Chyba nie dam rady zagadać

Zagadac. Czy wypada zadzwonić i gdzieś zaprosić?

Jasne 

Zamierzam jutro to zrobić bo nie dam rady będę się tak rok z tym zabierał

masz jakiś pomysł jak zagadać?

Chce zadzwonić

To zadzwoń. Strach jest złym doradzcą. 

gimnazjalne problemy

czyli nie widujecie sie codziennie?

Skoro już nie dajesz rady na żywo zagadać, to rzeczywiście chociaż zadzwoń.

Kobiety lubią pewnych siebie mężczyzn.

Ja nie jestem pewny siebie

1 minutę temu, Gość Chyda do niej nie dam rady napisał:

Ja nie jestem pewny siebie

Próbuj pracować nad tym.

Pewni siebie faceci zawsze mają łatwiej niż ci nieśmiali.

Nie chodzi o to byś od razu był Macho czy Kasanowa, chodzi o to byś potrafił swobodnie rozmawiać z kobietami.

Da się to wypracować.

Nie mozesz dzisiaj zadzwonić? 

Masz odwagę pisać przed całym światem, a jej się boisz, wstydzisz? A jak ona czeka? Najwyżej trudno jak odmówi. Będziesz wiedział na czym stoisz. 

Wez se łyknij kielicha albo relanium

Na pewno czeka ale co mam zadzwonić i powiedzieć że tęsknię

Napisałeś że jutro zadzwonisz, a ja myślę że tylko tak mówisz żeby to odwlec w czasie na wieczne nigdy. Bo skoro jutro zadzwonisz to rownie dobrze możesz dzisiaj

Jak taka p**da z Ciebie, odpuść. Ja też odpuściłem. Jak rozmowa wychodzi sama z siebie, to okej (wiele osób odbiera mnie jako pewną siebie osobę, na pewno nie jakąś "nie halo", czy nieśmiałą), ale jak miałbym łaskawie prosić o spotkanie, trzęsąc się, to nie. To naprawdę nie zrobi wrażenia na kobiecie. Nie wyśmieje, ale na kulturalnego kosza.

20 minut temu, Gość gość napisał:

Napisałeś że jutro zadzwonisz, a ja myślę że tylko tak mówisz żeby to odwlec w czasie na wieczne nigdy. Bo skoro jutro zadzwonisz to rownie dobrze możesz dzisiaj

Jestem w pracy

Jesteś w pracy, nie możesz zadzwonić do niej, ale pisać na forum to już masz czas? 

Widzę, ze traktujesz rozmowę z Tą dziewczyną, jak wizytę u dentysty. 

Fajną masz pracę. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Jesteś w pracy, nie możesz zadzwonić do niej, ale pisać na forum to już masz czas? 

Bo robi to między klientami na przykład? Bo klient w każdej chwili może przerwać rozmowę? "Cześć, bo chciałbym... o sorry, muszę kończyć". Masz trochę wyobraźni?

1 minutę temu, marcin_wawa napisał:

Bo robi to między klientami na przykład? Bo klient w każdej chwili może przerwać rozmowę? "Cześć, bo chciałbym... o sorry, muszę kończyć". Masz trochę wyobraźni?

Skąd wiesz jaką ma pracę? Znacie się? Nie każdy pracuje bezpośrednio z klientem. Zrozumiałeś? 

Przecież on może potraktować tę dziewczynę, jak klienta, by było mu łatwiej do niej zadzwonić. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Skąd wiesz jaką ma pracę? Znacie się? Nie każdy pracuje bezpośrednio z klientem. Zrozumiałeś? 

Taką, która nie pozwala mu zadzwonić, ewentualnie woli poradzić się na forum, by nie zrobić czegoś głupiego. Zrozumiałeś?

7 minut temu, marcin_wawa napisał:

Taką, która nie pozwala mu zadzwonić, ewentualnie woli poradzić się na forum, by nie zrobić czegoś głupiego. 

Nie, nie zrozumiałam.

Nie wypowiadaj się za autora.

Taki bystry jesteś tylko tutaj na kafe czy ogólnie w życiu? 

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Taki bystry jesteś tylko tutaj na kafe czy ogólnie w życiu? 

Także w życiu. Zacząłeś się przemądrzać w kierunku autora, więc stanąłem w jego obronie. Kimkolwiek jest. Koniec off-topu, szanujmy forum.

Kończę późnym wieczorem więc już nie mogę potem ale myślałem o jutrze z kolei ona może być w pracy.

1 minutę temu, Gość Chyda do niej nie dam rady napisał:

Kończę późnym wieczorem więc już nie mogę potem ale myślałem o jutrze z kolei ona może być w pracy.

Kto nie ryzykuje, ten traci. Możesz do niej dzwonić śmiało od godziny 17-18:00, bo o tej porze powinna być już po pracy. 

Nie ma co robić cokolwiek na siłę. Jak nie dasz rady się przełamać, to się nie przełamuj, masz taki a nie inny charakter. Nic wbrew sobie.