romansik

Zycie jest rozowe . Tylko nie trzeba sie za duzo od zycia spodziewac . Daje co daje:)

A z tym dzwiganiem uczucia.. sorry..tak robimy gdy nie chcemy was zranic..

4 minuty temu, Lola114 napisał:

Jak zdradzamy to wcale nie jest wesolo:(

Dokładnie...tylko dlaczego ludzie zdradzają...czegoś widocznie im brakuje... ciepła, bliskości, uwagi od partnera? Dlaczego o tym nie rozmawiają, nie próbują naprawić? Albo już takie wzorce wynieśli z domu rodzinnego i teraz je powielają bo tak mają podświadomie zakodowane. Problem jest mocno złożony, ma wiele aspektów, ale zazwyczaj 3/4osob są winne, partnerka/partner/kochanek/kochanka

Podkreślam ZAZWYCZAJ

Ja jestem kiepska Lola. Ludzie zdradzaja bo sie zakochuja???

3 minuty temu, Lola114 napisał:

A z tym dzwiganiem uczucia.. sorry..tak robimy gdy nie chcemy was zranic..

Ja to wogole miałem perypetie, kiedyś wysłałem koleżance bukiet na walentynki to ucięła kontakt ze mną jak się dowiedziala że to ode mnie teraz mnie to śmieszy

Pomimo ze nie powinni? Ze niczego nie brakuje? 

Ale fajnie. Jestes mlody facet:) jestem okropna stasza zepsuta baba. Dam ci za darmo rady..

Odpisala sama sobie jako" facet" bo nikt jej tu nie poparl I sadzi, ze ktos to lyknal

2 minuty temu, Lola114 napisał:

Ja jestem kiepska Lola. Ludzie zdradzaja bo sie zakochuja???

Każda historia jest inna, generalnie zauważyłem że kobiety żeby pójść z mężczyzną do łóżka potrzebują uczucia, nie koniecznie głębokiego jak miłość ale musi być coś na rzeczy. Natomiast mężczyzni potrafią to zrobić bez większych uczuć, np z czysto fizycznych pobudek. Więc jeśli kobieta zdradza to nie tylko fizycznie ale też emocjonalnie, a u faceta często to jest czysto fizyczna przygoda. Oczywiście generalizując 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Odpisala sama sobie jako" facet" bo nikt jej tu nie poparl I sadzi, ze ktos to lyknal

Taaaa jak dzisiaj rano sikałem to ciągle miałem pisiora także...pudło koleżanko.... Rutkowski to z ciebie raczej nie będzie

No wlasnie nie wszyscy.. I kobiety tez rozne..

Whatttt??

10 godzin temu, Lola114 napisał:

Nie, ona nie jest prostytutka. Prostytutka to pani co za usluge seksualna pobiera oplate . Praca jak kazda inna. Czasem ciezka jak trzeba w zimie stac na dworze. Ona jest cichodajka

Dokladnie,prostytutka pracuje a ta młoda, piękna to  zwykła qwa  jest i tyle żal.pl (uprzedzając elokwentną odpowiedz ,ja nią nie jestem ,mam kręgosłup moralny i szacunek do ludzi i siebie - noo do qwy jedynie nie)

Ja zmykam bo po nocce jestem a o 11 muszę wstać. Także miłego dnia życzę wszystkim;)

Prostytutki pracuja za grosze:) mondre kobiety maja bogatych mezow:)

Madre... 

Ja yez ide spac..

A ja uwazam, ze na chamstwo mozna dzialac tylko chamstwem, bo duren inaczej nie zrozumie. Wytlumacz glupiemu cos argumentami, to juz lepiej mow do sciany. Poczatkowo dziewczyny normalnie tlumaczyly jej, ze robi beznadziejnie, ze nie ma sie czym szczycic, to zaczela odpowiadac, ze jest piekna, ma powodzenie, my jej zazdroscimy, same bysmy chcialy takiego byczka jakiego ona ma, a nie mozemy, bo nie jestesmy tak piekne jak ona, a tak w ogole, to jego zona jest brzydka, zapuszczona i tak dalej. Panna, ktora wjezdza na kobiete wychowywujaca dzieci faceta, ktory ja posuwa, jest zerem. No to jak takiej odpowiadac? Tylko chamstwem, bo przynajmniej minimalnie dotrze, albo przynajmniej glupio jej sie zrobi. I rzeczywicie, dopiero chamskie teksty ja przytemperowaly. Traktowac z szacunkiem panne, ktora sama nie traktuje z szacunkiem innych (zona tego faceta, obraza ja), a takze samej siebie, wg mnie na szacunek nie zasluguje. 

Ha ha facet dobry ojciec i qrewka na boku.  Co ty bredzisz chłopie? Normalnie kręcisz jak typowa zapchaj szpara

szmatka żonatego sama siebie broni jako facet

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A ja uwazam, ze na chamstwo mozna dzialac tylko chamstwem, bo duren inaczej nie zrozumie. Wytlumacz glupiemu cos argumentami, to juz lepiej mow do sciany. Poczatkowo dziewczyny normalnie tlumaczyly jej, ze robi beznadziejnie, ze nie ma sie czym szczycic, to zaczela odpowiadac, ze jest piekna, ma powodzenie, my jej zazdroscimy, same bysmy chcialy takiego byczka jakiego ona ma, a nie mozemy, bo nie jestesmy tak piekne jak ona, a tak w ogole, to jego zona jest brzydka, zapuszczona i tak dalej. Panna, ktora wjezdza na kobiete wychowywujaca dzieci faceta, ktory ja posuwa, jest zerem. No to jak takiej odpowiadac? Tylko chamstwem, bo przynajmniej minimalnie dotrze, albo przynajmniej glupio jej sie zrobi. I rzeczywicie, dopiero chamskie teksty ja przytemperowaly. Traktowac z szacunkiem panne, ktora sama nie traktuje z szacunkiem innych (zona tego faceta, obraza ja), a takze samej siebie, wg mnie na szacunek nie zasluguje. 

Tak! Dlatego ja zawsze stosuja taka zasade. Jesli ktos sam jest ok to ja tez traktuje go dobrze. Ale jesli ktos jest kretynem do ktorego nie trafia nic, i na wszystko ma jakis pusty kontrargument w stylu zazdroscisz, to juz klase i szacunek odkladam na bok, bo to i tak nie zaimponuje kretynowi, zreszta nie mam ochoty zachowywac i rozmawiac jak dama, skoro to i tak nie daje zadnego efektu. I tutaj dopiero na chama dziala chamstwo - zasada stara jak swiat. Klase warto miec, ale jesli sytuacja tego wymaga, madra kobieta jest w stanie ja odlozyc, i uzyc tego zestawu zachowan, argumentow i reakcji, nawet glupich, ktore do tego glupka chociaz trafia. 

Przeciez jak ktos jej pisal z normalnie,  ta, ekhem klasa i szacunkiem to ona nawet nie trybila co sie do niej mowi. Sa niestety ludzie tego typu, co im trzeba dobitniej bo inaczej nic z tego, no nie zrozumie inaczej

Ona jedyne co potrafila odpowiedziec na te normalne i dlugie komentarze to niezby lotne "ja jestem piekna a ty zazdroscisz" albo "zrobiles blad ortograficzny" moze niech lepiej zajmie sie ta profesja ktora uprawia, ktora nie wymaga inteligencji ani myslenia, tylko czego innego.

zawsze w weekendy są takie tematy. garewki siedzą samotnie na kafe bo ich żonaty kochaś telefonu nie odbiera będąc z żoną he he

2 godziny temu, Gość Facet napisał:

Taaaa jak dzisiaj rano sikałem to ciągle miałem pisiora także...pudło koleżanko.... Rutkowski to z ciebie raczej nie będzie

Facet? I nazywa swego penisa pisiorem?

buhaha 

12 godzin temu, Gość gościówa napisał:

Akurat prezenty od niego dostaję i to naprawdę ładne...

 Czyli coś za coś? Ty mu pipkę,on ci suwenira? Rozumiem.

czyli podoba Ci się to że najpierw posuwa żone w domu a potem  Ciebie wow SUPER ze sie dzielicie chłopem 

2 godziny temu, Gość JOJO napisał:

czyli podoba Ci się to że najpierw posuwa żone w domu a potem  Ciebie wow SUPER ze sie dzielicie chłopem 

Ja już skończyłam temat.

58 minut temu, Gość gościówa napisał:

Ja już skończyłam temat.

I bardzo dobrze. Na przyszlosc, chwalenie sie romansem zostaw kolezankom podobnego pokroju, ktore same w romanse z zajetymi facetami sie bawia, im to moze zaimponuje. Normalnie ludziom posiadajacym jakiekolwiek zasady takie rzeczy nie imponuja, wrecz przeciwnie - odpychaja, brzydza  Jak chcialas sie pochwalic, to nie wyszlo, a takie "brudne" sprawy zawsze najlepiej trzymac dla siebie. Pozdrawiam.

Romansiki to wasz żywioł :)  chce mieć kochanka  ahhhh.