Tunessia 6 Napisano Styczeń 30, 2020 1 godzinę temu, Gość Wiki napisał: Kaja trzymam mocno kciuki i jestem dobrej myśli 🥰 Teraz już musi być pięknie! Mnie tez to czeka za tydzień i podejrzewam ze bede się tak damo stresować. Tunessia marzę o tym zeby juz moje kochane twixy były wieksze i zebym czula ich ruchy A parka tak jak u Ciebie byłaby spełnieniem najskrytszych marzeń ❤ ale byleby rozwijały się zdrowo i i tak bedziemy w niebie Kochana Wiki jeszcze chwila i maluchy będą szalały w Twoim brzuszku zanim się obejrzysz już będziesz czuć ruchy. Mi płeć była obojętna, ale chciałam wiedzieć co będzie, mojemu mężowi również było to obojętne, najważniejsze aby były zdrowe ale jednak w głębi serca marzył o parce i się marzenie spełnia 🥰🥰 Czasami czuję przerażenie, jak ja sobie z nimi poradzę? Ale chyba dam radę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paula Napisano Styczeń 30, 2020 21 minut temu, Mags1706 napisał: Czesc Paula, witaj w naszej wielkiej Familii Gdzie sie leczysz ? Trzymam za Ciebie mocno kciuki. Hej, Leczę się w Gamecie w Gdyni . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mags1706 14 Napisano Styczeń 30, 2020 7 minut temu, Gość Paula napisał: Hej, Leczę się w Gamecie w Gdyni . Ja tez u kogo ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paula Napisano Styczeń 30, 2020 21 minut temu, Gość Karolina napisał: Też właśnie się przygorowywuje na marzen na 3 transfer. A robiłaś coś dodatkowo po 2 nieudanych transferach oprócz scratchi Tylko ten scratching, wcześniej miałam histeroskopie, były polipy, ale usuneli. Hormony ok, nasienie też, rezerwa też niezła. Modlę się, żeby teraz się udało, bo już nie mamy mrozakow, a nie wiem czy będę podchodzić do kolejnej pełnej procedury. A Ty robiłaś jakieś dodatkowe rzeczy ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paula Napisano Styczeń 30, 2020 Przed chwilą, Mags1706 napisał: Ja tez u kogo ? Ooo, co za niespodzianka, ja u dr Śliwinskiego, a Ty? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milka Napisano Styczeń 30, 2020 Ja mam 35 więc niby tylko 6 lat wiecej a patrz jaka kolosalne różnica.. Więc naprawdę kochana nic się nie martw, bo USG jest najwazniejsze i każdy Ci to powie jak coś może być nie tak to obydwa badania wychodzą bardzo źle, więc nawet nie myśl, że jest ryzyko, bo go nie ma! Przykro tylko tyle, że przez ten głupi test się denerwujesz.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87 Napisano Styczeń 30, 2020 20 minut temu, Tunessia napisał: Kochana Wiki jeszcze chwila i maluchy będą szalały w Twoim brzuszku zanim się obejrzysz już będziesz czuć ruchy. Mi płeć była obojętna, ale chciałam wiedzieć co będzie, mojemu mężowi również było to obojętne, najważniejsze aby były zdrowe ale jednak w głębi serca marzył o parce i się marzenie spełnia 🥰🥰 Czasami czuję przerażenie, jak ja sobie z nimi poradzę? Ale chyba dam radę Dasz radę zobaczysz! Jak urodzisz i będziesz z maluchami na sali poporodowej to sama się zdziwisz skąd wiesz jak masz postępować! Ja tak miałam zanim urodziłam córeczkę to martwiłam się że nie dam rady że skąd będę wiedziała czego ona w danej chwili będzie potrzebowała i w ogóle jak takie maleństwo wziąć na ręce. A jak już była na świecie to okazało się że wszystko potrafię i zmienić pieluche i wziąć malucha na ręce. Pamiętam jak przez pierwszy tydzień ciągle mówiłam do njiej chodź ciocia cię przebierze, ciocia da cycusia hehe. Takie przyzwyczajenie bo. Zawsze byłam tylko ciocia a tu nagle taka zmiana sytuacji i zostałam mama... Piękne uczucie zobaczysz ;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Styczeń 30, 2020 Jestem po USG. Co za nerwy. Niedoopanowania. Ale USG wyszło dobrze:) 15 mm szczęścia Dziewczyny lekarz już mówił żeby zamówiła termin badań prenatalnych...nawet nie wybiegalam w myślach do tego. Ale widzę że to akurat temat na czasie na naszym forum. Ja narazie nic o tym nie wiem. Lekarz wspomniał o USG i teście pappa. Czytam że jeszcze sanco robicie ... Jaki zestaw badań waszym zdaniem jest wystarczający na badania prenatalne ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mags1706 14 Napisano Styczeń 30, 2020 19 minut temu, Gość Paula napisał: Ooo, co za niespodzianka, ja u dr Śliwinskiego, a Ty? Ja lecze sie u Czecha, ale ostatni transfer robil mi wlasnie Sliwinski:) I byl udany:)))) jeden I drugi jest bardzo profesjonalny I maja ogromna wiedze 5 minut temu, Gość kaja napisał: Jestem po USG. Co za nerwy. Niedoopanowania. Ale USG wyszło dobrze:) 15 mm szczęścia Dziewczyny lekarz już mówił żeby zamówiła termin badań prenatalnych...nawet nie wybiegalam w myślach do tego. Ale widzę że to akurat temat na czasie na naszym forum. Ja narazie nic o tym nie wiem. Lekarz wspomniał o USG i teście pappa. Czytam że jeszcze sanco robicie ... Jaki zestaw badań waszym zdaniem jest wystarczający na badania prenatalne ? Gratulacje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Styczeń 30, 2020 10 godzin temu, Tunessia napisał: Anana to już 15tc 🥰🥰🥰 czas szybko zleci i lada chwila maluszek będzie buszować u mamusi w brzuszku Anana powiem szczerze że ruchy maluchów są dla mamy wielkim przeżyciem, ale spodziewałam się czegoś innego Na czytałam się że na początku czuje się jakby bąbelki szampana, że wiele kobiet pierwsze ruchy dziecka może pomylić ze sprawami jelitowymi itp. Możliwe że to dotyczy ciąży pojedynczej. U mnie to od razu były "fikołki" dosłowne uczucie że dziecko się obraca o 180 stopni, i te fikołki trwają , a mój brzuch jest jak z gumy Jak cudownie 15 tc, zleciało mi to mega szybko! I mam wrażenie że brzuch codziennie większy wiadomo, zawsze się czeka na kolejny etap pewnie inaczej czuć bliźniaki i jednego bobasa. Jeden ma luksusy, dużo miejsca dla siebie a twixy muszą jakoś od początku się dogadać Izulka, co do zapeszania to mój mąż się uparł żeby kupić pampersy bo mega promocja na początku się nie zgodziłam ale potem stwierdziłam że nie ma co się tak spinać statystycznie o wiele więcej ciąż jest zdrowych i donoszonych, czemu u mnie miałoby być inaczej? starczy juz ze mieliśmy pod górkę z zajściem, teraz już musi być z górki I kupiliśmy 4 paki x 100sztuk a ciuszka nadal żadnego, zabraliśmy się do wyprawki od... dupy strony Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Styczeń 30, 2020 Izulka czy Ty się w ciąży szczepilaś na krztusiec? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Styczeń 30, 2020 2 godziny temu, Gość Patrycja napisał: Ja już po badaniach prenatalnych, usg super, niestety test Pappa nie wyszedl dobrze Zwiekszylo mi sie ryzyko Zespolu Edwardsa do 1:753 i Patau do 1:891 bo biochemia wyszla zle (obnizone bialko Pappa). Oddalam dziś krew na Sanco, w ciagu tygodnia mam miec wynik, jestem zdołowana i strasznie sie boję... Patrycja mi też lekarz powiedział żeby nie zwracać uwagi na pappa, że najważniejsze USG. Dobrze że zrobiłaś sanco dla swojego spokoju. Wiem że teraz bardzo stresujący tydzień dla ciebie, ale zobaczysz, wszystko będzie dobrze bądź dobrej myśli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Styczeń 30, 2020 1 godzinę temu, Gość kaja napisał: Jestem po USG. Co za nerwy. Niedoopanowania. Ale USG wyszło dobrze:) 15 mm szczęścia Dziewczyny lekarz już mówił żeby zamówiła termin badań prenatalnych...nawet nie wybiegalam w myślach do tego. Ale widzę że to akurat temat na czasie na naszym forum. Ja narazie nic o tym nie wiem. Lekarz wspomniał o USG i teście pappa. Czytam że jeszcze sanco robicie ... Jaki zestaw badań waszym zdaniem jest wystarczający na badania prenatalne ? Kaja nerwy są zawsze chyba już się trzeba po prostu przyzwyczaić ja mam USG za tydzień czyli w 16tc i stresuję się juz od tygodnia czy na pewno wszystko ok u dzidzi. Już nawet oglądałam domowy detektor tętna płodu żeby kupić ale staram się trochę opanować i nie kupować bez sensu Moim zdaniem wystarczy zrobić USG które jest najważniejsze, do tego pappa ja zrobiłam bo było w pakiecie gdyby coś było nie tak to wtedy zrobiłabym sanco lub nifty dla swojego spokoju. A tak to szkoda kasy, wolę coś kupić dla dzidzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Styczeń 30, 2020 Dziewczyny potrzebuje Waszej dorady/opini co Wy myślicie. mialam już robione dwie inseminacje. Obie „zaskakiwałam” największa beta jaka miałam była 150. Nasienie męża w idealnym stanie, u mnie wykryta wndometrioza ale po histeroskopi usunięte ogniska. Podstawowe badania na krzepliwość zrobione, PGS zarodków. i teraz miałam pierwszy transfer blaski 5AA i nawet nie drgnęło zupełnie nic... co Wy dziewczyny o tym myślicie? Ja naprawdę niewiem już co jeszcze mogę zrobić??? każda Wasza sugestia będzie cenna dla mnie. Spytam na wizycie doktor. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87 Napisano Styczeń 30, 2020 24 minuty temu, Gość Iryza napisał: Izulka czy Ty się w ciąży szczepilaś na krztusiec? Nie. Nawet nie słyszałam że taka możliwość istnieje. Nikt mi nic nie proponował... A może ja byłam jako dziecko szczepiona na to, nawet nie wiem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Styczeń 30, 2020 3 godziny temu, Gość Patrycja napisał: Ja już po badaniach prenatalnych, usg super, niestety test Pappa nie wyszedl dobrze Zwiekszylo mi sie ryzyko Zespolu Edwardsa do 1:753 i Patau do 1:891 bo biochemia wyszla zle (obnizone bialko Pappa). Oddalam dziś krew na Sanco, w ciagu tygodnia mam miec wynik, jestem zdołowana i strasznie sie boję... Kochana my wszystkie jesteśmy z Tobą. Dzidzia jest zdrowa pokazało to usg. Postataj się myśleć pozytya my bedziemy trzymać kciuki i się modlić aby wszystko było ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Styczeń 30, 2020 1 godzinę temu, Gość kaja napisał: Jestem po USG. Co za nerwy. Niedoopanowania. Ale USG wyszło dobrze:) 15 mm szczęścia Dziewczyny lekarz już mówił żeby zamówiła termin badań prenatalnych...nawet nie wybiegalam w myślach do tego. Ale widzę że to akurat temat na czasie na naszym forum. Ja narazie nic o tym nie wiem. Lekarz wspomniał o USG i teście pappa. Czytam że jeszcze sanco robicie ... Jaki zestaw badań waszym zdaniem jest wystarczający na badania prenatalne ? Super:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Styczeń 30, 2020 3 godziny temu, Gość Patrycja napisał: Ja już po badaniach prenatalnych, usg super, niestety test Pappa nie wyszedl dobrze Zwiekszylo mi sie ryzyko Zespolu Edwardsa do 1:753 i Patau do 1:891 bo biochemia wyszla zle (obnizone bialko Pappa). Oddalam dziś krew na Sanco, w ciagu tygodnia mam miec wynik, jestem zdołowana i strasznie sie boję... Kochana wierzę z całego serca że wszystko jest dobrze, wiem że teraz najgorszy czas czekania na wynik, ale zobaczysz wszystko będzie dobrze trzymam mocno kciuki za to Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87 Napisano Styczeń 30, 2020 56 minut temu, Gość Anana napisał: Jak cudownie 15 tc, zleciało mi to mega szybko! I mam wrażenie że brzuch codziennie większy wiadomo, zawsze się czeka na kolejny etap pewnie inaczej czuć bliźniaki i jednego bobasa. Jeden ma luksusy, dużo miejsca dla siebie a twixy muszą jakoś od początku się dogadać Izulka, co do zapeszania to mój mąż się uparł żeby kupić pampersy bo mega promocja na początku się nie zgodziłam ale potem stwierdziłam że nie ma co się tak spinać statystycznie o wiele więcej ciąż jest zdrowych i donoszonych, czemu u mnie miałoby być inaczej? starczy juz ze mieliśmy pod górkę z zajściem, teraz już musi być z górki I kupiliśmy 4 paki x 100sztuk a ciuszka nadal żadnego, zabraliśmy się do wyprawki od... dupy strony Hehe pampersy idą jak woda więc robienie zapasów to dobry pomysł. Nas bardzo rodzina obdarowala pampersami i mamy spory zapas A tak jak mówisz nie ma co się spinać trzeba być dobrej myśli i jak czujecie potrzebę kupowania wyprawki to róbcie to bo to sama radość! Jak będziecie kupować wanienke to polecam taka na stojaku bardzo ułatwia kąpiel maluszka A wy laseczki jak macie jakieś pytania co do wyprawki co kupić itd. I macie ochotę to możecie mnie pytać chętnie podzielę się swoim 2 miesiecznym doświadczeniem w roli matki hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Styczeń 30, 2020 35 minut temu, malagosia napisał: Dziewczyny potrzebuje Waszej dorady/opini co Wy myślicie. mialam już robione dwie inseminacje. Obie „zaskakiwałam” największa beta jaka miałam była 150. Nasienie męża w idealnym stanie, u mnie wykryta wndometrioza ale po histeroskopi usunięte ogniska. Podstawowe badania na krzepliwość zrobione, PGS zarodków. i teraz miałam pierwszy transfer blaski 5AA i nawet nie drgnęło zupełnie nic... co Wy dziewczyny o tym myślicie? Ja naprawdę niewiem już co jeszcze mogę zrobić??? każda Wasza sugestia będzie cenna dla mnie. Spytam na wizycie doktor. Ja mam endometrioze też. Mąż nasienie idealne. Przy histeroskopii rozumiem że też miałaś badanie fizykochemiczne endometrium czy nie ma stanu zapalnego ? A może kwasu foliowego dobrze nie przyswajasz albo tarczycę trzeba pobadac??? Mi lekarz powtarzał że przy endometriozie poprostu trzeba trafić na ten zarodek z potencjałem do życia, że komórki są osłabione przy endometriozie ...zawsze mówili że choć najładniejszy byłby na etapie transferu nie oznacza że się przyjmie...eh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Styczeń 30, 2020 Przed chwilą, Gość kaja napisał: Ja mam endometrioze też. Mąż nasienie idealne. Przy histeroskopii rozumiem że też miałaś badanie fizykochemiczne endometrium czy nie ma stanu zapalnego ? A może kwasu foliowego dobrze nie przyswajasz albo tarczycę trzeba pobadac??? Mi lekarz powtarzał że przy endometriozie poprostu trzeba trafić na ten zarodek z potencjałem do życia, że komórki są osłabione przy endometriozie ...zawsze mówili że choć najładniejszy byłby na etapie transferu nie oznacza że się przyjmie...eh Niemialam tego badania na tarczyce biorę euthyrox 25 i teraz mam ładnie unormowana. Kwas foliowy niewiem czy dobrze przyswajam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Styczeń 30, 2020 Małgosia a i jeszcze wiem że przy endometriozie zalecany jest protokół długi. Właśnie że względu na tą chorobę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Styczeń 30, 2020 Izulka dzięki za odpowiedź. O szczepieniu na krztusiec dziś mi powiedziała moja Doktor ze szpitala. Ze jak chce to mogę się zaszczepić po 28 Tc. Czyli za 3 tyg. Towarzystwo ginekologiczne rekomenduje, ale zrozumiałam, że przymusu nie ma. I teraz zbieram infoco do doświadczonej matkito ja mam 3 pytania1. Czy do szpitala na poród bralas swój laktator? 2.Ile szt. zakupiłaś pieluch tetrowych na początek? 3. Na jaki rozmiar maluszkaspakowalas do szpitala ubranka? Bardzo sobie cenilam Twoją wiedzę, przed Twoim porodem, więc trzymam się Ciebie tym bardziej jak już jesteś mamusią Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Styczeń 30, 2020 2 minuty temu, Gość kaja napisał: Małgosia a i jeszcze wiem że przy endometriozie zalecany jest protokół długi. Właśnie że względu na tą chorobę. Dziękuje Ci Spytam o to doktor na najbliższej wizycie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monia Napisano Styczeń 30, 2020 12 minut temu, malagosia napisał: Dziękuje Ci Spytam o to doktor na najbliższej wizycie Małgosia ja też mam endometriozę, dlatego dr odrazu na samym początku stwierdził że w takim przypadku musze mieć protokół długi. I taki właśnie zastosował. U nas jeszcze nasienie mega słabe.... Ale to już osobny temat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Styczeń 30, 2020 6 minut temu, Gość Monia napisał: Małgosia ja też mam endometriozę, dlatego dr odrazu na samym początku stwierdził że w takim przypadku musze mieć protokół długi. I taki właśnie zastosował. U nas jeszcze nasienie mega słabe.... Ale to już osobny temat Zasugeruje to swojej lekarce. Dziękuje Na jaki etapie jesteś? Przepraszam jak mi gdzieś umknęło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Styczeń 30, 2020 Czesc dziewczyny.. przystepuje do programu in vitro w Invicta. Od 2- go dnia cyklu biore pigulki antykoncepcyjne ( pierwszy raz w zyciu), mam wizyte startowa 01.02. 20 czyli na dniach. Mieszakm za granica i tak sobie mysle.. jakim ja protokolem pojde? Wiem, ze to pytamie do lekarza, ale bardzo sie martwie ta roznorodnoscia protokolow... Wyniki mam bardzo dobre, procz tego ze wykryto Hashimoto ( tsh jest 4.3 i od miesiaca- czyli pierwszej wizycie w Invicta biore euthyrox na obnizenie) Lekarz powiedzial, ze antykoncepcyjne tabletki biore na zaplanowanie calego procesu, ze wszystko powinno zabrac 6 tygodni, czyli..... Blagam pomozcie, bo nie znam nikogo, kogo moglabym o to spytac.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Styczeń 30, 2020 (edytowany) 3 minuty temu, Kokotka napisał: Czesc dziewczyny.. przystepuje do programu in vitro w Invicta. Od 2- go dnia cyklu biore pigulki antykoncepcyjne ( pierwszy raz w zyciu), mam wizyte startowa 01.02. 20 czyli na dniach. Mieszakm za granica i tak sobie mysle.. jakim ja protokolem pojde? Wiem, ze to pytamie do lekarza, ale bardzo sie martwie ta roznorodnoscia protokolow... Wyniki mam bardzo dobre, procz tego ze wykryto Hashimoto ( tsh jest 4.3 i od miesiaca- czyli pierwszej wizycie w Invicta biore euthyrox na obnizenie) Lekarz powiedzial, ze antykoncepcyjne tabletki biore na zaplanowanie calego procesu, ze wszystko powinno zabrac 6 tygodni, czyli..... Blagam pomozcie, bo nie znam nikogo, kogo moglabym o to spytac.... Kokotka wydaj mi się ze to jest protokół dlugi. On trwa podobno miedzi 5a 8 tygodni. Ale szczegółów jak on wyglada nieznam. Ale chyba na stronie kliniki opisali to Edytowano Styczeń 30, 2020 przez malagosia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Styczeń 30, 2020 Dziekuje bardzo Malagosia... Tak wlasnie przypuszczalam.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Styczeń 30, 2020 18 minut temu, Kokotka napisał: Czesc dziewczyny.. przystepuje do programu in vitro w Invicta. Od 2- go dnia cyklu biore pigulki antykoncepcyjne ( pierwszy raz w zyciu), mam wizyte startowa 01.02. 20 czyli na dniach. Mieszakm za granica i tak sobie mysle.. jakim ja protokolem pojde? Wiem, ze to pytamie do lekarza, ale bardzo sie martwie ta roznorodnoscia protokolow... Wyniki mam bardzo dobre, procz tego ze wykryto Hashimoto ( tsh jest 4.3 i od miesiaca- czyli pierwszej wizycie w Invicta biore euthyrox na obnizenie) Lekarz powiedzial, ze antykoncepcyjne tabletki biore na zaplanowanie calego procesu, ze wszystko powinno zabrac 6 tygodni, czyli..... Blagam pomozcie, bo nie znam nikogo, kogo moglabym o to spytac.... Cześć, to jesteś w podobnej sytuacji jak ja tylko, że ja zacznę brać antykoncepcyjne jakoś na początku lutego, też pierwszy raz w życiu też mieszkam za granicą damy jakoś radę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach