Jak nauczyc dziecko chodzic za reke? Ma 16 miesiecy

Moj synek niedlugo idzie do zlobka. Tam spacery odbywaja sie za raczke. A moj nie ma mowy zeby dal raczke i jeszcze grzecznie szedl. Raczej probuje biec w swoja strone, tam gdzie widzi cos ciekawego.

Mam syna 22mce i dokladnie ten sam problem. Moj udalo sie rozwiazac miesiac temu. Kupilam mu zimowe buty (takie sniegowce troche wyzsze na 3 rzepy) i odkad ma je na nogach chodzi ze mna za reke bo widac bylo ze nie czul sie pewnie biegajac. Zapobiegawczo zawsze trzymal sie mojej reki. Na ostatnie dwa spacery ubralam mu jego normalne adidasy i o dziwo tez sie nie wyrywal. Moze przez ten miesiac przyzwyczail sie- nie wiem ale oby tak zostalo. Alleluja

To minie. Co prawda moja pierwsza corka od zawsze bardzo grzeczna chodzila za raczke ( moze tez przez to,  sama zczela chodzic w wieku 15mcy, wczesniej tylko za raczsamaczy pchala wizek z lala, bo sie bala sama i byla przyzwyczajoma).

Synek chodzil przy meblach, za raczke nie chcial, sam zaczal dreptac troche po roczku i juz mialfazy uciekania w inna strone, zatrzymywania sie i dotykania wszystkuego, potrafil sobie usiasc i ogladac kostke chodnikowa, pozniej byl szal na podjazdy i schody, uciekanie z wozka, bo zobaczyl po drodze na zakupy plac zabaw. Tyle ze ja jak mial wlasnie okolo 18 mcy zaczelamza kare za uciekanie wkladac go do wozka i przypinac pasami i tlumaczylam mu dlaczego. Jak mial te niecale 18mcy to ladnie nauczyl sie patrzec czy jedzie auto. Teraz ma 21 mcy i chodzi za raczke. I jak ba zlosc lenistwo mu sie wlaczylo, bo pokochal wozek i wiekszosc spaceru woli jechac zamiast isc.