Ej..co to jest za odchył, że niektórzy faceci chodzą cały czas w mundurze a nie są wojskowymi?? Choroba psychiczna?

Z reguły widzę to u chłopaków ze szkół wojskowych, po lekcjach się nie przebierze z munduru tylko łazi cąly dzien w tym, dzien w dzien, do tego stopnia ze w sobote nawet nakładają. Trepy na nogi też/ Niektórzy faceci, np. lesnicy też świątek, piątek czy niedziela ubrani są moro od stóp do głów. Ani w okopach nie są, ani w trawie się nie skradają, to jst to komiczne. To jakaś choroba?

Nigdy się z tym nie spotkałam, ale przypuszczam, że może chodzić o szpan. Taki młodzik myśli, że wygląda kul i tak męsko.

3 minuty temu, Gość Jatoja napisał:

To jakaś choroba?

Moda, pozory, dowartościowywanie się, szpan... może niektórzy też mają taki styl? Sama jakoś nie dostrzegam na ulicach żadnych ''morowców''.

Z całą pewnością porady w tym zakresie znajdą się w Internecie. Nie powinno być z tym żadnych większych trudności.

Może nie maja innych ubrań?

Mój kolega chodził do szkoły mundurowej i mówił, że jak chodzi w mundurze to zawsze ma jakieś profity z tego, raz mu babeczka na dworcu we Wro za darmo zapiekankę dała, bo żołnierz, kiedy indziej kanar się go nie czepiał... Może o to chodzi ;)