Co czuje kobieta gdy facet w którym jest zakochana ja olewa

A tam od razu ranisz :( kobiety twarde musza byc. No nie lubie jak mowi do mnie. Wole jak mnie pocaluje i sobie pojdzie.

Rozumiem, chcę wejść w taką opcję.

Spotykajmy się zatem na przytulenia do rana.

Kocham ją

12:56 Tak skrzywdził niestety i nie mogę zaufać na 100%

Jeśli tak chcesz to bądź sam.

Podszyw mi się tu wcina

Ja tez ja kocham ale nie chciwla mi rozwiesic gatkow i juz nie nadaje sie na zone :( i w ogole

Nie jestem podszywem tylko wiem chyba co mysli taki facet co sie boi no chyba jak ja ze mysle o sobie nie chce sie dzielic rozmawiac no ma byc na pstrykniecie i znikac na pstrykniecie. I tez ja lubie.

Podziel się ze mną gatkami :)

Po prostu kocham ja ale jak kolezanke na moje kaprysy i humory a ona nie chce bydz tak kochana i olewa mnie. Nie chce sie juz przytulac i zartuje ze mnie tyko

"nie chce bydz":D

Ja też mam swoje kaprysy. Możesz potraktować mnie jako swój kaprys Ale nigdy nie traktuj mnie jak zabawne, bo ja Cię kocham.

zabawke*

Nie jak zabawke. Jak kolezanke na czasem na pozniej. Na moj dobry humor. A potem chce byc sam :(

Jeśli pragniesz ją przytulać to zrób to bez kaprysu i manipulacji.

Rozumiem Cię i byłabym w stanie to zaakceptować gdybym wiedziała że nie szukasz innych po drodze, Ale że po prostu lubisz samotnie spędzać czas.

Przeważnie jest tak, że wtedy jeszcze bardziej jej na nim zależy, pomimo, że czuje wobec niego złość, czy płacze przez niego. Oczywiście powinna go wtedy też olać, ale tak to działa, że kiedy nam na kimś zalezy, a on nas olewa to paradoskalnie zależy nam jeszcze bardziej, nawet jeśli uniesiemy się honorem i go olejemy

Kiedyś ze mną rozmawiałeś i potrzebowałeś mnie.To było kilka lat temu.Nie wiem kto Ci co złego zrobił przez ten czas.

15:03 To może dobry sposób na wzmocnienie uczuć i uniknięcia porażki.

A dlaczego tak to działa? Syndrom straty, kiedy coś tracimy to zaczyna nam na tym zależec jeszcze bardziej bo czujemy, że to się oddala, a że nam na tym już wcześniej zależało to tym bardziej się nakręcamy. To zupelnie normalne, często nawet jest tak, że wydaje się nam, że coś jest nam obojetne, a dopiero kiedy poczujemy, że możemy to stracic na zawsze zaczynamy to doceniac. A co dopiero w sytuacji kiedy juz wcześniej nam zależało

Potrzebowalem ale gatek nie wywiesila i juz nie potrzebuje. Zupa byla dobra nie za slona ale nie lubie kiedy do mnie mowi tylko chcialbym by bylo cicho i brac. Tak kocham.

Mi zależy na nim , po co robić gierki , czy nie lepiej coś wspólnie zadziałać.

Jakiś debil mi pisze w temacie, ja chciałbym z nią być cały czas.

Dawaj te gacie śmierdzace- powieszę.Pokochaj mnie z moim kaprysem Ciebie, Nie zależy mi na twoich pieniądzach.

Hehe chcialbys z nia byc caly czas i tylko smucisz od wczoraj zamiast z nia byc :D

Wiem ze nie zalezy ci na pieniadzach ale jak Ty chcesz to ja sie boje jeszcze bardziej ze mnie przytulisz i potem nie bedziesz chciala isc i bede misial Ciebie wyrzucic :( a tak cie kocham ze nie chce Cie wyrzucac a chce byc sam i nic nie mowic :(

Ja też chce go mieć przy sobie cały czas, mam spadek formy obecnie, dlatego milczę, wiem że to miłość.

Jak to bedziesz mnie chciał wyrzucić po przytuleniu?

Nie boj sie mnie.Mi jest z tym zle.