Panowie, lubicie takie?

Czy lubicie wyższe, dobrze zbudowane dziewczyny, które lubią wami rządzić? 

Nie.

Lubię dziewczyny niższe niż ja, szczupłe i kobiecie.

Rozumiem, dziękuję za kulturalną wypowiedź, to rzadko spotykane :) 

Proszę bardzo.

Nie. Chłop w rodzinie ma być jeden.

 Chociaż patrząc teraz na tych zniewieściałych chłopców nie jestem do końca pewien.

Właśnie o tych zniewiescialych mi chodzi :) 

Drobne i kobiece lub kobiece ale absolutnie nie większe od faceta :p

Ja się kocham w szczupłych kobietach o niewinnym wyglądzie, którymi po prostu lepiej się mi kieruje podczas nocnych igraszek a i są bardziej wyjściowe i reprezentatywne, ale to są moje upodobania i każdy lubi co innego więc może mi się kobieta może wydawać mało atrakcyjna ale w ochach innegomfaceta może być spełnieniem marzeń i prawdziwym przeznaczeniem na całe życie:) 

Nie mam jakiegoś konkretnego typu jak chodzi o wielkosc dziewczyn, ale wolałbym raczej na pewno duzą i silną niż kruchą i słabą

Pamietam kiedys na jakichs egzaminach wstepnych siedziala taka niedaleko, wyzsza / wieksza ode mnie (wtedy).... długie włosy, obcas (jak to na egzaminach), spodnica nad kolana... niezle, (duze) nogi... - hm, jak widac, pamietam ją do dzis.

14 minut temu, Gość Wartosc 3 znaki napisał:

Nie mam jakiegoś konkretnego typu jak chodzi o wielkosc dziewczyn, ale wolałbym raczej na pewno duzą i silną niż kruchą i słabą

Pamietam kiedys na jakichs egzaminach wstepnych siedziala taka niedaleko, wyzsza / wieksza ode mnie (wtedy).... długie włosy, obcas (jak to na egzaminach), spodnica nad kolana... niezle, (duze) nogi... - hm, jak widac, pamietam ją do dzis.

Widać, podobają Ci się takie :) 

Polecam nowy portal randkowy https://www.datelou.com

3 godziny temu, Gość DużaSilna napisał:

Widać, podobają Ci się takie

To raczej bardziej chodzi o typ sylwetki - ona byla taka srednia / masywna (ale nie gruba) - po prostu tak jakby wziął "normalną" laskę i przeskalował do ok 1,2 : 1 

Szczegolnie zapamietalem te masywne ale całkiem zgrabne łydki na obcasach (tez nadwymiarowych) ale ja ogolnie mam korbe na punkcie nózek /od razu mówię, ze niewazna grubosc, to chodzi o wzajemne proporcje poszczegolnych częsci/obwodów /, wiec norma ze akurat to mi zapadło najbardziej - w takim rozmiarze to chyba ani przedtem ani pozniej nie widzialem nigdzie.

Tak sie poten zastanawialem jakby z nią było w łozku... tak 185 na długosc i proporcjonalnie do tego wszystkiego wiecej wszerz... w teorii wychodzilo mi ze miód, ale .. pewnosci nie mam A jak wgłąb też? Co prawda cipki są rózne, ale w koncu duza babka fizycznie ma wiecej miejsca wewnątrz na "wszystko" - moze bym utonał w srodku, a ona nic by nawet nie poczuła?

Nie interesują mnie takie.

4 minuty temu, Piaskun napisał:

Nie interesują mnie takie.

A zasadził ci ktoś kiedyś tak porządnie grubego i długiego Paffendorfa w dupsko? :D

Jetem kurduplem i bardzo mnie podniecają wysokie kobiety :)