stałe związki powoli tracą sens bo...

teraz ponad 70% kobiet to rozwiązłe ku'rwy więc po co brać sobie taką do związku skoro możesz zapłcić 2 stówy za godzinę i mieć resztę życia dla siebie?

Stałych związków jest coraz mniej nie dlatego, że kobiety są rozwiązłe a ludziom po prostu nie opłaca się żyć razem bo to wychodzi drożej niż bycie singlem. Dobrym przykładem jest Japonia, gdzie wyścig za jak najlepszym wykształceniem i karierą przyjął tak histeryczną formę, że ludzi nawet od rodziny odchodzą byleby móc więcej czasu poświęcić na pracę lub naukę bą chcą być jak najwydajniejszymi pracownikami. W Europie także już to powoli widać. Poczytaj o hikikomori.

Bicu nie p*****l.

polki to zdz'iry europy