Ojciec zabil dziecko, bo pan kurator do tego doprowadzil...

Matka wg mnie winna. Zrobiła wszystko aby utrudnić dzieciom widzenia z ojcem, kłamała w sądzie, itd. Ojciec nie miał już nic do stracenia. Potworna tragedia. Matka powinna do konca zycia siedziec w wiezieniu!

Byłyście przy tym, w tej rodzicie, ze tak na pewniaka wyrokujecie?!

Matka wg mnie winna. Zrobiła wszystko aby utrudnić dzieciom widzenia z ojcem x no i czy to zmienia to że ojciec postanowił na złość zabić syna? Widać córkę miał w d... skoro tylko syna porywał, z z synem chciał sie zabić itp. I nie mów mi , zę dlatego, ze mała mu jakieś wstręty robiła, bo miała tylko 6 lat

Zabicie własnego dziecka to nic do stracenia? Normalny człowiek wchodzi nocą na dach po pijaku z 4latkiem? Normalny ojciec jedzie do Niemiec bo taka ma fanaberie? Widać że się na ludziach nie znasz bo po samym sposobie mówienia było widać że on ma coś nie tak z garem. Po takich incydentach powinien mieć zakaz widywania się z dziećmi chyba że w domu u matki na jej oczach.

Córka nie była jego! Czy to prawda że matka chciała wrobić go że jest ojcem córki ale okazało się że to nowy fagas? Ojciec doprowadzony do ostateczności zabiera z tego świata synka bo wie że przy matce czekałoby go tylko cierpienie, nic więcej...

Juz sobie znalazlam nazwisko:p

14:27 P*****lnij się w łeb męski śmieciu. Nienawiść do kobiet tak ci już padła na niego że zabójstwo własnego syna usprawiedliwiasz.

do tych co jada po matce, zę do tego doprowadziła. Czy jakby chora psychicznie matka zabiła dziecko, którym opiekuje sie ojciec, to byłoby ok? Czy jakby matka zabiła dziecko, bo tatuś ma nowa partnerkę, to byłoby ok? Czy jakby matka zabiła dziecko, bo jest sfrustrowana , ze widzi je raz na 2 tyg. to byłoby ok? Bo jak widać tatuś w takiej sytuacji mógł stracić nerwy i to jest ok.

Gdyby głupota umiała latać to większość z Was latałaby jak gołębice.:-) Skoro facet miał problemy psychiczne to nie dziwię się, że matka ograniczała mu kontakt z dzieckiem. Porywa syna, pijany biega z nim po dachu i straszy, że się zabije. Taki człowiek powinien przebywać w szpitalu psychiatrycznym a nie spotykać się z dzieckiem. W Stanach od razu dostałby zakaz zbliżania się do dzieci i do matki i zakaz spotkań. Był chory pewnie dlatego zostawiła go. Jakby miał tylko depresję to sam zabiłyby się a nie dziecko. Ludzie z depresją nikogo nie zabijają, oni niszczą siebie bo bardzo cierpią. On miał pewnie schizofrenię, uroił sobie coś w głowie i zrealizował swój plan... Kobieta nie jest niczemu winna. A Wy panowie jak bylibyscie tacy cudowni to kobiety nie zostawiłaby Was.

14:27 Corka ma 6 lat, syn miał 4 lata więc jak córka mogła być nowego faceta? Na lekcje matematyki się nie chodziło? Cierpienia i śmierci zaznał tylko i wyłącznie z ręki kogoś kto na miano rodzica nie zasługuje. Z ręki zwykłego psychola.

Córka nie była jego! Czy to prawda że matka chciała wrobić go że jest ojcem córki ale okazało się że to nowy fagas? xxx debilu, syn miał 4,5 roku, córka 6, nowy fagas jest nowy, więc jak można zrobić sobei starsze dziecko po młodszym? i jak mozna zrobić sobie dziecko z facetem , którego poznało się 6 lat po urodzeniu tego dziecka?

Sąd dał d**y po całości. Jak i kurator który był obecny. Oddajesz dziecko choć nie chcesz bo taki zapadl wyrok ale liczysz na to ze skoro jest kurator to nic się nie stanie a z widzenia odbierasz martwe dziecko. Gratuluję wymiarowi sprawiedliwosci który zajmuje się tym co tak naprawdę nie ma znaczenia a prawdziwe sprawy ma w d***e.

Córka nie była jego! Czy to prawda że matka chciała wrobić go że jest ojcem córki ale okazało się że to nowy fagas? xxx napisz sobie na czole : jestem kretynem, nie podchodzić

Ktoś kto kocha swoje dziecko nie zabija go z powodu własnych problemów. Matka dzieci nie zabiła. Widać, kto je kochał.

Popatrz zdaniem tatusia też sąd go skrzywdził. Oboje rodzice nie byli normalni, ale oczywiście wina sądu i kuratora. Policjant miał im nie dac iść do wc? Został z dziewczynką a gdy zbyt długo ich nie było to zareagował. Nie można było zrobić więcej. Żal dziecka ale to przede wszystkim wina ojca psychola.

Oczywiście że największa wine ponosi sąd bo takich incydentach jak ten na dachu i wywiezieniu do Monachium nie powinien w ogóle pozwolic na widzenia dzieci z ojcem. Co jeszcze musiałby zrobić rodzic żeby uznać że jest niebezpieczny dla syna? Nóż na gardło położyć?

całkowity zakaz by nie podziałal, z taka zjechana psyche to facet po prostu by go porwał i zabił. Powinien za to iść na leczenie zamknięte albo do więzienia, ale to w takich sprawach zawsze jest trudne bo przecież strata kontaktu z dziećmi mogła być czymś co przezywał mocno, wieć sad też nie chce podejmowac bardzo radykalnych srodków, bo zawsze jest ta doza niepewnosci co jest prawda a co złośliwościa 2 strony

Prawda było że nocą zrobił zwiedzanie dachu po procentach. Jeśli to nie przekonuje sądu to ja nie wiem co.

Prawda było że nocą zrobił zwiedzanie dachu po procentach. Jeśli to nie przekonuje sądu to ja nie wiem co. xx ok, ale za to nie zamkniesz

Ale możesz ograniczyć kontakt. Przecież o tym pisze.

Ta pierwsza z 14:14 to on poszedł do TVN. Z nią rozmawiali przy okazji, aby poznać wersję obu stron. Ale to on prosił tv o interwencję, nie ona.

ale on miał ograniczony kontakt- dwa razy w miesiącu tylko, poza obrębem domu matki, pod nadzorem kuratora. To już chyba nie ma bardziej ograniczonego poza zakazem, a do zakazu to nie było podstaw jeszcze- na spotkania musiał przychodzić trzeźwy, był z nim kurator facet i były policjant, poza tym na dachu po pijaku to chyba nie robił dziecku krzywdy

Jakby sąd dał całkowity zakaz to by porwał i zabił dziecko i by było że to wina sądu bo z rozpaczy to zrobił...

14:00 jego matka wtedy zawiadomiła policję, więc nie wiem dlaczego sąd to zbagatelizował

14:00 jego matka wtedy zawiadomiła policję, więc nie wiem dlaczego sąd to zbagatelizował x a co miał zrobić, tatus dziecka nei spychał więc nie ma usiłowania zabójstwa, co najwyzej można zarzucić narażenie na niebezpieczeństwo, ale jak przeprosił , wytłumaczył ze sie napił bo kocha synka, jest w stresie bo baba wredna i utrudnia to i pewnie policja sie ulitowała

15:28 co ty pi/er/do/lisz?

Matka utrudniała widzenia bo znała i przeczuwała do czego zdolny jest psychol. Nikt normalny nie zabija własnego dziecka nawet w największej rozpaczy z braku kontaktu. Normalny człowiek walczy o widzenie. Sąd ot tak nie ustalił kuratora przy widzeniach.

15:28 co ty pi/er/do/lisz? xx no co tak jest na policji, wielu sie ulituje nad facetem

Sprawy gdy ludzie walczą o opiekę nigdy nie są jednoznaczne i zawsze obie strony mają za uszami.

Walczyl o widzenia..cos tam wywalczyl z czasem wywalczyl by wiecej...oczywiscie jakby byl normalny.. na jego profilu mozna przrczytac te wywody jakim to jest wspanialym ojcem.. morderca:/ tomasz maj - jego fb