowy/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie rodzisz brzydki to masz p********e smutas.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam bardzo podobnie jak autorka. Z wyjatkiem, że nie jestem jakoś ponad przeciętnie ładna, ale nadrabiam to uśmiechem i pogodnym usposobieniem. Wszystko mnie stresuje, wszystko rozprasza, zwracam uwagę na szczegoly, których nikt nie dostrzega, jestem bardzo wrażliwa, obserwuje ludzi, dużo czytam, za dużo myślę, analizuje. I jak tu znaleźć kogoś? Potrafie siedzieć i rozmyslac godzinami. Mam za sobą kilku chłopaków, którzy przed dość długi czas próbowali mnie 'zdobyc', a pomimo że mi się też podobali, to po prostu nie potrafiłam przełamać się. Za bardzo wszystko analizowałam, stresowałam się, za dużo emocji jak na mój układ nerwowy, do tego też się bałam, co ten ktoś sobie o mnie pomyśli jak mnie lepiej pozna, że przecież jest we mnie tyle rzeczy, które sama mam ciężko zaakceptować, a co dopiero ktoś inny. A później beczalam jak sobie dawał spokój. Nie wiem, może jakaś niestowrzona do związku jestem? Jak widzę moje kolezanki, które każda godzinę spędzają z chłopakiem, to mi się wydaje że chyba udusilabym się w takiej relacji. I w ogóle nie potrafię za bardzo rozmawiać o niczym. Jak jakiś chłopak np. pisze do mnie cały czas, to się zaczynam denerwować, bo mnie to rozprasza i nie wiem co mu odpisywać... A np. jestem zajęta robieniem jakiegoś projektu albo myśleniem o czymś. Wiesz co autorko, najlepiej jest chyba zaakceptować siebie i pokochać, rozwijać zainteresowania i pokazywać innym siebie prawdziwa. A jeśli chodzi o ludzi to stawiać na jakosc, a nie na ilość. Ktoś kto ma zostać zostanie, kto ma odejść odejdzie. Zaczęłam też wierzyć w Boga i jakoś łatwiej mi jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bicu, ile masz lat? Czym się zajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bicu
Mam 63 lata, zajmuję się tworzeniem postaci internetowych, wymyśliłem ich już parę tysięcy, w każdej czuję się kimś innym, mam 6287465783413283 żyć i jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa!:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz zawodówkie czy podstawówkie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro pisze z enie ma szkoly to pewnie chodzila do technikum/liceum/zawodowki i przerwala nauke, wiec pewnie ma gimnazjalne :) Tak to by napisala ze jest po zawodowce a nie ze nie ma szkoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bicu
Kto, ja? Politechnikie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem taka sama :( tragedia, nie życie. Ja skonczylam na utrzymaniu męża, nie radze sobi3 w zadnej pracy, chcialabym pracowac w domu ale ciężko jest :( do tego mąż zaczyna wspomiac o powiekszeniu rodziny a ja boje sie porodu, mam niski prog wrazliwosci bolu, nie wyobrazam sobie przez to przejsc - czuje sie bezuzyteczna, w koncu tyle kobiet rodzi nie wydziwia :( a do tego pracuje jednoczesnie a ja jestem taka zalosna osoba:( chcialabym adoptowac dziecko i dac mu dom, w koncu tyle dzieci ejst na swiecie ktore nie maja milosci, po co sprowadzac kolejnego niewolnika do tego swiata, skoro mozna pomoc tym co juz tu są , ale niestety tylko ja mam takie podejscie, nie spotkalam nigdy kogos kto podzielalby moje zdanie, wydaje mi sir ze ludzie postrzegaja mnie jako dziwaka :( trzymaj sie autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×