ILU CIE JUŻ MIAŁO?

3 godziny temu, Gość sylwias napisał:

Widac że w Boga nie wierzysz i widac ze nie masz zadnych zasad moralnych ,masakra!!Wiesz ze więcej niz jeden to juz cudzołóstwo? Dla mnie nawet 2 zwiazki to juz o jeden za dużo!Łamiesz Przykazania.Nie rozumiem jak można sie tak szmacić,Fuj .

Tu powinien pracować całodobowo psychiatra. Zdecydowanie. 

Ja tu mam tylko dozor psychiatryczny,ale fakt to przypadek krytyczny…

Nie. Ty jesteś pacjentem tego szpitala któremu wydaje się że jest lekarzem. 

po co te niesnaski? 

uważam, że powinienem wiedzieć ilu miało daną dziewczynę,  jeżeli mam co do niej poważne plany

chodzi o szczerość

Zawsze mowile ,ze jestem chory na ciele i na umysle,ale nie na duszy...kto mnie dotknie ten sie wzruszy no i tez mam piekne uszy

Co to znaczy mieć kogoś? Mieć to ty możesz kota ale nie człowieka chociaż i kota się nie ma. 

Psa sie ma jak sie na to zasluzy...

4 godziny temu, Gość Hahahhaha napisał:

Haha ja z wyglądu jestem porządna, facetom zawsze mówię ze byłam w 2 stałych związkach a zaliczyłam lekko 40 kolesi i z 15 dziewczyn

jezeli myślicie ze dowiecie się prawdy, myślcie dalej

I co, mężczyźni ci wierzą gdy mówisz, że miałaś 2? Ja byłam rzeczywiście z zaledwie dwoma a kilkukrotnie usłyszałam, że pewnie coś kręcę i że to niemożliwe, żebym "tylko" z 2 ten tego.

1 minutę temu, Gość bella napisał:

I co, mężczyźni ci wierzą gdy mówisz, że miałaś 2? Ja byłam rzeczywiście z zaledwie dwoma a kilkukrotnie usłyszałam, że pewnie coś kręcę i że to niemożliwe, żebym "tylko" z 2 ten tego.

Większość kobiet istotnie kłamie w tej materii. Najczęstsze kłamstwo to trzech.

Twoja prawda jest barwniejsza niż łgarstwo to i spotykasz się ze zdziwieniem.

dlaczego kobiety kłamią? czyżby się wstydziły ?

3 minuty temu, Gość gryzoń napisał:

dlaczego kobiety kłamią? czyżby się wstydziły ?

Kręcą liczniki jak Janusze motoryzacji by podbić wartość towaru, czyli siebie.

Wielu by by zrezygnowało z auta po 6 ściu właścicielach i 220k km przebiegu

4 minuty temu, Piaskun napisał:

Większość kobiet istotnie kłamie w tej materii. Najczęstsze kłamstwo to trzech.

Twoja prawda jest barwniejsza niż łgarstwo to i spotykasz się ze zdziwieniem.

A mężczyźni nie kłamią? Tylko w drugą stronę - mój pierwszy chłopak utrzymywał, że on jest wielce doświadczony w tych sprawach, a dopiero "po" przyznał się, że ja też jestem jego pierwszą :)

Generalnie skoro mężczyźni i tak nie wierzą kobietom, to po co zadają takie pytania? W 1-2 nie wierzą ("he he, dwóch facetów miałaś, chyba razy cztery" - taki tekst usłyszałam, autentycznie), 5 czy 10 uznają za kurestwo itd. więc lepiej chyba pomijać takie pytania :)

Albo mam po prostu głupi, dziwkarski ryj.

Mylisz pojecia,wagina to perpetum mobile...hehe

4 minuty temu, Gość bella napisał:

 

Albo mam po prostu głupi, dziwkarski ryj.

chyba nie, ale wklej fotkę

1 minutę temu, Gość gryzoń napisał:

chyba nie, ale wklej fotkę

nice try :)

Po co w ogole pytać? Prawdy się dowiesz tak czy srak? Nie. Więc na chuj? Tacy dojrzali jesteście ale chyba tylko we własnym mniemaniu. Wszyscy macie pokurwione pod kopułą myśląc że każdy się pierdoli jak pies pod latarnia skoro 2 facetów to takie niespotykane. Za dużo tv i seriali... Zwłaszcza mody na sukces.

8 minut temu, Gość bella napisał:

A mężczyźni nie kłamią? Tylko w drugą stronę - mój pierwszy chłopak utrzymywał, że on jest wielce doświadczony w tych sprawach, a dopiero "po" przyznał się, że ja też jestem jego pierwszą

Generalnie skoro mężczyźni i tak nie wierzą kobietom, to po co zadają takie pytania? W 1-2 nie wierzą ("he he, dwóch facetów miałaś, chyba razy cztery" - taki tekst usłyszałam, autentycznie), 5 czy 10 uznają za kurestwo itd. więc lepiej chyba pomijać takie pytania

Albo mam po prostu głupi, dziwkarski ryj.

Tak, to jest żenujące. To skutek wypaczonej kultury nastolatków (niektórzy nie wystawia z niej nigdy), gdzie ilość zastępuje jakość a brak doświadczeń seksualnych za powód do wstydu. Kiedy kończyłem druga dekadę życia tyczyło to tylko samczyków. A teraz nawet nastoletnie dziewczęta jęczą, że coś z nimi nie tak skoro nikt nie chciał w nie wsadzić.

Mogę Cię pocieszyć, że gdy męskie podoboje osiągają faktycznie znaczącą liczbę to kłamią w tą samą stronę co kobiety. Zaniżając 

Czemu pytają? Myślę, że z tego samego powodu, dla którego większość ludzi pyta - chcą powierzchnia swojej wyrobionej a priori opinii. Jeśli odpowiedź nie zgadza się z opinią tym gorzej dla odpowiadającego.

Głupcy.

Tego ostatniego nie wiem, ale jesteś miła dziewczyną i nie powinnaś szafować względem siebie takimi określeniami. Psujesz mi wrażenie estetyczne

12 minut temu, Piaskun napisał:

A teraz nawet nastoletnie dziewczęta jęczą, że coś z nimi nie tak skoro nikt nie chciał w nie wsadzić. 

 Kiedyś też się to zdarzało ale tylko w pewnych środowiskach.

Czyżby środowiska się rozszerzyły? ;)

13 minut temu, Piaskun napisał:

Mogę Cię pocieszyć, że gdy męskie podoboje osiągają faktycznie znaczącą liczbę to kłamią w tą samą stronę co kobiety. Zaniżając 

Jestem ciekawa, co dokładnie dla mężczyzn oznacza sformułowanie "znacząca liczba" ;)

Studiowałam głównie w męskim gronie i w takim teraz pracuję ale nie jestem traktowana jak kumpel, którego można wtajemniczać w TAKIE sprawy więc.. umieram z ciekawości :)

19 minut temu, Piaskun napisał:

Tego ostatniego nie wiem, ale jesteś miła dziewczyną i nie powinnaś szafować względem siebie takimi określeniami. Psujesz mi wrażenie estetyczne

Chciałam być zabawna a wyszło jak wyszło :)

3 minuty temu, Gość bella napisał:

 Kiedyś też się to zdarzało ale tylko w pewnych środowiskach.

Czyżby środowiska się rozszerzyły?

Mit ostygmatyzacji cnotąsię rozprzestrzenia, a czy środowisko się  rozszerza? Ty jesteś kobietą. Ty mi powiedz

3 minuty temu, Gość bella napisał:

Jestem ciekawa, co dokładnie dla mężczyzn oznacza sformułowanie "znacząca liczba"

Dopasowania do targetu: co innego mówi się cnotce, co innego latawicy. W przybliżeniu chodzi o liczby dwucyfrowe.

Rozsądna kobieta nie pyta by nie usłyszeć odpowiedzieć, której ustrzec mogłaby nie chcieć. Lady never asks, gentleman never tells

3 minuty temu, Gość bella napisał:

Studiowałam głównie w męskim gronie i w takim teraz pracuję ale nie jestem traktowana jak kumpel, którego można wtajemniczać w TAKIE sprawy więc.. umieram z ciekawości

Albo uważają Cię za damę, albo za taką co się zapowietrza przy co bardziej rubasznych dowcipach.

3 minuty temu, Gość bella napisał:

Chciałam być zabawna a wyszło jak wyszło

Notuje w kajeciku:

"Bella - brak poczucia humoru"

18 minut temu, Gość bella napisał:

Jestem ciekawa, co dokładnie dla mężczyzn oznacza sformułowanie "znacząca liczba"

Wszystko powyzej 1. Oczywiscie jesli ten 1 to ja.

5 minut temu, Piaskun napisał:

Mit ostygmatyzacji cnotąsię rozprzestrzenia, a czy środowisko się  rozszerza? Ty jesteś kobietą. Ty mi powiedz

Sama nie wiem. Mnie to raczej dziwi, nie jestem jeszcze aż tak stara, kilka lat temu jeszcze w liceum dziewczyny raczej rozmawiały między sobą o tym, która już to robiła a która jeszcze nie ale nie kojarzę żeby "jeszcze nie" było dla kogoś powodem do wstydu. Raczej patrzyłyśmy z ostrożnością na te, które miały za sobą już więcej niż jednego partnera.

Ale, żeby nie było, wiele licealnych cnotek podobno nadrabia na studiach (kolega mówił :P )

11 minut temu, Piaskun napisał:

Albo uważają Cię za damę, albo za taką co się zapowietrza przy co bardziej rubasznych dowcipach.

Liczę na to pierwsze :)

11 minut temu, Piaskun napisał:

Notuje w kajeciku:

"Bella - brak poczucia humoru"

To teraz masz dla mnie specjalne miejsce w kajeciku? ;)

 Na to pierwsze? Czyli dama, dama w towarzystwie, super gospodyni w domu i k..wa w łóżku? Oczywiście dla swojego partnera. Jeśli taką jesteś to gratuluję !

1 minutę temu, Gość gość napisał:

 Na to pierwsze? Czyli dama, dama w towarzystwie, super gospodyni w domu i k..wa w łóżku? Oczywiście dla swojego partnera. Jeśli taką jesteś to gratuluję !

Tej ostatnie się nie kocha,   z niej się korzysta. Głupiec cos powiedział a inni glupcy bezmyślnie powielaja. Ta druga była ważna,  gdy nie miala możliwości kształcenia,  wiec mogła zabłysnąć tylko prowadzeniem domu, bo nawet nie gotowaniem. Ta pierwsza jest ceniona i dzisiaj.

24 minuty temu, Gość bella napisał:

Sama nie wiem. Mnie to raczej dziwi, nie jestem jeszcze aż tak stara, kilka lat temu jeszcze w liceum dziewczyny raczej rozmawiały między sobą o tym, która już to robiła a która jeszcze nie ale nie kojarzę żeby "jeszcze nie" było dla kogoś powodem do wstydu. Raczej patrzyłyśmy z ostrożnością na te, które miały za sobą już więcej niż jednego partnera.

Tempus fugit. Rzadko podróżuje komunikacją, ale czasem się zdarza. Czasem również słyszę rozmowy małolat. Nie żebym podsłuchiwał, ciężko tego nie słyszeć. No i jeszcze fora na internecie. Na ile by to nie było reprezentatywne.

Cytat

Ale, żeby nie było, wiele licealnych cnotek podobno nadrabia na studiach (kolega mówił )

Wiem. Laska z klasy ze średniej, którą rodzice trzymali na krótkiej smyczy chcąc z niej zrobić księżniczkę, w trakcie studiów co dyskoteka sprowadzała sobie nowego chłopaka.

Patrz cytat w stopce.

Cytat

Liczę na to pierwsze

To teraz masz dla mnie specjalne miejsce w kajeciku?

No ba jak naczelny bajerant kafeterii muszę mieć jakieś rozeznanie i rankingi. Spoko, jesteś w pierwszej dziesiątce

20 minut temu, Piaskun napisał:

No ba jak naczelny bajerant kafeterii muszę mieć jakieś rozeznanie i rankingi. Spoko, jesteś w pierwszej dziesiątce

Nom i masz nawet swoje psychofanki Niebo nie zna wściekłości takiej, jak miłość w nienawiść zmieniona, ni piekło nie zna furii takiej jak kobieta wzgardzona.

Z postów twoich wyłania się wizerunek fajnej osoby.Gdyby nie to, że często (wybacz wyrażenie) pierniczysz jak potluczony. Wypowiedź traktuj bardziej jako komplement 

Żadnego <3

1 minutę temu, Berutiel napisał:

Żadnego

Jak to, to już Edelgast się nie liczy

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak to, to już Edelgast się nie liczy

liczy się Edelgaścik mój kochany, myślałam, że chodzi o współżycie

22 minuty temu, Berutiel napisał:

Żadnego

Jesteś dziewicą? mmmmm...

7 godzin temu, Gość Hahahhaha napisał:

Haha ja z wyglądu jestem porządna, facetom zawsze mówię ze byłam w 2 stałych związkach a zaliczyłam lekko 40 kolesi i z 15 dziewczyn

jezeli myślicie ze dowiecie się prawdy, myślcie dalej