Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ratunku moje dziecko mnie wykończy!

Polecane posty

Gość gość

Moj roczny syn nie przespał w zyciu ani jednej nocy. Powiecie- norma. Nie, nie, nie. Moje dziecko budzi sie w nocy po kilkanaście razy. Ma tak od urodzenia, czasem to 5 pobudek, czasem 20. Badania ok, robali brak, żelazo w normie, neurolog odchaczony, alergie wykluczone. Zęby, ok pogarszaja sen, ale zębow nie było i tez wył. Teraz nie dopisałam postu bo juz sie obudził. No zwariuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś pisałam tutaj, że może ktoś coś doradzi, podpowie. Jakaś matka po "przejściach" ale nic z tego nie wynikło. Otóż droga mamo przechodzę to samo. Syn początkiem listopada skończył 2 lata. Nikt tego nie pojmuje że on nie śpi a ja z nim. Chodzę do pracy, wstajemy przed 6, dzieci 6.30. - młodszy i tak nie śpi :( A w weekend jest jeszcze gorzej. Przed 6 już jest wyspany, w sensie takim że muszę wstać, ubrać go i tak leżę a on się bawi. Oczywiście w nocy podchodzę do niego 10-15 razy?? nie wiem miliooonnn :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umiesz czytać? Na początku napisane,Że ROK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja pięknie przesypia noce, za to musi wiecznie coś obrabiać palcami jak je, bo jej się nudzi i karmienie, to niezła orka. Każdy ma jakiegoś bzika. Jemu też przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj kuzyn nie spal do 3 roku zycia, tak ze ten tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
budzi się I co robi? I co robisz ty? Gdzie śpi dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak autorko, jestem kłębkiem nerwów, łysym zresztą. Padam na ryj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak miałam. Do 1,5 roku nie spał. Teraz ma 3 i mam 1,5 roczna córkę. Ona na szczęście jak tylko skończyła 2 miesiace spala całe noce. Także dzieci są naprawdę różne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak moze 2 miesieczne dziecko przesypiac cale noce? przeciez ono musi byc karmione co 3 godziny. Skad wy sie urwalyscie? z choinki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musi być karmione co trzy godziny. Dostawała pierś np o 22 i o 4-5 rano. Skoro ładnie spala to jej nie wybudzalam. A na wadze prawidłowo. Wiec po co sobie robić problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Budzi się, czasem w głosnym placzem, czasem tylko się kręci i sobie stęka, ale im dluzej jęczy tym głosniej, az i tak zaczyna płakać. W ciagu dnia tez nie jest super, ale wiadomo dzieci są rozne. Marzę się wreszcie wyspać. Brak jest reguł, czasem spi 8h czasem 12, z tymi przerwami oczywiscie. Czasem zasypia o 20, a czasem o 23 jeszcze skacze w łozeczku. Jestem wykonczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musi byc karmione co 3 godziny, w kazdym szpitalu tak zalecaja, chyba ze trzymacie sie wytycznych z PRLu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nawet raz obudziła się na karmienie, to nie bylo to dla mnie uciazliwe. wyglądało to tak ze karmiłam ja " na spiocha". Spala ze mną, wiec dostała pierś i spala potem do rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to czyli nie przesypiała całej nocy. Przestancie opowiadac bajdeluchy, ze 2miesieczne dziecko jest bez karmienia cala noc, jest to niezmozliwe, zwlaszcza, ze karmione piersia. To tak mniej wiecej jak te co w ciazy przytyly 3 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.49 matoł z ciebie straszny, kp na żądanie, co 3 godziny mm, poza tym dziecko starsze, niż noworodek samo sobie zaczyna regulować sobie pory karmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej siostry córka tak nie spala, lekarz przepisał jakieś krople ziołowe. Zaczęła przesyłać noce, po miesiącu siostra powoli odstawila krople, a młoda ładnie spala. Nie pamiętam nazwy, ale pamiętam, że nie pachniały zbyt ładnie. To było 10 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę, trzymajmy sie tematu. Szukam matek, ktore przeszły przez to i konkretnych rad, jaki lekarz, jakie badania, co warto wykluczyc. Nie klocmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matoł to cię robił, prostaczko. u nas w szpitalu karmiono piersia dzieci i kazano je karmic co 3 godzin. wiec swoje rewelacje wsadz sobie gdzies. Poczytajcie troche o karmieniu niemowlat a potem glos zabierajcie, ekspertki od 7 bolesci po 5 artykulach na wirtualnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha rozumiem, że twój szpital w pierdziszewie, to wyrocznia, weź się nie ośmieszaj już dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uwielbiam takie bajki-spalo całą noc,a sama napisała,że od 23 do 4/5.Sorry ale dla mnie to nie jest caaaałaaaa noc.Noc dla mnie to minimum 8 h a twoje dziecko spało 5-6h.No ale dla takich bajarek to jest caaaałaaaa noc.Haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:58 Ja nie karmiłam co 3 godziny i nikt mi w szpitalu tego nie zalecał. I żeby nie było, że rodem z PRLu, rodziłam w prywatnej klinice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierdziszewie to moze twoja rodzina mieszka. Szpital w Krakowie. ale wiem ze w Warszawie i innych duzych miastach tez sa takie zalecenia. A wy dzieci sobie porobilyscie i nawet nie umiecie ich karmic. Od nieumjetnej diety i rozregulowania tez sa problemy zdrowotne, ale to nie moje dzieci, wiec mi to powiewa i zwisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:02 a ja sobie napisze ze rodzilam w Nowym Jorku i na Bahamach i tam zalecano. Jak widzisz, napisac mozna wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:02 no widzisz, wydałas pieniadze na prywatne kliniki a nielwasciwie zajeli sie toba i twoim dzieckiem. Ja rodziłam w publicznym szpitalu i doradca od karmienia był nie jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmienie piersią co 3 godziny praktykowanie właśnie w okresie PRL, teraz karmi się na żądanie, zanim zaczniesz pisać bzdury, uzupełnij swoją wiedzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama uzupełnij wiedze! w mojej ksiazeczce zdrowia dziecka za czasów PRLów jest jak byk napisane, ze karmienie na ządania. Tak zalecano mojej mamie. SPojrz do swojej to cie oswieci. Obecnie kaza karmic co 3 godziny. Jak jedna taka mundra inaczej na porodowce karmila kiedy jej sie podobalo, to dziecko spadlo na wadze tak ze nie wypuscili ich do domu. Musiala w nocy dzieciaka wybudzac i karmic. Nie ma lekko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę się kłócila z taką idiotka, jak ty, bo w sumie i po co? Na szczęście ja wiedzę mam, a co się tobie kolebie po glowie- to nie mój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×