Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bezradna

Kiedy dziecko nie słucha rodziców..

Polecane posty

Gość Bezradna

Witam, 

Mam pewien problem z moją 6 letnią córka. A mianowicie w ogóle nas jako rodziców nie słucha, pyskuje i to strasznie do rodziców, dziadków czy cioci. Jak na coś córce nie pozwolę potrafi powiedziec do mnie "głupia jesteś". Jestem bezradna. Tłumaczenia nie pomagają, krzyki tym bardziej. Nawet jeśli czasem zdarzy jej się uderzyć np Ciocie bądź mnie jako Matkę dostanie karę siedzenie na łóżku po czym przeprosi i przez 2 min jest spokój. A potem znowu to samo. Mamy także syna 2.5 roku. Jemu także bardzo dokucza, popycha go, zabiera zabawki, żeby tylko On krzyczał. Od urodzenia jest bardzo żywiołowym dzieckiem ale nigdy az takiego problemu nie było. Ten problem mniej więcej trwa od 3 miesięcy. W przedszkolu Pani twierdzi, że córka jest grzeczna, słucha się a także ładnie się z dziećmi bawi. Co może być powodem, że w domu tak się zachowuje? Ja już po prostu nie mam siły... 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uhvyf

Przeprosiny czy dobre zachowanie nie niwelują wcześniejszych rzeczy, więc karę musi odbebnic do końca. Najlepiej karę dawać na spokojnie, czyli np. mówisz, że źle się zachowuje i wieczorem dostanie karę. I wieczorem powiedz źle się zachowałas, zrobiłaś to i to, więc jutro masz zakaz oglądania tv. Kary nie można cofnąć. I konsekwentnie za każdym razem tego pilnować, jednocześnie zwracać uwagę na pożądane zachowania i je nagradzać np. wyraźną pochwałą, nawet jakąś zabawką, jeśli wyjątkowo ładnie zachowała się w danej sytuacji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Dziecko mowi: "jestes glupia" Ty nie mowisz nic. Czekasz. Potem prosi zrob mi kisiel odpowiadasz" nie moge bo jestem glupia nie umiem" napraw zabawke "bardzo bym chciala ale sama powiedzialas,ze jestem glupia" itp itd az dziecko przyzna,ze sie mylilo,ze jednak jestes madra. Przytulacie sie,a Ty mowisz jak przykro slyszec takie rzeczy i ze jeli kogos kochamy to lepeij powiedziec,ze "nie lubimy jak tak postepujesz" a nie wyzywamy. Sama tez pamietac by nazywac "glupim,niemadrym,zlym" zachowanie a nie corke. Przyklad idzie od gory.

Co do bicia KATEGORYCZNIE nie ma mowy lapiesz za reke i groznym tonem mowisz,ze u Was w domu nie ma bicia. Odeslanie do pokoju niech przemysli. Tu nigdy nie wolno poblazyc. robimy "grozne brwi" i nawet teatralnie okazujemy oburzenie (niech sie przestraszy).

Kare raz dana odbywamy do konca. (sama kiedys walnelam: zakaz tabletu na tydzien-jak ja potem zalowalam haha,ale trzeba bylo dotrzymac slowa).

Zachowanie wiaze sie z barciszkiem wiec angazowac we wspolne zabawy podkreslac,ze jest starsza ze to dobrze,ze brat ma taka madra siostrzyczke,ze wiele moze sie od niej nauczyc. Pokazywac jak ja nasladuje (a napewno to robi) jaka ona dorosla w jego oczach i jaki on nia zachhwycony. Wytworzyc wiez- zamiast rywalizacji. Opowiadac historie jak beda dorosli i beda mieli swoje rodziny jak beda sie wspierac,ze moze on pomoze jej w remoncie lazienki,a ona upiecze mu na urodziny pyszny tort (konotowac pozytywnie).

Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak

oj nie wiem, czy ten pomysł z tym , jestem głupia nie zrobie kisielku jest dobry.   moja 3 latka w ten sposób traktuje męża. pluje na niego, on zabiera jej tablet, ona krzyczy do niego nie lubie cie. wiec on mowi a wlasnie miałem ci dac ten tablet ale jak mówisz , ze mnie nie lubisz to ci nie dam. więc ona mówi lubię cie, i przytula go a ten głupek jej oddaje. wiem , że tu jest duża róznica wieku i dzieci sa na innym etapie rozwoju. u mnie zawsze się sprawdza kary z wykonaniu ignorowania. jak 3 latka bije młodszego brata, to zabieram małego do innego pomieszczenia a jej karze się bawić samej. jak mocno go ugryzie to zabieram daną rzecz i jak mówię, nie dostaniesz za to co zrobiłaś. ona sama idzie do mnie , mówi, że już idzie go przeprosić, przeprasza , przytula, ale co z tego jak na ręki siny ślad po ugryzieniu, ostatnio jej kara trwała do następnego dnia i tego dnia jak się zapomniala to chciała go popchnąć i spojrzała się na mnie i usmiechnela, wiedziała , ze za kazde jej zle zachowanie kara się przedłuży i tableta nie zobaczy chociażby tydzień. nie wiem co działa na 6 latke ale mysle , ze podobnie konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja. może coś się wydarzyło, może ktoś ją nastrszaszyl w drodze do przedszkola, może ktoś ja tam źle potraktowal, coś głupiego powiedział i w ten sposób odreagowuje, może ktoś cie obraził , jakies inne dziecko powiedziało, ze jej mama jest głupia no nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Nie trzeba byc madrym by dac tablet,ale zeby przeczytac ksiazeczke,naprawic zabawke,obsluzyc kuchenke juz tak (a przynajmniej w dziecka mniemaniu ;)... dlatego podalam przyklady w sytuacjach gdzie dziecko samo dojdzie do wniosku,ze mama nie jest glupia (to,ze my wiemy ze nie jest to oczywiste haha). I nie o to chodzi by powiedziala (bo chce tablet) ale by ZROZUMIALA. Nie o wymuszenie (bo cos chce) tylko NAUKE.

 

Ja widze,ze duzo rodzicow lubi czuc wyzszosc nad dziecmi (zabierac bo moga). Ja jestem fanka traktowania dziecka powaznie i sprawiedliwie. Co do konsekwencji zgadzam sie. Jednak trzeba tez uczyc na przykladach (madrych) i przede wszystkim byc wobec dziecka fair (jak sie cos obieca to tez dotrzymac slowa). Dzieci nie sluchaja. Dzieci nasladuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

3 latka i tablet? Gratuluję pomysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Sylwia

Nie jestem autorką ale rady super i tez postaram się wdrożyć je u moich dzieci. Dziękuję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rady super.

Tylko szkoda że nie działają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loko

Czy dajecie swoim 2.5 latkom oglądać bajki na tablecie/telefonie?. Jeśli tak to ile czasu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie radzę przyznawać rację, że mama jest głupia. Jak te dzieci się teraz chowa, że tak się zachowują?? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie radzę przyznawać rację, że mama jest głupia. Jak te dzieci się teraz chowa, że tak się zachowują?? 

 

Aha i karę u małych dzieci egzekwuje się od razu. Na karę się nie czeka. Może mieć to kiepskie konsekwencje w przyszłości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania

A weź mu jebnij XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Gość Bezradna napisał:

Co może być powodem, że w domu tak się zachowuje? Ja już po prostu nie mam siły... 😞

Może młodszy brat, któremu siłą rzeczy poświęcasz więcej uwagi?

W każdym razie, skoro dziecko nie jest posłuszne rodzicom, to rodzice powinni popracować nad sobą w szczególności, ponieważ najwyraźniej ich postawa (nie wyłącznie wobec dziecka) jest nie taka, jak powinna. Nie macie autorytetu z jakiegoś powodu - jakiego? Przeanalizuj sytuację, poproś o obiektywne spojrzenie kogoś z rodziny, kto Was zna... Tutaj nikt nie jest jasnowidzem. Rady, które padły, są dobre obiektywnie, ale w kontekście danego przypadku nie muszą wcale przynosić rezultatów. Wszystko zależy od przyczyn, wszystko jest indywidualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joga
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Aha i karę u małych dzieci egzekwuje się od razu. Na karę się nie czeka. Może mieć to kiepskie konsekwencje w przyszłości. 

6 lat to wystarczająco dużo. Dziecko jest już na tyle świadome, że zrozumie dlaczego dostaje karę, nawet jeśli zostanie wymierzona później (oczywiście nadal trzeba to dziecku tłumaczyć). Ważne jest tutaj wymierzanie kary kiedy już nie targają nami emocje. Oczywiście można też od razu, ale może być ciężko u kogoś w gościach albo na spacerze. Wtedy wystarczy zakomunikować, że kara będzie, a dziecko, jeśli jesteśmy konsekwentni, z czasem nabierze przekonania o nieuchronności kary. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pixi
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Rady super.

Tylko szkoda że nie działają!

U mnie działają 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pixi
2 godziny temu, Gość Loko napisał:

Czy dajecie swoim 2.5 latkom oglądać bajki na tablecie/telefonie?. Jeśli tak to ile czasu? 

No co ty, zdecydowanie za wcześnie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
54 minuty temu, Gość Joga napisał:

6 lat to wystarczająco dużo. Dziecko jest już na tyle świadome, że zrozumie dlaczego dostaje karę, nawet jeśli zostanie wymierzona później (oczywiście nadal trzeba to dziecku tłumaczyć). Ważne jest tutaj wymierzanie kary kiedy już nie targają nami emocje. Oczywiście można też od razu, ale może być ciężko u kogoś w gościach albo na spacerze. Wtedy wystarczy zakomunikować, że kara będzie, a dziecko, jeśli jesteśmy konsekwentni, z czasem nabierze przekonania o nieuchronności kary. 

Według Ciebie. Jeśli tak uważasz, to tak rób. Jestem pedagogiem i mam odmienne zdanie na ten temat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Złość dziecka to jest złość rodziców. Dzieci to nasze barometey, lustra i nauczyciele 😉 I to nie jest tak, że rodzic się złości, to dziecko też. Właśnie tlumiona, niewyrażona, kłebiąca się, nie mająca ujścia złość czy agresja jest wyrażana przez dziecko. Ono w ten sposób nam pomaga na podświadomym poziomie, niestety często jest jeszcze za to karane. A potem obgryza paznokcie 🙂

Przyjrzyj się Autorko, co dziecko Ci pokazuje (I mężowi), coś  się dzieje u Was, między wami, może w pracy. Potraktuj zachowanie dziecka jako wskazówkę a samo dziecko jak pomocnika.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Lubire! Jak milo sie czyta madrego czlowieka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

dziecko w tym wieku rozumie juz wszytsko i na leb Ci wylazi.Ona ma wieksze jaja niz Ty. Nie ma opcji by dziecko mowilo do Ciebie,ze jestes glupia.Jesli teraz tak sie zachowuje,to w wieku 15 lat powie,ze masz wprdalac ,a ty pojdziesz. Dziecko trzeba trzymac krotko i nie znaczy to,ze od razu jest to przemoc psychiczna czy cos. Dziecko mowi,ze jestes głupia, to odkladasz wszystko i tłumaczysz,ze tak sie nie mowi, bo to obraza,ponizanie drugiej osoby, ty ja kochasz i nie chcesz zeby sie odzywala tak do ciebie,ani do nikogo innego, bo z ludzmi trzeba rozmawiac ladnie,kulturalnie i byc mila. Prosisz ja ,zeby tego nie robila,bo nastepnym razem dostanie kare. Nie poslucha nastepnym razem, przypominasz jej rozmowe, pytasz o czym byla, dlaczego nie wolno mowic tak... ona ma ci to wyjasnic. Dostaje bure i porzadna kare.Nie siedzienie na lozeczku.Co to za kara? zakaz slodyczy, a przy takim postepowaniu brak prezentu pod choinke,czy brak bajek przez miesiac. Zrobic kalendarz i ma odznaczac codziennie kazdy dzien kary,zeby wiedziala ile to ten miesiac jest i pamietala za co ma ta kare. Trzymajcie te dzieci krotko,rozmawiajcie, tlumaczcie i nie bojcie sie siegac za bardziej dotkliwe metody.Dziecko MUSI miec szacunek do rodzica i czuc respekt. Dlaczego tak sie zachowuje? bo cały dzien spedza w przedszkolu, musi byc grzeczna, brakuje jej twojej uwagi i sie wyladowuje. W przedszkolu przyswaja tez wiele zlych nawykow od dzieci i w domu pokazuje czego sie nauczyla.Milosc miloscia, wiadomo tez ze dziecka szkoda,ale za kazdym razem musisz reagowac na takie zachowania, tlumaczyc i prosic zeby to sie nie powtarzalo.Drugie ostrzezenie i kara. I w żadnym wypadku nie mozesz przyznawac dziecku racji, ono nie rozumie sarkazmu,ironii i podchodow. Mam dwoch synow i w przedszkolu tez mialam problem z jednym,bo zwiazal sie z grupka chlopakow, ktorzy dreczyli innego chlopaka. Wyzywali go,dokuczali, popychali.. on niby stal z boku,ale tez swoje 5 groszy dolozył.Na nieszczescie dowiedzialam sie w jego urodziny o tym zachowaniu. W przedszkolu mialo byc przyjecie, tort, rozdawanie cukierkow.Mial byc prezent w domu i piknik.Nie było nic. Dostal opierdziel, powiedzielismy,ze za kare nie ma w tym roku przyjecia urodzinowego.Zostawilismy slodycze w przedszkolu,a syna zabralismy do domu. Byla awantura,zale, bo on chce przyjecie ..Nie bylo i kropka. Teraz ma 10 lat, do dzisiaj pamieta jaka kare dostal i w zyciu nie uslyszalam od niego niczego obrazliwego, czasem jak sie denerwuje i podniesie głos to od razu patrzy na mnie,bo wie,ze tego nie toleruje. Moze drastyczne, babcie szału dostaly jak uslyszaly jak potraktowałam wnusia,ale ja go wychowuje i jak dziecko w tym wieku chce obrazac innych,to nagrody nie ma i sa konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

dziecko w tym wieku rozumie juz wszytsko i na leb Ci wylazi.Ona ma wieksze jaja niz Ty. Nie ma opcji by dziecko mowilo do Ciebie,ze jestes glupia.Jesli teraz tak sie zachowuje,to w wieku 15 lat powie,ze masz wprdalac ,a ty pojdziesz. Dziecko trzeba trzymac krotko i nie znaczy to,ze od razu jest to przemoc psychiczna czy cos. Dziecko mowi,ze jestes głupia, to odkladasz wszystko i tłumaczysz,ze tak sie nie mowi, bo to obraza,ponizanie drugiej osoby, ty ja kochasz i nie chcesz zeby sie odzywala tak do ciebie,ani do nikogo innego, bo z ludzmi trzeba rozmawiac ladnie,kulturalnie i byc mila. Prosisz ja ,zeby tego nie robila,bo nastepnym razem dostanie kare. Nie poslucha nastepnym razem, przypominasz jej rozmowe, pytasz o czym byla, dlaczego nie wolno mowic tak... ona ma ci to wyjasnic. Dostaje bure i porzadna kare.Nie siedzienie na lozeczku.Co to za kara? zakaz slodyczy, a przy takim postepowaniu brak prezentu pod choinke,czy brak bajek przez miesiac. Zrobic kalendarz i ma odznaczac codziennie kazdy dzien kary,zeby wiedziala ile to ten miesiac jest i pamietala za co ma ta kare. Trzymajcie te dzieci krotko,rozmawiajcie, tlumaczcie i nie bojcie sie siegac za bardziej dotkliwe metody.Dziecko MUSI miec szacunek do rodzica i czuc respekt. Dlaczego tak sie zachowuje? bo cały dzien spedza w przedszkolu, musi byc grzeczna, brakuje jej twojej uwagi i sie wyladowuje. W przedszkolu przyswaja tez wiele zlych nawykow od dzieci i w domu pokazuje czego sie nauczyla.Milosc miloscia, wiadomo tez ze dziecka szkoda,ale za kazdym razem musisz reagowac na takie zachowania, tlumaczyc i prosic zeby to sie nie powtarzalo.Drugie ostrzezenie i kara. I w żadnym wypadku nie mozesz przyznawac dziecku racji, ono nie rozumie sarkazmu,ironii i podchodow. Mam dwoch synow i w przedszkolu tez mialam problem z jednym,bo zwiazal sie z grupka chlopakow, ktorzy dreczyli innego chlopaka. Wyzywali go,dokuczali, popychali.. on niby stal z boku,ale tez swoje 5 groszy dolozył.Na nieszczescie dowiedzialam sie w jego urodziny o tym zachowaniu. W przedszkolu mialo byc przyjecie, tort, rozdawanie cukierkow.Mial byc prezent w domu i piknik.Nie było nic. Dostal opierdziel, powiedzielismy,ze za kare nie ma w tym roku przyjecia urodzinowego.Zostawilismy slodycze w przedszkolu,a syna zabralismy do domu. Byla awantura,zale, bo on chce przyjecie ..Nie bylo i kropka. Teraz ma 10 lat, do dzisiaj pamieta jaka kare dostal i w zyciu nie uslyszalam od niego niczego obrazliwego, czasem jak sie denerwuje i podniesie głos to od razu patrzy na mnie,bo wie,ze tego nie toleruje. Moze drastyczne, babcie szału dostaly jak uslyszaly jak potraktowałam wnusia,ale ja go wychowuje i jak dziecko w tym wieku chce obrazac innych,to nagrody nie ma i sa konsekwencje

dodam ,ze zgadzam sie z osoba wyzej, jest opcja ze dziecko tylko odzwierciedla wasze zachowanie,powtarza po was. Tak czy inaczej trzeba dzialac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie ma czegoś takiego jak bezstresowe wychowanie. Dzieci się teraz od urodzenia chroni przed choćby cieniem stresu. Życie to też stres, negatywne emocje i zarówno dorosły, jak i dziecko powinni się nauczyć te emocje rozpoznawać i przeżywać. 

Nawet nie umiem sobie wyobrazić, że miałabym mamie powiedzieć, że jest głupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezradna
3 godziny temu, Gość Iubire napisał:

Złość dziecka to jest złość rodziców. Dzieci to nasze barometey, lustra i nauczyciele 😉 I to nie jest tak, że rodzic się złości, to dziecko też. Właśnie tlumiona, niewyrażona, kłebiąca się, nie mająca ujścia złość czy agresja jest wyrażana przez dziecko. Ono w ten sposób nam pomaga na podświadomym poziomie, niestety często jest jeszcze za to karane. A potem obgryza paznokcie 🙂

Przyjrzyj się Autorko, co dziecko Ci pokazuje (I mężowi), coś  się dzieje u Was, między wami, może w pracy. Potraktuj zachowanie dziecka jako wskazówkę a samo dziecko jak pomocnika.

 

Właśnie chodzi o to, że Ja nic bardzo nie interesuje. Ani układanie puzzli, ani jakieś zabawki to wszystko jest na chwilę. Nawet oglądanie bajek w tv. Jedynie co ja interesuje to śpiewanie i oczywiście tel. Nie powiem bo w ciągu dnia pozwalam jej żeby sobie trochę poogladala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Bezradna, ja chlebie, Ty o niebie.

Przyjrzyj się sobie, swoim emocjom. Co się dzieje trudnego u Ciebie ostatnio? Szczerze i bez cenzury, jesteś sama ze sobą i nikt Cię nie oceni poza Tobą. 

Córką mówi,  że jesteś głupia. Może Ty czujesz się nie dość dobra w jakimkolwiek aspekcie. Może obwiniasz się za podjęcie jakiejś decyzji, która z perspektywy czasu była "głupia", konsekwencje są nie takie jak byś chciała. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×