Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Kto z was mieszka na takim zadupiu, ze nic ze soba nie musi robic przed wyjsciem z domu, bo nikogo nie ma wokol?

Polecane posty

Gość Gosc

Kto tak ma, ze idzie na spacer w pole i las, zero ludzi wokol, moze wyjechac wozkiem ze strychu sprzed 30 lat, w butach ogrodowych, bez makijazu, z wlosami prosto z lozka, w dresach i jakuchs przypadkowych ciuchach co sie uzywa po chalupie i moze nawet zabrac termos i cale marchewki do gryzienia, albo grube pajdy chleba i nikt nie ocenia, bo nie widzi? 😄

Kto z was sobie moze pozwolic na luksus takiej maksymalnej prywatnisci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wedlug mnie mega wygoda i duza oszczednosc kasy, bo sie nie wydaje na rekwizyty, zeby sie dopasowac albo pokazac przed innymi. Nie zwraca sie uwagi, ze cos jest obciachowe albo niemodne. Po prostu mozna byc soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dla mnie to nie luksus, a lubię wyglądać jak człowiek dla samej siebie. Pajda chleba, czy marchewki do chrupania prawie nikogo nie bulwersują 🙂 A jeśli tak, to i tak mam na to wywalone 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Oczywiscie pole i las to tylko przyklad, bo moga to byc tez gory, albo dzika plaza itd. A zamiast termisu mize to byc np caly litrowy karton mleka do picia z gwinta, zamiast chleba cala bulka lub chala rwana reka lub gryziona prosto z folii, zamiast marchewki cale petko kielbasy do gryzienia i torba pomidorow. 😄 Szalik albo chusta na glowie i szyi, skarpety i rekawiczki nie do pary, byle cieple i wygodne, w wozku zwykly dorosly koc z kanapy byle cieplo bylo i zwykly jasiek. Nic dla szpanu. Czyli wszystko to z czym sie nie mozna pokazac w miejscu publicznym, bo ludzie uwielbiaja oceniac i wytykac innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja tak mam, a mieszkam w centrum Warszawy :)  wychodzę w dresach i crocsach do sklepu (oczywiście w lecie, nie teraz)

wystarczy mieć wywalone na to, co ludzie powiedzą. Fakt, nawet rano i bez makijażu nie straszę ludzi wyglądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ba, nawet koldre mozna wlozyc zamiast koca i nie trzeba kupowac specjalnych spiworow. Dziecko tez moze miec jakies ciuchy po starszych, albo takie troche retro, moze miec laty na kolanach i lokciach robione chalupniczym sposobem, czyli niekoniecznie najnowszy szyk galeryjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nawet jajka na twardo mozna zagryzac takie w calosci i calego ogora prosto z torebki. I nikt nie bedzie sie smial, ze to nie kawa ze Starbucksa i grzeczny crossaint. 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dziecko moze wyjsc w zwyklej tetrze. Jak troche przesika i przesiaknie to nic sie nie stanie, bo po powrocie sie upierze i wywiesi ich caly sznur na podworzu i nikt nic nie bedzie ogladal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

   " Dawno, dawno temu, za górami za lasami i za siedmioma rzekami mieszkała sobie księżniczka. Pewnego ranka księżniczka wyszła przed pałac i sennie się przeciągając rozejrzała dookoła. Opuszczając ręce powiedziała :

- O curwa, jak ja mam wszędzie daleko..."

Mieszkanie gdzieś, gdzie psy dupami szczekają to nie byłby dla mnie żaden luksus, tylko najgorsza tortura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJedna

 Ja tak mam.

Ale nie mieszkam na zadupiu tylko poza Polska.

Nie twierdze ze tak wyglada moje codzienne zycie, nie chodze nieuczesana, pracuje, mam stanowisko na ktorym jednak wymgane jest minimum, ale doceniam ten luz i swobode i kiedy tylko moge to z tego korzystam.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
33 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie. Czyli wszystko to z czym sie nie mozna pokazac w miejscu publicznym, bo ludzie uwielbiaja oceniac i wytykac innych.

Nie mozna ? A niby czemu ? Mam w du.. co o mnie mysla obcy ludzie 😄  Zyje dla siebie nie dla innych..

Nie nosze makijazu, chodze w dresach , a na spacer z psem mam kalosze, bo mokro 😛  Na wycieczke czesto mamy swojskie kanapki i jajka na twardo 😄 Nie jemy w fast foodach.

Naprawde zyjesz tak zeby podobalo sie to innym ? Nie szkoda ci zycia ? Ludzi nigdy nie zadowolisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Albo gdzie w pizamie mozna wyjsc na spacer i tylko kapote zarzucic, gumiaki na nogi albo jakies podroby Crocsow z marketu bydowlanego i fruuu. A dziecka tez nie przebierac w piaty outfit na dobe, tylko wziac tak jak spalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Gość Gość
25 minut temu, Gość gość napisał:

   " Dawno, dawno temu, za górami za lasami i za siedmioma rzekami mieszkała sobie księżniczka. Pewnego ranka księżniczka wyszła przed pałac i sennie się przeciągając rozejrzała dookoła. Opuszczając ręce powiedziała :

- O curwa, jak ja mam wszędzie daleko..."

Mieszkanie gdzieś, gdzie psy dupami szczekają to nie byłby dla mnie żaden luksus, tylko najgorsza tortura.

Ja tak mam. 

Mieszkam teoretycznie wśród ludzi. Wyłażę z rana na fajkę w piżamie, w bamboszach zrobionych na drutach, bez makijażu i w d... ie mam jak wyglądam i czy spodobam się sąsiadom. Czasem jak mi się nie chce, to nie maluję się wcale przez cały dzień i chodzę sobie bez stresu po bułki. Mało mnie obchodzi zdanie innych na mój temat. 

I na pewno nie będę się malować z samiuśkiego rana na fajkę, żeby sąsiada nie przestraszyć. 

Ale zadupie to tu totalne. Mleko w miejscowym sklepiku dwa i pół raza droższe niż w Biedrze. 

Ja w nowym roku się przeprowadzam. 

Nie dam rady. Tu naprawdę, ale to naprawdę niczego nie ma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wy serio zyjecie po to by innym dogodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hbffdzftf

Ciuchy retro dla dzieci. Masakra. Przeciez nawet mozna oodkupic tanio z tej epoki. To samo z wozkiem. Juz takiej dziadowy z siebie nie rob. 

Brak spiworka w wozku akurat to nie wiocha.

Ja nie chodze w dresach a ciuchy " po domu" tez nosze normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robta

Ja tam mam dookoła sporo ludzi ale chodzę tak jak chce i mam w dooopie co sobie o mnie myślą:D

------------------------------------------------------------------------------------------

Zgarnij darmowe kosmetyki na święta - sprawdź na http://figura-lux.pl/loreal-kosmetyki.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej

Zaskocze cie, mieszkam w miescie stolecznym  ( nie Polska i nie UK )  i tutaj kazdy chodzi jak chce,  ubieram sie jak chce i je co chce , chlopaki w kiecce mozna spotkac i lysa babe i murzyna  wystylizowanego na Princa  ,,mozna spotkac  laske  w pizamie  i faceta z akrylami na pazurach  i matki z roznymi wozkami od nowoczesnych poprzez retro , po muzualne 

I wszyscy maja na to wywalone  .

Ja wczoraj zadpalam i bieglam do autobusu  wlasnie z wlosami tak jak wstalam,  bez make up'u  z bulka w reku.  Nikt na mnie uwagi  nie zwracal 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja mieszkam na zadupiu,  ale makijaż mam zawsze zrobiony, włosy uczesane, schludny strój, a nie piżama. Robię to dla siebie, tak zostałam wychowana,  nic nie usprawiedliwia bycia fleja, i jeszcze usprawieiwianie lenistwa wolnością, ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Putput

Nie mam ubrań, w których się nie można pokazać ludziom. W dzisiejszych czasach człowiek wyrzuca całkiem normalne ciuchy, więc nie wiem skąd miałabym mieć coś co straszy innych ludzi. Lubię chodzić w szortach I t-shircie, ale wyglądam w tym normalnie, pewnie lepiej niż w biurowych zestawach. Nie lubię jeść pajd suchego chleba i pić mleka z kartonu, jakbym chciała, to bym to robiła. Jakie łaty na spodniach?- komu by się chciało naprawiać zużyte ubrania, na pewno nie mnie.. Na kawę zdecydowanie wolę wejść do kawiarni niż nosić ze sobą termos. Piżam nie noszę, więc siłą rzeczy muszę się normalnie ubrać jak wstanę i nie snuję się po chacie "w gaciach" przez pół dnia. Jak wyglądam niechlujnie czy źle, to przeszkadza mi to, nie ma znaczenia czy ktoś na mnie patrzy czy nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhg
11 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Nawet jajka na twardo mozna zagryzac takie w calosci i calego ogora prosto z torebki. I nikt nie bedzie sie smial, ze to nie kawa ze Starbucksa i grzeczny crossaint. 😄

Wspołczuje Ci ze tak sie dopasowujesz do innych., ze normalne zachowania sa dla Ciebie luksusem .  musisz byc bardzo biedna umyslowo osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Putput

Dodam, że w lecie miałam wypadek. Mialam bardzo spuchniętą twarz, głowę, siniaki, opatrunki, ropiejące oko którego nie mogłam otworzyć. I tak wychodziłam do miasta - do sklepu, zjeść coś, na kawę. Miasto średniej wielkości. Pies z kulawą nogą nie zwracał na mnie uwagi, przekonałam się na własnej skórze, że nikt nie zwraca uwagi na nieatrakcyjnych ludzi. Nie ma się więc czym ekscytować, możecie wyglądać jak chcecie, jak człowiek się nie prezentuje dobrze, to jest niewidzialny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaraaa

Uwielbiam byc niewidzialna. Z dziewczyny na ktora zawsze zwracało uwage full ludzi zrobiłam z siebie - celowo - szara myszke i czuje sie o niebo lepiej , ze nikt nie wgapia sie we mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No ja wiem, ze nic nie ma blisko, ale mozna jechac na mega zakupy ze 2 razy w miesiacu, a jajka ewentualnie miec swoje z kurnika na podworku.

Mozna w wuj kasy zaoszczedzic i miec duzo malych dzieci na raz, jedo po drugim. Nim pojda do szkoly mozna miec kupe oszczednosci i zero kredytu. Jeszcze jak sie dorabia zdalnie biorac zlecenia online to juz w ogole super, bo sa 2 dochody i minimum wydatkow.

A laty to nie problem, zaprasowuje sie tasma termotopliwa, albo rach ciach na najtanszej mini maszynie do szycia. Nawet recznie mozna poswiecajac 1 wieczor. Laty sa dobre na wzmkcnienie kolan i lokci dla dzieci ktore sie ostro bawia na podworzu, laza po drzewach, tarzaja po ziemi, wspinaja na pagorki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zreszta jak sie nie chodzi codziennie po pojedyncze produkty np pieczywo to sie automatycznie nie wydaje na zbedne rzeczy.

Pieczywo mozna mrozoc i codziennie odpiekac i miec jak swieze. Piekarnie tez to robia, inaczej by bankrutowaly jakby wyrzucaly to co sie nie sprzedaje w ciagu dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Plus jeszcze ta kasa co jest na dzieci przyznawana to moze byc w wiekszosci odkladana na lokaty i fundusze sledzace indeksy, bo ile w takich warunkach sie wyda miesiecznie - moze z 1/5, jakies zupelne minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Ja mieszkam na zadupiu,  ale makijaż mam zawsze zrobiony, włosy uczesane, schludny strój, a nie piżama. Robię to dla siebie, tak zostałam wychowana,  nic nie usprawiedliwia bycia fleja, i jeszcze usprawieiwianie lenistwa wolnością, ręce opadają.

I tak się dowiedziałam, że brak makijażu, to bycie fleją. 

Patrzę na odpowiedzi i widzę, że jak zwykle na kafeterii rażąca większość nie zrozumiała tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

I tak się dowiedziałam, że brak makijażu, to bycie fleją. 

Patrzę na odpowiedzi i widzę, że jak zwykle na kafeterii rażąca większość nie zrozumiała tematu.

A Ty umiesz czytać że zrozumieniem, gdzie jest napisane, ze brak makijażu świadczy o byciu fleja i leniem?!Sam makijaż może nie, ale potargane włosy i wyjście w piżamie zdecydowanie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anniiiaa

Hej. Ja tak mieszkam i mi dobrze z tym. Najbliższy sklep 3 km, szkoła 4 km. 3 km polnej drogi nim na asfald się wyjedzie. Dom ma 3 lata i specjalnie tak go wybudowaliśmy. Cisza i spokój. A jak zawieje zimą to do pracy nie trzeba pójść. . Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

niby w Polsce można robić co się chce i wszyscy tak uważają a jakiś czas temu na facebooku widziałam jak ktoś wstawił zdjęcie obcej kobiety idącej w szlafroku do sklepu

a pod spodem w komentarzach pełno ludzi się śmiało

beznadzieja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×