Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie jak widzicie młodą, ładną dziewczynę z tatuażami?

Polecane posty

Gość gość
Tej kobiecie pewnie się to podoba i raczej wcześniej nie była damą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że młoda,ładna ale łatwa z patologii:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czym jest dla ciebie patologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byla czy nie byla , sa sytuacje gdy trzeba zalozyc cos klasycznego ,,eleganckiego w zaleznosci od okolicznosci , sytuacji wtedy taka osoba traci . Nie wyglada to dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to tylko moje subiektywne wrazenie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patusiary i latawice je noszą , zresztą zobaczcie że tatuaże to mają tylko te baby z poooornoli tatuaże od zawsze były domeną tylko i wyłacznie dla mężczyzn - żołnierzy,marynarz,więżniów lub Indian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwestia tego czy dla tych okazyjnych sytuacji ktoś będzie chciał zmieniać swoje decyzje co do codziennego życia. Mnie osobiście podoba się zestawienie eleganckich ubrań z tatuażami, lubię ten kontrast

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patusiary i latawice je noszą , zresztą zobaczcie że tatuaże to mają tylko te baby z poooornoli tatuaże od zawsze były domeną tylko i wyłacznie dla mężczyzn - żołnierzy,marynarz,więżniów lub Indian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nie mówię w twoim języku więc nie mogę odpowiedzieć na post o "patusiarach".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kwestia tego czy dla tych okazyjnych sytuacji ktoś będzie chciał zmieniać swoje decyzje co do codziennego życia. Mnie osobiście podoba się zestawienie eleganckich ubrań z tatuażami, lubię ten kontrast X Niech robi jak czuje . Podoba sie mu niech sobie je ma . Probuje tylko wytlumaczyc , ze z boku wyglada to gorzej . Duzo tez robi rodzaj tatuazu . Jedne sa ladne i dobrze sie komponuja nawet z eleganckim ubraniem , a inne kompletnie psuja efekt .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy chyba dużo od indywidualnego stylu. Ja zawsze miałam trochę "alternatywny" więc nawet moje eleganckie ubrania to nie są beżowe sukienki od gucci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie powinni zastanowić się czy będą zadowoleni z tatuażu z 30 lat - jeżeli myślą, że jako starsze, pomarszczone osoby dalej będą zadowolone z tatuaży to niech robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Laski z tatuażami najczęściej mają coś nie tak z głową i nieciekawą przeszłość seksualną. To raz. Dwa że wytatuowane kobiety mi się nie podobają . Taką mogę mieć koleżankę, ale nie partnerkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma mnie

Ale z ciebie prymityw piaskun. Żyjesz stereotypami jeśli sądzisz że tatuaże świadczą o życiu seksualnym jakkolwiek. Żenujące. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piszę na podstawie własnych doświadczeń a nie jakichś stereotypów. Nie potrzebuję podpowiedzi publiczności by wysnuwać wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma mnie

Zawsze zawezasz rzeczywistość jedynie do swoich doświadczen? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysowanka

Ale jakie możesz mieć doświadzenia w tej sprawie? Osobiście spałeś z dużą ilością wytatuowanych kobiet? Czy tylko to "słyszałeś"? Albo tak ci się wydaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andz

Pewnie jakaś wytatuowana laska nie odwzajemnia jego uczuć.

--------

https://cutt.ly/2oyTH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzed2

Że jest ładna ale niestety delikatnie mówiąc głupia, jak cała ta moda na tatuaże :/ Ale to tylko moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysowanka

To zakładanie głupoty jest trochę krzywdzące. Ludzie raczej nie wydają takich pieniędzy bezmyślnie i myślą o przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tatuaże dla mnie są najczęściej związane z jakimś stopniem braku akceptacji siebie, zwłaszcza gdy są duże i pokrywają naprawdę sporo skóry (nie mówię o delikatnym, minimalistycznym tatuażu na miarę ozdóbki, wręcz biżuterii). W niektórych przypadkach to trochę jak z paleniem papierosów przez dzieciaków by poczuć się bardziej dorosłym, odważniejszym, niegrzecznym.

Kiedyś jako zbuntowanej nastolatce w glanach podobały mi się, dziś kilkanaście lat później są już bardziej oszpeceniem i passe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysowanka

Może właśnie dlatego, ze kojarzą ci się w z twoją właśną niedojrzałością? Glanów pewnie też nie nosisz i podobnie je widzisz, tymczasem są osoby które noszą glany bo nigdy nie były zbuntowanymi nastolatkami więc takich skojarzeń nie mają. 

 

Jest dużo osób które tatuażami maskują jakieś wady i chyba nie ma w tym nic złego - lepsze to niż operacje plastyczne. Jest jednak wiele osób którym się to po prosu podoba i nie wynika z braku akceptacji. Oczywiście jestem tu stronnicza bo sama mam tatuaże głównie na częściach ciała które mi się podobają i lubię je podkreślać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Glanów obecnie nie noszę bo zamieniłam je na obcasy lub obuwie w stylu powiedzmy rockowym, militarnym więc echo nie przeminęło a miłość choćby do heavy metalu itp. zostanie na zawsze 😉 Po prostu glany są dla mnie obecnie za mało zgrabne 😄 Mam swoich znajomych którzy je noszą ciągle gdyż utożsamiają się z daną podkulturą, co jest dla mnie normalne. 

W mojej wypowiedzi nie chodziło o defekty fizyczne, estetyczne tylko głównie psychiczne, często wyolbrzymione i nieadekwatne (chociaż te pierwsze przyczyniają sie do drugich). Rozumiem zakrycie np. blizn po wypadku co jednak nie zmienia faktu braku akceptacji, bo chyba jednak z tego powodu chce się je właśnie przysłonić.

W temacie była mowa o młodych osobach, i to na ich motywacji się skupiłam, nie mówiłam że absolutnie wszystkich musi to dotyczyć ale w tym wieku dojrzałość to zazwyczaj obce zjawisko. Podejmowanie w tym okresie decyzji wiążących bywa strzałem w kolano. Stąd zapewne modne obecnie usuwanie tatuaży.

Tatuaże są dla mnie trochę jak wspomniana medycyna estetyczna i podobnie można się niestety uzależnić. Oczywiście to moje zdanie, po prostu je wyraziłam, każdy ma swoją opinię. Mogą być ludzie którzy traktują je jako sztukę, oczywiście, są też i tacy którzy maskują nimi swoje problemy, bądź łakną uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Nie ma mnie napisał:

Zawsze zawezasz rzeczywistość jedynie do swoich doświadczen? 

A do czyich? Twoich? Moja racja jest najmojsza. Za PRL wciskano że za Katyń odpowiadają Niemcy. W Stanach w latach 20 producenci cukru zasponsorowali badania, które twierdziły że cukier samo zdrowie a za wszystkie choroby odpowiada spożywanie tłuszczy. 

Ostatecznie, w świecie kłamstw, reklamy, przesady, niedomówień etc najlepiej udać własnemu osądowi i doświadczeniu.

Jedyne momenty kiedy ostro dostałem po dupie nastąpiły, gdy powtarzałem sobie, że nie należy oceniać książki po okładce, trzeba dać szansę etc.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysowanka

Myślę, że ile ludzi tyle powodów. Mnie tatuaże zawsze fascynowały jako sztuka sama w sobie - podoba mi się to jak wytatuowane ciała wyglądają i dla mnie każde ciało jest lepsze z tatuażami. Na pewno jest dużo ludzi którzy lubią uwagę - co moim zdaniem nie jest złe samo w sobie. Niektórzy mają po prostu takie osobowości, że lubią być w centrum zainteresowania. 

Moim zdaniem w młodym wieku ludzie podejmują duże poważniejsze decyzje niż tatuaż na całe ramię. Do 25 roku życia zazwyczaj już ma się skończone lub kończy się studia, część ludzi bierze śluby, czasem ma dzieci, decydują się na to jaką będą mieć karierę. Żeby było śmiesznie to gdybym teraz miała wybierać to pewnie zostałabym tatuażystką, a nie korpo-marketingowcem :D

Co do usuwania tatuaży - każdy kto ma tatuaży dużo ma jakiś który nie wyszedł, sama takie mam. To nie znaczy, że nie chcę mieć tatuaży w ogóle, po prostu chcę mieć lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość rysowanka napisał:

Ale jakie możesz mieć doświadzenia w tej sprawie? Osobiście spałeś z dużą ilością wytatuowanych kobiet? Czy tylko to "słyszałeś"? Albo tak ci się wydaje?

Jeśli piszę, że mam doświadczenie to siłą rzeczy implikuje relacje bliższe niż słyszenie od kogoś. Niżej oburzasz się, że ktoś imputuje wydzierganym głupotę, tymczasem sam/sama wyraźnie pokazujesz własną indolencję umysłową.

I wydawanie pierdyliarda cebulionów na dziary nie świadczy o ich wartości tylko o braku wyobraźni i finansowej odpowiedzialności dziarającego się. No chyba że masz miliardy i po kupieniu odrzutowca, prywatnej wyspy i miejsca dziecku w Harvardzie na prawdę nie masz na co wydawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysowanka

Widziałam już wpisy gdzie ludzie za "doświadczenie" podawali to, że znajomy zna kogoś tam, więc chciałam się upewnić. 

 

Co do finansowej odpowiedzialności. Tatuaże to przyjemność, każdy ma coś na co wydaje pieniądze bo chce i lubi. Dla jednego to będzie nowe playstation, dla innego tatuaż. Nigdy nie byłam w sytuacji kiedy robiłam tatuaż mając np. niezapłacone rachunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nigdy nie jest za późno 😉 Może trzeba zmienić fach? Mogę brzmieć jak jakaś otwarta przeciwniczka tatuaży ale mnie po prostu interesuje motywacja, gdy jest destrukcyjna, a taka bywa, wtedy tatuaż nie powinien być narzędziem zmiany bo w wielu przypadkach "leczy" jedynie objawy a nie przyczyny. Potrafię jednak docenić umiejętności, swego czasu regularnie oglądałam Miami Ink i nie mogłam wyjść z podziwu jak Kat Von D potrafiła odwzorować portrety. Ale co innego oglądać a co innego być materiałem do obróbki 😉 Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin_wawa

Myślę, że jest mega pewna siebie i odważna, niejednego faceta już miała. Raczej takie dziewczyny odbieram pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysowanka

Myślę, żew poprawianie wyglądu nie zawsze jest destrukcyjne. Znam kogoś kto nigdy nie lubił swoich nóg przez widoczne żyły. Zrobiła sobie tatuaże i problem znikł - nie zawsze warto męczyć się z wadami bo "co piękne to naturalne" - nie wszystko co natura tworzy jest fajne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×