Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ava1231234

In vitro 2019

Polecane posty

Gość Karolina
11 godzin temu, Tunessia napisał:

Wiki gratuluję maluszków  😍😍 

Milka u nas wszystko do przodu 😊 moje Twixy rosną, ruchy pojawiły się około 10 dni temu, brzuch mam kwadratowy 😂 niesamowicie się rozpychają, szczególnie jak kładę się spać 😉 Wiki, Ciebie też to czeka 😉 Coraz częściej mam bóle krzyża, ale uważam to za normę. Przytyłam 5kg i to praktycznie sam brzuch, także krzyż ma co nosić. Powoli zaczynam planować przemeblowanie mieszkania i inne zakupy związane z maluchami. No i nareszcie się ujawniły 😊 jest córcia i synuś 🥰🥰

Milka dawaj znać jak u Was, na kiedy masz termin? 

Tunessia super że wszystko do przodu i maluchy takie ruchliwe co to będzie jak w końcu opanują sztukę chodzenia . Do tego parka chłopaki dziewczynka. Jacek i Barbara . Bolek i Tola ??? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina
11 godzin temu, Gość Kinga1234 napisał:

Mags1706 gratulacje❤️

Super że sie udało, kojarzę że to chyba Twoja 2 próba (ale mogę się mylić tyle nas tu😉). Życzę by dalej wszystko szło książkowo ciążowo💚

Karolina, dzięki za info. ja też się próbuje umówić do immunologa, ale niezależnie też idę do swojego lekarza prowadzągo. U mnie przygotowanie do crio jest dłuższe, wiec crio może być najwczesniej z końcem marca. Może jakoś to się zgra😉 

Też się umówię w drugiej połowie lutego. Posłucham co ma mi do powiedzenia jaki plan. Muszę i tak odnowić badania bo już straciły ważnośc ;( . Ciągle coś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina
10 godzin temu, Gość Justyśka000 napisał:

Karolina no mam identyczne odczucie jakbym była natrykana jakiegoś wróbla w środku miała coś dziwnego tylko kurde jak tu przeztac się stresować. Ja myslałam że jestem taka wyluzowana a tu kicha.

Bardzo jest to trudne niestety. Ja odpalam sobie świeczki, wchodzę do wanny z lampką wina i udaję że mam na wszystko wyj...ne i pomaga ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia
12 godzin temu, Mags1706 napisał:

Dziewczyny 💚💛🧡💚💛

Chcialam Wam podziekowac za cale wsparcie I kciuki. Mam 43 lata I myslalam,ze juz nigdy mnie to szczescie nie spotka....  a jednak Bog wysluchal mojej prosby....

Dalej w to nie wierze !!!! 💓💓💓💓

Gratulacje kochana, marzenia jednak się spełniają ❤️😚

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga1234

Hej Dziewuszki czy polecacie jakiegoś innego immunologa poza dr Paśnikiem. Interesują mnie ok. Warszawy do 200 km😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Gość Monia napisał:

Gratulacje kochana, marzenia jednak się spełniają ❤️😚

Dziekuje Monia🙏

Kiedy obudzilam sie rano, zastanawialam sir czy to wszystko byl piekny sen czy ja naprawde jestem w ciazy 💕💓💗🥰💕💗💓😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja

Jak miło czytać te dobre wieści, zdecydowanie 2020 r jest lepszy niż poprzedni. Więc dziewczyny starające się w miarę możliwości uwierzcie że i dla Was taki będzie 🍀 ja wierzę i trzymam kciuki codziennie.

Dziś mam drugie USG o 13, po udanym transferze. Pierwsze było w 24 dpt. Proszę o kciuki i dobre myśli. Bo ja się tak boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaa

Tyle tutaj się przeplata smutku i radości. Nieudane transfery i aż serce pęka, za chwile wieści o bliźniakach i człowiek nabiera wiary i ma ochotę nadal walczyć. 

Mags bardzo się cieszę i bardzo mocno wierzę, że tym razem wszystko skończy się pięknie. Marzę aby zobaczyć taki wynik w poniedziałek. Tak jak myślałam już zaczynam coraz bardziej się bać co będzie, tak się zastanawiam czy mój mrozaczek już się rozgaszcza, czy niestety już go nie ma...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Gość kaja napisał:

Jak miło czytać te dobre wieści, zdecydowanie 2020 r jest lepszy niż poprzedni. Więc dziewczyny starające się w miarę możliwości uwierzcie że i dla Was taki będzie 🍀 ja wierzę i trzymam kciuki codziennie.

Dziś mam drugie USG o 13, po udanym transferze. Pierwsze było w 24 dpt. Proszę o kciuki i dobre myśli. Bo ja się tak boje...

Kaja, trzymam mocno kciuki za piekne widoki I odglosy na USG. Odezwij sie po I zdaj nam rekacja z przezyc 🙂💓💓💓

8 minut temu, Gość olaaaa napisał:

Tyle tutaj się przeplata smutku i radości. Nieudane transfery i aż serce pęka, za chwile wieści o bliźniakach i człowiek nabiera wiary i ma ochotę nadal walczyć. 

Mags bardzo się cieszę i bardzo mocno wierzę, że tym razem wszystko skończy się pięknie. Marzę aby zobaczyć taki wynik w poniedziałek. Tak jak myślałam już zaczynam coraz bardziej się bać co będzie, tak się zastanawiam czy mój mrozaczek już się rozgaszcza, czy niestety już go nie ma...

 

Olaaaa, dziekuje za mile slowa.

Trzeba mocno wierzyc I nie dac sie zwiesc negatywnym myslom.  Czasami jest ciezko byc pozytywnie nastawionym kiedy wszystko sie wali ale musisz uwierzyc, ze dzidzia znalazla juz swoj dom na  nastepne 9miesiecy. 🏠💗💓😘

Edytowano przez Mags1706

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaa
24 minuty temu, Gość kaja napisał:

Jak miło czytać te dobre wieści, zdecydowanie 2020 r jest lepszy niż poprzedni. Więc dziewczyny starające się w miarę możliwości uwierzcie że i dla Was taki będzie 🍀 ja wierzę i trzymam kciuki codziennie.

Dziś mam drugie USG o 13, po udanym transferze. Pierwsze było w 24 dpt. Proszę o kciuki i dobre myśli. Bo ja się tak boje...

Kciuki zaciśnięte, powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Gość kaja napisał:

 

Dziś mam drugie USG o 13, po udanym transferze. Pierwsze było w 24 dpt. Proszę o kciuki i dobre myśli. Bo ja się tak boje...

✊✊✊✊Kciuki zacisniete 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga1234
1 godzinę temu, Gość kaja napisał:

Jak miło czytać te dobre wieści, zdecydowanie 2020 r jest lepszy niż poprzedni. Więc dziewczyny starające się w miarę możliwości uwierzcie że i dla Was taki będzie 🍀 ja wierzę i trzymam kciuki codziennie.

Dziś mam drugie USG o 13, po udanym transferze. Pierwsze było w 24 dpt. Proszę o kciuki i dobre myśli. Bo ja się tak boje...

Kciuki zaciśnięte ✊ dzis będziesz miała piękny dzień 💚

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość Kinga1234 napisał:

Hej Dziewuszki czy polecacie jakiegoś innego immunologa poza dr Paśnikiem. Interesują mnie ok. Warszawy do 200 km😉

Mi poza dr Paśnikiem polecano jeszcze prof.  Małgorzatę Jerzak. Przyjmuje w Warszawie. Udało nam się dostać do Paśnika, więc nie skorzystaliśmy, konsultacji u Pani profesor. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina

A ktoś leczył się w Gda. U dr. Suchanek ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość olaaaa napisał:

Tyle tutaj się przeplata smutku i radości. Nieudane transfery i aż serce pęka, za chwile wieści o bliźniakach i człowiek nabiera wiary i ma ochotę nadal walczyć. 

Mags bardzo się cieszę i bardzo mocno wierzę, że tym razem wszystko skończy się pięknie. Marzę aby zobaczyć taki wynik w poniedziałek. Tak jak myślałam już zaczynam coraz bardziej się bać co będzie, tak się zastanawiam czy mój mrozaczek już się rozgaszcza, czy niestety już go nie ma...

 

Tunessia super sprawa parka🥳🤩

olaaaa Jeszzce pare dni i myśl pozytywnie choćby nie wiem jak trudne to było 😎 nawet myślami trzeba wspomoc śnieżynke😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy
3 godziny temu, Gość kaja napisał:

Jak miło czytać te dobre wieści, zdecydowanie 2020 r jest lepszy niż poprzedni. Więc dziewczyny starające się w miarę możliwości uwierzcie że i dla Was taki będzie 🍀 ja wierzę i trzymam kciuki codziennie.

Dziś mam drugie USG o 13, po udanym transferze. Pierwsze było w 24 dpt. Proszę o kciuki i dobre myśli. Bo ja się tak boje...

 Wszystko będzie dobrze, nie ma innej opcji  😘❤ daj koniecznie znac po wizycie 😘

3 godziny temu, Gość olaaaa napisał:

Tyle tutaj się przeplata smutku i radości. Nieudane transfery i aż serce pęka, za chwile wieści o bliźniakach i człowiek nabiera wiary i ma ochotę nadal walczyć. 

Mags bardzo się cieszę i bardzo mocno wierzę, że tym razem wszystko skończy się pięknie. Marzę aby zobaczyć taki wynik w poniedziałek. Tak jak myślałam już zaczynam coraz bardziej się bać co będzie, tak się zastanawiam czy mój mrozaczek już się rozgaszcza, czy niestety już go nie ma...

 

Kochana bądź dobrej myśli ✊✊ jesteśmy z Tobą 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Mags1706 napisał:

124 PROGESTERON

8.65 BETA HCG

To jest 5 dniowa mrozona blastocysta.... Jezuuuuu nie wierze🙏🙏🙏🙏🙏🙏czy to jest ciaza????

No i to jest super wiadomość! Gratulacje Kochana!😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Kasia83.1 napisał:

No i to jest super wiadomość! Gratulacje Kochana!😘

Dziekuje bardzo ! Nie powiem, ze sie nie martwie poniewaz jutrzejsza beta bedzie decydujaca, gdyz bedzie 48h od poprzedniej, ktora byla wykonana w 8dpt. 

Teraz wiem, ze nawet pozytywna beta nie daje w nasze sytuacji duzo spokoju ducha. 🤔🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki

Kaja trzymam mocno kciuki i jestem dobrej myśli 🥰 Teraz już musi być pięknie! Mnie tez to czeka za tydzień i podejrzewam ze bede się tak damo stresować. 

Tunessia marzę o tym zeby juz moje kochane twixy były wieksze i zebym czula ich ruchy 😍 A parka tak jak u Ciebie byłaby spełnieniem najskrytszych marzeń ❤ ale byleby rozwijały się zdrowo i i tak bedziemy w niebie 😇🤣😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moje Kochane,

Ktos mnie wczoraj poprawil  I mial racje,ze program Malgorzaty Rozenek-Majdan pt.:

IN VITRO. NAUKA CZY CUD jest dzisiaj o 19:50 na Discovery Life Polska.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja

Ja już po badaniach prenatalnych, usg super, niestety test Pappa nie wyszedl dobrze 😪

Zwiekszylo mi sie ryzyko Zespolu Edwardsa do 1:753 i Patau do 1:891 bo biochemia wyszla zle (obnizone bialko Pappa). 

Oddalam dziś krew na Sanco, w ciagu tygodnia mam miec wynik, jestem zdołowana i strasznie sie boję... 😢

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87
3 minuty temu, Gość Patrycja napisał:

Ja już po badaniach prenatalnych, usg super, niestety test Pappa nie wyszedl dobrze 😪

Zwiekszylo mi sie ryzyko Zespolu Edwardsa do 1:753 i Patau do 1:891 bo biochemia wyszla zle (obnizone bialko Pappa). 

Oddalam dziś krew na Sanco, w ciagu tygodnia mam miec wynik, jestem zdołowana i strasznie sie boję... 😢

Patrycja nie sugeruj się tym testem pappa bo on często jest błędny. Mój lekarz od razu jak szłam na prenatalne o tym mi powiedział. Stwierdzil że najważniejsze jest usg. A testy z krwi potrafią tylko namieszać... Oprócz tego że badają krew to biorą pod uwagę wiek choroby w rodzinie itd. Więc to loteria tak naprawdę... 

Ale rozumiem ciebie że stres jest. To jest silniejsze od nas... ;( ja tam jestem pewna że wszystko będzie ok! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Gość Patrycja napisał:

Ja już po badaniach prenatalnych, usg super, niestety test Pappa nie wyszedl dobrze 😪

Zwiekszylo mi sie ryzyko Zespolu Edwardsa do 1:753 i Patau do 1:891 bo biochemia wyszla zle (obnizone bialko Pappa). 

Oddalam dziś krew na Sanco, w ciagu tygodnia mam miec wynik, jestem zdołowana i strasznie sie boję... 😢

Patrycja, to ciezki czas oczekiwania , nikt tego nie zaprzeczy ale staram sie byc jak najbardziej nastawiona pozytywnie, ze to tylko jakies przeklamanie w tescie. Wiemy,  ze test PAPPA nie jest idealny ale domyslam sie, co czas oczekiwania na Sanco wyniki bedzie robil z Toba I Twoim Mysleniem....

Pamietaj, masz cud w brzuszku I kazde nerwy I stres na tym etapie nie sa dobre. Bedzie dobrze, zobaczysz. 

Edytowano przez Mags1706

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja
7 minut temu, Gość Izulka87 napisał:

Patrycja nie sugeruj się tym testem pappa bo on często jest błędny. Mój lekarz od razu jak szłam na prenatalne o tym mi powiedział. Stwierdzil że najważniejsze jest usg. A testy z krwi potrafią tylko namieszać... Oprócz tego że badają krew to biorą pod uwagę wiek choroby w rodzinie itd. Więc to loteria tak naprawdę... 

Ale rozumiem ciebie że stres jest. To jest silniejsze od nas... ;( ja tam jestem pewna że wszystko będzie ok! 

Dzieki Kochana, sama jestem w szoku. 

Przeciez to moja druga ciąża, mam jedno zdrowe dziecko, w pierwszej ciazy i usg i pappa idealne. Mamy prawidlowe kariotypy. Skad sie wziął taki wynik... Nie mam juz sil, najpierw walka o ciążę jedna, pptem drugą a teraz to....😢

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka

Patrycja a mogę zapytać ile masz lat? Poza tym to nie jest duże ryzyko, mogłabyś się martwić, jakbyś miała ryzyko 1:5..kochana ja jak patrzyłam na swoją kartkę to wyjściowa bez badań ryzyko ZD że względu na wiek to było 1:260 bodajże, po usg 1:1000,a tak jak pisałam pappa nie robiłam, a dziecko genetycznie jest zdrowe, czekaj cierpliwie na sanco, ale uważam że u Ciebie ryzyko jest bardzo male

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka

Ja sanco robiłam w czwartek wieczorem, a wynik był w środę w następnym tygodniu, lekarka podała mi go w czwartek bo to ona miała dostęp do wyników. I naprawdę nie denerwuj się, bo wg mnie dzieciątko na bank jest zdrowe ❤️a test jest po prostu głupi, i tylko mnie to utwierdza w tym przekonaniu. 

I jeszcze żeby Ci oszczędzić stresu to Ci powiem, że przeczytałam wszystkie możliwe fora o chorobach, i dziewczyny na pappa miały wyniki 1:50 i dzieci zdrowe, więc kochana oszczędź dzieciaków i stresu, usg jest najwazniejsze, a nie statystyka testu pappa. Mówię Ci to z doświadczenia ♥️🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja
10 minut temu, Gość Milka napisał:

Ja sanco robiłam w czwartek wieczorem, a wynik był w środę w następnym tygodniu, lekarka podała mi go w czwartek bo to ona miała dostęp do wyników. I naprawdę nie denerwuj się, bo wg mnie dzieciątko na bank jest zdrowe ❤️a test jest po prostu głupi, i tylko mnie to utwierdza w tym przekonaniu. 

I jeszcze żeby Ci oszczędzić stresu to Ci powiem, że przeczytałam wszystkie możliwe fora o chorobach, i dziewczyny na pappa miały wyniki 1:50 i dzieci zdrowe, więc kochana oszczędź dzieciaków i stresu, usg jest najwazniejsze, a nie statystyka testu pappa. Mówię Ci to z doświadczenia ♥️🤗

Dzieki Kochana za wsparcie 😘

Przeraza mnie ta sytuacja bo ja dopiero w tym roku skoncze 29 lat... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula

Dziewczyny, witam Was wszystkie 🙂

Długo się nie odzywalam, ale pilnie sledzilam Wasze losy. W ciągu  ostatnich tygodni tyle cudownych nowin, gratuluję wszystkim mamusiom. Tym którym jeszcze się nie udało, trzymam kciuki za nas, pisze za nas, bo przede mną też kolejna próba. W poniedziałek podchodzę 3 raz do transferu, trochę inaczej niż poprzednie, bo pierwszy raz na cyklu naturalnym i transferujemy 2 zarodki. Poza tym miałam jeszcze zabieg endometrial scratching, który ma niby pomóc w zagnieżdżeniu. Ogólnie to nasze ostatnie 2 zarodki, więc stawiamy wszystko na jedną kartę, z jednej strony jestem podekscytowana, a z drugiej przerażona. Pracuje nad pozytywnym myśleniem, trzymam kciuki za nas 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Paula napisał:

Dziewczyny, witam Was wszystkie 🙂

Długo się nie odzywalam, ale pilnie sledzilam Wasze losy. W ciągu  ostatnich tygodni tyle cudownych nowin, gratuluję wszystkim mamusiom. Tym którym jeszcze się nie udało, trzymam kciuki za nas, pisze za nas, bo przede mną też kolejna próba. W poniedziałek podchodzę 3 raz do transferu, trochę inaczej niż poprzednie, bo pierwszy raz na cyklu naturalnym i transferujemy 2 zarodki. Poza tym miałam jeszcze zabieg endometrial scratching, który ma niby pomóc w zagnieżdżeniu. Ogólnie to nasze ostatnie 2 zarodki, więc stawiamy wszystko na jedną kartę, z jednej strony jestem podekscytowana, a z drugiej przerażona. Pracuje nad pozytywnym myśleniem, trzymam kciuki za nas 😊

Czesc Paula, witaj w naszej wielkiej Familii🤗🤗🤗

Gdzie sie leczysz ? Trzymam za Ciebie mocno kciuki. 🤞🤞🤞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina
11 minut temu, Gość Paula napisał:

Dziewczyny, witam Was wszystkie 🙂

Długo się nie odzywalam, ale pilnie sledzilam Wasze losy. W ciągu  ostatnich tygodni tyle cudownych nowin, gratuluję wszystkim mamusiom. Tym którym jeszcze się nie udało, trzymam kciuki za nas, pisze za nas, bo przede mną też kolejna próba. W poniedziałek podchodzę 3 raz do transferu, trochę inaczej niż poprzednie, bo pierwszy raz na cyklu naturalnym i transferujemy 2 zarodki. Poza tym miałam jeszcze zabieg endometrial scratching, który ma niby pomóc w zagnieżdżeniu. Ogólnie to nasze ostatnie 2 zarodki, więc stawiamy wszystko na jedną kartę, z jednej strony jestem podekscytowana, a z drugiej przerażona. Pracuje nad pozytywnym myśleniem, trzymam kciuki za nas 😊

Też właśnie się przygorowywuje na marzen na 3 transfer. A robiłaś coś dodatkowo po 2 nieudanych transferach oprócz scratchingu ?? Lekarz coś zalecił??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×