Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Amarylis

znowu w życiu mi nie wyszło....związek

Polecane posty

Gość Amarylis

jak w tytule. jestem po rozwodzie, mam 7 letnią córkę, od 4 lat w nowym związku wydawałoby się , że idealnym  te same zainteresowania, pasje , extra seks do czasu... ostatnio mój partner ciągle się na coś obraża , najpierw na pracodawcę rzucił pracę z dnia na dzień, później przez 3 miesiące siedział bez pracy, bez oszczędności bo ja twierdził musiał odpocząć. ja pracowałam za dwoje żeby nic nam nie brakowało, w między czasie odkryłam że zarejestrował się na forum  randkowym, oczywiście zaprzeczył że do jakichkolwiek spotkań doszło , ja nie drążyła, ale znam jego nick i widzę ,że codziennie jest tam aktywny ( nie mogę się powstrzymać żeby sprawdzić czy znowu nie jest tam dostępny) .... partner ma duże potrzeby erotyczne, seks mamy udany kochamy się prawie co dziennie, więc nie wiem po co ma szukać jeszcze wrażeń??? nie mam siły tego sprawdzać i drążyć a może  po prostu boję się , że coś odkryje dla mnie musiałby to być koniec- godziłam się na zdrady byłego męża i obiecałam sobie że więcej na to nie pozwolę. Po małżeństwie kilka lat leczyłam się na depresję.

Jednak dla mnie największy problem to jego fochy, nie odzywanie się nie wiadomo z jakiej przyczyny, opryskliwość i wieczna huśtawka nastrojów, jednego dnia jest kochany drugiego nie wiadomo o co obrażony, wychodzi z domu bez słowa , trzaska drzwiami... kocham go ale mam już dosyć... najgorsze, że w tej całej sytuacji cierpi moja córka przed którą staram się zachowywać pozory , ale widzi przecież że jestem smutna, czy wujek ma " zły dzień"., sama pochodzę z takiego domu i zawsze  powtarzałam, że moje dzieci nie będą tego przezywać ... nie wiem co mam robić? chyba znowu mam powtórkę z "rozrywki "...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzed2

Wystaw mu walizki za drzwi i tyle w temacie. Szanuj siebie i swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na twoim miejscu bym z nim o tym pogadała. Postaw sprawę jasno, powiedz co ci się nie podoba. Niech zachowuje się jak dorosły facet a nie naburmuszony nastolatek. Jak nie bedzie chciał gadać to trudno. Daj mu jeszcze troche czasu. Może ma jakieś sekrety, problemy o których ci nic nie mówi. Jak się nic nie zmieni to powinnaś pomyśleć o przyszłości tylko twojej i dziecka. Po prostu wystawić walichy i bye bye. A co do tego portalu randkowego to bym uważała. Miej na niego oko. Nigdy nic nie wiadomo. Pozdrawiam i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×