Przestrzegam przed znajomościami w necie

na odchodne dostałem stek słów ktorych nigdy nie wypowiedzialem i nóz w Plecy 

a czego sie spodziewales ze dziewczyna ktora dostaje dziennie po kilkanasie propozycji seksualnych od przystojnych facetow z netu i pewnie co jakis czas z ktoryms sypia jest  dama?  Jeszcze moze powiesz ze myslales ze ciagle jest dziewica bo ci tak powiedziala  

Ja też przestrzegam, szczególnie przed poznawaniem kobiet na kafeterii. Dwa lata temu w pół roku poznałem tu 3 dziewczyny. Masakra jakaś. Wszystkie z zaburzeniami psychicznymi, wulgarne, sfrustrowane i zepsute. Skutecznie wyleczyły mnie z internetowych znajomości. Można tu pisać, ale poznawać kogoś, kontaktować się prywatnie w żadnym razie. Na szczęście mam już dziewczynę poznaną w realu i jestem szczęśliwy. Ale Was ostrzegam. Tu jest szambo.

Poznałem jedną, była z tych normalnych bez afiszowania nie   na siłę kontaktu, wyudzania danych czy zdjęć. Dalej jest i będzie dla was anonimową. 

Więcej to tu nie ma normalnych,  przez takich jak piszesz te normalne boją się podawać co kolwiek na tym forum. 

O patologii cechującej dziewczyny jakie tu można poznać, mógłbym i ja coś napisać. Miałem z dwiema "kafeteryjnymi królewnami" takie jazdy swego czasu, że głowa mała. Na szczęście nie doszło do spotkania z tymi psychopatkami, bo prawdopodobnie nie byłoby mnie już wśród żywych. Potem jeszcze dwa razy poznałem dziewczyny w necie, na sympatii i tinderze. Patologia nieco mniejsza, ale głupie jak osioł i z kulturą sobistą typowego menela. Niestety współczesne dziewczyny  to w większości dno i pięć metrów mułu. Dużo gorsze niż faceci z tego co zauważyłem, strasznie zdemoralizowane, bez żadnych zasad, traktujące innych przedmiotowo. Nawet, a może i zwłaszcza te, które zdobyły wyższe wykształcenie i to nie byle jakie. Nie wiem skąd to się wzięło. No ale to nie mój problem. Teraz trzymam się od nich jak najdalej i wolę zostać starym kawalerem niż użerać się z tymi potworami. 

4 minuty temu, Gość Asdfgh napisał:

O patologii cechującej dziewczyny jakie tu można poznać, mógłbym i ja coś napisać. Miałem z dwiema "kafeteryjnymi królewnami" takie jazdy swego czasu, że głowa mała. Na szczęście nie doszło do spotkania z tymi psychopatkami, bo prawdopodobnie nie byłoby mnie już wśród żywych. Potem jeszcze dwa razy poznałem dziewczyny w necie, na sympatii i tinderze. Patologia nieco mniejsza, ale głupie jak osioł i z kulturą sobistą typowego menela. Niestety współczesne dziewczyny  to w większości dno i pięć metrów mułu. Dużo gorsze niż faceci z tego co zauważyłem, strasznie zdemoralizowane, bez żadnych zasad, traktujące innych przedmiotowo. Nawet, a może i zwłaszcza te, które zdobyły wyższe wykształcenie i to nie byle jakie. Nie wiem skąd to się wzięło. No ale to nie mój problem. Teraz trzymam się od nich jak najdalej i wolę zostać starym kawalerem niż użerać się z tymi potworami. 

Oj hahaha przepros i błagaj o wybaczenie na kolanach

Ehhhhh i mnie sie zdazylo zle trafic. W prawdzie mam rodzine i jestem szczesliwy, ale zagladam nie raz na kafe by poczytac sobie te wypociny. Pewnego razu czytalem posta na temat samotnosci, odpowiedzialem na post zaczepila mnie jakas dagmarka, dosc normalnie rozmawialismy, doszlo do wymiany numerow tel. Ludzie jakie ja mialem jazdy, bo ona mnie kocha bo mam piekny meski glos, ona mnie kocha bo mam podobne zdanie na temat samotnosci, razem z zona smialismy sie z niej do lez, nie mniej jednak dagmarka wisiala mi na telefonie blisko 3 miesiace. W koncu moja zona jej pocisnela i dagmarka sie odkochala. Nie mniej jednak blisko 700 sms-ow dostalem. Zenada

Temat kapitalny i bardzo pouczający. Czytajcie i wyciągajcie wnioski.

Kurna nie wierze .... takie jazdy ????

AAA bo dagmarki to są głupie kurewki w prawdzie. Ktoś kto ma na imie Dagmara to dziwka, feministka i wulgarna picza, preferująca aborcje jako środek antykoncepcyjny. 

13 minut temu, Gość Gggg napisał:

Kurna nie wierze .... takie jazdy ????

Człowieku, nawet nie zdajesz sobie sprawy, co siedzi w głowach niektórych bab szukających chłopa w necie. Niestety to wychodzi dopiero na privie i po jakimś czasie.

Omijać szerokim łukiem również tutejsze babiszony. Dla takich tylko szpital psychiatryczny lub nawet dozór policyjny, a nie zaczepianie facetów na kafeterii.

W necie co najwyżej znajdziesz właśnie takie coś więc nie rozumiem zdziwienia. Szukaj w realu a nie po zbiornikach. 

Tym bardziej, że to twoje profile debilu. I od razu poczułes się lepiej z samym sobą i swoją rozkraczoną prostaczką, od razu prymitywy niedouczone poczuły się lepiej, bo najgorsze są te wyksztalcone.

Życie w wyobraźonym świecie nie zmienia faktów, dziwka choćbyś ja porządną nazywał będzie dziwka, niedouczony tuman tumanem,  prostaczka prostaczką a ty niepogodzonym z rzeczywistością, jakbyś nie zaklinał rzeczywistości ona nie stanie się światem twoich pragnień. Miej odwagę nazywać rzeczy po imieniu.

Ja poznałam faceta na sympatii. Wydawał się normalny... A co się potem okazało, spotykał się nie tylko ze mną. 

Szukanie normalnej kobiety do znajomości na kafeterii to naiwność. Owszem, są tu normalne kobiety i faceci, ale ci tylko piszą a nie szukają relacji. Normalna kobieta nie zaryzykuje kontaktu z nikim stąd, widząc jakie tematy tu górują i nigdy nie wiadomo, czy dany facet nie był przypadkiem autorem tych fekalno-obrzydliwych wynurzeń dewianta.

Up

2 godziny temu, Gość anty Dagmar napisał:

AAA bo dagmarki to są głupie kurewki w prawdzie. Ktoś kto ma na imie Dagmara to dziwka, feministka i wulgarna picza, preferująca aborcje jako środek antykoncepcyjny. 

Muszę się z tym zgodzić. Znam jedną Dagmarkę. Straszne koorwiszcze. Niby imię nie powinno wpływać na osobowość, a jednak.

10 godzin temu, Gość Gonzo napisał:

Ja też przestrzegam, szczególnie przed poznawaniem kobiet na kafeterii. Dwa lata temu w pół roku poznałem tu 3 dziewczyny. Masakra jakaś. Wszystkie z zaburzeniami psychicznymi, wulgarne, sfrustrowane i zepsute. Skutecznie wyleczyły mnie z internetowych znajomości. Można tu pisać, ale poznawać kogoś, kontaktować się prywatnie w żadnym razie. Na szczęście mam już dziewczynę poznaną w realu i jestem szczęśliwy. Ale Was ostrzegam. Tu jest szambo.

Nikt normalny nie nawiązuje tutaj znajomości.  To jest forum do paplania trzy po trzy , często dla jaj , rzadko na poważnie.  

2 godziny temu, Gość Naiwny jesteś napisał:

Szukanie normalnej kobiety do znajomości na kafeterii to naiwność. Owszem, są tu normalne kobiety i faceci, ale ci tylko piszą a nie szukają relacji. Normalna kobieta nie zaryzykuje kontaktu z nikim stąd, widząc jakie tematy tu górują i nigdy nie wiadomo, czy dany facet nie był przypadkiem autorem tych fekalno-obrzydliwych wynurzeń dewianta.

Dokładnie.

Zanim nawiążesz kontakt prywatny obserwujesz delikwenta. Ale skoro wy po dwóch zdaniach... no to nie ma co. ;))

Ehhhhh i mnie sie zdazylo zle trafic. W prawdzie mam rodzine i jestem szczesliwy, ale zagladam nie raz na kafe by poczytac sobie te wypociny. Pewnego razu czytalem posta na temat samotnosci, odpowiedzialem na post zaczepila mnie jakas dagmarka, dosc normalnie rozmawialismy, doszlo do wymiany numerow tel. Ludzie jakie ja mialem jazdy, bo ona mnie kocha bo mam piekny meski glos, ona mnie kocha bo mam podobne zdanie na temat samotnosci, razem z zona smialismy sie z niej do lez, nie mniej jednak dagmarka wisiala mi na telefonie blisko 3 miesiace. W koncu moja zona jej pocisnela i dagmarka sie odkochala. Nie mniej jednak blisko 700 sms-ow dostalem. Zenada

jestes zonaty a dajesz jakiejs obcej babie z kafe swoj nr telefonu, ty nie lepsze ziolko od tej dagmarki

2 minuty temu, Gość hej to ja napisał:

jestes zonaty a dajesz jakiejs obcej babie z kafe swoj nr telefonu, ty nie lepsze ziolko od tej dagmarki

Trochę dziwne, ale on zdaje się z żoną miał ubaw z Dagmarki, razem czytali jej twórczość

12 minut temu, Gość Ann napisał:

Zanim nawiążesz kontakt prywatny obserwujesz delikwenta. Ale skoro wy po dwóch zdaniach... no to nie ma co. ;))

Obserwowałam i wydawał się normalny. Naiwnie sądziłam, ze jak przejdziemy na priv to jego pisanie z innymi na forum i nie tylko na forum zakończy.

37 minut temu, Gość Gość napisał:

Muszę się z tym zgodzić. Znam jedną Dagmarkę. Straszne koorwiszcze. Niby imię nie powinno wpływać na osobowość, a jednak.

wg mnie wpływa, to jak ktoś sie do ciebie zwraca też ma na to wpływ, dagmara brzmi szorstko chłodno i tak potem to bydle sie utożsamia z takimi emocjami. 

Imionami się sugerujecie.To co powiecie na imię Małgorzata,skrót Małgosia, Gosia

Gochna 

1 minutę temu, Gość Baba napisał:

Gochna 

 Nie w tym sensie czy Gośka, Małgośka,bo jest masa zdrobnień od tego imienia. Co może sobą reprezentować ktoś noszący  imię  Małgorzata?

Co ma imię do człowieka? Serio? Jedyne imię które określa człowieka to dzesika. 

I Brajanek

Ma i to dużo.