Problem z urzędem pracy.

Wychowuję małego synka, no i jest problem bo tylko mogę mieć ubezpieczenie w urzędzie pracy. Jestem rozwiedziona, nie mam już męża. Także jestem na utrzymaniu rodziców, sami nawet stwierdzili że najpierw wychowam małego a później pójdę do pracy. W urzędzie jestem zarejestrowana 2 rok, były oferty ale wiadomo poszłam do pracodawcy i zawsze wpisywali mi że nie nadaje się albo nie spełniam oczekiwań. Problem z tym że teraz dostaje mnóstwo ofert i nawet ostatnio pracodawca nie chciał mi wypełnić skierowania bo nie chciałam pracy. Teraz pytanie ile jeszcze mogą dać skierowań ? jest jakiś limit ? Ps. dostaję same skierowania do prac typu magazyny, sprzedawca i inne a jestem po maturze..

Jeśli jesteś po maturze i nie masz żadnego studium, czy studiów, to będą właśnie oferty pracy fizycznej raczej. Tzn. nie żebym Cię za to krytykowała, ale tak już jest.

A na skierowania niestety wydaje mi się, że nie ma limitu, ale może w takim razie spróbuj pójść do jakiejś pracy i wynająć np. opiekunkę na te kilka godzin, albo posłać dziecko do żłobka?

W sumie to dobrze by Ci nawet zrobiło jakbys się uniezależniła trochę od rodziców, no i ruszysz się gdzieś do ludzi, poznasz kogoś może...

Zresztą jak chcesz, ale ja osobiście bym tak wolała

36 minut temu, Gość Karolinaxo02 napisał:

Wychowuję małego synka, no i jest problem bo tylko mogę mieć ubezpieczenie w urzędzie pracy. Jestem rozwiedziona, nie mam już męża. Także jestem na utrzymaniu rodziców, sami nawet stwierdzili że najpierw wychowam małego a później pójdę do pracy. 

Ale to rodzice za Ciebie decydują? Zadaj sobie pytanie czego Ty chcesz. Zanim odchowasz małego może minąć trochę lat, a wtedy brak doświadczenia może powodować,ze bedziesz miala problem ze znalezieniem czegos.

A ile masz lat?

To znaczy ja planuję jeszcze rok być przy synku i rozpocząć później karierę zawodową. Tylko przez ten rok boję się że stracę ubezpieczenie. Rodzice się na to zgodzili. Więc nie zamierzam siedzieć w domu przez kilka lat bo dostanę na głowę. Chodzi o te różne oferty, mam wykształcenie a oni mi oferują co chwilę na każdym spotkaniu magazyny, sprzątanie i różne ciężkie prace.. Co do opiekunki to boję się zaufać, wiece jak to teraz jest..