In vitro 2019

  Dnia 29.01.2020 o 18:25, Mags1706 napisał:

124 PROGESTERON

8.65 BETA HCG

To jest 5 dniowa mrozona blastocysta.... Jezuuuuu nie wierzeczy to jest ciaza????

Suuuper! gratulacje ;* Niech rośnie ziarenko 

  Dnia 29.01.2020 o 18:51, Gość Kinga1234 napisał:

Mags gratulacje

Karolina te badania zlecil Ci lekarz prowadzący Twoje invitro czy inny lekarz? 

Poszłam do immunologa na 1 wizytę.  Nic jeszcze nie mówiłam mojemy dr. Umówię się potem do niego na wizytę po nieudanym transferze jak już będę miała wyniki alebo przed może też coś doradzi. Niewiem jeszcze 

Wiki gratuluję maluszków   

Milka u nas wszystko do przodu moje Twixy rosną, ruchy pojawiły się około 10 dni temu, brzuch mam kwadratowy niesamowicie się rozpychają, szczególnie jak kładę się spać Wiki, Ciebie też to czeka Coraz częściej mam bóle krzyża, ale uważam to za normę. Przytyłam 5kg i to praktycznie sam brzuch, także krzyż ma co nosić. Powoli zaczynam planować przemeblowanie mieszkania i inne zakupy związane z maluchami. No i nareszcie się ujawniły jest córcia i synuś 🥰🥰

Milka dawaj znać jak u Was, na kiedy masz termin? 

Dziewczyny

Chcialam Wam podziekowac za cale wsparcie I kciuki. Mam 43 lata I myslalam,ze juz nigdy mnie to szczescie nie spotka....  a jednak Bog wysluchal mojej prosby....

Dalej w to nie wierze !!!!

  Dnia 29.01.2020 o 20:05, Mags1706 napisał:

Dziewczyny

Chcialam Wam podziekowac za cale wsparcie I kciuki. Mam 43 lata I myslalam,ze juz nigdy mnie to szczescie nie spotka....  a jednak Bog wysluchal mojej prosby....

Dalej w to nie wierze !!!!

Gratuluję Niech teraz pięknie przyrasta! Powtórka pewnie w piątek? Trzymam kciuki  

  Dnia 29.01.2020 o 20:05, Mags1706 napisał:

Dziewczyny

Chcialam Wam podziekowac za cale wsparcie I kciuki. Mam 43 lata I myslalam,ze juz nigdy mnie to szczescie nie spotka....  a jednak Bog wysluchal mojej prosby....

Dalej w to nie wierze !!!!

Gratuluję Niech teraz pięknie przyrasta! Powtórka pewnie w piątek? Trzymam kciuki  

  Dnia 29.01.2020 o 20:15, Gość Luna napisał:

Gratuluję Niech teraz pięknie przyrasta! Powtórka pewnie w piątek? Trzymam kciuki  

Dziekuje

W piatek nastepne wyniki.

Wyslalam te wyniki dzisiejsze do lekarza. Odpisal ze progesteron jest prawidlowy a beta wskazuje wczesna ciaze. 

Mags1706 gratulacje

Super że sie udało, kojarzę że to chyba Twoja 2 próba (ale mogę się mylić tyle nas tu). Życzę by dalej wszystko szło książkowo ciążowo

Karolina, dzięki za info. ja też się próbuje umówić do immunologa, ale niezależnie też idę do swojego lekarza prowadzągo. U mnie przygotowanie do crio jest dłuższe, wiec crio może być najwczesniej z końcem marca. Może jakoś to się zgra 

  Dnia 29.01.2020 o 20:05, Mags1706 napisał:

Dziewczyny

Chcialam Wam podziekowac za cale wsparcie I kciuki. Mam 43 lata I myslalam,ze juz nigdy mnie to szczescie nie spotka....  a jednak Bog wysluchal mojej prosby....

Dalej w to nie wierze !!!!

Bardzo się cieszę:-*

  Dnia 29.01.2020 o 18:25, Mags1706 napisał:

124 PROGESTERON

8.65 BETA HCG

To jest 5 dniowa mrozona blastocysta.... Jezuuuuu nie wierzeczy to jest ciaza????

Kochana cudowne wieści! Trzymam dalej mocno kciuki za przyrost

  Dnia 29.01.2020 o 18:36, Gość Karolina napisał:

Miałam to samo ale to naprawdę nerwy. Ja miałam tak ,że myślałam że mi ręce się trzęsą a to ja w środku się gotowałam

Karolina no mam identyczne odczucie jakbym była natrykana jakiegoś wróbla w środku miała coś dziwnego tylko kurde jak tu przeztac się stresować. Ja myslałam że jestem taka wyluzowana a tu kicha.

Tunessia kochana cieszę sie ze u Was wszystko dobrze, i ze będziesz miala parke to cudowne❤

Mags cieszę sie Twoim szczęściem teraz dbaj o siebie kochana, i uwierz ze zostaniesz mamą

Mags ogromne gratulacjemega się cieszę

Tunessia ja mam na koniec czerwca/początek lipca, ale raczej będzie cesarka, więc nastawiam się na ostatni tydzień czerwca, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem gratuluję parki z całego serca toż to ogromna radość, a Ty na kiedy masz termin? 

Tunessia ale wspaniale, od razu parka gratulacje

Mags bardzo sie cieszę ze sie udalo!!

  Dnia 29.01.2020 o 21:12, Gość Patrycja napisał:

Tunessia ale wspaniale, od razu parka gratulacje

Mags bardzo sie cieszę ze sie udalo!!

  Dnia 29.01.2020 o 20:45, Gość Milka napisał:

Mags ogromne gratulacjemega się cieszę

Tunessia ja mam na koniec czerwca/początek lipca, ale raczej będzie cesarka, więc nastawiam się na ostatni tydzień czerwca, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem gratuluję parki z całego serca toż to ogromna radość, a Ty na kiedy masz termin? 

  Dnia 29.01.2020 o 20:39, Gość Lexy napisał:

Tunessia kochana cieszę sie ze u Was wszystko dobrze, i ze będziesz miala parke to cudowne❤

Mags cieszę sie Twoim szczęściem teraz dbaj o siebie kochana, i uwierz ze zostaniesz mamą

Lexy dalej w to nie moge uwierzyc

  Dnia 29.01.2020 o 20:35, Gość Wiki napisał:

Kochana cudowne wieści! Trzymam dalej mocno kciuki za przyrost

Dziekuje, przydadza sie

  Dnia 29.01.2020 o 20:39, Gość Lexy napisał:

Tunessia kochana cieszę sie ze u Was wszystko dobrze, i ze będziesz miala parke to cudowne❤

Mags cieszę sie Twoim szczęściem teraz dbaj o siebie kochana, i uwierz ze zostaniesz mamą

  Dnia 29.01.2020 o 20:45, Gość Milka napisał:

Mags ogromne gratulacjemega się cieszę

Tunessia ja mam na koniec czerwca/początek lipca, ale raczej będzie cesarka, więc nastawiam się na ostatni tydzień czerwca, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem gratuluję parki z całego serca toż to ogromna radość, a Ty na kiedy masz termin? 

Dziękuję 🥰 bardzo się z mężem cieszymy termin mam na dzień ojca, czyli 23.06. Lekarka prowadząca sugeruje cięcie cesarskie i oczywiście zgadzam się na to dla dobra maluchów i mojego. Wszystkie ciążę bliźniacze które znam zakończyły się między 34 a 36tc także liczę koniec maja początek czerwca oby siedziały z mamą jak najdłużej

  Dnia 29.01.2020 o 21:12, Gość Patrycja napisał:

Tunessia ale wspaniale, od razu parka gratulacje

Mags bardzo sie cieszę ze sie udalo!!

Dziękuję 🥰🥰🥰

  Dnia 29.01.2020 o 20:05, Mags1706 napisał:

Dziewczyny

Chcialam Wam podziekowac za cale wsparcie I kciuki. Mam 43 lata I myslalam,ze juz nigdy mnie to szczescie nie spotka....  a jednak Bog wysluchal mojej prosby....

Dalej w to nie wierze !!!!

Mags1706 nieprawdopodobne szczęście gratulujemy Ci z całego serca dbaj o siebie mamuśko

Tunessia, to jesteśmy blisko siebie ;)ja sobie mówię, byle do kwietnia, bo to już będzie 7 miesiąc czyli jeszcze całe dwa miechy i tak odliczam licząc że wtedy zejdzie mi całe ciśnienie nieśmiało kupiłam dla Synka kilka ubranek i na razie czekam, bo zostały już grube sprawy typu wózek, fotelik, łóżeczko.. A Ty już coś kupiłaś, czy jeszcze czekasz? Bo ja się tak po ludzku boję zapeszyc

A wszystkim staraczkom jeszcze raz chce powiedzieć, że Was czas też przyjdzie zanim odezwałam się pierwszy raz na forum, przeczytałam wszystkie wpisy i jak się któraś z dnia na dzień przestaje odzywać, to jakoś tak.. Czuję zdenerwowanie każda z Was sobie w jakiś sposób wyobrażam, i nie ma dnia, żebym tu nie zajrzała. Ale to dzięki Wam nie da się zwariować, na wszystkich etapach tej mega trudnej drogi. Cieszę się za na Was trafiłam

Ava1231234 a co u Ciebie? 

  Dnia 29.01.2020 o 21:36, Tunessia napisał:

Mags1706 nieprawdopodobne szczęście gratulujemy Ci z całego serca dbaj o siebie mamuśko

Tunessia, dziekuje. To jest takie wspaniale uczucie, na ktore kazda z nas zasluguje. Chwilo.... trwaj

  Dnia 29.01.2020 o 21:36, Tunessia napisał:

Mags1706 nieprawdopodobne szczęście gratulujemy Ci z całego serca dbaj o siebie mamuśko

Tunessia, dziekuje. To jest takie wspaniale uczucie, na ktore kazda z nas zasluguje. Chwilo.... trwaj

  Dnia 29.01.2020 o 21:51, Gość Milka napisał:

Tunessia, to jesteśmy blisko siebie ;)ja sobie mówię, byle do kwietnia, bo to już będzie 7 miesiąc czyli jeszcze całe dwa miechy i tak odliczam licząc że wtedy zejdzie mi całe ciśnienie nieśmiało kupiłam dla Synka kilka ubranek i na razie czekam, bo zostały już grube sprawy typu wózek, fotelik, łóżeczko.. A Ty już coś kupiłaś, czy jeszcze czekasz? Bo ja się tak po ludzku boję zapeszyc

A wszystkim staraczkom jeszcze raz chce powiedzieć, że Was czas też przyjdzie zanim odezwałam się pierwszy raz na forum, przeczytałam wszystkie wpisy i jak się któraś z dnia na dzień przestaje odzywać, to jakoś tak.. Czuję zdenerwowanie każda z Was sobie w jakiś sposób wyobrażam, i nie ma dnia, żebym tu nie zajrzała. Ale to dzięki Wam nie da się zwariować, na wszystkich etapach tej mega trudnej drogi. Cieszę się za na Was trafiłam

Ava1231234 a co u Ciebie? 

6 lutego mam na badania immunologiczne  potem 27 z wynikami do immunologa i zobaczymy co dalej. Nie chcemy się już tak spieszyć. Myślę że dopiero koło maja zaczniemy procedurę jak wszystkie badania będą dobre. Oczywiście wszystkim dziewczyną gratuluję pozytywnych bet. Bacznie was obserwuje

Wow dziewczyny! Jakie tu się piękne rzeczy dzisiaj dzieją

Wiki gratuluję niech twixy rosną zdrowo

Lexy świetne wieści najważniejsze że dzidzia zdrowa

Mags jak cudownie niech rośnie! Dzięki za info o filmie dobrze że to jutro bo bym się spóźniła

Tunessia co za radość! Gratulacje! Niech rosną zdrowo ja jutro kończę 15 TC i tak bardzo czekam na pierwsze ruchyto musi być cudowne

  Dnia 29.01.2020 o 23:09, Gość Anana napisał:

Wow dziewczyny! Jakie tu się piękne rzeczy dzisiaj dzieją

Wiki gratuluję niech twixy rosną zdrowo

Lexy świetne wieści najważniejsze że dzidzia zdrowa

Mags jak cudownie niech rośnie! Dzięki za info o filmie dobrze że to jutro bo bym się spóźniła

Tunessia co za radość! Gratulacje! Niech rosną zdrowo ja jutro kończę 15 TC i tak bardzo czekam na pierwsze ruchyto musi być cudowne

Anana to już 15tc 🥰🥰🥰 czas szybko zleci i lada chwila maluszek będzie buszować u mamusi w brzuszku

Anana powiem szczerze że ruchy maluchów są dla mamy wielkim przeżyciem, ale spodziewałam się czegoś innego Na czytałam się że na początku czuje się jakby bąbelki szampana, że wiele kobiet pierwsze ruchy dziecka może pomylić ze sprawami jelitowymi itp. Możliwe że to dotyczy ciąży pojedynczej. U mnie to od razu były "fikołki" dosłowne uczucie że dziecko się obraca o 180 stopni, i te fikołki trwają , a mój brzuch jest jak z gumy  

  Dnia 29.01.2020 o 21:51, Gość Milka napisał:

Tunessia, to jesteśmy blisko siebie ;)ja sobie mówię, byle do kwietnia, bo to już będzie 7 miesiąc czyli jeszcze całe dwa miechy i tak odliczam licząc że wtedy zejdzie mi całe ciśnienie nieśmiało kupiłam dla Synka kilka ubranek i na razie czekam, bo zostały już grube sprawy typu wózek, fotelik, łóżeczko.. A Ty już coś kupiłaś, czy jeszcze czekasz? Bo ja się tak po ludzku boję zapeszyc

Ja odliczam tydzień po tygodniu i oby do maja, czas pędzi i zaraz mamy luty Moja lekarka stwierdziła że powinnam powoli kompletować wyprawkę, że względu na to że jest to ciąża bliźniacza i może się tak stać że będzie trzeba się wcześniej położyć do szpitala, czy leżeć w domu i wtedy nie będę w stanie nigdzie iść i coś kupić, poza tym jest już połowa także czas najwyższy. Też się trochę boję, nie ukrywam tego. Z tych wiek rzeczy czyli wózek, łóżeczko to mam już upatrzone w sklepach internetowych i jest tylko kwestia zakupu, ale planuję to zrobić w kwietniu. Natomiast z tych małych rzeczy, to moja mama kupiła kilka ubranek i dwa piękne kocyki, i moja siostra się tym zajmuje bez pytania mnie o zdanie (i bardzo dobrze ) natomiast ja siedzę sobie przy maszynie do szycia i tworzę uszyłam wyprawkę do wózka, a teraz planuję coś uszyć do łóżeczek, ale jeszcze nie zaczęłam Moje mieszkanie jest niedoatosowane dla dwójki maluchów, także jestem na etapie kombinacji jak to zrobić aby się wszystko zmieściło ale ja tylko nad tym myślę, nic nie dotykam

Moj Boze Mags, co to za wiesci ! Nie wyobrazam sobie jak cudownie sie teraz musisz czuc  Tak wiele razy  wizualizuje sobie w glowie dzien w ktorym beta jest wyzsza niz 0,1..... nie wiem.....zwariowalabym ze szczescia.....naprawde wyladowalabym w wariatkowie na ten jeden dzien......

Dziewczyny, podpinam sie pod pytanie o cytokinach th1/th2. Czy robi sie je na czczo? 

Malgosiu, bardzo Ci wspolczuje. Chce tylko napisac ze wszystko co przezywasz teraz, ja przezywalam miesiac temu po moim pierwszym nieudanym transferze. Bol i zadra w sercu do dzis....kombinowanie co poszlo nie tak , niekontrolowany placz w pracy, w autobusie, w sklepie......eh..... Oprocz niskiej rezerwy jajnikowej, moja rezerwa psychiczna (i ta finansowa) jest tez na wyczerpaniu  

  Dnia 30.01.2020 o 06:02, Tunessia napisał:

Ja odliczam tydzień po tygodniu i oby do maja, czas pędzi i zaraz mamy luty Moja lekarka stwierdziła że powinnam powoli kompletować wyprawkę, że względu na to że jest to ciąża bliźniacza i może się tak stać że będzie trzeba się wcześniej położyć do szpitala, czy leżeć w domu i wtedy nie będę w stanie nigdzie iść i coś kupić, poza tym jest już połowa także czas najwyższy. Też się trochę boję, nie ukrywam tego. Z tych wiek rzeczy czyli wózek, łóżeczko to mam już upatrzone w sklepach internetowych i jest tylko kwestia zakupu, ale planuję to zrobić w kwietniu. Natomiast z tych małych rzeczy, to moja mama kupiła kilka ubranek i dwa piękne kocyki, i moja siostra się tym zajmuje bez pytania mnie o zdanie (i bardzo dobrze ) natomiast ja siedzę sobie przy maszynie do szycia i tworzę uszyłam wyprawkę do wózka, a teraz planuję coś uszyć do łóżeczek, ale jeszcze nie zaczęłam Moje mieszkanie jest niedoatosowane dla dwójki maluchów, także jestem na etapie kombinacji jak to zrobić aby się wszystko zmieściło ale ja tylko nad tym myślę, nic nie dotykam

Hej Tunessia jak ja ciebie rozumiem. Też bałam się kompletować wyprawkę żeby nie zapeszyć... Wszyscy się dziwili (ci co nie wiedzieli że mamy dzidzie z procedury in vitro) na co czekam że już zaraz 7 miesiąc a ja nadal niczego nie mam... Dopiero w połowie 7 miesiąca zaczęłam kupować wszystko i jak ruszyłam z zakupami to kurierzy odwiedzali mnie codziennie hehe. Co do stresu to on minie dopiero jak dzidziusie pojawia się  na świecie. A później zaczną się nowe stresy. Ja np. Teraz patrzę na mojego szkraba i sprawdzam czy oddycha a ona sobie smacznie śpi a ja zamiast spać razem z nią to czuwam... Ale kocham to czuwanie bo to najcudowniejsza rzecz jaką mi się w życiu przytrafiła. Uwielbiam też w nocy obudzić się i patrzeć na nią. To nasza mała słodycz a ty Tunessia będziesz miala dwie takie słodycze

  Dnia 30.01.2020 o 06:50, Gość Izulka87 napisał:

Hej Tunessia jak ja ciebie rozumiem. Też bałam się kompletować wyprawkę żeby nie zapeszyć... Wszyscy się dziwili (ci co nie wiedzieli że mamy dzidzie z procedury in vitro) na co czekam że już zaraz 7 miesiąc a ja nadal niczego nie mam... Dopiero w połowie 7 miesiąca zaczęłam kupować wszystko i jak ruszyłam z zakupami to kurierzy odwiedzali mnie codziennie hehe. Co do stresu to on minie dopiero jak dzidziusie pojawia się  na świecie. A później zaczną się nowe stresy. Ja np. Teraz patrzę na mojego szkraba i sprawdzam czy oddycha a ona sobie smacznie śpi a ja zamiast spać razem z nią to czuwam... Ale kocham to czuwanie bo to najcudowniejsza rzecz jaką mi się w życiu przytrafiła. Uwielbiam też w nocy obudzić się i patrzeć na nią. To nasza mała słodycz a ty Tunessia będziesz miala dwie takie słodycze

Piękne słowa Izulka 🥰 Na pewno będzie tak jak mówisz bo już teraz jak są pod moim sercem to obserwuję każdy sygnał mojego ciała, czy przypadkiem nie dzieje się coś niedobrego, a jak się urodzą to dopiero będzie się działo ale tak bardzo pragnęliśmy z mężem dzieci że teraz dmuchany na zimne i zgadzamy się na wszystko, no prawie wszystko