Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ktoś się dobija do drzwi... tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość gość
7 minut temu, Gość Iiiiiii napisał:

Może sąsiedzi są innego zdania.

Ale synek poszedł spał o 20 to myślę że ewentualnie sąsiad z dołu mógłby przyjść ale wczesbiej bo już od 19 synek był spokojny... więcej energii ma w południe ale tak jak mówię nie biega jeszcze i nie jest hałaśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc z kafe

 

  

taaa, dwa razy ktos przylazl i omylkowo walil w drzwi przez 5 minut

no i? ona nie ma 6 lat by się tym przejmować.

 

a to ze to bylo celowe, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gosc z kafe napisał:

 

  

taaa, dwa razy ktos przylazl i omylkowo walil w drzwi przez 5 minut

no i? ona nie ma 6 lat by się tym przejmować.

 

a to ze to bylo celowe, 

Jeśli nawet, to co z tego? Ktoś sobie zrobił jaja, popukał i zleciał na dół. Ludzie są coraz mniej odporni psychicznie skoro ich spokój mąci taka głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Myślę że i facet mógłby poczuć niepokój a co dopiero kobieta z dzieckiem. Nie mówię że policja ma przyjeżdżać i warować ale nigdy nie byłam w takiej sytuacji a skoro ktoś użył pięści to bałam się że następnym razem jak wróci to użyje nóg... to nie jest normalne żeby walić komuś w drzwi pięściami i to w nocy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trynkiewicz

To byłem ja . I do Twojego synka a nie do Ciebie, więc otwieraj i przestać rozprawiać o prywatnych sprawach na forum publicznym. Wstydu nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Jeśli nawet, to co z tego? Ktoś sobie zrobił jaja, popukał i zleciał na dół. Ludzie są coraz mniej odporni psychicznie skoro ich spokój mąci taka głupota.

Tylko że w bloku mieszkają albo rodziny z dziećmi od 3 do10 lat albo starsze osoby to nie wiem kto by mi ten żart zrobił. A to była moim zdaniem męską ręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Myślę że i facet mógłby poczuć niepokój a co dopiero kobieta z dzieckiem. Nie mówię że policja ma przyjeżdżać i warować ale nigdy nie byłam w takiej sytuacji a skoro ktoś użył pięści to bałam się że następnym razem jak wróci to użyje nóg... to nie jest normalne żeby walić komuś w drzwi pięściami i to w nocy. 

Jak się mieszka na zadupiu, że o po pracy o 18 to można jedynie pod pierzynkę wskoczyć i kielicha walnąć (weekendy już pomijam) to rzeczywiście jest to ANOMALIA, że ktoś sobie zrobił jaja pragnąć nastraszyć lokatorów albo w stanie upojenia pomylił adres. Tam gdzie kwitnie życie nocne, przewija się sporo ludzi, jest to miasto atrakcyjne również dla turystów pomyłki i głupie pomysły jak ten są standardem. Tylko jakiś panikarz robiłby z tego wielkie halo.

PS. jakby facet typu rurkowiec oznajmił mi, że przestraszył sie pukania do drzwi (otworzyć nie ma sensu, ale przynajmniej kazać mu s...lać przez uchylone drzwi czy nawet zza zamkniętych) to chyb a każda by wjechała mu na jego poczucie męskośći ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Tylko że w bloku mieszkają albo rodziny z dziećmi od 3 do10 lat albo starsze osoby to nie wiem kto by mi ten żart zrobił. A to była moim zdaniem męską ręką.

To pewnie jakiś alkus się pomylił i tyle. A Ty już pękasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość solo

Dobry ten alkus jak po 2 godzinach wiedział żeby wrócić. Masz rację autorko teraz jest znieczulica że nawet jakby wszedł do domu to powiedzą że nie powinnaś się bać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe

dziwne ze sie wogole ten ktos nie odezwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscik

podaj adres , wpadnę i pocieszę ciebie :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe edytka

Dziwne jest to że po 2 godzinach wrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej to ja

o ktorej twoj maz wraca z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tak jakby miał sprawę jakąś. Do mnie ostatnio sąsiadka pukała ale nie dałam rady otworzyć bo byłam w wannie to przyszła za godzinę bo chciała jakiś podpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość hej to ja napisał:

o ktorej twoj maz wraca z pracy

O 8 jest w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej to ja

musisz czuwac tej nocy zanim maz wroci z pracy, nie da rady inaczej, bo ten dziad moze i przyjsc 3 raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość hej to ja napisał:

musisz czuwac tej nocy zanim maz wroci z pracy, nie da rady inaczej, bo ten dziad moze i przyjsc 3 raz

I tak nie zasnę... 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Śmiejecie się a ja wcale nie jestem zdziwiony że kobieta boi się takiej sytuacji tym bardziej że jest sama. Niby jest w mieszkaniu ale jakby ktoś postanowił się włamać to pisaa że jest sama na piętrze a ile jest gwałtów, napadów że ktoś woła o pomoc i ludzie udają głuchych a to się dzieje w biały dzień albo wieczorem. Wcale nie trzeba być na odludziu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Pytalam czy nowe mieszkanie,bo najbardziej prawdopodobna wersja to taka,ze w okresie przedswiadecznym przyjechal (np z zagranicy) jakis stary znajomek poprzednich wlascicieli (niekoniecznie przez nich lubiany). A jako,ze moze nie bylo go w rodzinnym miescie nie wiadomo ile,narabal sie i mu sie zatesknilo (dlatego wracal).

Ludzie uzalenieni robia rozne dzine rzeczy,dziwniejsze niz lomotanie do drzwi dwa razy tej samej nocy :)

Tak wiec droga Autorko. Drzwi zamkniete. Policja zawiadomiona (bardzo dobrze,jak bedziesz dzwonic drugi raz sytuacja bedzie juz zarysowana i z pewnoscia potraktowana powaznie - uzyj terminu,ze ktos Cie niepokoi na to jest paragraf, badz zakloca mir domowy ew cisze nocna).

Ja bym sie polozyla spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asd

Dawaj znać jak sytuacja. Wydaje mi się że więcej się to nie powtórzy. Do mnie też raz ktoś w dzień chciał wejść. I klamka się ruszała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ifes

Też pomyślałam, że może ktoś potrzebował pomocy ale wtedy by krzyczał pomocy,...

 

ja polecam Ci iść spać i zastaw te drzwi krzesłem albo dwoma, ogólnie czymś ciężkim, poczujesz się bezpieczniej 🙂

rano przed przyjściem męża odstawisz krzesło spowrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Boże, co za panikary. Ktoś się pomylił dwukrotnie i tyle. Tak, nie ma w tym nic dziwnego, że ktoś dwa razy wraca w to samo miejsce - wystarczy, że zna czyjś adres pi razy drzwi jak trafić, a później się okazuje, że faktycznie miał wejść na 4 piętro, pierwsze drzwi od lewej, ale 2 klatki dalej. A ta już sika po nogach, męża denerwuje, że nie będzie się mógł skupić w pracy i jeszcze infolinie 112 zajmuje relacjonując swoje przewrażliwione pojmowanie świata. Jesteś jakaś znerwicowana i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wes ty sie

nie rozsmieszaj ludzi, kto sie myli dwukrotnie, mylisz sie raz a nie dwa razy, facet po 2 godz wrocil w to samo miejsce 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Jak kto kto?

Alkoholik np :)

...ba i zeby tylko dwukrotnie to by z tym calym alkoholizmem dobrze bylo haha

Zwykly nawaleniec tez moze sie pomylic dwa razy,albo tak mocno tesknic za kims kto mysli,ze tam mieszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja piertole, tak rzeczywiście niesamowicie szokujące, że ktoś wstawiony przyszedł po 2 godzinach w to samo miejsce znając najpewniej jedynie przybliżony opis jak trafić do kogoś i percepcje zmąconą alkoholem. Jest sobotni wieczór - przypominam, taki historie zdarzają się w każdym większym mieście. Jesteście strasznym pokoleniem boidudków, dobrze, że w PL nie ma pozwolenia na broń bo byście strzelały bez ostrzeżenia w reakcji na swe psychozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żart?

hahahah, ten temat to jakiś żart :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha

pijany jak bela to by nawet nie wdrapal sie na 4 pietro a co dopiero pamietal miejsce i drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Witam tu autorka. Pukał jeszcze ktoś o 6 rano ale już delikatniej... Ja zasnęłam o 3. Sprawa okazała się dość prosta. Jak mąż wrócił z pracy mieliśmy kartkę na drzwiach że niby nie mamy wstydu i remontujemy po nocach mieszkanie, że przestawiamy meble w godzinach nocnych i szuramy meblami po panelach co powoduje u niego hałas. Dobrze że nie otwierałam bo jak mąż poszedł to wyjaśnić ( żadnego remontu nie mamy a ja jestem sama to jak bym miała robić... ) to sąsiad prawie rzucił się na męża z pięściami. A remont ma ktoś pod nim... I powiedział że walił w drzwi bo chciał iść spać a my napiertalaliśmy młotkiem. Jestem w szoku że się tak zachował... nie dość że fałszywie oskarżył to jeszcze mamy ślady od podeszwy na drzwiach. Musiał w nie kopać. Nawet nas nie przeprosił tylko powiedział aha. Czy tak trudno się domyśleć kto ma remont... szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No i o 6 to też był on bo też ktoś walił młotkiem i oczywiście to my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×