Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj maz..wypalilo sie?

Polecane posty

Gość gość

Ale mnie wkurza moj maz. Jestesmy razem 10 lat a mnie czasem nawet nie chce sie na niego patrzec. Nie wiem czy bylam taka zaslepiona i nie widzialam jego prostactwa i innych rzeczy ale jak urodzilam dziecko to dopiero zaczelam to dostrzegac.. ale ogolnie drazni mnie to ile pije, ze idac z dzieckiem do parku browar w lapie, wraca z pracy browar, sobota 10.30 on otwiera piwo, mamy gdzies jechac to odlicza czy moze wypic piwo i on nie widzi w tym problemu bo on przeciez pije piwo bo lubi a nie ze musi.Nastepnie jego odzywki typu nawet do dzieci typu zesraj sie(na puszczanie bakow), jedziemy gdzies to oczywiscie wiazanki na innych kierowcow, pierdzi glosno, taki prostak i pieniacz. Ja zaczelam sie czepiac tego piwa i innych rzeczy, np.ze nie myje rak mydlem, ze wyciera mi podloge ta sama szmata co uzywam w kuchni, sa to drobnostki ale kumuluja sie i zauwazylam ze zwyczajnie lubie jak go nie ma, jak jest w pracy i wcale nie tesknie jak kiedys. Nie przytulamy sie, sex rzadko bo nie mam ochoty. Bardzo sie oddalilam od niego..nie jestem swieta i on uwaza ze czepiam sie go i o "chuj" mi chodzi, poprostu stalam sie gderliwa przy nim i wiele rzeczy mnie denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wytrzymalabym z takim, przykro mi autorko. Moj maz nie jest idealem, ja tez nie jestem, szczerze to podziwiam jego cierpliwosc do moich humorow, ale tez on ma swoje momenty I ja musze byc cierpliwa. razem prawie 15 lat - po slubie 11 lat, dzieci 9 oraz 5 lat.. oboje powoli dobiegamy 40stki. przytulamy sie calujemy duzo, oakzujemy uczucvia, slysze od meza kocham Cie przynajmniej 1-2 razy w tygodniu. seks jest roznie czasem kilka razy na tydzien czasem 1-2 razy na miesiac. ale nie ma mowy by bral piwo do parku... pije piwo, choc czesciej to pijemy razem wino. ale jakies teksty o sraniu do dzieic, to prostackie, naprawde wspolczuje ci. moj maz jak prowadzi to nie klnie na kierowcow, wiaodmo ze dzieci sluchaja. jest ogolnie spokojny opanowany. zawsze taki byl. poza tym to czesto zapomina o roznych rzeczach, zyje torche w chmurach - zwlaam to na jego osobowosc I zainteresowania - programista, koder. rece myje mydlem, naucyzl sie po kilku latach zwiazku zamykac wc bo nienawidze otwartego, ale skarpety na podloge nadal rzuca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×