romansik

Widzisz faceta w sklepie z żoną na zakupach i polecisz do niego z wypiętą dopą jak suka gdy tylko na ciebie gwizdnie?

4 minuty temu, Gość gosciówa napisał:

Dzięki. Temat jest zamknięty.

zamknięty to ty masz swój głupi pysk. my ci zamknęliśmy i już nie wiesz co masz pisać kurwo.

3 minuty temu, Gość omg napisał:

Widzisz faceta w sklepie z żoną na zakupach i polecisz do niego z wypiętą dopą jak suka gdy tylko na ciebie gwizdnie?

Wyobraź sobie, że nie.

Ale wiecie, że wszyscy jeździcie po niej jak po burej kobyle tylko dlatego, że nie obchodzi jej wasze zdanie? Ona ma wyjebane -> was boli ego -> krytykujecie i lżycie -> ona ma wyjebane -> boli was ego.

No przecież cały czas twierdzisz że to taka fajna zabawa dla ciebie

1 minutę temu, Gość Teppic napisał:

Ale wiecie, że wszyscy jeździcie po niej jak po burej kobyle tylko dlatego, że nie obchodzi jej wasze zdanie? Ona ma wyjebane -> was boli ego -> krytykujecie i lżycie -> ona ma wyjebane -> boli was ego.

boli to ciebie dopa, znów sama siebie bronisz?

Przed chwilą, Gość omg napisał:

No przecież cały czas twierdzisz że to taka fajna zabawa dla ciebie

Bo nie traktuję tego jako coś poważnego. Fajny z niego facet, on mi się podoba, ja jemu, ale nie znaczy że trzeba rozwalać rodzinę, prawda?

Czy rozkraczasz się przed każdym który się tobie podoba?

4 minuty temu, Gość gość napisał:

boli to ciebie dopa, znów sama siebie bronisz?

Nie, prymitywie, wszedłem do tematu opierdolić was za dawanie się podpuszczać. Od dłuższego czasu ataki są mocno jednostronne, co znaczy tyle, że wy się produkujecie, w nią to nie uderza, więc produkujecie się bardziej.

Perpetum mobile głupiego człowieka.

4 minuty temu, Gość gościówa napisał:

Bo nie traktuję tego jako coś poważnego. Fajny z niego facet, on mi się podoba, ja jemu, ale nie znaczy że trzeba rozwalać rodzinę, prawda?

już dawno to suko robisz..i nie miałabyś tak wyjebane jakby chodziło o moją rodzinę i bym cię na mieście dorwała szmato

Przed chwilą, Gość omg napisał:

Czy rozkraczasz się przed każdym który się tobie podoba?

Jasne, że nie. Na uczucia nie ma się wpływu. Stąd są zdrady moja droga.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

już dawno to suko robisz..i nie miałabyś tak wyjebane jakby chodziło o moją rodzinę i bym cię na mieście dorwała szmato

Przecież nie odszedł od niej, więc o co Ci kretynko chodzi?

1 minutę temu, Gość gościówa napisał:

Na uczucia nie ma się wpływu.

Bzdura total. Wymówka osoby, która nie ma motywacji, by się zmienić.

2 minuty temu, Gość Teppic napisał:

Nie, prymitywie, wszedłem do tematu opierdolić was za dawanie się podpuszczać. Od dłuższego czasu ataki są mocno jednostronne, co znaczy tyle, że wy się produkujecie, w nią to nie uderza, więc produkujecie się bardziej.

Perpetum mobile głupiego człowieka.

tak w ciebie to nie uderza prymitywie że co chwilę wrzeszczysz dajcie mi spokój albo że temat zamknięty

2 minuty temu, Gość Teppic napisał:

Bzdura total. Wymówka osoby, która nie ma motywacji, by się zmienić.

A ma się na nie wpływ? Co sprawia, że w kimś się zakochujesz, a w kimś nie?

3 minuty temu, Gość gościówa napisał:

Przecież nie odszedł od niej, więc o co Ci kretynko chodzi?

Kretynka to jesteś ty kurwo

1 minutę temu, Gość gościówa napisał:

A ma się na nie wpływ? Co sprawia, że w kimś się zakochujesz, a w kimś nie?

czyli się zakochałaś w żonatym i dlatego obrabiasz mu pałę po kątach wiedząc że on się nie rozwiedzie dla takiego ścierwa jak ty?

5 minut temu, Gość gościówa napisał:

A ma się na nie wpływ? Co sprawia, że w kimś się zakochujesz, a w kimś nie?

niszczysz życie jego dzieci pośrednio tez, to wszytsko w rodzinie czuć, przyczyniasz się do krzywdy...nie mam siły na tą ... wszystkiego najgorszego, nic ci się dobrego od losu za to co robisz nie należy

2 minuty temu, Gość djk napisał:

czyli się zakochałaś w żonatym i dlatego obrabiasz mu pałę po kątach wiedząc że on się nie rozwiedzie dla takiego ścierwa jak ty?

Między innymi tak... on by się rozwiódł, ale ja nie chcę, bo ma dzieci...

2 minuty temu, Gość gościówa napisał:

Między innymi tak... on by się rozwiódł, ale ja nie chcę, bo ma dzieci...

i tak ich to zniszczy od środka, a ty będziesz tego czescią i będzies zmusiała z tym żyć, bierz ze sobą tego wsiarza bo nic tam po nim i tak i przestań dorabiac ideologie, życie to nie bajka dupodajko

3 minuty temu, Gość gościówa napisał:

Między innymi tak... on by się rozwiódł, ale ja nie chcę, bo ma dzieci...

jasne  kolejny dzień siedzisz na kafe od rana do nocy bredząc że on by się rozwiódł dla ciebie a on w tym czasie spędza czas z żoną a ciebie ma gdzieś  

1 minutę temu, Gość djk napisał:

jasne  kolejny dzień siedzisz na kafe od rana do nocy bredząc że on by się rozwiódł dla ciebie a on w tym czasie spędza czas z żoną a ciebie ma gdzieś  

Nie ma mnie gdzieś, bo umówieni jesteśmy na niedzielę.

1 minutę temu, Gość djk napisał:

jasne  kolejny dzień siedzisz na kafe od rana do nocy bredząc że on by się rozwiódł dla ciebie a on w tym czasie spędza czas z żoną a ciebie ma gdzieś  

Uważaj, bo zaraz ci napisze, że on siedzi koło niej w wannie hahahahahaha

W takich tematach zawsze jeździ się po kobietach, a o mężulku jakoś cisza.

Przed chwilą, Gość hahaha napisał:

Uważaj, bo zaraz ci napisze, że on siedzi koło niej w wannie hahahahahaha

Nie mam wanny, mam prysznic:D niedziela będzie nasza.

Przed chwilą, Gość gościówa napisał:

Nie ma mnie gdzieś, bo umówieni jesteśmy na niedzielę.

Nie kłam. Na środę jesteśmy umówieni w krzakach.

1 minutę temu, Gość gościówa napisał:

Nie mam wanny, mam prysznic:D niedziela będzie nasza.

czyli ty będziesz dzwonić do niego a on telefon zostawi w aucie :D:D:D

1 minutę temu, Gość gość napisał:

czyli ty będziesz dzwonić do niego a on telefon zostawi w aucie :D:D:D

On do mnie zadzwoni, zresztą jak zawsze

Przed chwilą, Gość gość napisał:

czyli ty będziesz dzwonić do niego a on telefon zostawi w aucie :D:D:D

20 minut temu, Gość gościówa napisał:

A ma się na nie wpływ? Co sprawia, że w kimś się zakochujesz, a w kimś nie?

Tak, ma się. A przynajmniej ja mam. Jeśli jakaś osoba wzbudza moją dezaprobatę np tym, jak głupio w danej chwili myśli, w takiej chwili uczucia schodzą na dalszy plan i uwarunkowują się od tego, jak w tej chwili widzę daną osobę. Choćby była to moja żona, jak jebnie coś niedopuszczalnego, miłość i subiektywizm muszą iść na bok.