Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana ankaa

Błagam dziewczyny pomóżcie trudna sytuacja

Polecane posty

Gość Gość
1 godzinę temu, Gość goga napisał:

postaraj się nie stresować, moja znajoma zaszła w ciąże , gdy jej mąż miał morfologię 2% - tak więc różnie to bywa, natomiast warto zrezygnować z sauny, a ty możesz pić zioła ojca Ojca Sroki nr 3 (bardzo pomagają w zajsciu w ciążę tak samo jak kapsułki z olejkiem z wiesiołka) i luuuz czasami czyni cuda. Powodzenia 🙂

 

Ale zaszła z tym mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz

A jak się zalejesz innym nasieniem to poinformujesz o tym męża? Czy będzie bulił na dzieciaka ze strzykawki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol

A moim zdaniem mąż się wypiął bo to on ma słabe wyniki i to jest urażona męska duma. Jakbyś to Ty miała słabe wyniki to pewnie by na Ciebie naciskał, na leki, zabiegi i tak dalej i by się nie przejmował twoim stanem psychicznym. A ponieważ problem jest w nim to udaje, że problem zniknął. 

Daj mu czas na oswojenie się z tą myślą, przez parę tygodni nie wywieraj presji, ale później będzie musiał się określić czy chce dziecka czy nie, szkoda twojego czasu, zrobisz się w końcu za stara na dziecko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana ankaa

Ja nie wytrzymam czekania, przyszedł i pytał czemu płacze. Powiedziałam mu a on nazwał.mnie histeryczką. Czy ja wymagań wiele? Chcę tylko trochę jego spermy, potem ogarnę wszystko sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Gość Gość napisał:

Współczuję,sama bardzo chciałam drugie dziecko i dopięłam swego. Marzyła mi się córka, urodził się synek ale cieszę się że go mam bo wyszedł naprawdę super. Kiedy się staraliśmy i nie wychodziło bo mąż zażywał leki to było tak źle że myślałam już że się rozleci małżeństwo. Wyszło chyba w ostatniej chwili myślę że gdybym poroniła to chyba byśmy się rozeszli. Ale ja bardzo chciałam to dziecko i wiem co czujesz. Może wrzuć na luz trochę. Witaminy sama mu możesz w posiłkach podawać a na resztę może z czasem da się namówić. Może nie naciskaj

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malina

A może on się zaczął bać, że jego dziecko nie jest jego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana ankaa

Całą noc nie spałam i ryczalam.

Ja nie mam po co żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zachowujesz się jak psychiczna. Zastanów się nad sobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana ankaa

Łatwo bci mówić bo sama masz kupę szkrabów. Ja marzę o dziecku i go mieć nie mogę. Niby mam córkę z poprzedniego związku, ale mój mąż jej nie lubi i córka mieszka ze swoim ojcem.

A syna męża nie znoszę ja i na moje życzenie urwał zupełnie kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co?? 😄 To chyba prowo. A jak nie, to nie życzę żadnemu dziecku żeby miało taką matkę jak Ty. Jej własne odesłała do ojca a pasierba też się pozbyła. Jesteś beznadziejna i nie powinnaś być matką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolo

Autorko,dziecko z poprzedniego związku które ma twój mąż nie jest jego... Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana ankaa

Założyłam temat a tu jakieś żarty sobie wypisują...chyba dzieci się nudzą na święta.

Te podszywy i dziwne wpisy to nie ja.

 

Pytam poważne normalne osoby co byście zrobiły w moje sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośc
13 godzin temu, Gość Załamana ankaa napisał:

Założyłam temat a tu jakieś żarty sobie wypisują...chyba dzieci się nudzą na święta.

Te podszywy i dziwne wpisy to nie ja.

 

Pytam poważne normalne osoby co byście zrobiły w moje sytuacji

Nic. Zostawiła bym to na razie, bo logicznym jest, że wraz z nastaniem wiosny skończy się ogrzewanie foteli w samochodzie i plemników powinno być więcej. I tak temu idiocie powiedz. A sama też myśl i przestań mieć ciśnienie na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×