In vitro 2019

7 minut temu, Gość Akszeinga napisał:

Zastanawiam się jak to teraz jest z dofinansowaniem? Czekam na wyniki ale nie łudzę się. Niskie AMH zapewne sprawi, że będe musiała zapłacić za leki całość. W sumie to nawet nie wiem tak do końca na jakie koszty mam się nastawić. Czy któaś z Was jest w podobnej sytuacji? 

Granica refundacji leków to AMH nie niższe niż 0,70. Robiłaś już kiedyś wcześniej to badanie? Ja się załapałam na refundowane leki ale w sumie to większość z nich i tak nie była na liście leków refundowanych. Najdroższy z tego wszystkiego byłby Menopur. Na paragonie z apteki cena za jedno opakowanie 1350 zł a potrzebne były dwa opakowania. Po refundacji zapłaciłam 65 zł za opakowanie. Tu różnica zwalila mnie z nóg! To napewno zależy od leków. 

3 minuty temu, Gość Paulina napisał:

Dziękuję

I chciałam Ci też odpowiedzieć odnośnie refundacji leków do stymulacji. U mnie było tak ze amh było poniżej normy dopuszczalnej do refundacji. Ale trafiłam na fajnego lekarza który powiedział że jeszcze można przykombinowac z badaniem fsh. Ono znów nie może wyjść wyższe niż 15. I u mnie fsh było niższe właśnie i na tej podstawie mi lekarz wpisał leki na refundację może i u Ciebie tak się uda bo naprawdę jest mega przepaść finansowa pod względem kosztów z i bez refundacji

Diękuję za podpowiedź.  Z wielką niepewnośćią czekam na wyniki. Na AMH długo trzeba czekać niestety. A powiedz proszę jakie miałaś AMH? I proszę powiedz ile komówrek udało się pobrać?

4 minuty temu, Gość Sylwia napisał:

Granica refundacji leków to AMH nie niższe niż 0,70. Robiłaś już kiedyś wcześniej to badanie? Ja się załapałam na refundowane leki ale w sumie to większość z nich i tak nie była na liście leków refundowanych. Najdroższy z tego wszystkiego byłby Menopur. Na paragonie z apteki cena za jedno opakowanie 1350 zł a potrzebne były dwa opakowania. Po refundacji zapłaciłam 65 zł za opakowanie. Tu różnica zwalila mnie z nóg! To napewno zależy od leków. 

Robiłam. No i nie mam się czym pochwalić niestety. Właśnie lekarz coś wspominał ze w moim przypadku zdecydowanie lepsze i skuteczniejsze leki będą te które nie są refundowane. 

Hej Dziewczyny. Bylam dzis u lekarza, na razie endometrium  trochę słabe ale to dopiero 6 dzien cyklu. Lekarz mi zwiększył estrofem i zobaczymy za ok. tydzień. Czuje ze to bedzie ten piękny transfer wysylam Wam duzo pozytywnej energii!!! Paulina masz tę moc

13 minut temu, Gość Akszeinga napisał:

Diękuję za podpowiedź.  Z wielką niepewnośćią czekam na wyniki. Na AMH długo trzeba czekać niestety. A powiedz proszę jakie miałaś AMH? I proszę powiedz ile komówrek udało się pobrać?

Ja miałam 0.642 niestety.  I mnie opornie szła stymulacja bo brałam menopur 150 i gonal 150 aż 10 dni i wyhodowałam tylko 5 komórek. A dzień po punkcji zadzwoniła do mnie embriolog że jedna komórka była złej budowy morfologicznej a z 4 pozostałych tylko jedna się zaplodniła i fajnie sie dzieli. Druga niby cos tam zaczyna a pozostale dwie są niedojrzałe. I przewyłam caly weekend a po niedzieli okazało się że te dwie niedojrzałe sobie dojrzały i się zaplodnily i fajne się dzielą .

Tak już reasumując z 5 komórek wstępnie pobranych miałam 3 zarodki zamrożone.  Malutko niestety ale może taki mój urok. Na pewno to kwestia mojego słabego amh i endometriozy i torbieli którą też noszę w sobie

30 minut temu, Gość Paulina napisał:

No i ja za Ciebie też zaciskam mocno kciuki! Sobota już niedlugo! ❤❤ jak się czujesz? Masz jakieś objawy?

Czuje się dobrze nawet dzisiaj zrobiłam sobie wypad na zakupy trochę na oderwanie się od myślenia bete będę robić w piątek bo w sobotę niestety laboratorium jest nieczynne 

15 minut temu, Gość Kinga1234 napisał:

Hej Dziewczyny. Bylam dzis u lekarza, na razie endometrium  trochę słabe ale to dopiero 6 dzien cyklu. Lekarz mi zwiększył estrofem i zobaczymy za ok. tydzień. Czuje ze to bedzie ten piękny transfer wysylam Wam duzo pozytywnej energii!!! Paulina masz tę moc

Kochana jedz dużo awokado i orzechów brazylijskich , w ogóle orzechow! I kup sobie olej z wiesiołka w tabletkach i jedz 3xdziennie. Ja tak robiłam i mi urosło endometrium 

wszystko co ma kwasy omega3 i omega6 jest dobre! 

Mamy tę moc!

46 minut temu, Gość Sylwia napisał:

No właśnie dlatego. Będę mocno mocno za ciebie kciukasy trzymać. Uda się. Koniecznie napisz jakie odczucia.

Ciekawe czy mój plan wypali i czy w ogóle można się przepisać? Z moim szczęściem  to zawsze są jakieś przygody! 

Oki od razu napiszę. 

50 minut temu, Gość Paulina napisał:

Kasiula dzis nie robiłam bo stwierdziłam że do tej pory wszystko robiłam na opak (badanie progesteronu w 3 a nie 4 dniu po transferze,  sikaniec w 9 dniu po transferze) więc jak dostałam info że mam zrobić kolejną betę za 48 godzin  to już sie grzecznie słucham czyli jadę zrobić jutro. I szczerze to się tak nakręciłam że będzie dobrze że nie widzę innej opcji!

Nawet dzisiejsza wizyta u lekarza mnie nie podłamała! Bo byłam w swojej klinice po dalsze l4 i po receptę bo już duphaston i estrofem mi się kończy. I jak zapytałam lekarza czy powinnam się martwić że progesteron w 10 dniu liczyl 16.8 to mi sie lekarz zapytal ze czemu tak bardzo patrze na progesteron? Ze to nie jest wyznacznik ciąży i że jest dużo przypadków że beta  ładnie rośnie mimo niskiego progesteronu. I że najważniejszy jest teraz kolejny wynik bety i każde następne. Ale patrząc na moją betę 8.6 w 10dpt blastocysty to jemu się wydaje że nic z tej ciąży nie będzie! Uwierzycie dziewczyny ?! Lekarz mi takie coś powiedział!!! Normalnie zalamałabym się  i zaczęla wyć jeszcze w gabinecie ale dzis maM mega moc i mega dobre nastawienie! Liczę jutro na piękny przyrost

tak trzymaj i niech ta moc zostanie z Tobą na długo, jutro musi być co najmniej dwucyfrowo! a często lekarze są na tyle nieczuli, że nawet nie zastanawiają się co mówią, nie przejmuj się

4 minuty temu, OnA napisał:

Czuje się dobrze nawet dzisiaj zrobiłam sobie wypad na zakupy trochę na oderwanie się od myślenia bete będę robić w piątek bo w sobotę niestety laboratorium jest nieczynne 

Nooo to super! Jeden dzień stresu mniej na pewno wyjdzie piękna beta Musi być dobrze, ja nie widzę innej opcji

oby piątek był dobrym dniem, Twoja ładna beta, Kasiula616 nam się pochwali kiedy będzie miała transfer w ogóle listopad zapowiada się cudownie dziewczyny ❤

Dziewczyny leczące się w Invicta, czy rzeczywiście tak jest, że laboratorium się nie odzywa co i jak z komórkami? Na pewno brak wiadomości to dobra wiadomość? Czy powinnam sama zadzwonić i pytać? Jakie macie doświadczenia?

9 minut temu, Gość Paulina napisał:

Ja miałam 0.642 niestety.  I mnie opornie szła stymulacja bo brałam menopur 150 i gonal 150 aż 10 dni i wyhodowałam tylko 5 komórek. A dzień po punkcji zadzwoniła do mnie embriolog że jedna komórka była złej budowy morfologicznej a z 4 pozostałych tylko jedna się zaplodniła i fajnie sie dzieli. Druga niby cos tam zaczyna a pozostale dwie są niedojrzałe. I przewyłam caly weekend a po niedzieli okazało się że te dwie niedojrzałe sobie dojrzały i się zaplodnily i fajne się dzielą .

Tak już reasumując z 5 komórek wstępnie pobranych miałam 3 zarodki zamrożone.  Malutko niestety ale może taki mój urok. Na pewno to kwestia mojego słabego amh i endometriozy i torbieli którą też noszę w sobie

No to ja jestem praktycznie w identycznej sytuacji. Endometrioza, niskie amh, obecnie torbiele na jajniku. Przed stymulacją muszę się jeszcze pozbyć torbieli. Ja nie pamiętam kiedy ich nie miałam. Ciągle są, ciągle. Lekarz obawia się czy uda się wogóle pobrać jakiekolwiek komórki u mnie. Ale skoro u Ciebie udało się to może u mnie też? Taka niewiadoma. 

6 minut temu, Gość Paulina napisał:

Nooo to super! Jeden dzień stresu mniej na pewno wyjdzie piękna beta Musi być dobrze, ja nie widzę innej opcji

oby piątek był dobrym dniem, Twoja ładna beta, Kasiula616 nam się pochwali kiedy będzie miała transfer w ogóle listopad zapowiada się cudownie dziewczyny ❤

Musi być dobrze przecież mamy te MOC

Kinga ,

Idziemy podobnie jakie masz endo ?? Który dzień cyklu ?? Ja też tylko biorę estrofem. Ja w sobote mam kontrolę i decyzję odnośnie transferu wstępny termin to 14.11 jak wszystko bedzie w porządku . Troszkę się stresuje bo już się nie cierpliwie , nie mogę się doczekać a mam tylko jeden mrozaczek. 

Na internecie jest fajny artykuł, 26 sposobów na poprawę endo , ppdobno awokado ,orzechy brazylijskie ananas,morele działają,  do tego lampka czerwonego wina. Nie jestem tylko przekonana na oleju z wiesiołka podobno bierze się go tylko do owulacji bo potem może powodować skurcze macicy, a to nie zadobrze do implantacji zarodka więc go odpuściłam ,żeby nie  ryzykować. 

Faktycznie listopad miesiącem transferowym , oby szczęśliwy dla wszystkich.

Kciuki trzymam za wszystkich.

Paulina czekamy na wieści.  MASZ TE MOC !!!!

Majami, niestety nie odzywaja się.  Nic nie powiedzą wcześniej, każą czekać 6 dni chyba ,że coś się wysypie to dzwonią szybciej ,więc lepiej ,żeby nie dzwonili!!

12 minut temu, majami napisał:

Dziewczyny leczące się w Invicta, czy rzeczywiście tak jest, że laboratorium się nie odzywa co i jak z komórkami? Na pewno brak wiadomości to dobra wiadomość? Czy powinnam sama zadzwonić i pytać? Jakie macie doświadczenia?

Ja przy dwóch punkcjach miałam 2 różne sytuacje. Za pierwszym razem była hiperka i embriolog zadzwoniła po 5 dniach i powiedziała co jest, ile jest i jakiej budowy bo musiała poinformować czy jest co mrozic czy nie. W przypadku drugim, gdy hiperki nie bylo, w dniu punkcji to był wtorek miałam wyznaczony transfer na sobotę i modliła się żeby nikt nie dzwonił, bo to znaczy że jest dobrze, dopiero w sobotę przed transferem przyszła embriolog i powiedziała co i jak

12 minut temu, majami napisał:

Dziewczyny leczące się w Invicta, czy rzeczywiście tak jest, że laboratorium się nie odzywa co i jak z komórkami? Na pewno brak wiadomości to dobra wiadomość? Czy powinnam sama zadzwonić i pytać? Jakie macie doświadczenia?

Ja przy dwóch punkcjach miałam 2 różne sytuacje. Za pierwszym razem była hiperka i embriolog zadzwoniła po 5 dniach i powiedziała co jest, ile jest i jakiej budowy bo musiała poinformować czy jest co mrozic czy nie. W przypadku drugim, gdy hiperki nie bylo, w dniu punkcji to był wtorek miałam wyznaczony transfer na sobotę i modliła się żeby nikt nie dzwonił, bo to znaczy że jest dobrze, dopiero w sobotę przed transferem przyszła embriolog i powiedziała co i jak

12 minut temu, majami napisał:

Dziewczyny leczące się w Invicta, czy rzeczywiście tak jest, że laboratorium się nie odzywa co i jak z komórkami? Na pewno brak wiadomości to dobra wiadomość? Czy powinnam sama zadzwonić i pytać? Jakie macie doświadczenia?

Ja przy dwóch punkcjach miałam 2 różne sytuacje. Za pierwszym razem była hiperka i embriolog zadzwoniła po 5 dniach i powiedziała co jest, ile jest i jakiej budowy bo musiała poinformować czy jest co mrozic czy nie. W przypadku drugim, gdy hiperki nie bylo, w dniu punkcji to był wtorek miałam wyznaczony transfer na sobotę i modliła się żeby nikt nie dzwonił, bo to znaczy że jest dobrze, dopiero w sobotę przed transferem przyszła embriolog i powiedziała co i jak

20 minut temu, majami napisał:

Dziewczyny leczące się w Invicta, czy rzeczywiście tak jest, że laboratorium się nie odzywa co i jak z komórkami? Na pewno brak wiadomości to dobra wiadomość? Czy powinnam sama zadzwonić i pytać? Jakie macie doświadczenia?

Dokładnie tak. Jak jest choć jedna komórka zaplodniona i transfer odbędzie się zgodnie z planem to nie dzwonią. 

24 minuty temu, Gość Akszeinga napisał:

No to ja jestem praktycznie w identycznej sytuacji. Endometrioza, niskie amh, obecnie torbiele na jajniku. Przed stymulacją muszę się jeszcze pozbyć torbieli. Ja nie pamiętam kiedy ich nie miałam. Ciągle są, ciągle. Lekarz obawia się czy uda się wogóle pobrać jakiekolwiek komórki u mnie. Ale skoro u Ciebie udało się to może u mnie też? Taka niewiadoma. 

W mojej klinice lekarze mieli takie podejście że nie przeszkadzała im torbiel podczas stymulacji. Niewiele rosła przy tych lekach to nie było z nią kłopotu. I wbrew pozorom to właśnie ten jajnik na którym miałam torbiel wytworzył 5 pęcherzyków. Bo na drugim miałam jeden pęcherzyk ale on nie urósł do punkcji na tyle żeby to pobrać. I podczas punkcji Pani doktor spunktowała mi tą torbiel, ale nie długo się tym cieszyłam bo urosła po miesiącu spowrotem i mam ją od lipca do dziś 

44 minuty temu, Gość Paulina napisał:

Kochana jedz dużo awokado i orzechów brazylijskich , w ogóle orzechow! I kup sobie olej z wiesiołka w tabletkach i jedz 3xdziennie. Ja tak robiłam i mi urosło endometrium 

wszystko co ma kwasy omega3 i omega6 jest dobre! 

Mamy tę moc!

Cos w tym chyba jest prawdy, bo ja biorę codziennie wiesiolka i tran, w poniedzialek endo bylo 7,5 a dzisiaj juz 10mm. Paulina trzymam kciuki za jutro!!!❤ 

1 godzinę temu, Gość Kinga1234 napisał:

Hej Dziewczyny. Bylam dzis u lekarza, na razie endometrium  trochę słabe ale to dopiero 6 dzien cyklu. Lekarz mi zwiększył estrofem i zobaczymy za ok. tydzień. Czuje ze to bedzie ten piękny transfer wysylam Wam duzo pozytywnej energii!!! Paulina masz tę moc

Kinga kiefy tranfer??

46 minut temu, OnA napisał:

Czuje się dobrze nawet dzisiaj zrobiłam sobie wypad na zakupy trochę na oderwanie się od myślenia bete będę robić w piątek bo w sobotę niestety laboratorium jest nieczynne 

Trzymam kciuki MOCNO :-* 

25 minut temu, Gość Iryza napisał:

Ja przy dwóch punkcjach miałam 2 różne sytuacje. Za pierwszym razem była hiperka i embriolog zadzwoniła po 5 dniach i powiedziała co jest, ile jest i jakiej budowy bo musiała poinformować czy jest co mrozic czy nie. W przypadku drugim, gdy hiperki nie bylo, w dniu punkcji to był wtorek miałam wyznaczony transfer na sobotę i modliła się żeby nikt nie dzwonił, bo to znaczy że jest dobrze, dopiero w sobotę przed transferem przyszła embriolog i powiedziała co i jak

Hmm, u mnie też wtorek i transfer w sobotę, a pytam kochana, bo mam info tylko od pielęgniarki a nie lekarza i już sama nie wiem...powiedziała, że jak nie zadzwonią, przyjść w sobotę jak umówione...i oczywiście najpierw spotkanie z embriologiem

25 minut temu, Gość Iryza napisał:

Ja przy dwóch punkcjach miałam 2 różne sytuacje. Za pierwszym razem była hiperka i embriolog zadzwoniła po 5 dniach i powiedziała co jest, ile jest i jakiej budowy bo musiała poinformować czy jest co mrozic czy nie. W przypadku drugim, gdy hiperki nie bylo, w dniu punkcji to był wtorek miałam wyznaczony transfer na sobotę i modliła się żeby nikt nie dzwonił, bo to znaczy że jest dobrze, dopiero w sobotę przed transferem przyszła embriolog i powiedziała co i jak

Hmm, u mnie też wtorek i transfer w sobotę, a pytam kochana, bo mam info tylko od pielęgniarki a nie lekarza i już sama nie wiem...powiedziała, że jak nie zadzwonią, przyjść w sobotę jak umówione...i oczywiście najpierw spotkanie z embriologiem

34 minuty temu, Gość Karolina napisał:

Kinga ,

Idziemy podobnie jakie masz endo ?? Który dzień cyklu ?? Ja też tylko biorę estrofem. Ja w sobote mam kontrolę i decyzję odnośnie transferu wstępny termin to 14.11 jak wszystko bedzie w porządku . Troszkę się stresuje bo już się nie cierpliwie , nie mogę się doczekać a mam tylko jeden mrozaczek. 

Na internecie jest fajny artykuł, 26 sposobów na poprawę endo , ppdobno awokado ,orzechy brazylijskie ananas,morele działają,  do tego lampka czerwonego wina. Nie jestem tylko przekonana na oleju z wiesiołka podobno bierze się go tylko do owulacji bo potem może powodować skurcze macicy, a to nie zadobrze do implantacji zarodka więc go odpuściłam ,żeby nie  ryzykować. 

Faktycznie listopad miesiącem transferowym , oby szczęśliwy dla wszystkich.

Kciuki trzymam za wszystkich.

Paulina czekamy na wieści.  MASZ TE MOC !!!!

Majami, niestety nie odzywaja się.  Nic nie powiedzą wcześniej, każą czekać 6 dni chyba ,że coś się wysypie to dzwonią szybciej ,więc lepiej ,żeby nie dzwonili!!

 

 

Dzięki, dziś zadzwonił telefon, jakiś podejrzany, tzn.nieznany numer i z biciem serca odebrałam, gotowa na to co usłyszę, a to na szczęście jakaś lipa i wciskanie kitu o jakimś przedłużeniu umowy finansowej (?!) której oczywiście nie mam zaraz będzie druga doba...czekamy

17 minut temu, Gość Lexy napisał:

Cos w tym chyba jest prawdy, bo ja biorę codziennie wiesiolka i tran, w poniedzialek endo bylo 7,5 a dzisiaj juz 10mm. Paulina trzymam kciuki za jutro!!!❤ 

Kinga kiefy tranfer??

Trzymam kciuki MOCNO

Nooo to fantastycznie piękne endo mnie ten olej z wiesiołka poleciła moja Pani doktor i też mi chyba pomógł bo ja hodowałam max 7 mm. A przed transferem wyhodowałam 8.1 I u mnie to naprawdę sukces

trzymam kciuki za Twoje 7 pęcherzyków, niech się wszystkie ładnie zapłodnią

Kochane  !!!! po tej  wizycie u Pani Dr  to ja teraż  mogę  góry przenosić  !!!! ;D

Jestem tak naładowana  pozytywna  energia ze chyba zaraz  eksploduje !!

Płyn  z macicy znikną  !!        Endometrium w 12 dc.  piękne, grube, trójlinijne ;D                                    W środę  (13.11) TRANSFER  !!!!            Ciesze  się jak małe dziecko  ! :*      Pani Dr. dołożyła mi nowych  cukierków  :D i mam nadzieje  ze pomogą  !!!!

Crinone 1x1, Estrofem 3x3, Duphaston 2x2, System 50 2x w tyg  

4 minuty temu, Werka 1993 napisał:

Kochane  !!!! po tej  wizycie u Pani Dr  to ja teraż  mogę  góry przenosić  !!!! ;D

Jestem tak naładowana  pozytywna  energia ze chyba zaraz  eksploduje !!

Płyn  z macicy znikną  !!                        Endometrium w 12 dc.  piękne, grube, trójlinijne ;D                                    W środę  (13.11) TRANSFER  !!!!            Ciesze  się jak małe dziecko  !     Pani Dr. dołożyła mi nowych  cukierków  i mam nadzieje  ze pomogą  !!!!

Estrofem  3x1,                              Duphaston  2x2                                    System 50  2x w tyg                  Crinone  1x1           

                        

 

5 minut temu, Werka 1993 napisał:

Kochane  !!!! po tej  wizycie u Pani Dr  to ja teraż  mogę  góry przenosić  !!!! ;D

Jestem tak naładowana  pozytywna  energia ze chyba zaraz  eksploduje !!

Płyn  z macicy znikną  !!        Endometrium w 12 dc.  piękne, grube, trójlinijne ;D                                    W środę  (13.11) TRANSFER  !!!!            Ciesze  się jak małe dziecko  !     Pani Dr. dołożyła mi nowych  cukierków  i mam nadzieje  ze pomogą  !!!!

Crinone 1x1, Estrofem 3x3, Duphaston 2x2, System 50 2x w tyg  

                        

 

No nie mogło być inaczej, aleeee się cieszęęęę Niech 13 będzie dla Ciebie szczęśliwy! A cukierków nigdy za wiele, w słusznym celu oczywiście

5 minut temu, Werka 1993 napisał:

Kochane  !!!! po tej  wizycie u Pani Dr  to ja teraż  mogę  góry przenosić  !!!! ;D

Jestem tak naładowana  pozytywna  energia ze chyba zaraz  eksploduje !!

Płyn  z macicy znikną  !!                        Endometrium w 12 dc.  piękne, grube, trójlinijne ;D                                    W środę  (13.11) TRANSFER  !!!!            Ciesze  się jak małe dziecko  ! :*      Pani Dr. dołożyła mi nowych  cukierków  :D i mam nadzieje  ze pomogą  !!!!

Crinone 1x1, Estrofem 3x3, Duphaston 2x2, System 50 2x w tyg  

                        

 

Werka

Super wiadomość. Trzymam kciuki za transfer

Dziękuję  kochane  !!! Ja też za was wszystkie  mocno trzymam  kciuki  !!!! Tak się ciesze  ze trafiłam  na te nasze forum  !!

Normalnie mam ochotę was wszystkie  wyściskać !

Dążymy  do celu  ----->

Paulina Karolina licze ze endometrium mi urosnie bo to dopiero 6 dzien cyklu na swiezo po miesiaczce- do tej pory nie bylo z tym problemów ale ananasa juz jem teraz jeszcze orzechy i ananasa ciekawe czy orzech z rafaello sie zda bo uwielbiam Majami co to transferu to za tydzien ide na kontrol i bedziemy ustalac dokładnie (wstępnie miedzy 18 a 22), robie co lekarz mowi i tyle. Jak mialam poprzednie transfery to tez do mnie nie dzwonili jak byl umowiony termin- wcześniej mialam info na jakiejs kartce chyba ze dzwonia jak cos nie tak. W sumie jakby mieli obdzwonic wszystkich to troche by im zeszło. Bądź dobrej myśli na pewno wszystko jest w porzadku