Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DagmarKa

Nie zawsze czuję jego zaangażowanie.

Polecane posty

Gość DagmarKa

Mam 25 lat i od kilku miesięcy jestem w pierwszym w życiu związku. Znamy się już od wielu lat ale zaiskrzyło dopiero niedawno. Początkowo było cudownie. Czułam jakbym chwyciła przysłowiowego,,Pana Boga za nogi". Teraz wpisujemy się praktycznie raz w tygodniu. Dzwonimy do siebie raz dziennie(najczęściej wieczorem). On mówi, że kocha ale ja nie czuję się pewnie w tym związku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kolejna księżniczka która myśli, że facet będzie wiecznie wokół niej skakał. Lala, tak jest tylko na początku. Ty o niego tak zabiegasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgoś
6 godzin temu, Gość DagmarKa napisał:

Mam 25 lat i od kilku miesięcy jestem w pierwszym w życiu związku. Znamy się już od wielu lat ale zaiskrzyło dopiero niedawno. Początkowo było cudownie. Czułam jakbym chwyciła przysłowiowego,,Pana Boga za nogi". Teraz wpisujemy się praktycznie raz w tygodniu. Dzwonimy do siebie raz dziennie(najczęściej wieczorem). On mówi, że kocha ale ja nie czuję się pewnie w tym związku. 

To jest związek na niby. Raz w tygodniu, raz dziennie rozmowa, nic razem nie robicie... i nic z tego nie będzie. Zdajesz sobie z tego sprawę czy jeszcze nie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×