Też macie tak, że im wygladacie lepiej tym faceci cześciej się na was patrzą?

Np. na ulicy, ale nie tylko, chocby kiedy siedzicie w jakimś towarzystwie? To dotyczy  wszystkich, jakichs dalekich wujków, czy kolegów waszego faceta itd. 

Bo ja zauwazylam, ze nawet tacy, którzy ewidentnie są dla mnie za starzy, albo np. są kolegami mojego faceta itd., kiedy wyglądam lepiej chętniej ze mną rozmawiają, uśmiechaja sie, patrza na mnie kiedy rozmawiamy.

Natomiast miałam też okresy w zyciu, kiedy wygladałam gorzej bo np. wazyłam wiecej - nigdy nie bylam gruba, ale chocby 10 kg więcej niż teraz, albo miałam gorszy okres w zyciu, to wtedy niby z grzecznosci ze mna rozmawiali, ale np. rzadko utrzymywali kontakt wzrokowy, albo rzadziej sie do mnie usmiechali i ogolnie traktowali bardziej obojetnie.

I to dotyczy wszystkich, nawet takich, ktorzy teoretycznie nie powinni do mnie zarywac typu ojciec chłopaka czy wujek.

Macie podobnie?

To normalne, czemu się dziwisz?

Bo patrzą się nawet ci, którzy teoretycznie nie powinni się mna interesować jako kobietą np. ojciec mojego faceta albo ksiądz

Generalnie każdy facet jest wtedy milszy

Ksieza zawsze patrza na moj dekold, przy kolacjach uroczystych, takze tego

Ja na codzien kaptur na glowe szmaty zeby sie stopic, ale jak sie wypindrze to sie czuje jak w cyrku, ale rzeczywiscie jedzą z reki, fajne to jest:) lubie im umilac zycie, ale tylko jak mam humor!